Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[T31] klocki hamulcowe + tarcze


Gość MonteChristo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Rok temu kupowałem w Intercarsie w Legionowie klocki na przód i tył oraz tarcze na przód. Po symbolach Intercarsu możesz określić producenta, bo nie pamiętam.

 

Pozdrawiam.

post-22202-0-95436400-1431500817_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw kluczy, podnośnik, 30 minut i masz satysfakcję z własnoręcznej wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw kluczy, podnośnik, 30 minut i masz satysfakcję z własnoręcznej wymiany.

Wymiana samych klocków w X-trailu jest bajecznie prosta i łatwa.

Ale juź w zestawie razem z tarczami niekoniecznie.

Śruby od zacisków potrafią tak zajść rdzą ,ze w domowych warunkach i "normalnymi" kluczami często nie sposób ich odkręcić aby zdjąć tarcze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Witam, 

Aby nie robić zbędnego bałaganu postanowiłem, że założę temat.

Otóż w moim Trailu tarcze i klocki się zużyły, w związku z czym nadszedł czas na ich wymianę i tutaj moje pytanie.

Myślę wybrać zestaw tarcz i klocków z Boscha (ze względu na przystępną cenę), ale nie wiem jak ta marka sprawuje się w X-ie, jak jest z zużyciem, czy nie piszczą i nie zostawiają ciemnego osadu? 

Jakie marki brać ewentualnie pod uwagę? Cena nie jako ma znaczenie, myślę wydać tak do 900zł za wszystko, więc gdybyście mogli coś polecić, to będę wdzięczny ;)

Pozdrawiam i zdrówka życzę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocek który ma dobrze hamować będzie pylił, bo się ściera.
Nie raz mając tarcze nacinane + sportowe klocki EBC zestaw bardzo pylił, ale hamował. 

Jedyny minus takich "sportowych" klocków i tarcz, to że w mieście nie hamują tak dobrze, no chyba że jeździsz szybko.

Ja wymieniam właśnie u siebie komplet P + T dodatkowo regeneracja zacisków + płyn
Na przód pewnie wezmę ATE + klocki ATE i tył pewnie tak samo - od lat montuje takie u siebie i nigdy mnie nie zawiodły.

ATE, TRW, MIKODA ja jeżdziłem na takich zawsze. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2020 o 10:43, eryk93 napisał:

(...)nie zostawiają ciemnego osadu

Generalnie dobre klocki będą zostawiać osad. Energia na hamulcach rozprasza się na 2 sposoby, przez ciepło i dezintegrację elementów. Lepiej jak ścierają się klocki niż tarcze. Jak w poprzednim pojeździe założyłem ATE wyższej klasy, to bardzo pyliły, ale tarcza zużywała się odczuwalnie mniej.

Osobiście najbardziej się przekonałem do ATE.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie ATE biorę pod uwagę ;)

Co myślicie o tarczach i klockach Brembo? Myślałem o tym komplecie, natomiast jeśli ATE będą lepsze względem hamowania i czasu użytkowania, to zdecyduje się raczej na nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z doborem tarcz i klockow jest podobnie jak z oponami czy olejami silnikowymi, po prostu nie kupuj byle czego,
jesli kupisz z polki premium a nie no name czy made in ChRL, bez roznicy czy ATE, Brembo czy Zimmermann,
czas uzytkowania zalezy od Ciebie, plynna jazda wydluzy go, agresywna skroci, nie dziel wlosa na 4-ry

dlaczego u siebie zalozylem Zimmermanna? bo jest jeszcze caly czas made in Germany a nie np. made in EU
(producent niejasny a byc moze komponenty sprowadzane z Chin a obrabiane czy konfekcjonowane w Europie)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, borge napisał:

z doborem tarcz i klockow jest podobnie jak z oponami czy olejami silnikowymi, po prostu nie kupuj byle czego,
jesli kupisz z polki premium a nie no name czy made in ChRL, bez roznicy czy ATE, Brembo czy Zimmermann,
czas uzytkowania zalezy od Ciebie, plynna jazda wydluzy go, agresywna skroci, nie dziel wlosa na 4-ry

dlaczego u siebie zalozylem Zimmermanna? bo jest jeszcze caly czas made in Germany a nie np. made in EU
(producent niejasny a byc moze komponenty sprowadzane z Chin a obrabiane czy konfekcjonowane w Europie)

Bardzo dobre rady ,z jedna uwagą- nawet napis Made in Germany wcale nie gwarantuje ,ze produkt został wyprodukowany w Niemczech a nie..w Chinach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to bardzo proste-wiele rzeczy ,produkowanych w Azji  ma sygnature z innego kraju.

"Klient nasz Pan"-co sobie  zażyczy w zamówieniu i zapłaci -to otrzyma.

To nie jest zabronione.

Na najwieksza skale jest to praktykowane w elektronice,gdzie wiekszość produktów Made in Japan czy Germany wykonywane jest przez małe rączki w Chinach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze tkwisz w bledzie, powazne firmy zlecaja swoim kooperantom produkcje w Azji,
jest ona wykonywana z selekcjonowanych materialow w scislym rygorze technologicznym 
ale taki wyrob nosi ceche kraju pochodzenia i wspomniane koncerny nie ukrywaja tego,
np. Arctyrex szyjacy odziez outdoorowa ale rowniez wytwarzajacy taka w linii premium,
ktorego produkcja umieszczona jest w Kanadzie i taki wyrob nosi ceche made in Canada
a nie made in China czy Thailand...
znane mi produkty jak chocby aparaty Fuji sa wytwarzane w Japonii, Leica w Niemczech
(co nie wyklucza komponentow azjatyckich), moj T31 w Japonii (litera J w VIN)...
takich przykladow moglbym mnozyc ale mysle ze sam znajdziesz jak poszukasz

do tej pory nie spotkalem sie z sytuacja opisana przez Ciebie, jesli znasz jakis produkt
ktory potwierdzi prawdziwosc Twoich slow prosze wskaz go


IMO made in Japan czy made in Germany jest synonimem wizerunku jakosci gospodarki ww.
i zadne z nich nie pozwoli sobie na dzialania sugerowane przez Ciebie, zbyt wiele do stracenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu decydujacym czynnikiem jest zawsze pieniądź.

Kiedys np.zepsuła mi sie kamera Made in Germany m-ki Blaupunkt .

Po jej rozebraniu okazało sie ,ze wszystko(łacznie z obudową) jest Made in China.

Kiedy znalazłem uszkodzony element rozpoczełem jego poszukiwania po kodzie cześci.

Wtedy jeszcze bardziej zdumiałem sie bo dowiedziałem sie ,ze identyczna kamera jest tez Made in Japan o nazwie Hitachi.

Wszystko jotka w jotke takie samo,jedynie inne napisy.Drążąc temat dalej dowiedziałem sie ,ze obie są produkowane w całości w jednym miejscu Chinach.

Niedawno niemal identyczna sytuacje odkryłem kiedy w lesie zgubiłem jedna z dwóch przenośnych  radiostacji..

Chciałem dokupic identyczna do kompletu ale okazało sie ,ze nie jest produkowana od 7 lat.

Kiedy rozpoczełem poszukiwania w necie okazało sie ,ze jest cały czas produkowana w Chinach tylko pod inna marką.

Mało tego.

Dowiedziałem sie ,ze ta sama identyczna radiostacja z tej samej fabryki w Chinach w rózny czasie produkowana była jako produkt 4 różnych firm!

Kiedy sprawdziłem jakie sa na tych niby różnych producentów sygnowane kraje pochodzenia-to tylko ta ostatnia ,która jest obecnie w sprzedaży ma podane made in China.

Wiele znanych i uznanych marek cała produkcje przeniosła do Azji ze względu na koszta.

Staraja sie tez jak moga ukrywać te informacje aby nie docierały do klientów.

Nie inaczej jest w motoryzacji.

Np.wielu nie wie  ,ze wlewając  do silnika markowy olej pochodzacy niby ze znanej  europejskiej rafinerii ,faktycznie wlewa olej wyprodukowane w Azji a tylko w Europie rozlany(i to tez nie zawsze!).

Niemal w każdej gałęzi przemysłu sa takie same działania.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie odnośnie samych tarcz, czy jeśli mają Powierzchnię: "pokrytą", czy powlekaną, to powinno się je myć środkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, eryk93 napisał:

Mam jeszcze pytanie odnośnie samych tarcz, czy jeśli mają Powierzchnię: "pokrytą", czy powlekaną, to powinno się je myć środkami?

Tarcze przed montażem zawsze należy wymyć środkiem odtłuszczającym (break cleaner, denaturat, środki na bazie alkoholu technicznego, nawet dobry płyn do szyb) . Z racji, że typowe tarcze są wykonane ze stali i nie mogą być pokryte żadną powłoką antykorozyjną, na czas przechowywania są przez producenta pokryte olejem lub smarem. Nie zmycie ich może spowodować, że część tego środka 'wsiąknie' w porowate klocki i trwale je uszkodzi.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Eloar napisał:

Tarcze przed montażem zawsze należy wymyć środkiem odtłuszczającym (break cleaner, denaturat, środki na bazie alkoholu technicznego, nawet dobry płyn do szyb) . Z racji, że typowe tarcze są wykonane ze stali i nie mogą być pokryte żadną powłoką antykorozyjną, na czas przechowywania są przez producenta pokryte olejem lub smarem. Nie zmycie ich może spowodować, że część tego środka 'wsiąknie' w porowate klocki i trwale je uszkodzi.

Wskazane jest odtłuścić tarcze i klocki również przed montażem ale nic nie stanie się  jak tego nie uczyni się.

Po prostu przez pierwsze pare km nalezy uważać bo hamulce nie bede w 100%wydajne.

Ale wystarczy pare hamowań i czy tarcze były odłuszczane  lub nie,hamulce beda działac identycznie.

Klockom w zaden sposób nic nie zaszkodzi.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jeszcze jak to jest z  hamowaniem po założeniu nowych tarcz i klocków, odkąd pamiętam wszyscy zawsze mówili żeby pare razy gwałtownie pohamować żeby się dotarły, ale mam co do tego mieszane odczucia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, eryk93 napisał:

Powiedzcie mi jeszcze jak to jest z  hamowaniem po założeniu nowych tarcz i klocków, odkąd pamiętam wszyscy zawsze mówili żeby pare razy gwałtownie pohamować żeby się dotarły, ale mam co do tego mieszane odczucia...

z mojego doświadczenia jeśli wszystko jest poskładane poprawnie to się nie musi "układać". Już przy pierwszym hamowaniu tłoczki dopchną klocki na właściwą odległość od tarczy. Nowa tarcza i nowe klocki mają gładkie powierzchnie, więc nie muszą się układać. Nowe klocki na używanej tarczy będą potrzebowały nieco dłużej niż kilka hamowań, aby się wytrzeć kształtem do nierówności tarczy. Moim zdaniem to mit z tym gwałtownym hamowaniem w celu docierania. Wręcz odwrotnie miałoby więcej sensu. Lepszy efekt dawałyby długie słabsze hamowania, bo takie docieranie trwałoby dłużej.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.11.2020 o 17:17, eryk93 napisał:

Powiedzcie mi jeszcze jak to jest z  hamowaniem po założeniu nowych tarcz i klocków, odkąd pamiętam wszyscy zawsze mówili żeby pare razy gwałtownie pohamować żeby się dotarły, ale mam co do tego mieszane odczucia...

Nie raz zmieniałam w swoim aucie lub żony całe komplety i zawsze moich dwóch mechaników mówiło...
Pierwsze 100 -200km staraj się spokojnie hamować i nie wjeżdżać w głębokie kałuże.
Stosuje się do ich poleceń i nigdy nie miałem problemów z krzywymi tarczami, słabym hamowaniem lub pogiętymi tarczami

 

Teraz moj T31 ma nowe tarcze i klocki ATE przód + tył dodatkowo regeneracja przednich zacisków i po przejechaniu 200km korzystam z zadowoleniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.11.2020 o 08:13, Eloar napisał:

Nowa tarcza i nowe klocki mają gładkie powierzchnie, więc nie muszą się układać. Nowe klocki na używanej tarczy będą potrzebowały nieco dłużej niż kilka hamowań, aby się wytrzeć kształtem do nierówności tarczy. Moim zdaniem to mit z tym gwałtownym hamowaniem w celu docierania. Wręcz odwrotnie miałoby więcej sensu. Lepszy efekt dawałyby długie słabsze hamowania, bo takie docieranie trwałoby dłużej.

 

1 godzinę temu, Zielon napisał:

Pierwsze 100 -200km staraj się spokojnie hamować i nie wjeżdżać w głębokie kałuże.
Stosuje się do ich poleceń i nigdy nie miałem problemów z krzywymi tarczami, słabym hamowaniem lub pogiętymi tarczami

Dzięki śliczne, rozwialiście moje wątpliwości. Przyszedł do mnie w piątek komplet ATE, będzie montowane, dam znać po tych 200km ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 9.11.2020 o 08:46, eryk93 napisał:

 

Dzięki śliczne, rozwialiście moje wątpliwości. Przyszedł do mnie w piątek komplet ATE, będzie montowane, dam znać po tych 200km ;)

Cześć, zadowolony jesteś z wyboru tarcz i klocków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mtsw466 napisał:

Cześć, zadowolony jesteś z wyboru tarcz i klocków?

Cześć, powiem Ci, że nawet bardzo, hamulce brzytwa, nie piszczą, zabrudzeń na tarczach nie zauważyłem.

 Zrobiłem już na nich ok 600km, 1 awaryjne Hamowanie, zestaw mega się sprawdza. Jakość jednak robi robotę ;) Póki co auto stoi, ale o tym inny temat. 

Hamowanie w porównaniu do poprzednich to niebo a ziemia ;)

Fakt faktem zapłaciłem za zestaw prawie 1tys zł + 530 za wymianę, ale było warto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...