Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 2.2 Di Błąd P0120 czujnik przepustnicy/pedału jazdy


Gość SQ

Rekomendowane odpowiedzi

W czasie jazdy zapalał się CHECK ENGINE. Auto przestawało reagować na gaz. Trzeba było zgasić i uruchomić ponownie. Komputer wykazł błąd jak w temacie. Od diagnosty dowiedziałem się, że trzeba kupić pedał gazu... są na nim ponoć jakieś potencjometry.

 

Prosiłbym o jaśniejsze zarysowanie probelmu i wyjaśnienie co w zasadzie powinienem zakupić. Pedał gazu jest sprzedawany z potrzebnym mi osprzętem, czy raczej te rzeczy można kupić oddzielnie. Ewentualnie skąd, żeby nie było za drogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć SQ- z tego co wiem to pedał gazu jest w komplecie z elektroniką,więc musisz go kupić w całości i tylko kostki przepiąć ze starego na drugi, bo jak pisałeś te potencjometry się wycierają na ścieżkach i komputer ich nie może dobrze odczytać. a potencjometrów samych raczej nie kupisz. PS możesz kupić używkę,ale zależy po jakim przebiegu,żeby po jakimś czasie się nie okazało to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Jako ciekawostkę napiszę, że w serwisie pedał gazu kosztuje 2500zł. Kupiłem używkę na allegro za 250zł. Mam nadzieję, że nie będzie problemów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Dzięki za odpowiedź. Jako ciekawostkę napiszę, że w serwisie pedał gazu kosztuje 2500zł. Kupiłem używkę na allegro za 250zł. Mam nadzieję, że nie będzie problemów...

 

Witam,

jestem nowym użytkownikiem forum.

Mam podobny problem z tym czujnikiem.

Czy możesz mi napisać czy używana część się sprawdziła, ponieważ też zastanawiam się nad kupnem używanej części.

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość John Locke

Witam Szanownych Kolegów.

 

Coś takiego przydażyło mi się wczoraj w trasie. Zapaliła się kontrolka Check Engine i pedał przestał reagować na nacisk.

 

Chciałbym sie jednak podputać czy oprócz tego obroty ustawiły się na 1250 obr? Przez cały czas pozostawały na tym samym poziomie. Dało się jechać ale trzeba było ostro machać biegami.

 

Dziś niedziela więc nikt mi tego nie sprawdzi a ciekawość męczy. Z góry dziękuję.

 

Pozdrawiam Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jestem nowym użytkownikiem forum.

Mam podobny problem z tym czujnikiem.

Czy możesz mi napisać czy używana część się sprawdziła, ponieważ też zastanawiam się nad kupnem używanej części.

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam

 

Witam Szanownych Kolegów.

 

Coś takiego przydażyło mi się wczoraj w trasie. Zapaliła się kontrolka Check Engine i pedał przestał reagować na nacisk.

 

Chciałbym sie jednak podputać czy oprócz tego obroty ustawiły się na 1250 obr? Przez cały czas pozostawały na tym samym poziomie. Dało się jechać ale trzeba było ostro machać biegami.

 

Dziś niedziela więc nikt mi tego nie sprawdzi a ciekawość męczy. Z góry dziękuję.

 

Pozdrawiam Jacek

 

Johny zamówiłem używany czujnik na Allegro i za kilka dni będę wiedział ,czy się sprawdził.Pół roku temu miałem tem sam błąd ,ale samochód jedździł.W międzyczasie pojawiał się inny błąd "P0571 porównanie sygnałów hamowania kontakt" i zastanawiam się czy to ma coś wspólnego z czujnikiem pedału przyśpieszenia.Może ktoś sie spotkał z tym problemem to proszę o pomoc.Za kilka dni przekonam się czy to jest ten problem jak zamontuję czujnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość John Locke

Cześć

 

Byłem dzisiaj w serwisie BOSCH na komputerze i faktycznie w pamięci był błąd P0120 - Czujnik położenia pedału gazu.

Przedstawiono mi trzy możliwości:

- nowy pedał cena 2360 zł (zamienników brak,

- zakup używanego od 120 zł do 320 zł na Allegro,

- czyszczenie obecnego - o cenę nie pytałem bo jakoś ten pomysł wydał mi się mocno kosmiczny

 

W zasadzie pozostaje więc wariant z używanym. Pooglądałem na Allegro i mam świadomość ryzyka. wiele pedałów jest pordzewiałych co może świadczyć o ich złym przechowywaniu. Pedał zamontowany w moim samochodzie pomimo 9 lat nie ma nawet śladu rdzy a to daje do myślenia. Ale chyba będę musiał zaryzykować bo w piątek trzeba jechać w trasę a nie znam dnia ani godziny kiedy się to powtórzy. Już mam upatrzony jeden koło poznania, więc może uda się odbiór osobisty i podzielę się wtedy wrażeniami.

 

Pozdrawiam Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sledząc ten temat dołączę swój przypadek.

W sobote ten sam objaw, czyli problemy z obrotami , szarpanie i gaśniecie silnika primera p11.114 2.0 automat z gazem, kontrolka od silnika i błąd P0120.

Mam skaner wiec sam odczytałem kod błędu i zacząłem czytac no i szukać przyczyn.

Na jutro byłem umówiony do powaznego serwisu, ale moja dociekliwość była silniejsza, no i znalazłem.

Powodem był urwany przewód elektryczny (jeden z trzech,a dokładnie środkowy,żółty)przy samej wtyczce, przy czujniku położenia przepustnicy. Dopiero po ruszeniu go było to można dostrzec

Zakup uzywanej wtyczki na szrocie 10 zł plus wizyta u elektryka celem odciecia starej wtyczki i przylutowanie nowej koszt 20 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość John Locke

Cześć

 

No to ja już przewalczyłem kłopoty z pedałem Właśnie wrociłem z serwisu BOSCH i jest OK. Pomogła wymiana pedału ale żeby nie było tak słodko to piewszy kupiony pedał okazał sie równie felerny jak ten który był w moim samochodzie. Dopiero drugi pracował normalnie. Wg serwisu problemem był wadliwe funkcjonowanie czujnika odpowiedzialnego za włączanie trybu biegu jałowego. Na komputerze było widać jak po naciśnięciu pedału gazu bieg jałowy się nie wyłącza i powoduje konflikt.

Kosztowało mnie to w sumie 500 zł + pierwsza diagnoza na kompie 100 zł ale mechanik sam pojechał i znalazł na szrocie sprawny egzemplarz. Ja zostałem z uszkodzony, jest co prawda gwarancja rozruchowa ale już widzę po pierwszej rozmowie ze szrociarzem, że nie bedzie łatwo wywalczyc zwrot.

Reasumując,

po pierwsze: nie ma żadnej gwarancji, że pedał ze szrotu będzie Ok,

po drugie: gwarancja rozruchowa nie daje gwarancji zwrotu kasy,

po trzecie: najlepiej jak mechanik sam znajdzie pedał, może drożej ale nie zostaniecie ze złomem w ręku, per saldo się opłaca:)

 

Pozdrawiam Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...