Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Cieknąca uszczelka od klimy


Gość Kristofus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kristofus

Witam .Nawara d-40 przebieg 20 tyś mokra podłoga pod nogami pasażera -serwis stwierdził wymianę jakiegoś wężyka (ponoć to normalne że niektóre ciekną)

Dsiaj wymienili bez żadnego problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .Nawara d-40 przebieg 20 tyś mokra podłoga pod nogami pasażera -serwis stwierdził wymianę jakiegoś wężyka (ponoć to normalne że niektóre ciekną)

Dsiaj wymienili bez żadnego problemu

 

Pewnie każdy posiadacz navary to miał, miałem i ja :D

 

Szkoda, navara taki ładny samochód niestety tylko to bo nie jest ładowny ani bezawaryjny już o wygodzie nie będę zaczynał. U mnie mimo że dbam o auto przy przebiegu 27 tyś było już kilka wpadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechane ok 15tys. i też mokry dywanik. Panowie z serwisu w godzinę usunęli usterkę i ok do dziś (20tys). Przyczyną była źle dociśnięta opaska zaciskowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość don_martinez

U mnie zaczęło cieknąć przy 18000km. Serwis załatwił sprawę od ręki w 10 minut. Jak to określili, przyczyną jest wada konstrukcyjna polegająca na wadliwym poprowadzeniu wężyka odpływowego z klimy, wszyscy o tym wiedzą ale na pytanie dlaczego nie poprawiają tego przed sprzedażą - wzruszenie ramion i głupi uśmieszek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Standard. Ja mam nawinięte na koła 65 tysięcy (auto ze stycznia 2008) i w serwisie bylem z mokrym dywanikiem juz cztery razy (ostatni raz w zeszlym tygodniu). Wąż się zsuwa i nie ma rady. Woda cieknie. Problem powszechny - jak za każdym razem mówi uśmiechnięty doradca serwisowy. To samo ze skrzypieniem maski. Średnio raz na 15 tysięcy kalibracja odbojników i smarowanie zawiasów.

 

no i mi tez to sie stalo przbieg 12tys km ciekawe co bedzie n astepne .. albo nie .. lepiej niech sie juz nic nie dzieje

 

12 tysięcy? Staaary to dopiero wszystko przed Tobą!!! :)

Edytowane przez kkf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość don_martinez

Odnośnie skrzypienia, to faktycznie coś skrzypi, tylko nie wiedziałem co i gdzie. Maska to standard, czy to może być coś innego?

Jeżeli jeździsz z żoną/teściową to spróbuj przejechać się bez nich - skrzypienie powinno ustać :-)

A na poważnie, u mnie skrzypiały tylne resory - po przedmuchaniu sprężarką rak ręką odjął

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Całe nieporozumienie to rurka spływowa od klimatyzacji która przechodzi przez grodź wyprowadzając wodę na zewnątrz. Ten spływ ma to do siebie że lubi się wyczepiać i wtedy woda zamiast wydostawać się na zewnątrz dostaje się do środka i zalewa wykładzinę. Tanie rozwiązanie to przymocować spływ w taki sposób żeby nie miał możliwości wypaść. Bardziej czasochłonne jeśli auto jest na gwarancji to skierować się do ASO aby wymienili ten spływ, z zaznaczeniem aby został przymocowany na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wczoraj mi półka opadła, jadę a tu nagle z osłony przeciwsłonecznej pasażera poleciała struga wody na siedzenie pasażera, jakieś pół szklanki. heh czegoś takiego nie widziałem, pomyślałem że pewnie się skropliła itd.... w osłonce, pół godziny później trochę mniej poleciało mi na kolana :) Jak już mnie olewa samochód to nie dobrze, zaglądam i obstukuję dach a w lampkach w podsufitce woda sobie chlupie :))) Jest zimno, nie chce mi się tego rozbierać, zastanawiam się czy dostaje się z zewnątrz czy faktycznie skrapla się? Lała się już komuś woda z dachu? :rofl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już kiedyś opisywał coś takiego i nie potrafił tego wyjaśnić w żaden sposób. Tak dziwne, że aż niemożliwe. Ja bym sprawdził uszczelki pod relingami oraz uchwytem anteny.

Edytowane przez luk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi teraz raz pokapało z dachu. Spadło pare kropel, dach suchy lampa ok, były to małe ilości i tylko raz. Może być, że przez antene przecieka, tak miałem kiedyś w innym aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie zdziwienie mnie ogarnelo dzis. Duza kropra spadla mi na reke w czasie jazdy , olalem to ale po paru godzinach lunelo calkiem sporo z okolic oslony przeciwslonecznej pasazera. Wszystko suche : podufitka , oslona przeciwsloneczna , oklice lampki i schowka. Kosmiczna sprawa. Jutro przejrze to dokladnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Po dłuższej jeździe (jakieś 15h) podczas zjazdu na stacje znowu poleciało mi z podsufitki pasażera i kierowcy, tym razem konkretnie. Ściagnąłem lampe i okazało się, że na całym dachu(goła blacha, do podsufitki jest jakieś 3-4 cm luzu) jest pełno kropel wody, najprawdopodobniej skrapla się tam wilgoć. Dopóki jechałem non-stop autostradą ze stałą prędkością było ok, jak zacząłem hamować i zjeżdżać na stacje lunęło jak z wodospadu, szkoda ze w tych miejscach nie ma uchwytów na kubki :D

Edytowane przez Zeng
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...