cyklonit Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 Podczas postoju (przy uruchomionym silniku), przy kręceniu kierownicą słychać jakby wszystko się w środku skręcało. Wcześniej tego nie było. Silnik był wyjmowany. Po tym zabiegu teraz można to słyszeć. Nie jest to uciążliwe, ale po prostu słychać ruchy kierownicy. Czy przypadkiem mechanik czegoś np. nie dokręcił, albo coś w tym rodzaju ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
pagio1 Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 Sprawdż czy masz płyn w zbiorniczku układu kierowniczego na maxa, jeśli brak to dolej i obserwuj czy nie ubywa. Jeśli dalej to słychać to pomyśl o nowej (drugiej)pompie układu wspomagania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyklonit Posted August 15, 2009 Author Share Posted August 15, 2009 Dolałem oleju do wspomagania i objawy - takie jak w nazwie wątku ustąpiły jak ręką odjął. Olej nie ubywa. Dolałbym wcześniej, tylko zobaczyłem, że poziom jest znacznie poniżej minimum dopiero wtedy, gdy porządnie świeciło słońce. Plastik tego zbiorniczka to jakieś nieporozumienie. Powinni chociaż miarkę jakąś zrobić. Co innego dwa pozostałe zbiorniczki. Są z przeźroczystego plastiku. Choć umiejscowienie jednego z nich utrudnia spoglądanie na kreski poziomów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hordagoga78 Posted September 10, 2009 Share Posted September 10, 2009 fakt, zbiornik a rczej jego przezroczystosc jest kiepska. a powiedzcie mi jaki plyn kierowniczy lejecie? czy to jest standardowe oznaczenie plynu [jaka lepkosc ]czy raczej kierowac sie jakas marka? Link to comment Share on other sites More sharing options...
camel1989 Posted September 12, 2009 Share Posted September 12, 2009 Dzisiaj wyskoczył mi podobny problem, od razu mechanik stwierdził, że za mało płynu. Dolaliśmy, skrzeczenie i wszystkie inne dźwięki zniknęły, ale zaczęło go nadmiernie ubywać. Poza tym, pod silnikiem cała blacha z prawej strony była zalana jakąś cieczą (płynem od wspomagania jak się okazało). Znalazła się również przyczyna wycieku, aluminiowa rurka od wspomagania gdzieś pękła czy zrobiła się dziurka. Podpowiedzcie, jak rozwiązać ten problem? Czy zalutowanie tej dziurki wystarczy czy może lepiej wymienić tą konkretnie rurkę czy może wszystkie (zapobiegawczo) rurki? I powiedzcie, jaka ilość płynu od wspomagania powinna znajdować się w zbiorniczku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.