Guest KA1 Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 Pisałem wcześniej ale mój post gdzieś zaginą. Mam więc problem z wahaniami obrotów silnika mojej nyski. Silnik 2.0 benzyna, monowtrysk. Podczas rannego dopalania obroty wahają sie od 1600 do 400 czasami do zera i gaśnie. Gdy silnik sie zagrzeje objawy znikają tylko czasami przy wyrzuceniu na luz (np. przy dojeżdżaniu do świateł)obroty się wahną do ok. 400 ale wskoczą zaraz na prawidłowy poziom około 750( jest to wkurzające). Zrobiłem równierz eksperyment i podczas porannych warjacji silniczka odpiłem przepływkę. Po odpaleniu silniczek pracował ładnie. Co to więc może być? Jesli zepsutu przepływomierz to czemu te wahania nie zawsze występują. W moim odczuciu efek jest nasilony przy niskich temperaturach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Maniek-ol Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 Temat zniknął , bo pewnie umieściłeś go nie w tym dziale co trzeba. Jak już wcześniej napisałem to zacznij od wyczyszczenia przepływki i silniczka krokowego. Powinno pomóc. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest KA1 Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 Temat zniknął , bo pewnie umieściłeś go nie w tym dziale co trzeba. Jak już wcześniej napisałem to zacznij od wyczyszczenia przepływki i silniczka krokowego. Powinno pomóc. Ale co w tej przepływce czyścić? Wystają dwa druciki i tyle. Wiem,że temat czyszczenia był wałkowany ale czy to znaczy, że trzeba dabrać się do tego co jest w środku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Maniek-ol Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 Trzeba właśnie wyczyścić te dwa druciki. Między nimi jest jeszcze cieńszy drucik , tak więc najlepiej zrobić to metodą bezdotykową. Są specjalne preparaty do czyszczenia , więc proponuję to tym zrobić. Tym samym preparatem możesz wyczyścić silniczek krokowy. On niestety wymaga rozebrania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest zxrek Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 Witam ja miałem problemy z obrotami gdy było za malo plynu chłodzącego i tez mi przygasał zwłaszcza gdy był na luzie.Dolałem i problem zniknął. Link to comment Share on other sites More sharing options...
competer Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 U mnie aż takich spadków nie było. Jedynie podczas jazdy i zrzucania biegu obroty potrafiły przysiąść. Po zmianie kabli WN sytuacja się poprawiła i nie było to dziwne bo przy wymianie stare Tesle na jednye ze świec po prostu się urwały i miedziany kapturek wyciągałem płaskoszczypcami. I nie przypadkiem mam niedrogo do sprzedania też kilkumiesięczne kable NGK RC-EN1201 do 2.0 Di . Szczegóły w dziale handlowym . Poza tym sprawdź koniecznie czy nie masz pozaginanych przewodów podciśnienia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest KA1 Posted December 5, 2009 Share Posted December 5, 2009 Sprawa załatwiona. Pierwszym krokiem jaki zrobiłem to wymiana przewodów WN i świec. Założyłem przewody SENTECH 8197 i świece NGK BKR5EY. Autko zaczęło bardziej miarowo chodzić i łatwiej odpalać. Jednak wahania obrotów dalej (choć znacznie mniejsze) były. Zabrałem się więc do zalecanego czyszczenia silniczka krokowego (lub nazywanego w literaturze zaworu powietrza dodatkowego). Pomyślałem, że odrazu wyczyszczę całą przepustnicę jednak musiałem się poddać bo niemogłem poradzić sobie ze ściągnięciem dwóch węży (chyba podciśćnienia-patrząc od przodu auta tych z tyłu przepustnicy). Odkręcenie przepustnicy ułatwiło mi dobranie się się do krokowaca. Po dokręceniu ujrzałem sam syf i czarny smolistysty osad. Benzynka ekstrakcyjna ładnie sobie z tym poradziła. o wszystkim napsikałem WD40 i zmontowałem. Teraz silniczek pracuje jak zegarek mimo, że leciwy bo z 1992r. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.