Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12/WP12] Brak mocy


lestat34

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Posiadam p12 2.2 di i mam problem.Moja primerka nie osiąga maksymalnej prędkości,z przyśpieszeniem też nie jast zadobrze.Byłem w serwisie Nissana

podpieli kompa ,ale nic nie wykazał.Serwisant powiedział że wszystko jest Ok.

W swoim zakresie wymieniłem przepływomierz i nic.Nyska kręci tylko 170 km/h

i nie idzie więcej.Pomocy ,co to może być?Czy może mi ktoś podać adres

dobrego serwisu nissana na Śląsku,bo ten w Częstochowie jest beznadziejny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcin101

jakas zwezka w przeplywomierzu? jakies lewe powietrze, nieodpowiedni model przeplywki. Mozliwe ze sie przeplywka do konca nie otwiera moze jakis ogranicznik?

 

[ Dodano: Sob 27 Cze, 2009 12:37 ]

usun jeden z postow.. odpowiedzialem w tym drugim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kolego, sprawdż sobie układ dolotowy powietrza, od filtra przez turbo, interkoler,

sprawdż szczelność przewodów dolotowych, mogą być zpruchniałe i przepuszczają sprężone powietrze .... pozdr....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w serwisie Nissana

podpieli kompa ,ale nic nie wykazał.Serwisant powiedział że wszystko jest Ok.

Jeśli serwisant podpina kompa i nie znajdując błędów stwierdza że wszystko jest ok i uważa że sprawa jest załatwiona to można powiedzieć tylko jedno: po pierwsze zmienić serwisanta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie

Chciałbym podłączyć się pod wątek. Brak mocy 2,2 dci :(

Moja przypadłosc wyglada następujaco:

Autko od jakiegoś czasu dymiło przy przyspieszaniu. Podjechałem z tym na kompa.

Podłączyli, stwierdzili, iż przepływka coś dziwnie pokazuje między 450 a 500 czegoś tam, kazali przyjechać na drugi dzień. Niestety niemiła niespodzianka: auto zaczęło dymić już jak stefan batory, całkowity brak mocy. Co ciekawe turbinki nie słychac już w ogóle. Podjechałem na drugi dzień. Tym razem stwierdzili brak doładowania turbiny; wyskakiwaly parametry 1 mpa czy cos takiego a powinno być 2. Stwierdzili, iż zdemontują turbinkę i dadzą do regeneracji. Koszt całej operacji : 2000 do 2500pl.

Potrzebowałem auta, wiec umówiłem się na inny termin, w między czasie odwiedziłem kumpla, który odkręcił wszystkie węże, turbina lekko kręciła się (dało się to wyczuć pod palcami), sprawdził zaworek zmiennej geometrii - też działał. Znalazł uszkodzony wąż od intercollera do kolektora ssącego. Po zwulkanizowaniu go (na nowy czekam w serwisie - czas oczekiwania 10 dni ) brak poprawy a może nawet gorzej, troszke mniej dymi ale dym jest niestety troszke bardziej niebieski. Przy przyspieszaniu (za duże słowo przyspieszaniu) jakiś dziwny dźwięk: brzęczenie między 1500 a 1700 obrotów stojąc przed autem po prawej stronie silnika, jak obroty spadają do 600 jakoś go lekko przydławi i później sobie równo chodzi na wolnych obrotach. POMOCY! Czy na tym kompie mogli mi cos namieszać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...