Guest rav020 Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 (edited) P10, hatchback, 2.0 benzyna, 1990 Hej, czy ktos potrafi mi wytlumaczyc dlaczego mam takie kiepskie zawieszenie?! Wymienilem juz z przodu: amorki(Tokico), sworznie i tuleje(wachacza), wachacze gorne, drązki kierownicze, pomijam klocki i tarcze bo to nie zawiecha, ale i tak nie hamuje (serwo nowe). Zaczynam miec dosc, trace pieniadze a przyjemnosci z jazdy nie mam. Primera dobija kazdą nierównosc jak taczka z kamieniami! Do wymiany mam koncowki stabilizatora, ale przeciez to nie wplywa na amortyzacje tylko na trzymanie kol na zakrecie. Nie wymienialem tylko sprezyn, czy to one za wszystko odpowiadaja?? Prosze pomozcie, jezdzi mi sie tym autem za***iscie ale nie ma duzych efektow po wymianie tylu rzeczy. Edited November 21, 2009 by rav020 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest donn_primerra Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 słuchaj primera seryjnie ma sztywno zestrojone zawieszenie wiec jesli szukasz kołyszacej sie limuzyny sprzedaj ja i kup amerykańca.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest rav020 Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 Naprawde odrozniam sztywnosc zawieszenia. Tak jak jest u mnie nie powinno byc, ludzie nie moga latac pod sufit, szczegolnie ze auto ma zawieszenie wielowachaczowe. Nic, bede jeszcze szukal dalej przyczyny...znajde ja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest NadiR Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 Całkiem możliwe że masz springi do d....., a badałeś całą zawiechę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest rav020 Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 springi? A co to jest?, moze znam inna nazwe tego... Naprawde chce miec te auto dlugo, dobrze sie prowadzi jest stare i ma dobry silnik - a to lubie najbardziej...ale tak nie moze byc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest SpikE Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 Springi - sprezyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
waichwaich Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 Ale macie tyłki wrażliwe pomimo tego ze primerki twarde sa od samego początku ja mam założone Eibach'y i nie wyobrażam sobie innej zawiechy w mojej nysce wiadomo jak się w koleiny wjedzie to już gorzej ale i tak lepiej czuje się drogę na szerokiej oponie + sztywne zawieszenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kamilos210 Posted November 21, 2009 Share Posted November 21, 2009 Ja mam tak samo, musi być sztywno gorzej jest podczas jazdy jakąś polną drogą ale .. coś za coś Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest donn_primerra Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 tak było od kąd kupiłeś primere??? podejrzewam ze jest wszystko dobrze.. po prostu zawieszenie nie trafiło w twój gust...ja tez jak kupiłem swoją pierwszą pomyślałem ze jest po jakims wiejskim tuningu... teraz przyzwyczaiłem sie sie do sztywnosci mam pewnośc na zakrętach w koleinach wiem ze auto nie zachowa sie dziwnie... coś za coś..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest smyndrok Posted November 23, 2009 Share Posted November 23, 2009 A jakie masz kola?? Super wyj**ane w kosmos kute chromy 17" 225/40 (poniosła mnie fantazja) to się nic nie dziw, że jedziesz jak na "tragocu". Mi się udało wcisnąć do swojej Primadonny Dunlopy 175/80R14 bez żadnych zabiegów (obcinanie rantów) i jade jak poduszkowcem. A pozatym nasze drogi pozostawiają wiele do życzenia i długoooo jeszcze tak bedzię, więc szkoda sobie psuć krwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest B_E_R_E_K Posted November 23, 2009 Share Posted November 23, 2009 wystarczy ze masz niskie opony np 195/50 (55)/ 15. a jesli masz np 14 cali to mozesz miec stare opony guma sparciala i jest twarda tez bedzie dobijac. u ojca mojego w sunnym tak bylo. kupil nowe opony i nie to auto ! od razu wiekszy komfort Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest pisak112 Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 P10, hatchback, 2.0 benzyna, 1990 Hej, czy ktos potrafi mi wytlumaczyc dlaczego mam takie kiepskie zawieszenie?! Wymienilem juz z przodu: amorki(Tokico), sworznie i tuleje(wachacza), wachacze gorne, drązki kierownicze, pomijam klocki i tarcze bo to nie zawiecha, ale i tak nie hamuje (serwo nowe). Zaczynam miec dosc, trace pieniadze a przyjemnosci z jazdy nie mam. Primera dobija kazdą nierównosc jak taczka z kamieniami! Do wymiany mam koncowki stabilizatora, ale przeciez to nie wplywa na amortyzacje tylko na trzymanie kol na zakrecie. Nie wymienialem tylko sprezyn, czy to one za wszystko odpowiadaja?? Prosze pomozcie, jezdzi mi sie tym autem za***iscie ale nie ma duzych efektow po wymianie tylu rzeczy. tak jak kloledzy pisali wcześniej może sprężynki, powiem tak , primera jest droga w częściach , ale warto mi zostały jeszcze tylko przednie amorki i górne wachacze i mam zawieche nową tył już cały nowy komfort jazdy ze zrobionym tylko tyłem jest cudowny:d nie zamienie tego auta na żadne inne tylko teraz pytanie czy jak to wszysko zrobie czy te 90 km nie będzie mało pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest B_E_R_E_K Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 tyl jest prosty 2 amory 2 sprezyny i 2 laczniki stabilizatora bo wahacze (drazki) z tylu nie leca. przod duuzo gorzej po 2 wahacze na strone galki amory sprezyny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wind Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 prosta i głupia rzecz - sprawdź ciśnienie w oponach. Przepompowane koła nie sprawia wprawdzie że latasz pod sufit ale wpływa wyraźnie na komfort jazdy. Możesz ustawić na minimum i sprawdź czy jest lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest rychuo@wp.pl Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 Nie przejmuj się, ja so swojej Primery przyzwyczaiłem sie po 6 miesiącach. W pewnym momencie chciałem ją spalić Wymieniłem amorki i górne wahacze z przodu i bajka... Ale coś z ABS'em nie tak:( ale sobie pomyslałem, że człowiek pracuje aby wydawać. Im dłużej nią jeżdżę tym bardziej mi się podoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarkk Posted November 27, 2009 Share Posted November 27, 2009 rav nagminnie olewasz tagowanie - ostatni raz taguję za Ciebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest NismoMan Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Z tym ze ci dobija zawiecha SA winne sprężyny miałem tak z tyłu myślałem ze to amory zmieniłem i nadal to samo było i kupiłem później sprężyny (polecam z nubiry kombi bo pasują do nyski i są o wiele tańsze i i kufer siedzi jak seryjny za komplet dasz coś około 140zl gdzieś już o tym było nawet na forum o tych springach) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.