Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Silniczek wycieraczek przednich - /tematy połączone/


JURGEN
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

czmiel_t,

czy te Valeo, to jakis konkretny typ/model, maja jakies specjalne oznaczenie, dopisek? Czy po prostu kupujesz podstawoe Valeo?

Tak sobie myślę, że skoro Motogum, i jak piszesz Valeo są z polskiej produkcji, to przy zbliżonych jakości i cenach nie widziałbym przeszkód w zakupie Valeo. Nie ma co ukrywać, u mnie cena ma swoje znaczenie, czyli za przyzwoite pieniądze (bez zdzierstwa) mogę pozwolić sobie na zakup. Mam tez świadomość, że nie ma nic za darmo, i jakość też ma swoja cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam, pudełka już wyrzuciłem. Poprosiłem w IC o wycieraczki Valeo do Tino i otrzymałem 2szt. o odpowiednich długościach ze wskaźnikiem zużycia (tak naprawdę jest to wskaźnik czasowy jak w filtrach wody Brita). Na pudełku są wymienione modele aut do których dana wycieraczka pasuje. Za kpl. zapłaciłem dokładnie 122zł z rabatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Za kpl. zapłaciłem dokładnie 122zł z rabatem.

OK, dzięki :)

Jak za komplet taka cena, to dla mnie do przyjęcia, za swoje dałem ok.100

No to popróbujemy, pewnie na wiosnę, będę zmieniał, bo mam obawy, czy obecne przetrwają bez uszczerbku (żonka jakoś zbytnio uwagi nie przywiązuje, że zima i wycieraczki mogły przymarznąć), więc chyba zrobie sobie z nich "zimówki", a na wiosnę nowy komplet :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kupuję zwykłe, polskie płaskie MOTGUMy. Wymiana raz w roku i w hurtowni kosztują śmieszne pieniądze ( dla oszczędnych, można dokupić same gumki do wymiany po kilka zł...... )Z VALEO wyleczyłem się szybko, kiedy w poprzednim aucie w okresie dużych opadów śniegu, a później błota pośniegowego na drodze, zaczęły mazać. Więcej ich nie kupiłem i nie żałuję. Może gdyby cenę miały normalną, ale w porównaniu do w/w jest kosmiczna

Edytowane przez herson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okres zimowy ma to do siebie, że wycieraczki trzeba wymieniać przed zimą i po zimie :/ Ile razy człowiek myśli, że tam na górze szyby to już płynne krople a po włączeniu wycieraczki okazuje się, że to jeszcze lód ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Więc generalnie tak.

 

Potrzebne rzeczy to: smar (ja wybrałem popularny ŁT - powinien być m.in. wodoodporny i odporny na temperatury, jakie mamy u nas w kraju, czyli ok -30 do +50) , smar do przekładni plastikowych jak ktoś ma  ja dałem wazeliny klucze, śrubokręty (rozmiarów nie pamiętam) środek czyszcząco odrdzewiający, dobry silikon sanitarny, sporo szmatek, papier ścierny (raczej drobny) mała miseczka do płukania podkładek, śrubek, kompresorek (ideał)lub sprężone powietrze w sprayu no i ze 2-3 godziny czasu minimum, jeśli chcemy to rozbierać od A-Z z otwarciem silniczka włącznie.

 

1. Dokładnie sobie sfotografować lub przerysować!!! układ ramion tych widocznej części na szybie (nazwijmy je sobie pantografy;) ) a także tego mechanizmu w podszybiu. Wydaje się niezbyt skomplikowany, ale jak czyszczenie nam zajmie ze 2-3 godzinki. i potem zaczynamy składać to można się nieźle zacząć głowić. Możemy ściągnąć wycieraczki - wymaga spokoju (szyba!!!) gorsza jest ta po stronie kierowcy. Najlepszy ściągacz albo wizyta w serwisie szyb (za piwo ściągną raczej bez problemu)

 

2. Jak ściągniemy podszybie to dokładnie patrzymy jak jest umiejscowione najkrótsze ramionko mechanizmu na silniczku jego położenie (w stanie spoczynku) będzie bardzo ważne przy montażu, aby wycieraczki zatrzymywały się tam gdzie chcemy! Generalnie jest ono równolegle do przodu autka.

 

I teraz tak ja śrub mimo naprawdę niezłych kluczy wszystkich nie odkręciłem za pierwszym razem ani nie udało mi się ściągnąć wycieraczek mimo braku rdzy zapiekły się b. mocno. Nie chciałem ich ukręcić. Pryskałem to przez kilka dnia WD 40 (wycieraczki)a śruby w podszybiu trzymające mechanizm i metalową część podszybia przy pierwszym podejściu b. obficie oraz przy samym demontażu też.

Niektóre śruby są na klucz i śrubokręt jednocześnie - polecam klucz nasadkowy. Pamiętajcie o spryskaniu też śruby, która łączy mechanizm z silniczkiem

 

3. Odkręcamy dokładnie wszystko, łącznie z metalowym podszybiem inaczej nie wyjmiemy mechanizmu a także śruby trzymające silniczek (teraz jest łatwiej)i tą śrubę łączącą sliniczek z mechanizmem napędzającym ramiona

4. Ponownie robimy sobie zdjęcia wyjętego mechanizmu lub odrysujemy szczególnie ważne jest to czy dane ramię jest nad czy pod itp. - jak rozłączymy sobie całość to przy składania pojawiają się wątpliwości.

5.Wyjmujemy wszystko: metalową część podszybia + mechanizm

 

No i bierzemy się za rozłączanie żelastwa, oglądamy silniczek i płaczemy lub nie nad jego stanem ;(

 

Teraz będę pisał trochę z pamięci ;)

 

6.Generalnie nie rozpinałem, bo nie widziałem potrzeby tych połączeń, które nazwałbym "kulowymi" (one są chyba na wcisk, więc, po co narażać je na pęknięcia itp.) je dokładnie wypłukałem i nasmarowałem z zewnątrz upychając smar.

Natomiast bezwzględnie musimy, aby nasza robota miała sens rozpiąć trzpienie napędzające ramiona wycieraczek. Jest to operacja dość prosta zacznijmy od prostszego tego po stronie pasażera to poznamy jak to jest zbudowane. Trzeba najpierw ściągnąć tą gumę ochronną później jak mnie pamięć nie myli będzie widać (ciągle zapominam jak się nazywa ten typ zawleczek , przecięta podkładka - zeger?!) więc tą zawleczkę spychamy od strony jej nacięcia (plaski śrubokręt) to powinno uwolnić trzpień, który wysuwamy w dół – Ostrożnie jest tam mnóstwo podkładek – Zapamiętajcie kolejność

I teraz to wszystko czyścimy, płuczemy do czysta, przedmuchujemy, ważna jest kondycja trzpienia a głównie tulejki, w której on pracuje ją czyścimy ze szczególna pieczołowitością a na koniec delikatnie papierkiem ściernym u mnie były one tylko raczej brudne i obklejone (minimalne wżerki) aczkolwiek nie wiem czy na 100 % ich ktoś nie ruszał, bo silniczek wydawał mi się już regenerowany. W Primerce mają chyba je z teflonu i klną, bo się wycierają i wstawiają mosiężne u nas są już lepsze albo u mnie ktoś ulepszył? No to jak rozbierzemy wszystkie trzpienie to każdy ładnie czyścimy, polerujemy wydmuchujemy i smarujemy ( nie żałowałem, ale z umiarem – nadmiar i tak wyjdzie albo nie pozwoli nam złożyć trzpienia) Potem wszystko ładnie składamy, nie wyrzucamy żadnej podkładki są potrzebne jak mamy problem z założeniem zawleczki to znaczy, że daliśmy np. za dużo smaru. Wszystko jest na wymiar i jak dociśniemy trzpień od tyłu w tulejce to idealnie wchodzi zawleczka (jak ktoś ma dostęp do takich to idealnie wymienić mogą być osłabione chyba trzpień ma średnicę 8 mm)

 

7. No i teraz generalnie składamy – osobny temat to silniczek wybór należy do nas rozbieramy sami, jeśli czujemy się na siłach !!! lub wysyłamy do regeneracji za te 450 !!! (Allegro jest jeden użytkownik). Ja swój otwarłem ;) zastałem wodę zmieszaną ze smarem wyczyściłem, co się dało rozebrałem sporo z duszą na ramieniu ta metalowa blaszka – da się dostać trzeba sobie wyczyścić do niej dostęp i tam była takie „koronkowe” zabezpieczenie na trzpieniu typu rozetki nasuwanej na trzpień i ona wtedy dociska (ciężko mi to ująć w słowa) żeby ją ściągnąć należy po prostu odgiąć delikatnie śrubokrętem ze 2 języczki od trzpienia i schodzi.

Przekładnie plastikowe nasmarowałem trochę wazeliną (nie miałem nic innego) dokładnie przedmuchałem, co się dało, wirnik okolice szczotek itp. dokleiłem magnesy (wykruszył się mocujący klej), przepolerowałem tą blaszkę okrągłą, do której dochodzą styki z krańcówki ?

Złożyłem, dokładnie zasylikonowałem miejsca gdzie może chcieć się wedrzeć woda no i na szczęście działa ;) a wycieraczki wcześniej zaczęły zatrzymywać się gdzie chciały i to na wszystkich praktycznie biegach.

 

8. Przy składaniu pamiętajcie o założeniu tych gumowych osłon na trzpienie od wycieraczek – inaczej dużo szybciej wedrze się tam woda, no i zanim zatrzaśniecie podszybie zróbcie kontrolę pracy wycieraczek. Jeśli zatrzymują się tam gdzie nie trzeba (np. na podszybiu) a silniczek jest OK. to trzeba poprawić punkt mocowania tego króciutkiego ramienia do silniczka. No w pierwszej kolejności to ramiona muszą być dobrze ułożone, ale to zakładam, że każdy pamięta, w którym miejscu „stały” pióra

 

 

 

Hej

Mam pytanie dotyczące silnika wycieraczek przednich w tino. Rozebraliśmy z mężem silnik i okrągła blaszka(ta od biegów wycieraczek) jest bardzo zniszczona, właściwie 1/3 jej część jest wytarta do zera. Czy ta blacha jest cała fabrycznie czy ma jakieś przerwy? I jak zregenerować te mosiężne szczotki do niej?

pozrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość dominick

Witam wszystkich.

 

Mnie też dopadła przypadłość z silnikiem przednich wycieraczek. Najpierw pióra nie wracały na swoją pozycję a potem wogóle nie chciał działać program czasowy. Po naprawie przez jednego elektryka samochodowego (którego od tej pory nie będę nikomu polecał - w Warszawie na Sikorskiego) działały prze miesiąc. Potem zaczęły się wogóle nie wyłączać (trzeba było się zatrzymać i zgasić silnik) - znowu naprawa i działały 2 tygodnie. Później, oczywiście w trasie i podczas deszczu zaczęły się zacinać i wogóle przestawały działać na jakiś czas, a potem znów działały, tylko bez najszybszego programu itd.

 

Już myślałem o kupnie nowego silnika w ASO - koszt jaki mi podali to 1630 zł + 100 zł wymiana. Myślałem tez o używanym, ale są ciężko dostępne i poza tym tez nie wiadomo na co się trafi.

 

Znalazłem w sieci namiary na człowieka w Warszawie, który między innymi regeneruje silniczki od wycieraczek. Postanowiłem dać im jeszcze szansę i pojechałem do niego. Zostawiłem silnieczek na 1 dzień i dzisiaj odebrałem - na razie jest super, wycieraczki chodzą płynnie na wszystkich programach. Silnik został rozebrany, dokładnie przeczyszczony, wymienione szczotki, łożysko, jakaś tuleja naprostowana i przeszlifowana i coś tam jeszcze naprawione. Potem wszystko nasmarowane i zabezpieczone silikonem. Dodatkowo nasmarował przeguby w mechaniźmie wycieraczek. Na razie chodzą super i mam nadzieję, że tak będzie długo - gość dał roczną gwarancję na to co zrobił, ale mam nadzieję, że nie będę musiał z tego korzystać. Naprawa była wg. mnie niedroga (poniżej 200 zł razem z demontażem i montażem). Zakład jest w Warszawie. Jakby ktoś był zainteresowany to mogę podac dokładniejsze namiary.

Edytowane przez dominick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Zakład jest w Warszawie. Jakby ktoś był zainteresowany to mogę podac dokładniejsze namiary.

Oj nie żadne takie, tylko pisz tu zaraz namiary na tego speca "dobrodzieja", bo jak taka regeneracja wychodzi poniżej 200PLN, to niech się schowa ten spec z alledrogo co regeneruje za 400-500 PLN. I chwała Ci za to dobry człowieku, żeś tu do nas zawitał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dominick

No to proszę bardzo: http://www.radvel.pl/

 

Gość sprawia dobre wrażenie, konkretny i wie o czym mówi. Dla mnie ważne jest też to, że na miejscu i można od razu było sprawdzić u niego czy wszystko działa. Podejrzewam, że można też wysłać pocztą. Dodam tez, że diagnoza (ocena czy jest szansa na naprawę) byłaby za darmo - tak powiedział na początku.

Podejrzewam, że przy mniejszym zakresie prac oraz dostarczeniu mu samego silniczka (samodzielny montaż i demontaż) może być jeszcze taniej.

 

Powiedziałem mu, że dam znać na forum, że można do niego zgłaszać się z tym problemem, jeśli u mnie będzie wszystko w porządku. Na razie minął jeden dzień i działa (mam nadzieję, że tak zostanie). Naprawia tez silniczki od elektrycznych szyb, dmuchaw itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć

jestem pierwszy raz na forum. Almerą Tino 2,2di jeżdżę już prawie 2 lata chwalę sobie to auto. Przejechałem nim już ponad 50 tys kilometrów i poza małą stłuczką i wymianą świec żarowych nic nie naprawiałem. Jest tylko jeden problem, silniczek do wycieraczek przednich. Przy pomocy kolegi "regenerowałem" (opłukiwanie z błota i izolacja, której chyba nigdy nie posiadał) już ów cud techniki, ale kilka dni temu padł na amen. Nowy jest drogi, używany nie do zdobycia, może ktoś wie czy z innego modelu nissana nie będzie pasował, a może z renault scenic.

Z góry dzięki za pomoc, jeśli ktoś ma pytania na temat użytkowania "Tiny", chętnie odpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Na allegro jest tylko jedna oferta silniczka.(trochę drogo)

http://moto.allegro.pl/item954905497_mechanizm_silniczek_wycieraczek_nissan_almera_tino.html

 

Ja kiedyś szukałem jednej części ale niestety nigdzie nie mogłem znaleźć,więc porozsyłałem maile z zapytaniem do kilkunastu sprzedawców części do tino na allegro i się opłaciło.Spróbuj a nuż.Wydaje mi się,że morze pasować od almery n16 ale nie jestem pewny na 100%.Pozdrawiam.

Edytowane przez benio36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Na allegro jest tylko jedna oferta silniczka.(trochę drogo)

http://moto.allegro.pl/item954905497_mechanizm_silniczek_wycieraczek_nissan_almera_tino.html

 

Ja kiedyś szukałem jednej części ale niestety nigdzie nie mogłem znaleźć,więc porozsyłałem maile z zapytaniem do kilkunastu sprzedawców części do tino na allegro i się opłaciło.Spróbuj a nuż.Wydaje mi się,że morze pasować od almery n16 ale nie jestem pewny na 100%.Pozdrawiam.

Dzięki,to może być dobry trop.

Spróbuję z n16, jak nie wyjdzie to chyba regeneracja za 450, zawsze to lepiej niż 800 (to już ostateczność, ale i tak lepiej niż 2000 w aso),kupiłem na allegro silniczek od renault megane 50pln (jeszcze nie dotarł)może z tego coś się ulepi.

Wszystkim nowym i "starym", ale jeszcze nieuświadomionym użytkownikom "tiny" polecam sprawdzenie (wyczyszczenie) silniczków od wycieraczek.

Tina to miłe auto, ale kiedy 350km od domu zatrzymują się wycieraczki (zwłaszcza zimą, zamarza woda w obudowie)to jest poważny kłopot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj,w inter carsie,mają w swoim katalogu taki silniczek ale tylko na zamówienie nr katalogowy BOSCH 3 397 020 520,najbliższy sklep masz chyba w poznaniu.

Dowiedziałem się, że można naprawić to cudo w servisie boscha. Umówiłem się na wtorek. Dam znać jak będzie po wszystkim. W inter carsie sprawdzę tak czy owak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej wsadzić od poloneza pasuje tylko chyba trzeba pokombinować przy w wtyczce, u mnie wytrzymał 5lat po czym zaczął wariować bo w tino tak zrobili że silnik potrafi pływać i dlatego się psują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej wsadzić od poloneza pasuje tylko chyba trzeba pokombinować przy w wtyczce, u mnie wytrzymał 5lat po czym zaczął wariować bo w tino tak zrobili że silnik potrafi pływać i dlatego się psują.

Dzięki, spróbuje. trochę ostatnio jestem nieobecny - nagły remont. Czekam na naprawę w boschu, ale nie mogłem dziś dojechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzięki za posty.

Myślałem że jestem osamotniony w walce z tym silniczkiem.Ja poszedłem na całość. Jak pierwszy raz otwarłem ten mechanizm ślimakowy to wszyędzie była woda nawet w samym silniku a rdza zeżarła nawet te trzy blaszki kontaktowe.Zregenerowałem blaszki,ścieżki na kółku a nawet wymieniłem szczotki na silniku. Efekt jest taki że super działa bez wycieraczek a z wycieraczkami traci siły i pióra chodzą jak "flegmatyk"

Myśle czy ten szasowy załącznik wycieraczek który jest gdzieś w kabinie sie nie wypalił.

Dajcie znać jak coś bedziećie wiedzieć

Pozdrawiam B)

 

U mnie również wycieraczki zaczeły dzialac w spowolnionym tempie. Odgiete od szyby dzialaja z prawidlowa predkoscią na wszystkich zakresach.

Czy to jest efekt uszkadzania sie silnika czy moze cos sie zatarlo lub przerdzewialo ?

Dziekuje za wszelkie sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dominick

dzięki za jakże cenne namiary :)

 

picad

wycieraczki tzn śilniczki od wycieraczek przednich i tylnej to (między innymi w tym wątku) rozpracowana bolączka = brak smarowania, zapiekanie, więc pozostaje samodzielne, lub "usługowe" rozebranie, oczyszczenie, nasmarowanie. Jak chcesz coś więcej, to musisz popatrzeć po wątkach w tym temacie (a najpewniej w tym najobszerniejszym), bo koledzy dokładnie opisywali "co i jak".

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dominick

dzięki za jakże cenne namiary :)

 

picad

wycieraczki tzn śilniczki od wycieraczek przednich i tylnej to (między innymi w tym wątku) rozpracowana bolączka = brak smarowania, zapiekanie, więc pozostaje samodzielne, lub "usługowe" rozebranie, oczyszczenie, nasmarowanie. Jak chcesz coś więcej, to musisz popatrzeć po wątkach w tym temacie (a najpewniej w tym najobszerniejszym), bo koledzy dokładnie opisywali "co i jak".

 

Dzięki za podpowiedź. Dziś samodzielnie rozebrałem cały mechanizm. Naprawa zajęła mi jakies 3 godziny.

Faktycznie mechanizm był tak zapieczony, że ręcznie nie mogłem nim poruszać. Aź dziw że silnik jeszcze dawał radę tym kręcić. Swożnie w tulejach były tak zapieczone że ledwie zdołałem je wybić. Pożniej poszedł w ruch papier ścierny i smar. Teraz wycieraczki smigaja aż miło :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawlo-73

Dzięki, spróbuje. trochę ostatnio jestem nieobecny - nagły remont. Czekam na naprawę w boschu, ale nie mogłem dziś dojechać.

A jak myślicie czy od nissana N 16 by nie pasował wtyczek jest 5 ale nie wiem jak z rozstawem śrub do mocowania?

Znalazłem gościa który regeneruje silniczki za 450 zł tel 502322960, 017-583-75-15

Edytowane przez pawlo-73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwoliłem sobie przekleić:

 

Napisano 27 marzec 2010, 21:37

 

Użytkownik Rob083 dnia 27 marzec 2010, 18:59 napisał

 

Cześć!

 

Poszedł mi mechanizm powrotu wycieraczek. Rozebrałem silnik, ale styki powrotu (szczotki i tarcza), są tak wyżarte, że nic z naprawy nie wyszło. Jeżeli ktoś ma namiary na taki silnik nowy lub używany, to będę bardzo wdzięczny za info.

 

Z góry dziękuje i wszystkich serdecznie pozdrawiam,

 

witaj Rob

u mnie jest dokładnie to samo

chyba kiedys przesłałem Ci fotki

ciezko zakupic uzywany silnik a nowy kosztuje krocie

na Allegro jest gosc który regeneruje(naprawia) takowe silniczki-wysyłasz uszkodzony naprawia i odsyła ale w Twojm przypadku to nie wchodzi w grę

ktos na forum pisał ze pasuje od Poloneza ale trzeba powalczyc z kabelkami ale nie wiem nie sprawdzałem

spróbuj na Ebay-u

pozdrowionka

 

Użytkownik Elmark edytował ten post 27 marzec 2010, 22:29

 

Mój Tino to taki mały Traktorek

0 Raportuj

Do góry Cytuj

Odpowiedz

--------------------------------------------------------------------------------

#1555 Maciek90

 

konkretny gość

Grupa

Użytkownicy Postów

107 Rejestracja

pią, 30 sty 09 Płeć:Mężczyzna Napisano 28 marzec 2010, 08:15

 

pasuje na 100% u mnie byl 4 lata sa identyczne te silniki

Załączone miniatury

 

 

Użytkownik Maciek90 edytował ten post 28 marzec 2010, 08:31

 

GŁOSUJCIE NA NASZ KLUB!!! http://fanklubmoto20...an-klub-polska/

0 Raportuj

Do góry Cytuj

Odpowiedz

--------------------------------------------------------------------------------

#1556 Rob083

 

debeściak

Grupa

Użytkownicy Postów

208 Rejestracja

wto, 19 sie 08 Płeć:Mężczyzna Skąd:NRW - Niemcy Model:Almera Tino 2,2 DI Napisano 28 marzec 2010, 08:46

 

Dzięki wielkie Elmark i Maciek!

Wcześniej czytałem na ten temat posty, ale nie wiedziałem na pewno. Przeróbka elektryki nie powinna mi sprawić problemu, ale nie wiem czy Poldek miał tylko jeden rodzaj tych silniczków? Zaraz będę szperał w internecie! Na niemieckim eBayu jest oferta ale 240, a w sklepie 700 Euro!

Jeszcze raz WIELKIE, WIELKIE DZIĘKI!

 

 

Pozdrawiam i zapraszam na naszą stronę o Tino -> http://rob083.fm.interia.pl'>http://rob083.fm.interia.pl <-

0 Raportuj

Do góry Cytuj

Odpowiedz

--------------------------------------------------------------------------------

#1557 Elmark

 

wiem co i jak

Grupa

Użytkownicy Postów

52 Rejestracja

wto, 14 paź 08 Płeć:Mężczyzna Skąd:Szczecinek Model:Nissan Almera Tino 2.2Di 2002r Nr rejestr.:ZSZ Napisano 28 marzec 2010, 11:53

 

Użytkownik Rob083 dnia 28 marzec 2010, 08:46 napisał

 

Dzięki wielkie Elmark i Maciek!

Wcześniej czytałem na ten temat posty, ale nie wiedziałem na pewno. Przeróbka elektryki nie powinna mi sprawić problemu, ale nie wiem czy Poldek miał tylko jeden rodzaj tych silniczków? Zaraz będę szperał w internecie! Na niemieckim eBayu jest oferta ale 240, a w sklepie 700 Euro!

Jeszcze raz WIELKIE, WIELKIE DZIĘKI!

 

 

znalazłem cos takiego

http://moto.allegro.pl/item963529753_silniczek_wycieraczek_polonez_caro_atu_plus_5_pin.html'>http://forum.opel24.com/astra-f-adaptacja-silniczka-wycieraczek-z-poloneza-vt42570.htm?sid=bbfc303a3a140589b496cafe42120fdfhttp://moto.allegro.pl/item963529753_silniczek_wycieraczek_polonez_caro_atu_plus_5_pin.html

 

http://moto.allegro.pl/item963529753_silniczek_wycieraczek_polonez_caro_atu_plus_5_pin.html

 

http://www.allegro.pl/item970166544_silniczek_wycieraczek_polonez_caro_nowy.html

pozdro

 

Użytkownik Elmark edytował ten post 28 marzec 2010, 11:54

 

Mój Tino to taki mały Traktorek

0 Raportuj

Do góry Cytuj

Odpowiedz

--------------------------------------------------------------------------------

#1558 Rob083

 

debeściak

Grupa

Użytkownicy Postów

208 Rejestracja

wto, 19 sie 08 Płeć:Mężczyzna Skąd:NRW - Niemcy Model:Almera Tino 2,2 DI Napisano 28 marzec 2010, 17:11

 

Użytkownik Elmark dnia 28 marzec 2010, 11:53 napisał

 

znalazłem cos takiego

http://forum.opel24....plus_5_pin.html

http://moto.allegro....plus_5_pin.html

http://www.allegro.p..._caro_nowy.html

pozdro

 

 

Właśnie zaraz rano o przeczytaniu Waszych postów, zakupiłem ten nowy za 89zł z ostatniego linku, nawet widać mój nick wśród kupujących ale ukryty - r...3. Przesyłka będzie do brata, o on wyśle do Niemiec. Jak widać z podanych przez Ciebie linków, silnik pasuje też do Astry. Jak na ironię, opluwany przez wszystkich Poldek, do dzisiaj jest pomocny. Ja miałem kiedyś dwa, jeden benzyniak i potem w latach 90-tych z dieslowskim silnikiem Citroena 1.9. Po czterech latach sprzedałem go koledze ze stanem licznika 250K. Kumpel jeździł chyba kolejne 5 lat, aż buda była zeżarta przez rdzę na sito, ale silnik był rewelacyjny - nie do wykończenia!

Jak wszystko się uda, to zrobię fotki i wraz z opisem umieszczę na stronie. Jestem przekonany, że może to być zbawienny pomysł dla wielu innych użytkowników Tino.

 

Jak to fajnie mieć pomocnych kolegów na forum - DZIĘKI!

 

 

Pozdrawiam i zapraszam na naszą stronę o Tino -> http://rob083.fm.interia.pl <-

0 Raportuj

Do góry Cytuj

Odpowiedz

--------------------------------------------------------------------------------

#1559 Bodek05

 

konkretny gość

Grupa

Użytkownicy Postów

118 Rejestracja

śro, 02 maj 07 Płeć:Mężczyzna Model:Tino 1,8 Benzyna 2000/2001 Napisano dziś, 07:39

 

Rob Witaj !

 

Jak akcja się powiedzie to daj znać była by to mega wielka sprawa z tym silniczkiem ! Oczywiście rób fotki i jakiś proty schemacik elektryczny, ja się trochę boję grzebać w samochodowej bo spalisz coś w jednym miejscu a ujawni się w innym za chwilkę Kurcze pytanie ile jest w sklepach takich siniczków ? Może sobie kupić na zapas jeśli chcę Tinką jeździć z 5-6 lat ? Mój po mojej regeneracji działa, na wiosnę chcę jeszcze poprawić jego osłonę przed zalewaniem wodą ale kto wie ile wytrzyma?

A tak wogóle łobuzy czemu nie piszecie w osobnym temacie takiego newsa ?!

U mnie w domu też był Polduś od nowości z 1992 i poszedł w świat 3-4 lata temu z przebiegiem 140.000 silniczek ideał ale reszta wymagała pewnych inwestycji (chociaż blacha była niezła - konserwacja 2 dniowego autka opłaciła się) a że w planach było inne autko to poszedł do ludzi za parę złotych... pewnie na części ale sam nie miałem sumienia pojechać nim na złom ;( Ostatni czas pełnił rolę transportówki

 

Użytkownik Bodek05 edytował ten post dziś, 07:51

 

0 Raportuj

Do góry Cytuj

Odpowiedz Edytuj

--------------------------------------------------------------------------------

#1560 roobalek

 

debeściak

Grupa

Użytkownicy Postów

689 Rejestracja

pią, 24 lip 09 Płeć:Mężczyzna Skąd:Płock Model:V10 QG18DE (06'2003r) Nr rejestr.:WPłocku Napisano dziś, 10:09

 

Cześć kolegom traktorzystom!

 

A tak dalej ciagnąc temat śilniczka...

Nie przypominam sobie aby w zapiskach ktoś wspominał (może przeoczyłem). Czy któryś z Was porównywał silniczki przednich i tylnej wycieraczki, pod kątem budowy tzn czy sa identyczne? Jeśli byłyby identyczne, to zastanawiam sie czy nie kupić sobie "na zapas" 2 szt.

Pozdrawiam

Edytowane przez Bodek05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gepard400

[Witam

Tez mialem podobny problem... Temat z gosciem od regeneracji z Mielca to wtopa! Zaplacilem 500zl po tygodniu przestal chodzic 1 bieg po 4 miesiacach padl, odeslalem spowtotem dolozylem 150zl i nie chodzi.... Nie polecam !!! A uratowal mnie elektryk ktory wlozyl mi silniczek od mercedesa! Tylko trzeba przewiercic dziurki na jego przymocowanie do konstrukcji wycieraczek i zmienic kostke! W almerze steruje masa w tym sterowanie pradem , dla normalnego elektryka to 15 min zeby to zmienic ;-) a kosztowalo mnie z silnikiem 150zl. wiec temat regeneracji....(strata pieniedzy).

Powodzenia

 

A jak myślicie czy od nissana N 16 by nie pasował wtyczek jest 5 ale nie wiem jak z rozstawem śrub do mocowania?

Znalazłem gościa który regeneruje silniczki za 450 zł tel 502322960, 017-583-75-15

 

 

 

Pan z Mielca regeneruje na krotki czas ale kasuje mocno... Nie polecam bo to jest niekonczaca sie opowiesc... lepiej zainwestowac w silniczek od mercedesa (zmienic kostke)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gepard400

Oj nie żadne takie, tylko pisz tu zaraz namiary na tego speca "dobrodzieja", bo jak taka regeneracja wychodzi poniżej 200PLN, to niech się schowa ten spec z alledrogo co regeneruje za 400-500 PLN. I chwała Ci za to dobry człowieku, żeś tu do nas zawitał :)

 

 

 

Taaaa.... kasuje niby dziala po pewnym okresie nic kasuje i znowu nie dziala... ale to nie jego wina ;-) ale kasa jego ...(spec z mielca)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź. Dziś samodzielnie rozebrałem cały mechanizm. Naprawa zajęła mi jakies 3 godziny.

Faktycznie mechanizm był tak zapieczony, że ręcznie nie mogłem nim poruszać. Aź dziw że silnik jeszcze dawał radę tym kręcić. Swożnie w tulejach były tak zapieczone że ledwie zdołałem je wybić. Pożniej poszedł w ruch papier ścierny i smar. Teraz wycieraczki smigaja aż miło :rolleyes:

Mozcie koledzy napisac jak rozebrac te grzybki na których trzymają sie i w których pracując blaszane ramiona (juz po zdjeciu plastikowej maskownicy podszybia).

am chialłem je jakos zakonserwować a nie wiem jak je rozebrac -przepraszam za niefachowe slownictwo.

Ja pryskałem je tylko od psodu WD40 ale to pewnei moze byc mało.

 

Na zalaczonym zdjeciu zaznaczylem te miejsca ktorych nie wiedzialem jak rozebrac by solidnie zakonserwowac.

post-18025-1270113378,1048_thumb.jpg

Edytowane przez Tolo74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak dobrze pamiętam to tego nie rozłączałem ponieważ uznałem to za ryzykowne, że później może osłabnąć połączenie kojarzę że to jest połączenie kula na wcisk. Ja to chyba dobrze przepłukałem przez moczenie w preparacie typu WD 40

(jakiś specjalistyczny środek miałem od Taty)a później przesmarowałem wciskając smar w połączenie. Parę zdjęć z naturalnego wyglądu zapożyczone od sprzedawcy z All...

Natomiast wszelkie pozostałe łączenia rozbierałem tak jak pisałem w moim opisie do czyszczenia poprzez zsunięcie standardowych zawleczek

post-9455-1270153959,6205_thumb.jpg

post-9455-1270153965,5834_thumb.jpg

post-9455-1270153970,8638_thumb.jpg

post-9455-1270153977,4553_thumb.jpg

post-9455-1270153984,8005_thumb.jpg

Edytowane przez Bodek05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...