[P11.144] wskaźnik paliwa

[bertw]

Witam

Wiem, że temat wskaźnika paliwa był niejednokrotnie poruszany ale po zmianie serwera nie mogę tu nic znaleść. Chodzi mi o link na którym opisywana była wraz ze zdjęciami kolejność rozkładania licznika i naprawa zimnych lutów. Ja coś takiego właśnie przerobiłem ale spierdo.... cały licznik bo nie odcinałem nużek od silniczków tylko po ich odlutowaniu wypychałem z płytki drukowanej i jak się okazało wypychałem je tylko że mi powchodziły do tych silniczków i coś pouszkadzały. Teraz zadna wskazówka nie rusza z miejsca.

W krórym to miejscu zapisywany jest przebieg samochodu. Jak zmienię cały licznik na nowy ale używany to wskazywał mi będzie mój przebieg czy przebieg samochodu od którego kupię licznik.

[baciarek]

Witam

Wiem, że temat wskaźnika paliwa był niejednokrotnie poruszany ale po zmianie serwera nie mogę tu nic znaleść. Chodzi mi o link na którym opisywana była wraz ze zdjęciami kolejność rozkładania licznika i naprawa zimnych lutów. Ja coś takiego właśnie przerobiłem ale spierdo.... cały licznik bo nie odcinałem nużek od silniczków tylko po ich odlutowaniu wypychałem z płytki drukowanej i jak się okazało wypychałem je tylko że mi powchodziły do tych silniczków i coś pouszkadzały. Teraz zadna wskazówka nie rusza z miejsca.

W krórym to miejscu zapisywany jest przebieg samochodu. Jak zmienię cały licznik na nowy ale używany to wskazywał mi będzie mój przebieg czy przebieg samochodu od którego kupię licznik.

 

 

Co do tych silniczków to ci nie pomogę a co do stanu licznika to musisz podjechać do majstra na giełdzie od zmian liczników - na giełdach pełno takich. Co do zimnych lutów to wystarczyło polutować luty od kostek z 2 wiązek przypiętych do licznika. Te kostki strasznie topornie się zdejmuje i zakłada i to powoduje uszkodzenie lutów.

 

 

Pozdrawiam

[Gość fragles13]

bertw, jak wymienisz licznik i nie będzie kombinował z "regulowaniem" przebiegu, to licznik będzie wskazywał przebieg dawcy.

[Gość jareksy]

Mam następujące problemy w Primerce P11.144:

1. Czasami przestaje się wychylać wskaźnik paliwa, czasem wskazuje mniej niż poprzednio przy załączeniu samochodu. Objawy takie często występują przy mniejszej ilości paliwa. Jest to denerwujące.

2. Od czasu do czasu zapala się lampka AIR BAG na pulpicie, a czasem tylko tli się. Zapalanie jest nieskoordynowane z innymi zjawiskami w samochodzie. Sądzę, że układ odpalania poduszek jest sprawny.

Wydaje mi się, że przyczyna leży w oberwanych/zimnych lutach na pinach wtyczek znajdujących się od tylnej strony pulpitu z przyrządami. Czy któryś z Forumowiczów mógłby podpowiedzieć jak dostać się na drugą stronę płytki drukowanej do której lutowane są wspomniane wtyczki (jak rozebrać blok z przyrządami wychyłowymi)?

Sądzę, że ponowne stopienie lutowia na pinach gniazd wtyków wlutowanych w płytkę drukowaną mogłoby usunąć wspomniane objawy.

Przypuszczam, że temat był już wałkowany, ale jestem nowy ta tym Forum i słabo jeszcze się po nim poruszam.

Pozdrawiam,

Jarek

[klonek]

znalezienie tego zajelo mi 30 sekund

 

tutaj jest jak rozebrac licznik

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php?showtopic=48598&st=20

Edytowane 21 Sierpnia 2009 przez klonek

[Gość deraa]

witam mam pytanko dziś zdarzyła się dziwna rzecz zawsze było ok nigdy niemiałem problemu z czymś takim przyjechałem na stacje zalalem onu za 150zł jakieś 26litrów wsiadam do samochodu a wskazówka nic podniosła sie do stanu przed tankowaniem noto rozkręciłem afere że mi teraz wstyd i żal biednego kierownika stacji bo prawie mu z bani pociągnełem noi myślałem że nic nie polecialo do baku bo przecież wskaźnik działał skoro podniusł się o ileś tzn niepełna rezerwa noi jakąś reklamacje podpisaliśmy i pojechałem wkurzony do domu że zapłaciłem zanic ale do domu jechałem jakieś 20 min noi wyobraźcie sobie że przez calą drogę stan paliwa w zbiorniku mi sie podnosił o milimetry jak to możliwe???? przez tyle czasu? zastanawiam sie czy już doszła do faktycznego stanu czemu tak sie stało zawsze jak zatankowalem to wskazówka odrazu sie podnosiła i jechałem dalej a dziś taki cyrk oco tu chodzi???

[Gość mirekg9]

Mogło zaistnieć zacięcie pływaka.

[Gość deraa]

ale jak mógł sie tak zaciąć że cały czas powolutku sie podnosił przecież on na ogrągło chyba w ropie pływa to jak to sie zacina że w tłustej ropie pracuje dlamnie dziwne ale skorotak twierdzisz i co mam z tym zrobić rozbierać plywak czy jak?

[Gość mirekg9]

Nie twierdzę że tak musi być. Ale są również przypadki że pływak ma dziurkę i pójdzie na dno. I jak taki przypadek wyjaśnisz? Tu nie masz dużo roboty. Podniesiesz kanapę /a może kostka-złączka luźna/ odkręcisz pływak, poruszsz nim trochę. Może trzeba czasami ruszyć-puknąć, tak jak reflektor, gdy żarówka nam nie świeci.

[Gość deraa]

hmm no sprubuje nic niestrace w wolnej chwili zajrze może i masz racje choć chciałbym znać przyczyne sorki ża upierdliwość ale puźniej męczą mnie takie pytania

[Gość slawas562]

ja mialem taki sam problem wskazowka latala sobie jak chciala az do dzis jak wykasowalem bledy metoda błyskową

 

caly czas myslalem ze to zimne luty a okazalo sie ze zwykle wykasowanie bledow pomoglo

 

ps.tylko co maja wykasowac ludzie jak nie bedzie bledu a wskazowka robi sobie co chce ???

[Gość deraa]

podejrzewam że coś mi wtedy przymarzło bo od tamtej pory jest wszystko ok a wtedy przed tankowaniem samochód stał z tydzień z polową rezerwy a nocą było -8 wiec narazie jest ok