Blixten Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Czy ktoś z Was odczuwa wibracje przenoszące się z silnika na pedał gazu podczas przyspieszania ? Czy "ten typ tak ma" czy to u mnie jest coś nie tak ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kristo Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 ja nic szczególnego nie odczuwam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blixten Posted November 4, 2009 Author Share Posted November 4, 2009 (edited) kristo: a jaki masz silnik ? Podejrzewam, że silniki diesla mają większe wibracje, ale zastanawiam się jak te wibracje / drgania mogą się przenosić na pedał gazu - kto wie czy nasze QQ mają pedał elektroniczny czy tradycyjny układ przez linkę ?? Jeszcze bardziej ciekaw jestem co na te drgania powie serwis.... Edited November 4, 2009 by Blixten Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest janusz-pawlak Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 ja nic szczególnego nie odczuwam MR20DE (benzyna, 2.0) pedał gazu jest elektryczny, dwa potencjometry, położenie suwaków (pedału) to zmiana napięcia przekazywana do procesora. Nie ma nic wspólnego mechanicznie z silnikiem. No chyba że drgania przenoszą się na pedał poprzez karoserię jp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kasjer Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 U mnie nic nie drga. Przy okazji pedału gazu. Dostałem gu8mowe dywaniki. Widać, że oryginalne. I tu ciekawostka. Ten dywanik nie osłania wykładziny pod pedałem gazu. A piach z buta się sypie. Niby drobiazg a czystośćw samochodzie trudniejsza do utrzymania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kristo Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 kristo: a jaki masz silnik ? Tak jak w opisie QQ MR20DE Podejrzewam, że silniki diesla mają większe wibracje, ale zastanawiam się jak te wibracje / drgania mogą się przenosić na pedał gazu - kto wie czy nasze QQ mają pedał elektroniczny czy tradycyjny układ przez linkę ?? Jeszcze bardziej ciekaw jestem co na te drgania powie serwis.... ale mam też drugi samochód z 1.5dci i tez nic szczególnego nie odczuwam, lepiej od razu uderzaj do serwisu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest nissanik Posted November 5, 2009 Share Posted November 5, 2009 1.5 dCi- u mnie też wszystko wporządku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blixten Posted November 5, 2009 Author Share Posted November 5, 2009 Te drgania pojawiły się bardzo wcześnie, tzn. po przejechaniu jakichś 100 km od odbioru. Oprócz drgań przenoszących się na pedał gazu (choć nie wiem w jaki sposób jeśli mówicie, że pedał jest elektroniczny) słyszalne są nienaturalne dla pracy silnika dźwięki, których źródła jeszcze nie potrafię zlokalizować - może przyczyna jest ta sama ? Na pewno umówię się do serwisu, choć podejrzewam, że nie łatwo im będzie znaleźć. Szkoda tylko, że przy przebiegu 1400 km będzie to już moja druga wizyta - po hałasującej osłonie tarczy hamulcowej i blokującej się szybie - to udało im się poprawić, ale gdzie ta jakość ??? eeeehhhh.... czy może pech ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest nissanik Posted November 6, 2009 Share Posted November 6, 2009 (edited) Te drgania pojawiły się bardzo wcześnie, tzn. po przejechaniu jakichś 100 km od odbioru. Oprócz drgań przenoszących się na pedał gazu (choć nie wiem w jaki sposób jeśli mówicie, że pedał jest elektroniczny) słyszalne są nienaturalne dla pracy silnika dźwięki, których źródła jeszcze nie potrafię zlokalizować - może przyczyna jest ta sama ? Na pewno umówię się do serwisu, choć podejrzewam, że nie łatwo im będzie znaleźć. Szkoda tylko, że przy przebiegu 1400 km będzie to już moja druga wizyta - po hałasującej osłonie tarczy hamulcowej i blokującej się szybie - to udało im się poprawić, ale gdzie ta jakość ??? eeeehhhh.... czy może pech ? Ja ostatnio co jakiś czas też słyszę dziwne (nienaturalne dla pracy silnika dzwięki) przebieg 11tyś Edited November 9, 2009 by nissanik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest janusz-pawlak Posted November 7, 2009 Share Posted November 7, 2009 Ja ostatnio co jakiś czas też słyszę dziwne (nienaturalne dla pracy silnika dzwięki) przebieg 11000tyś Przy takim przebiegu 11 000 000 km to chyba trudno się dziwić ? Na pewno silnik ?, w komorze silnika jest więcej możliwości wydawania dziwnych dźwieków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest nissanik Posted November 7, 2009 Share Posted November 7, 2009 Przy takim przebiegu 11 000 000 km to chyba trudno się dziwić ? Na pewno silnik ?, w komorze silnika jest więcej możliwości wydawania dziwnych dźwieków. Pomalutku policz ZERA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest janusz-pawlak Posted November 7, 2009 Share Posted November 7, 2009 Pomalutku policz ZERA 0k, ja pomalutku liczę zera, .... są ... 3 (słownie trzy) a Ty teraz zobacz do jakiejś książki co znaczy tyś (tysiąc) .... znaczy 1000 czyli 3 zera i zobacz co więc oznacza 11 000 tyś .... więc 11 000 000. Albo więc 11 000 km, albo 11 tyś km, bo jak się domyśliłem tyle akurat przejechałeś. To chyba wynikło ze zdenerwowania tym hałasem. A więc silnik czy np. jakiś wentylator ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest vasy Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Blixten, i jak z tym pedałem, bo przyznam, że u mnie w 1.6 jest niestety to samo - wibracje pewnie przez karoserię przenoszone są na pedał gazdu przy przyspieszaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JACEK1952 Posted December 25, 2009 Share Posted December 25, 2009 Blixten, i jak z tym pedałem, bo przyznam, że u mnie w 1.6 jest niestety to samo - wibracje pewnie przez karoserię przenoszone są na pedał gazdu przy przyspieszaniu. u mnie też "TTTM". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojciechu11 Posted March 10, 2010 Share Posted March 10, 2010 Witam. Mam QQ 1.6 z przebiegiem 2000 km. Widzę że kilka osób odczuwa drgania pedału gazu. Mnie niestety denerwuje to ciagłe drżenie ktore nasila sie przy przyśpieszaniu. Na początku myslałem ze to efekt zmiany butów na lżejsze o cieńszej podeszwie i że to tylko uczucie subiektywne które minie, ale niestety. Może ktos był z tym problemem w serwisie ? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blixten Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 (edited) Wojciechu, Vasy, właśnie przypomnieliście mi o sprawie, bo albo się przyzwyczaiłem albo samo ustąpiło nie wiem nawet kiedy Obecnie mam przebieg ok.9000 km i jedyne co mi poprawiali w serwsie to zbieżność i osłonę tarczy hamulcowej - poza tym inne sprawy chyba się podocierały Mogę śmiało powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z wyboru auta. Pozdrawiam Edited March 11, 2010 by Blixten Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gesio Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 a jak motorek 1,5? nie jesteś zawiedziony? jeździłeś wcześniej QQ z takim silnikiem czy zamówiłeś w ciemno? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blixten Posted March 11, 2010 Author Share Posted March 11, 2010 a jak motorek 1,5? nie jesteś zawiedziony? jeździłeś wcześniej QQ z takim silnikiem czy zamówiłeś w ciemno? Przed zakupem porównywałem benzynę z grzechotnikiem Po Toyocie D4D jestem już trochę przyzwyczajony do charakterystyki pracy diesli. Uwielbiam melodię benzyny, ale ostatnio patrzę na spalanie, z przyjemnością przyśpieszam pod górę i mam ciszej przy dużej prędkości. O tak, jestem zadowolony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gesio Posted March 12, 2010 Share Posted March 12, 2010 Jakim D4D jeździłeś wcześniej, 2.0 czy 1.4? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blixten Posted March 13, 2010 Author Share Posted March 13, 2010 Jakim D4D jeździłeś wcześniej, 2.0 czy 1.4? 1,4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest ledr Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 Odgrzeję stary temat, bo trzy dni temu odebrałem nowego QQ (oczywiście wersja po liftingu), silnik 1.6 benzyna, i od razu wyczułem, że pedał gazu dziwnie drga dokładnie w zakresie obrotów 2500-3000 (na każdym biegu tak samo). Poza tym silnik pracuje idealnie zarówno powyżej jak i poniżej tego zakresu. Jestem na takie objawy uczulony, bo w poprzednim aucie (Ford Focus 1.6 benzyna) długo męczyłem się z podobnym drganiem przenoszonym na całą karoserię, także na biegu jałowym. Trochę poprawiło sytuację podkręcenie obrotów (były za niskie), ale nie wyeliminowało całkiem delikatnych wibracji. Przyczyną nie były ani świece, ani poduszki, ani brudna przepustnica, ani tzw. silniczek krokowy. Tylko że w Focusie pedał gazu był na lince (rocznik 2003), a w QQ już nie... U dilera w Tychach (nie ma tu serwisu, sama sprzedaż nowych) powiedzieli mi, żeby się na razie nie martwić, bo ten objaw powinien ustąpić po dotarciu silnika pod obciążeniem po przejechaniu ok. 1500km, kiedy poduszki "ułożą" się odpowiednio. Teraz rzekomo są jeszcze twarde i to może być przyczyną. Ale co mają drgania silnika, czy poduszek do pedału gazu, skoro nie łączy ich linka? Nie wydaje mi się, żeby drgania były przenoszone przez karoserię, czy podwozie. Miał ktoś z Was podobne problemy z nowym autem? Czy rzeczywiście ustąpiły samoistnie po jakimś czasie? Z góry dzięki za sugestie i odpowiedzi dla nissanowego nowicjusza;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ghart Posted June 10, 2011 Share Posted June 10, 2011 Odświeżę temat, ponieważ u mnie przy przebiegu 15000km pojawił się opisany na początku efekt drgań pedału gazu szczególnie w trakcie przyspieszania w zakresie prędkości 90-140 z różnym nasileniem. Drgania te nie są odczuwalne na kierownicy. Byłem dodatkowo doważać koła przednie - objaw pozostał. ASO po jazdach testowych niestety narazie stwierdza (TTTM) iż jest to związane z nierównomiernościami drogi Czy któreś z ASO znalazło przyczynę i uporało się może z tym problemem, jeżeli pedał gazu nie ma nic wspólnego mechanicznie z silnikiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lutenet Posted June 10, 2011 Share Posted June 10, 2011 Ja u siebie nie zauważyłem drgań pedału, bo może dalej (4 miesiąc) jeszcze jestem pod wrażeniem i zadowoleniem. Ale wczoraj heheheheh (dopiero) zauważyłem takie coś jeżeli chodzi o pedał gazu. Zawsze gdy chciało mi się przyspieszyć powiedzmy na max to ciskałem pedał do oporu oczywiście do pierwszego wyczuwalnego. Wyobrażenie miałem takie że pedał nacisnąłem do końca (czyli mam do dechy i teraz niech się dzieje, albo zdążę albo nie ). Ale wczoraj w takim przypadku (bo sąsiad siedział mi na kole swoją maździną) jakoś mi się mocniej nacisnęło i zauważyłem że pedał spokojnie idzie sobie dalej. Również odczuwalne jest jeszcze lekkie przyspieszenie. Oczywiście jest różnica siły nacisku na pedał do pierwszego oporu i za nim. Na postoju i wyłączonym silniku jest to samo. Do połowy idzie lekko, dalej tak jakby schodek i po zdecydowanym naciśnięciu idzie dalej. Nie wiem czy też tak u was jest, z jednej strony mi to nie przeszkadza, ponieważ mam taki styl jazdy, że dopiero teraz to odkryłem, ale z drugiej strony to ciekawe czy tak powinno być, czy może gdzieś haczy. Kurcze do serwisu mam 100m i codziennie przejeżdżam obok .... ale jakoś nie po drodze :) Pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luc123456 Posted June 10, 2011 Share Posted June 10, 2011 Ja u siebie nie zauważyłem drgań pedału, bo może dalej (4 miesiąc) jeszcze jestem pod wrażeniem i zadowoleniem. Ale wczoraj heheheheh (dopiero) zauważyłem takie coś jeżeli chodzi o pedał gazu. Zawsze gdy chciało mi się przyspieszyć powiedzmy na max to ciskałem pedał do oporu oczywiście do pierwszego wyczuwalnego. Wyobrażenie miałem takie że pedał nacisnąłem do końca (czyli mam do dechy i teraz niech się dzieje, albo zdążę albo nie ). Ale wczoraj w takim przypadku (bo sąsiad siedział mi na kole swoją maździną) jakoś mi się mocniej nacisnęło i zauważyłem że pedał spokojnie idzie sobie dalej. Również odczuwalne jest jeszcze lekkie przyspieszenie. Oczywiście jest różnica siły nacisku na pedał do pierwszego oporu i za nim. Na postoju i wyłączonym silniku jest to samo. Do połowy idzie lekko, dalej tak jakby schodek i po zdecydowanym naciśnięciu idzie dalej. Nie wiem czy też tak u was jest, z jednej strony mi to nie przeszkadza, ponieważ mam taki styl jazdy, że dopiero teraz to odkryłem, ale z drugiej strony to ciekawe czy tak powinno być, czy może gdzieś haczy. Kurcze do serwisu mam 100m i codziennie przejeżdżam obok .... ale jakoś nie po drodze :) Pozdr Było wiele razy. W automatach to jednoznaczny sygnał dla kompa że chcemy zredukować bieg. W zwykłych skrzyniach służy do "przełamywania" ogranicznika prędkości. Mnie osobiście trochę to drażni. Mam wrażenie, że zamontowali mi pedał od automata... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.