Pachoł Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 (edited) Witam Przeszukałem forum w kwestii która mnie gnębi i niestety nie znalazłem odpowiedzi. Mam P11.144 QG18DE z 2000r , przebieg 102000, non LPG, i mam następujący problem, przy ok 3000 obr/min na dowolnym biegu spod maski dochodzi dziwny hałas i lekkie wibracje. silnik pracuje bardzo dobrze, żwawo się zbiera i ogólnie pracuje cichutko. natomiast przy tych 3000 obrotów zaczyna wszystko delikatnie drżeć, wystarczy lekko przyspieszyć lub zwolnić i już jest ok. Czy ktoś miał podobny problem?? Nie jestem aż taki ciemny z mechaniki, i pierwszym podejrzanym są poduszki pod silnikiem. Jakbyście mogli doradzić to byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Edited November 3, 2009 by Pachoł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest bankroot Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Poproś drugą osobę, żeby na postoju wkręciła silnik na te 3000 obrotów i posłuchaj, skąd dochodzi hałas. Coś Ci rezonuje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
and_pec Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Podokręcaj śruby, wkręty o nakrętki i posłuchaj wtedy. mi siedział "świerszcz" w nawiewach, a wystarczyło dokręcić wkręty od schowka i przeszło, a nigdy bym raczej nie skojarzył tego z trzeszczącymi nawiewami szyby. Jakby były walnięte poduszki to byś miał stuki przy zmianie biegu i nagłym ruszaniem i hamowaniem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pachoł Posted November 3, 2009 Author Share Posted November 3, 2009 dobra, tak zrobię. Jak coś znajdę to dam znać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Podłączam się do tematu: Primera P11 144. Wczoraj pokonywałam trasę 200km. Przy 100 /120km/godz.drżenie kierownicy i całej kabiny, nasilenie przy hamowaniu. Dzisiaj mechanik pojechał w trasę, wrócił i powiedział że nic z tych rzeczy, wszystko ok. Nie uwierzyłam, pojechałam z nim i rzeczywiście nic z tych rzeczy. Więc myślę że to się dzieje na rozgrzanym silniku. Czy ktoś wie co to może być. Z góry dziękuję za jakąś podpowiedź.Pozdrawiam wszystkich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
and_pec Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Marysiu jak trzęsie przy hamowaniu to obstawiam krzywe tarcze hamulcowe. Może być też sytuacja (ja tak miałem teraz i też głupiałem) że żle składowałeś opony Ja kosmaty włochaty postawiłem je pionowo i obracałem co miesiąc. W wyniku tego gumy się rozpłaszczyły i dostały bicia (nie są odealnie okrągłe) w pionie Do 80 był spokój a potem zaczynało kłapać kołami góra dół i lekko bić na kierze. Przewaliłem wszystkie opony wybierając najlepsze na przód jednocześnie obróciłem je o 180 stopni na obwodzie felgi, wyważyłem i jest jako tako spokój Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia Posted November 3, 2009 Share Posted November 3, 2009 Opony mam założone nowe zimowe, dwa razy wyważane. Na letnich było to samo. Na zimnym silniku wszystko jest ok.Nie trzęsie, próbowaliśmy te 110/120km/godz.ABS działa dobrze. Problem zaczyna się po jakichś 50km drogi. Mechanik nie znalazł przyczyny, ale cudów niema. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ice Posted November 4, 2009 Share Posted November 4, 2009 Sprawdź tarcze hamulcowe. Bicie może pojawić się po rozgrzaniu tarcz. Stąd efekt dopiero po przejechaniu jakiegoś odcinka drogi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mareq Posted November 4, 2009 Share Posted November 4, 2009 (edited) Witam Przeszukałem forum w kwestii która mnie gnębi i niestety nie znalazłem odpowiedzi. Mam P11.144 QG18DE z 2000r , przebieg 102000, non LPG, i mam następujący problem, przy ok 3000 obr/min na dowolnym biegu spod maski dochodzi dziwny hałas i lekkie wibracje. silnik pracuje bardzo dobrze, żwawo się zbiera i ogólnie pracuje cichutko. natomiast przy tych 3000 obrotów zaczyna wszystko delikatnie drżeć, wystarczy lekko przyspieszyć lub zwolnić i już jest ok. Czy ktoś miał podobny problem?? Nie jestem aż taki ciemny z mechaniki, i pierwszym podejrzanym są poduszki pod silnikiem. Jakbyście mogli doradzić to byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Mam u siebie dosyć podobny objaw. Przy 3tys obrotów pojawia się takie dość intensywne brzęczenie podczas przegazowania na luzie lub podczas przyspieszania na każdym biegu. U mnie winny jest katalizator który zaczął już się wypalać i okruszki ceramiki wpadają w rezonans. Natomiast podczs jazdy na piątym biegu przy obrotach 3tys (jakies 120km/h) występuje efekt takiego rytmicznego buczenia (w odstępach jakichś 2 sekund). Jest to dosyć irytujące bo z reguły jeżdzę właśnie z tą prędkością. Przy niższej i wyższej efekt ustaje. Wszystkie te objawy występuja tylko przy 3 tys obrotów. Na dniach wyrzucam kata i wstawiam tłumiczek więc dam znać czy objawy ustąpiły. Edited November 4, 2009 by mareq Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pachoł Posted November 4, 2009 Author Share Posted November 4, 2009 @mareq czekam z niecierpliwością na Twoją odpowiedź, bo to co piszesz jest bardzo podobne do tego co się dzieje u mnie. Z tym, że nie wiem czy 10 tys km to dużo dla kata żeby się przepalił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
woro_woro Posted November 4, 2009 Share Posted November 4, 2009 nie wiem czy 10 tys km to dużo dla kata żeby się przepalił... Ile? 10tys km to bardzo malo jak na zywotnosc kata. Ja mam 260tys i mi nie brzeczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mareq Posted November 23, 2009 Share Posted November 23, 2009 @mareq czekam z niecierpliwością na Twoją odpowiedź, bo to co piszesz jest bardzo podobne do tego co się dzieje u mnie. Z tym, że nie wiem czy 10 tys km to dużo dla kata żeby się przepalił... Hej. Chcę się podzielić wrażeniami po wywaleniu kata. Po wymontowaniu katalizator okazał się do połowy wypalony. W samym katalizatorze nei było jednak żadnych odłamków pokruszonej ceramiki. Wszystko zebrało się w środkowym tłumiku. W miejsce kata wszedł ładny tłumiczek AWG z kwasówki. Po wstawieniu tłumika i wysypaniu ceramiki ze środkowego wrażenia dźwiękowe są bardzo przyjemne. Brak denerwującego brzęczenia i rezonansu przy 3000obr. Dźwięk stał sie bardziej miękki (wcześniej był bardziej metaliczny). Mogę więc z czystym sumieniem polecić ten zabieg. Za katalizator dostałem jeszcze 50 zł więc troszkę się zwróciło kasy. W pierwszym momencie kupiłem taki tłumik http://moto.allegro.pl/item802022208_primera_sunny_100nx_tlumik_katalizator.html bardzo odradzam. Jakość okazała się mierna i na dodatek okazało się że nie do końca pasował na długość. Odesłałem gościowi i kupiłem drugi w sklepie w sklepie za 70zł (flansze oddzielnie -30zł + dwie uszczelki- 20zł). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.