Gość misiekgig Opublikowano 8 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2009 Witam wszystkich. Mam problem z "znikajacym" olejem (jak w temacie). Po zakupie nissana wymienilem olej na lotos 10w40 ( taki wedlug goscia z komisu byl lany ) i wtedy zaobserwowalem jak olej schodzi; schodzi okolo 1l / 1000 km ( zakres od max do min na bagnecie). Pozniej mechanik poradzil zakup lepszego oleju, ze tamten niby slaby i lepszy olej pomoze, wymienilem na texaco 10w40 i problem niestety pozostal. Teraz nastepny mechanik powiedzial zeby zalac mu valvoline no i zalalem jednak olej schodzi, chodz powiedzial ze to moze potrwac zanim to sie ureguluje; na valvolinie jezdze niedlugo jeszcze nie dolewalem (czekam az zejdzie do min ). co jest dla mnie dziwne i niezrozumiale bylem u kilku silnikowcow i kazdy powiedzial zeby olej zmienic, liczylem sie z duzym kosztem naprawy ale zaden sie nie podjal czy mial ktos podobny problem, zna moze dobrego silnikowca ktory podejmie sie ewentualnie roboty ( okolice katowic, sosnowca, dąbrowy górniczej, ewentualnie krakow) robilem rowniez Pomiar ciśnienia sprężania w silniku na kazdym cylindrze pokazal okolo 12 (bar - z tego co kojarzę jednostką był bar choć nie jestem pewien bo mechanik mówił tylko jaka jest wartość ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal801 Opublikowano 8 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2009 12 bar jest ok natomiast ja podejrzewam że musisz wymienić pierścienie bo to one są prawdopodobnie przyczyną twojego problemu a przy okazji jak się zdecydujesz na naprawe to wymień uszczelniacze na zaworach. A jaki masz przebieg. Wstawił bym fotke ale nichce mi wyświetlić strony wiec napisze o co mi chodzi - pod pokrywą zaworów jest taka prostokątna mała uszczelka i jak jest uszkodzona to też będzie brał olej miałem tak że ta uszczelka przy zakładaniu się podwineła i oleju silnik spalił chyba ze 4 litry na jakieś 1500 km bo był dolewany ze dwa razy na tym dystansie a po założeniu nowej wszystko ok. Sprubuje puźniej wstawić fotkę Na fotce nr 12 - wymień najpierw tą uszczelke i pojeździj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiekgig Opublikowano 9 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2009 99 tys przebiegu, dzieki za rade sprobuje z ta uszczelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość devil-80 Opublikowano 9 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2009 Troszkę w podobnym temacie-sorki za lamerskie pytanie ,ale już troszkę zgłupiałem czy tam gdzie dolewamy oleju po otwarciu tego korpa powinien być olej??czy powinno go być dużo ,mało??bo u mnie go nie widać i nie wiem czy tak musi być czy coś po wymianie oleju jest nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal801 Opublikowano 9 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2009 Oleju powinno być mało bo olej pod ciśnieniem dostaje się na góre a potem spływa do miski olejowej tagże po zdięciu korka nie będziesz widział tam oleju bo on spływa właśnie do miski olejowej a pozostaje tam olej tylko ten co niemoże ścieknąć (wynika z konstukcji głowicy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość devil-80 Opublikowano 9 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2009 ok o taką odpowiedź mi chodziło,a już myślalem,ze coś nie tak z miarką jest. Dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawek1956 Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 jezeli kompresja jest ok i nie dmucha ci olejem z wydechu to nie ruszaj pierscieni,za maly przebieg,ja w primerce mam 173000 mil i jest ok,jezeli juz to wymien tylko uszczelniacze zaworow,ale tez nie jestem tak w 100% pewien ze to one Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiekgig Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 (edytowane) Po długim czasie, ale w końcu zdecydowałem się na remont. Wymieniłem pierścienie (530zł), uszczel. głowicy(130), zaworów(80), pokrywy zaworów(70), kolektorów(2x18+30), simeringi wału korb.(15), uszczel. misy olejowej(60) i jeszcze parę innych rzeczy już nie związanych z silnikiem. Żadna kupowana część nie była zamiennikiem. Zrobiłem dopiero 1000 km ale różnica odczuwalna była natychmiast (kultura pracy, dźwięk, zniknęły drgania przy wyższych obrotach). Po pierwszych 300 km ubyło około 1/3 oleju na zakresie min./max. Natomiast kolejne kilometry pokazują, że poziom oleju jest stały. Pojeżdżę jeszcze trochę i będę obserwował poziom oleju, mam nadzieje, że problem spalania oleju mam za sobą. Edytowane 4 Stycznia 2010 przez misiekgig Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brzozek Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Witajcie. Wrócę jeszcze do tego tematu. Ja też mam podobny problem z moim nissankiem 1.5 Wypija mi olej jak szalony. Wiem tyle że podprzedniemy właścicielowi w nissanie nie umieli zdiagnozować sprawy. Ciśnienie mam w okolicach 11 bar. Wycieków zero. Nic silniczek suchy. Nie chce mi się wierzyć żeby przy przebiegu 95 000 (taki jest na prawdę) mogła być to wina pierścieni. Jedyne co po przeczytaniu forum to mi pozostają te uszczelniacze zaworów. Czy może być taki uszczelniacz przyczyną tak dużego zużycia oleju ? Pozdrawiam serdecznie. Acha i jeżeli remont robiłeś w okolicach krakowa to proszę o kontakt do mechanika jeśli jesteś z niego zadowolony. Witam Możecie mi powiedzieć co uszczelnia ta uszczelka oznaczona nr 12? Zgóry dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slivka Opublikowano 19 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2010 witam kolegów moja nyska ma przejechane 93.000 km i problem z olejem jest po wyjechaniu z salonu.... wczesniej jezdzili nia rodzice to nigdy nie wiedzieli ile bierze ja ostatnio dolalem bo juz na begnecie nie bylo i wlalem ponad litr a przejechalem 3000 km od ostatniej wymiany wiec wychodzi na to ze bierze 3L na 10.000 dodam ino ze nasze nyski zalewane sa iloscia 2,7L podczas wymiany:) silnik to 1,5 a olej cactrol magnatec 10w40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiekgig Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 koledzy przejechane mam od remontu 5tys km olej na bagnecie stoi na bacznosc, zero ubytkow, remont robilem w dabrowie gorniczej jestem bardzo zadowolony ( jedynie do czasu naprawy moge sie doczepic ale ponoc byly problemy z czesciami jakimis ) jesli ktos potrzebuje z checia podam nr tel do warsztatu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pumba Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Ja mam prawie 100 kkm i nic mi nie bierze (na dolewki co roku starcza to co zostaje z bańki 4L). Tylko że nie mam LPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość almi Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Witam, mam ten sam problem; rocznik 2003; po przejechaniu 5tyś. km muszę dolać 2 litry oleju; już zmieniłam na półsyntetyk i nic nie pomogło; może ktoś polecić jakiś sensowny warsztat...??? z Dąbrowy, Będzina Czeladzi albo Katowic?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonhart Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 (edytowane) Ja mam silnik 1,5 + LPG, na liczniku 170k i zero ubytków (odpukać), ale to może dlatego, że autko urodziło się w Japonii:)!Ile wlewam, tyle wylewam. Dodam może, że używam oleju valvoline max life 10w40. Edytowane 4 Maja 2010 przez Bonhart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdS Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 (edytowane) Ja mam silnik 1,5 + LPG, na liczniku 170k i zero ubytków (odpukać), ale to może dlatego, że autko urodziło się w Japonii:)!Ile wlewam, tyle wylewam. Dodam może, że używam oleju valvoline max life 10w40. U mnie 1,5 + LPG, 134 tys. km i właśnie skończyła mi się bańka po wymianie w styczniu (130 tkm). Wyszło na to że wziął ok. 1,3 litra na 4000km. Dobrze, że mam małe przebiegi, bo na co dzień jeżdżę innym autem, jednak jak będę miał sprawdzony zakład trudniący się tego typu remontami to zainwestuję... (bo pomimo że narzekam w każdym poście, to lubię swoją nyskę ) Jeżdżę na Mobil 5W50 i w pierwszej kolejności zmienię olej na półsyntetyk (ale to dopiero po wykorzystaniu drugiej bańki mobila, którą kiedyś kupiłem). Edytowane 4 Maja 2010 przez AdS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 U mnie 1,5 + LPG, 134 tys. km i właśnie skończyła mi się bańka po wymianie w styczniu (130 tkm). Wyszło na to że wziął ok. 1,3 litra na 4000km. Dobrze, że mam małe przebiegi, bo na co dzień jeżdżę innym autem, jednak jak będę miał sprawdzony zakład trudniący się tego typu remontami to zainwestuję... (bo pomimo że narzekam w każdym poście, to lubię swoją nyskę ) Jeżdżę na Mobil 5W50 i w pierwszej kolejności zmienię olej na półsyntetyk (ale to dopiero po wykorzystaniu drugiej bańki mobila, którą kiedyś kupiłem). 0,3 litra na 1kkm to nie jest dużo, bez przesady. I napewno nie na tyle dużo, by robić remont. PS Półsyntetyk 10w40 bedzie mniej lepki w temperaturze roboczej niz syntetyk 5w50, także się nie zdziw, jak Ci spalanie lekko wzrosnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdS Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 0,3 litra na 1kkm to nie jest dużo, bez przesady. I napewno nie na tyle dużo, by robić remont. PS Półsyntetyk 10w40 bedzie mniej lepki w temperaturze roboczej niz syntetyk 5w50, także się nie zdziw, jak Ci spalanie lekko wzrosnie. Wyrywny na pewno nie będę z dwóch powodów - nie ufam mechanikom samochodowym, a po drugie niebagatelny koszt, zobaczymy na ile wystarczy mi cała bańka Dzięki za sugestie, zostaje jeszcze olej 10W60 Valvoline. Swoją drogą... stosował ktoś z Was olej o takiej klasie lepkości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pagio1 Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 (edytowane) Mam 1.5 benz. z 2000r. 125 tys.km i nie bierze oleju. Castrol 10W40 syntetyk. Edytowane 4 Maja 2010 przez pagio1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdS Opublikowano 3 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2011 Witam, Jeżdżę nadal na syntetyku (teraz 10W60 Castrola) jednak olej nadal znika. Auto nie dymi, natomiast da się zauważyć wyciek/pocenie się silnika poniżej pokrywy zaworów. Czy możecie mi powiedzieć, w jaki sposób wymienia się uszczelkę pod pokrywę zaworów (np. kolejność odkręcania, dokręcania śrub, moment dokręcania, czy doszczelniać jakimś silikonem?) oraz gdzie kupić taką uszczelkę (w jakimś sklepie JAPAN AUTO, czy ASO? - jaki to koszt?) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnkaD Opublikowano 2 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Witam, ja kupiłam w styczniu almere 1,5 2003 r, dodatkowo założony gaz, wymieniony został olej wraz z filtrami, dziś zaglądam a tam ledwo co oleju na bagnecie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 2 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Kłania się koleżanko OC - czyli obsługa codzienna. Olej trzeba sprawdzać dość często a najlepiej każdego dnia. Zawsze przecież może nastąpić jakaś usterka i olej może wylecieć, co może doprowadzić do zatarcia silnika i większych kosztów naprawy z tym związanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 2 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 @mirek bez przesady z tym co dnia;) Często, to moża sprawdzac świeżo po kupnie, jak się nie wie, co się ma i czego się można po pojeździe spodziewać. Natomiast jak już się przekonamy, że auto łakome na olej nie jest (bądź pali niewiele), to wystarczy sprawdzenie raz na jakis czas, powiedzmy co 1kkm, przed większą trasą czy jakos podobnie. @Anka Ile km zrobiłas od czasu zakupu, żebyśmy mogli policzyc ile oleju silnik spala (zakłądam, ze śladów nigdzie nie zostawiasz i olej po prostu nie wycieka)? i pytanie prozaiczne, ale jako, ze jesteś kobietą (wybacz;)) musze je zadać: sprawdzałaś olej na płaskim? auto nie stało jakoś z górki albo na zboczu? jeśłi sie okaze, że silnik na serio pali olej (i to w ilościach koło 1l/1000kkm lub więcej) to masz dwie opcje: a) sprzedać go dalej do ludzi i wpuścić kogoś innego na minę (rozwiązaie nie dla ludzi z twardym kręgosłupem moralnym) o ile reszta z auem jest ok, to poświęcić te ~1,5 kafla i wymienic mu pierścienie w silniku + uszczelniacze zaworowe. Problem powinien zginąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 2 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 ciagle o tym paleniu oleju w 1,5 i 1,8 szkoda ze nie montowali 2,0 benzyny wtedy alma cieszyla by sie lepsza opinia a tak z ciekawosci zapytam ile kosztowala by przekladka ktoregos z silnikow poprzednich nissanow 1,4 1,6 lub 2,0?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSparrow Opublikowano 4 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2014 Też swego czasu pociłem się o stan oleju w silniku Tylko że moja alma to 1.5 + lpg 2001 rocznik a przejechane 219 000 km, więc o wiele więcej niż wy. Całe szczęście że olej ładnie trzyma. Możecie sprawdzić ciśnienie na tłokach, są to samochody nie nowe i każda wartość powyżej 8 bar jest ok. Jeżeli mój brał by olej, napewno dałbym silnik do remontu. Jak się mówi, i jest to wg. mnie święta prawda, że samochody powinno się zmieniać bardzo rzadko, bo wiesz co w nim chodzi, być może co nie, i każda (prawie ) naprawa będzie wg. mnie lepsza i pewniejsza niż kupno innego używanego auta. Wiem juz z doświadczenia, z obserwacji że auto się sprzedaje kiedy coś w nim nie działa, kupując takie auto nie wiesz na 100% czy nie wdepniesz na minę a koszty zamiast się zmniejszyc, to się zwiększą Takie jest moje zdanie Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnkaD Opublikowano 6 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2014 @mirek bez przesady z tym co dnia;) Często, to moża sprawdzac świeżo po kupnie, jak się nie wie, co się ma i czego się można po pojeździe spodziewać. Natomiast jak już się przekonamy, że auto łakome na olej nie jest (bądź pali niewiele), to wystarczy sprawdzenie raz na jakis czas, powiedzmy co 1kkm, przed większą trasą czy jakos podobnie. @Anka Ile km zrobiłas od czasu zakupu, żebyśmy mogli policzyc ile oleju silnik spala (zakłądam, ze śladów nigdzie nie zostawiasz i olej po prostu nie wycieka)? i pytanie prozaiczne, ale jako, ze jesteś kobietą (wybacz;)) musze je zadać: sprawdzałaś olej na płaskim? auto nie stało jakoś z górki albo na zboczu? jeśłi sie okaze, że silnik na serio pali olej (i to w ilościach koło 1l/1000kkm lub więcej) to masz dwie opcje: a) sprzedać go dalej do ludzi i wpuścić kogoś innego na minę (rozwiązaie nie dla ludzi z twardym kręgosłupem moralnym) o ile reszta z auem jest ok, to poświęcić te ~1,5 kafla i wymienic mu pierścienie w silniku + uszczelniacze zaworowe. Problem powinien zginąć. Zrobiłam 3k km, tygodniowo robie ponad 600. Wybaczam te pytanie, choć chce mi się śmiać na płaskim było sprawdzane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.