Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chlapacze


ferrit
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś nie było pogody przez weekend, żeby zdjęcia zrobić, ale moje wyglądają identycznie

jak te, które ma na zdjęciach kolega z wątku o bagażnikach:

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/66086-bagaznik-na-relingi-do-qashqai/

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem na allegro za 45zł.Z dopasowaniem nie ma problemu.Zrobione z miękkiej gumy odpornej na mróz.

 

 

Możesz podać link do allegro gdzie kupiłeś bo ja nie znalazłem żadnej aukcji z QQ. Może pasuja z innego modelu Nissana? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://moto.allegro.pl/item1064131756_chlapacze_gumowe_nissan_almera_altima_maxima.html

Nie patrzcie na to że to nie są chlapacze do Qashqaia , pasują idealnie.Nie trzeba wiercić ,w komplecie wkręty i żabki,ściśle przylegają do karoserii.

Kupiłem w tej samej firmie 2 lata temu chlapacze do innego auta,sprawdzone w tegorocznej zimie,nie pękają,uginają się przy zjeżdzie z krawężnika, a bryły śniegu odpadają po lekkim stuknięciu butem.Z tego co

widziałem w salonie firmowe są z twardego plasiku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://moto.allegro.pl/item1064131756_chlapacze_gumowe_nissan_almera_altima_maxima.html

Nie patrzcie na to że to nie są chlapacze do Qashqaia , pasują idealnie.Nie trzeba wiercić ,w komplecie wkręty i żabki,ściśle przylegają do karoserii.

Kupiłem w tej samej firmie 2 lata temu chlapacze do innego auta,sprawdzone w tegorocznej zimie,nie pękają,uginają się przy zjeżdzie z krawężnika, a bryły śniegu odpadają po lekkim stuknięciu butem.Z tego co

widziałem w salonie firmowe są z twardego plasiku .

A możesz dołączyć fotkę z tymi twoimi chlapaczami...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Panowie jak chlapacze sprawują się po paru miesiącach użytkowania. Czy możecie powiedzieć że chronią QQ przed tym co zalega na ulicy i co ważniejsze czy przy pokonywaniu krawężników nie urwały się ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak chlapacze sprawują się po paru miesiącach użytkowania. Czy możecie powiedzieć że chronią QQ przed tym co zalega na ulicy i co ważniejsze czy przy pokonywaniu krawężników nie urwały się ??

 

Akurat wczoraj przed dłuższą trasą zamontowałem chlapacze zakupione na ebay (http://cgi.ebay.co.uk/NISSAN-QASHQAI-2007-FRONT-and-REAR-MUD-FLAP-SET-/160465733344?cmd=ViewItem&pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item255c80c6e0) Przylegają dobrze, ale montaż na tylne koła do łatwych nie na leżał.

Przejechałem 200km w solidnym deszczu i pierwszy raz tył auta nie był zabłocony :) Prawdziwym wyzwaniem dla nich jednak bedzie dopiero zima.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zamontowane chlapacze przez salon /odebrany w maju 2010/ , właśnie wróciłem z urlopu spędzonego w naszych i Słowackich Tatrach.Jeżdziłem po różnego rodzaju drogach ,często z naniesionym drobnym kamieniem który odbijał się także od chlapaczy.Po oględzinach mogę stwierdzić że są dalej w stanie idealnym i trzymają się dobrze , nie urwałem też ich nawet na dużych nierównościach terenu czy też ulewy jadąc w koleinach.Krótko mówiąc QQ przeszedł test pomyślnie w górach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej rezygnuje z zakupu chlapaczy tylko i wyłącznie dlatego aby nie obniżać swiatła pod autm. Czesto napotykam w mieście wysokie krawężniki z których zjazd mógłby zakończyć się nie tylko uszkodzeniem chlapacza, ale w gorszym scenariuszu chlapacz móglby uszkodzić część nadkola do którego jest przymocowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

http://moto.allegro.pl/item1064131756_chlapacze_gumowe_nissan_almera_altima_maxima.html

Nie patrzcie na to że to nie są chlapacze do Qashqaia , pasują idealnie.Nie trzeba wiercić ,w komplecie wkręty i żabki,ściśle przylegają do karoserii.

Kupiłem w tej samej firmie 2 lata temu chlapacze do innego auta,sprawdzone w tegorocznej zimie,nie pękają,uginają się przy zjeżdzie z krawężnika, a bryły śniegu odpadają po lekkim stuknięciu butem.Z tego co

widziałem w salonie firmowe są z twardego plasiku .

Cześć kolego.

Możesz podać nazwę sprzedawcy lub jeszcze raz wstawić link bo namnożyło się chlapaczy na aukcjach a przedmiot z linku jest w archiwum i mam wątpliwości co do wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://moto.allegro.pl/item1064131756_chlapacze_gumowe_nissan_almera_altima_maxima.html

Nie patrzcie na to że to nie są chlapacze do Qashqaia , pasują idealnie.Nie trzeba wiercić ,w komplecie wkręty i żabki,ściśle przylegają do karoserii.

Kupiłem w tej samej firmie 2 lata temu chlapacze do innego auta,sprawdzone w tegorocznej zimie,nie pękają,uginają się przy zjeżdzie z krawężnika, a bryły śniegu odpadają po lekkim stuknięciu butem.Z tego co

widziałem w salonie firmowe są z twardego plasiku .

 

Mam te co nawigator, trochę trzeba było dociąć przy montażu, jest załączona instrukcja. Są z miekkiej gumy i większe od tych niezwykle drogich ale oryginalnych. Założyłem je już latem i dopiero przy obecnej pogodzie mogę powiedzieć czy jest różnica i rewelacji nie ma. Tu chyba ma znaczenie że kola nie są schowane w nadkolu, prawie się licują z blachą od zewnątrz i całe bloto leci na bok auta. Nie wiem, to tylko przypuszczenia. To auto w porównaniu z innymi bardzo szybko się brudzi.

 

Podaję link

http://allegro.pl/chlapacze-gumowe-nissan-almera-altima-maxima-i1171550620.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej rezygnuje z zakupu chlapaczy tylko i wyłącznie dlatego aby nie obniżać swiatła pod autm. Czesto napotykam w mieście wysokie krawężniki z których zjazd mógłby zakończyć się nie tylko uszkodzeniem chlapacza, ale w gorszym scenariuszu chlapacz móglby uszkodzić część nadkola do którego jest przymocowany.

 

 

Chlapacz to nie jest problem wyłącznie błot na samochodzie. Po 4 - latach eksploatacji samochodu bez chlapaczy - szczegolnie przednich - progi są wypiaskowane bez warstwy lakieru i cynku - a nastepnie to już dziury . Montować należy bez względu na estetykę - to sprawa praktyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 4 - latach eksploatacji samochodu bez chlapaczy - szczegolnie przednich - progi są wypiaskowane bez warstwy lakieru i cynku - a nastepnie to już dziury .

W poprzednim aucie przejechane miałem 160tyś i chlapaczy nie miałem. Przy sprzedaży progi pokryte były lakierem wiec chyba niekoniecznie jest tak jak piszesz. Strasznie dużo samochodów nie ma chlapaczy i nie zauważyłem aby pozbawione zostały lakieru. No chyba że jeździmy po piaskowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te co nawigator, trochę trzeba było dociąć przy montażu, jest załączona instrukcja. Są z miekkiej gumy i większe od tych niezwykle drogich ale oryginalnych. Założyłem je już latem i dopiero przy obecnej pogodzie mogę powiedzieć czy jest różnica i rewelacji nie ma. Tu chyba ma znaczenie że kola nie są schowane w nadkolu, prawie się licują z blachą od zewnątrz i całe bloto leci na bok auta. Nie wiem, to tylko przypuszczenia. To auto w porównaniu z innymi bardzo szybko się brudzi.

 

Podaję link

http://allegro.pl/chlapacze-gumowe-nissan-almera-altima-maxima-i1171550620.html

 

Dzieki za link a mam pytanie przy robiłeś jakieś nowe otwory czy nie? Może wstawisz fotkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlapacz to nie jest problem wyłącznie błot na samochodzie. Po 4 - latach eksploatacji samochodu bez chlapaczy - szczegolnie przednich - progi są wypiaskowane bez warstwy lakieru i cynku - a nastepnie to już dziury . Montować należy bez względu na estetykę - to sprawa praktyczna.

 

Podpisuję sie pod tym. Zapomniałem dopisać że głównie uszkodzenia lakieru pod progiem mnie zmobilizowały do montażu jakichkolwiek chlapaczy. Na szczęście ocynk został. Trochę jeżdziłem po gruntowch drogach i efekt. Wcale nie żwirownia jak to ktoś sugerował.

 

Dzieki za link a mam pytanie przy robiłeś jakieś nowe otwory czy nie? Może wstawisz fotkę.

 

Zrobię zdjęcia i wstawię. Montowane są na trzy specjalne żabki do chlapaczy, ale dołożyłem jeszcze po wkręcie. Otwór się robi w chlapaczu pod żabkę. Jest instrukcja. Jak jeszcze ją mam to też dołączę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem te chlapacze, polecam:

http://allegro.pl/chlapacze-nissan-qashqai-oryginal-nowe-przod-i1297503172.html

 

Prosty montaż, przykręca się je w 3 obecne juz otwory, nie wymaga żadnych żabek.

Czy w komplecie są śruby/wkręty czy co tam potrzeba do mocowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w komplecie są śruby/wkręty czy co tam potrzeba do mocowania?

 

Z tego co pamiętam to odkręca się 3 śruby, które mocują nadkole, i następnie po dopasowaniu chlapacza przykręcasz go tymi samymi śrubami. Chlapacze pasują idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem te chlapacze, polecam:

http://allegro.pl/ch...1297503172.html

 

Prosty montaż, przykręca się je w 3 obecne juz otwory, nie wymaga żadnych żabek.

 

 

Też tu kupiłem ale pospieszyłem się gdyż dopiero później porównałem ceny ASO i niestety okazało się, że obecnie promocyjne są takie same

a nawet tańsze bo odchodzi koszt przesyłki... :P

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosty montaż, przykręca się je w 3 obecne juz otwory, nie wymaga żadnych żabek.

Z tego co pamiętam to odkręca się 3 śruby, które mocują nadkole, i następnie po dopasowaniu chlapacza przykręcasz go tymi samymi śrubami. Chlapacze pasują idealnie.

 

Tak z ciekawości poszedłem dziś za Twoimi wskazówkami szukając otworów w które można zamocować chlapacze i chyba zbłądziłem. Ani przy przednim kole, ani przy tylnim kole nie wypatrzyłem śrub o których piszesz. Może oświecisz mnie fotką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tu kupiłem ale pospieszyłem się gdyż dopiero później porównałem ceny ASO i niestety okazało się, że obecnie promocyjne są takie same

a nawet tańsze bo odchodzi koszt przesyłki... :P

 

Pozdr.

 

Hi, hi...

po raz trzeci napiszę:

 

Bo to jest ASO :)

w sobotę odebrałem tam swoją QQłkę.

 

Ciekawe czy znowu post zniknie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości poszedłem dziś za Twoimi wskazówkami szukając otworów w które można zamocować chlapacze i chyba zbłądziłem. Ani przy przednim kole, ani przy tylnim kole nie wypatrzyłem śrub o których piszesz. Może oświecisz mnie fotką.

Poszukaj 3 śrub, którymi obecnie przykręcone jest nadkole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości poszedłem dziś za Twoimi wskazówkami szukając otworów w które można zamocować chlapacze i chyba zbłądziłem. Ani przy przednim kole, ani przy tylnim kole nie wypatrzyłem śrub o których piszesz. Może oświecisz mnie fotką.

 

Montaż nie jest zbyt skomplikowany. :)

Jeżeli jesteś zainteresowany mogę podesłać instrukcję??

Chyba jeszcze ją mam...

 

Pozdr.

Edytowane przez else
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za link a mam pytanie przy robiłeś jakieś nowe otwory czy nie? Może wstawisz fotkę.

 

Zgodnie z obietnicą wstawiam fotki chlapaczy.

post-29021-086109500 1288861560_thumb.jpg

post-29021-001337700 1288861590_thumb.jpg

post-29021-037063200 1288861672_thumb.jpg

post-29021-095180400 1288861735_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości poszedłem dziś za Twoimi wskazówkami szukając otworów w które można zamocować chlapacze i chyba zbłądziłem. Ani przy przednim kole, ani przy tylnim kole nie wypatrzyłem śrub o których piszesz. Może oświecisz mnie fotką.

dubik77 - fotki z zaznaczonymi śrubami w załączeniu:

post-33776-086398800 1288865347_thumb.jpg

post-33776-053234000 1288865356_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...