Gość szubi Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Witam wszystkich użytkowników forum. Zgodnie z zaleceniami przejrzałem większość możliwych tematów znalezionych w wyszukiwarce. Niestety nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie... Posiadam nissana sunny 1997 2.0 diesel w kombi ( model Y10 ale pewien nie jestem czy tak się go określa). Po zakupie wyszło kilka rzeczy których niestety nie zauważyłem na początku: 1. Po odpaleniu obroty bujają się (nie wiem na jakim poziomie bo nie mam obrotka) ale różnica jest zauważalna. Jak nagrzeje się silnik raczej jest to samo (nie zauważyłem żeby obroty stały). 2. Standardowy problem z zacinającym się pedałem gazu- chciałbym zrobić to sam, ale boje się, że uziemię auto na dłuuuugi okres czasu. Niestety nie znalazłem tematu który rozwiązał by ten problem, dlatego chciałbym zapytać co i jak należy zrobić, albo chociaż gdzie? 3. Do auta dochodzi dziwne stukanie z przedniej lewej strony. Mechanik nie znalazł luzów w zawieszeniu, natomiast stukanie jest dosyć głośne i uciążliwe. Zauważyłem że akumulator po prostu stoi i nie jest niczym przymocowany. Czy to może być jego wina? Czy zdarzają się ewentualnie inne luźne elementy które mogą stukać? Jutro mam podpisać umowę kupna sprzedaży (w tej chwili auto jest na umowie przedwstępnej i jeżdżę nim na co dzień)i zastanawiam się czy rzeczywiście brać to auto. Pozdrawiam i liczę na cenne wskazówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aBa Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Ad 1.Na dieslach się nie znam kompletnie,ale może jakiś syf w układzie wtryskowym,albo lewe powietrze. Ad 2.Pewnie wystarczy przesmarować linkę,bądź ośkę pedału gazu. Ad 3.A czy na hamulcu też tak stuka?Wciśnij hamulec i wjedź w dziurę,jeśli nie stuknie to pewnie zacisk lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jastrząb Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 nie wiem ile ktoś od Ciebie chce za te auto, ale wg mnie nie bierz. No chyba że jest za 500zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość homik123456 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Ja tez kupielem sunny 2.0d i tak sie wkopalem ze jak wtryski robilem ,zawory,uszczelke,glowice itp itd to musialem w warsztacie zostawic 2500zl. Wiec zrob kalkulacje i zastanow sie czy warto. Jak dla mnie to jak cos stuka i zle chodzi to klapa. Ja bym nie bral. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szubi Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Przejechałem się dzisiaj raz jeszcze autem- obroty na początku były spokojne, później dopiero znów zaczęło sie bujanie (kojarzy mi się to z przepustnicą z mojej poprzedniej octavii, ale ponoć diesle nie mają przepustnicy?? ). Jeśli chodzi o stukanie- muszę sprawdzić ten zacisk, natomiast stukanie nie jest tylko na dziurach. Również na prostej drodze. Sprawdzę jutro podczas jazdy hamując powoli czy dalej będzie stukać. Pedał gazu o ile się nie mylę nie ma linki, tylko tam jest jakieś inne ustrojstwo. Poza tym... faktycznie cena jest wydaje mi się niska - 4500 za rocznik 97... przebiegu ma pewnie ze 400000k jak nie więcej (na liczniku 290k) natomiast wygląda zdrowo. Czekam na dalsze sugestie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tanx Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 1. Po odpaleniu obroty bujają się (nie wiem na jakim poziomie bo nie mam obrotka) ale różnica jest zauważalna. Jak nagrzeje się silnik raczej jest to samo (nie zauważyłem żeby obroty stały). W zimnym przy obecnych temp jak troche pochodzi nierowno po zapaleniu to raczej normalka, ja mam 1.7 igla nie bierze oleju 150tys przebiegu i jak na taka temp odpala go zimnego to z 2-3s zawsze se podymi i lekko nierowno pochodzi, cos w tym stylu jak tutaj, jednak jesli dzieje sie to na cieplym to bym juz szukal przczyny w pompie, fitrze paliwa, moze jakas nieszczelnosc i sie zapowietrza? Odprowadzales wode z filtra? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 Lepiej się zastanów. Jak coś w nim siądzie, że nie będzie się opylało naprawić, to na szrocie jeśli przyjmą to 600 zł dadzą. To nie lewe powietrze - tu nie ma przepływki i nie robi. Pewnie nastawnik - tutaj masz elektryczne sterowanie pompy i nie ma żadnego automatu ssania, co mogłoby to spowodować. Ew. czujnik wału korbowego nowy 400zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikey_one Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 (edytowane) ... Edytowane 9 Grudnia 2009 przez mikey_one Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szubi Opublikowano 10 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2009 Wody z filtra nieodprowadzałem, musze poczytać o co chodzi. Zobaczymy jak będzie. Zastanawiające jest to że objaw raz jest a raz go niema... w poprzedniej octavii miałem to samo ale tam winą była przepustnica, która się szybko zasyfiała. Tutaj niema przepustnicy (podobno) a obroty falują bardzo regularnie, w jednakowych odstepach czasu (np. 900 przez 2 sekundy, 1200 przez 2 sekundy - obroty orientacyjne bo niemam obrotomierza). Być może jest to w jakiś sposób powiązane z problemem z pedałem gazu (element sterujący obrotami szaleje). Szczerze mówiąc kupując sunnego sądziłem, że to auto jest proste jak budowa cepa, a wychodzi na to, że jest zakręcone jak słoik na zimę Zobaczymy co się będzie dalej działo. Mam nadzieje że chociaz ze 2 lata posłuży co by się zwrócił. Pozdrawiam i dziekuje za wskazówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bober Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 (edytowane) Wody z filtra nieodprowadzałem, musze poczytać o co chodzi. Zobaczymy jak będzie. Zastanawiające jest to że objaw raz jest a raz go niema... w poprzedniej octavii miałem to samo ale tam winą była przepustnica, która się szybko zasyfiała. Tutaj niema przepustnicy (podobno) a obroty falują bardzo regularnie, w jednakowych odstepach czasu (np. 900 przez 2 sekundy, 1200 przez 2 sekundy - obroty orientacyjne bo niemam obrotomierza). Być może jest to w jakiś sposób powiązane z problemem z pedałem gazu (element sterujący obrotami szaleje). Szczerze mówiąc kupując sunnego sądziłem, że to auto jest proste jak budowa cepa, a wychodzi na to, że jest zakręcone jak słoik na zimę Zobaczymy co się będzie dalej działo. Mam nadzieje że chociaz ze 2 lata posłuży co by się zwrócił. Pozdrawiam i dziekuje za wskazówki to trudno zdiagnozować na forum, trzeba to wziąć na stół operacujny.. zważywszy że 97 rok, może już nie mieć nastawnika.. moja dobra rada idź do najlepszego mechanika jakiego znasz i komu możesz zaufać.. niech Ci powie czy warto.. Pozdrawiam Edytowane 12 Grudnia 2009 przez Bober Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szubi Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 (edytowane) Witam. Po kolejnych kilku dniach jazdy doszedłem do jednego wniosku związanego z obrotami - obroty zmieniają się tylko jak silnik nie jest w pełni nagrzany lub w pełni zimny. O co mi chodzi? Jeśli odpalam silnik zimny to obroty stoją troche wyżej. Jak troche pojeżdze (1-2 km) i silnik nie nagrzeje się do końca (tzn wskazówka nie stanie w poprzek) to obroty sobie skaczą (regularnie) natomiast jak silnik się już nagrzeje (wskazówka w poprzek) to obroty znów są ok ale na niższym poziomie niż na początku. Gdzieś czytałem, że jest jakaś regulacja obrotów silnika zimnego i ciepłego. Mam wrażenie że silnik jest tak poprostu ustawiony. Jak zimny to wyższe obroty żeby nagrzać, a jak nagrzany to wolniejsze, żeby nieprzegrzać. Może ktoś zweryfikuje tą tezę, i okaże się że poprostu wszystko z silnikiem jest ok. Sprawa zacinającego się padału gazu nadal pozostaje nierozwiązana- nie znalazłem nigdzie w sieci jakiegoś opisu ani pożądnych wskazówek co z tym fantem zrobić. Dziwne stukanie z lewej przedniej części auta nadal jest niezdiagnozowane, ale to akurat zostawie mechanikowi. A może komuś nasuwa się coś, co nie należy do zawieszenia a lubi się poluzować i popukać w blachę? Dziękuję,Pozdrawiam i licze na dalsze rady. Edytowane 12 Grudnia 2009 przez szubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość solaris Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 silniki sa nie do zabicia, wie tutaj sprawa sie ma w ten sposob ze... sterowanie obrotami silknika sa zalezne od temp silnika, pod warunkie ze uklad sterowania dziala, a w wiekrzosci nissanow juz nie dziala jak i u mnie, stuki w zawieszeniu, stabilizator, w moim przypadku wszelkie stuki ustaly dopiero po wymianie kompletu wahaczy i amortyzatorow tzn. kompletny remont zawiechy. Linka od gazu hehe sprawdz czy nie zlamal ci sie pancez linki przy scianie grodziowej, jesli linka sie blokuje to znaczy ze linka sie przeciera i za chwile sie zerwie;] tez to przerabialem hehe, ale bardzo tanio naprawilem ta usterke, kosztowalo mnie to az 3 zl (koszt zakupu linki hamulcowej od rowera) i troszke kreatywnosci ;] w miedzy czasie jakis rok temu kupilem nowa linke gazu, uzywke za 25 zl ale po dzis dzien nie mam czasu jej wymienic hehe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szubi Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 silniki sa nie do zabicia, wie tutaj sprawa sie ma w ten sposob ze... sterowanie obrotami silknika sa zalezne od temp silnika, pod warunkie ze uklad sterowania dziala, a w wiekrzosci nissanow juz nie dziala jak i u mnie, stuki w zawieszeniu, stabilizator, w moim przypadku wszelkie stuki ustaly dopiero po wymianie kompletu wahaczy i amortyzatorow tzn. kompletny remont zawiechy. Linka od gazu hehe sprawdz czy nie zlamal ci sie pancez linki przy scianie grodziowej, jesli linka sie blokuje to znaczy ze linka sie przeciera i za chwile sie zerwie;] tez to przerabialem hehe, ale bardzo tanio naprawilem ta usterke, kosztowalo mnie to az 3 zl (koszt zakupu linki hamulcowej od rowera) i troszke kreatywnosci ;] w miedzy czasie jakis rok temu kupilem nowa linke gazu, uzywke za 25 zl ale po dzis dzien nie mam czasu jej wymienic hehe. Dzieki za odpowiedź- wynikać by z tego mogło, że problem jest u mnie ze sterowaniem silnika. Jesli chodzi o ten gaz... moj nissan jest z 97roku... czy tam też jest normalna linka gazu? Gdzieś czytałem że jest tam jakieś inne ustrojstwo, które reguluje pracą silnika (tzn po wciśnięciu pedału gazu zwiększa ilość podanego paliwa),a nie sama linka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość solaris Opublikowano 14 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2009 wystarczy podnieść machę i popatrzeć czy na górze pompy jest cięgno z linką czy jest pod pięta wiązka kabli. Wtedy możemy mówić o innym sterowaniu jak mechanicznym. w w/w nissanach znam tylko mechaniczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 wystarczy podnieść machę i popatrzeć czy na górze pompy jest cięgno z linką czy jest pod pięta wiązka kabli. Wtedy możemy mówić o innym sterowaniu jak mechanicznym. w w/w nissanach znam tylko mechaniczne. W Sunnych Kombi póżniejszych roczników(były robione do 2000r.) - np moim(1998)- jest elektryczne(silnik CD20E) z często zacinającym się potencjometrem pedału gazu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz53 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Witam wszystkich użytkowników forum. Zgodnie z zaleceniami przejrzałem większość możliwych tematów znalezionych w wyszukiwarce. Niestety nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie... Posiadam nissana sunny 1997 2.0 diesel w kombi ( model Y10 ale pewien nie jestem czy tak się go określa). Po zakupie wyszło kilka rzeczy których niestety nie zauważyłem na początku: 1. Po odpaleniu obroty bujają się (nie wiem na jakim poziomie bo nie mam obrotka) ale różnica jest zauważalna. Jak nagrzeje się silnik raczej jest to samo (nie zauważyłem żeby obroty stały). 2. Standardowy problem z zacinającym się pedałem gazu- chciałbym zrobić to sam, ale boje się, że uziemię auto na dłuuuugi okres czasu. Niestety nie znalazłem tematu który rozwiązał by ten problem, dlatego chciałbym zapytać co i jak należy zrobić, albo chociaż gdzie? 3. Do auta dochodzi dziwne stukanie z przedniej lewej strony. Mechanik nie znalazł luzów w zawieszeniu, natomiast stukanie jest dosyć głośne i uciążliwe. Zauważyłem że akumulator po prostu stoi i nie jest niczym przymocowany. Czy to może być jego wina? Czy zdarzają się ewentualnie inne luźne elementy które mogą stukać? Jutro mam podpisać umowę kupna sprzedaży (w tej chwili auto jest na umowie przedwstępnej i jeżdżę nim na co dzień)i zastanawiam się czy rzeczywiście brać to auto. Pozdrawiam i liczę na cenne wskazówki Witam A czy skojarzyłeś może falowanie obrotów z położeniem lewarka zmiany biegów, bo tak ma być, jak wrzucasz bieg obroty same rosną, jak dajesz na luz to spadają. W skrzyni biegów są dwa czujniki sterujące obrotami co ma ułatwić jazdę a jednocześnie zapewnić ekonomiczne spalanie. Jeżeli falowanie jest przypadkowe może gdzieś któryś z ich przewodów niepewnie łaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Witam A czy skojarzyłeś może falowanie obrotów z położeniem lewarka zmiany biegów, bo tak ma być, jak wrzucasz bieg obroty same rosną, jak dajesz na luz to spadają. W skrzyni biegów są dwa czujniki sterujące obrotami co ma ułatwić jazdę a jednocześnie zapewnić ekonomiczne spalanie. Jeżeli falowanie jest przypadkowe może gdzieś któryś z ich przewodów niepewnie łaczyć. Serio? U mnie tego nie ma. Gdzie te czujniki są? Może coś się rozłączyło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szubi Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 (edytowane) Witam. Jedyną zależność jaką zauważyłem to obroty/temperatura silnika. Jeśli silnik jest zimny po odpaleniu, to obroty są wyższe. Jak trochę się nagrzeje zaczynają falować (regularnie) aż w końcu przy pełnej temperaturze (wskazówka temp. idealnie w połowie skali) stabilizują się i są niżej niż przy odpaleniu na zimnym silniku. Sprawdzę co z tym lewarkiem, pokombinuję trochę. Jeżeli chodzi o pedał, to u mnie też najprawdopodobniej jest potencjometr, który zacina się przy spokojniejszej jeździe (gdzie cały czas lekko operuje gazem) (rok produkcji 1997). Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam Edytowane 4 Stycznia 2010 przez szubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz53 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Serio? U mnie tego nie ma. Gdzie te czujniki są? Może coś się rozłączyło... Witam Jeżeli masz rocznik 98 to jest silnik CD20E jak w Almerze. Czujnik położenia lewarka jest przy suwaku wybierania biegów w obudowie skrzyni (dół, prawa strona). Czujnik prędkości jest z wierzchu skrzyni, gdzie w starych modelach wchodziła linka prędkościomierza (tędy wlewa się olej). Przy niskich temperaturach, po uruchomieniu silnika obroty są wyższe( około 1000), ale po chwili powinny spaść na 700. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2010 Witam Jeżeli masz rocznik 98 to jest silnik CD20E jak w Almerze. Czujnik położenia lewarka jest przy suwaku wybierania biegów w obudowie skrzyni (dół, prawa strona). Czujnik prędkości jest z wierzchu skrzyni, gdzie w starych modelach wchodziła linka prędkościomierza (tędy wlewa się olej). Przy niskich temperaturach, po uruchomieniu silnika obroty są wyższe( około 1000), ale po chwili powinny spaść na 700. Moźesz wyjaśnic tak bardzieł łopatologicznie, bo chciałby to zobaczyć na kanale jak będę u kumpla? Niedawno mechanik zmieniał mi sprzęgło i nic się nie zmieniło. Czy żeby wyjąć skrzynię trzeba odłączyć ten czujnik? Czy jeśli jest walnięty to jak go wyjmę to będzie ciekł olej? Co tam mogło paść? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szubi Opublikowano 16 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 (edytowane) Witam po przerwie. Dzisiaj odebrałem auto od mechanika. Jestem po wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów, filtrów paliwa, powietrza, płynu chłodzącego, oleju, rozrządu, no i 2 ciekawostek. Pierwsza z nich to pasek alternatora... okazało się że był źle założony i zniszczył rolki na których powinien być zamontowany. Nie jestem w stanie powiedzieć co dokładnie było źle ale pasek powinien mieć napinacz, poprzedni mechanik go chyba nie zauważył/zepsuł i zamontował to jakoś dziwnie (po skosie, poza osią). Działać działało ale bez zakupu nowych rolek sie nie obyło. Druga ciekawostka to kolejny pasek (od jakiejś pompy ? po prawej stronie silnika, pod osłoną)- wiem że troche ogólnie go opisałem- nie wiem do czego służy- okazało się że był bardzo luźny, nienaciągnięty. On też jest na 3 rolkach, i tu również pojawiła się ciekawostka, bo po jego naciągnięciu jedna z rolek obejmuje go tylko w około połowie szerokości, tak jakby była przesunięta. Po tych wszystkich wymianach o dziwo problemu z falującymi obrotami pomiędzy zimnym a ciepłym silnikiem jeszcze nie zauważyłem (może to kwestia odłączonego ako na czas napraw?). W każdym razie może to komuś pomoże w diagnozowaniu jego auta. Jeżeli macie jakieś pytania to spróbuje odpowiedzieć jak tylko będe mógł. Pozdrawiam Edytowane 16 Lutego 2010 przez szubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Ten pasek pod osłoną jest od pompy paliwowej i pompy podciśnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szubi Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 (edytowane) Tak mi się właśnie kojarzyły słowa mojego mechanika, ale pewien nie byłem. Niestety dzisiaj objawy falowania wróciły... i dalej nie wiem co z tym zrobić. Zastanawia pisałem wcześniej, że może była to kwestia odłączenia klem podczas robienia auta i "wyzerowania" kompa czy czegoś co może sterować pracą silnika, ale w sumie zegar nie był na nowo ustawiony (a raczej dodatkowego zasilania nie ma). Sam nie wiem co dalej. Będzie trzeba znów mechanika odwiedzić. Pozdrawiam Edytowane 22 Lutego 2010 przez szubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 23 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2010 (edytowane) Coś mi się zdaje Szubi, że masz CD20E, skoro pedał gazu ci się zacina. Zacina się właśnie głównie w tych nowszysch CD20E gdzie jest elektroniczny. Zapodaj zdjęcie silnika to powiem Ci jaki masz silnik. Jeśli masz CD20E to lepiej przenieś się do podforum Almery, bo mało jest Sunnych z tym silnikiem. Jeśli to CD20E i nie pali się lampka check engine po włączeniu grzania to coś nie tak z żarówką. Co do odłączenia Akku to u mnnie pary razy był odłączany i siupa a mam CD20E (ten bardziej zaawansowany silnik). Ja bym obstawiał czujnik wtrysku sterującego lub wału korbowego jeśli masz CD20E. Edytowane 23 Lutego 2010 przez Rudy89 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szubi Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Coś mi się zdaje Szubi, że masz CD20E, skoro pedał gazu ci się zacina. Zacina się właśnie głównie w tych nowszysch CD20E gdzie jest elektroniczny. Zapodaj zdjęcie silnika to powiem Ci jaki masz silnik. Jeśli masz CD20E to lepiej przenieś się do podforum Almery, bo mało jest Sunnych z tym silnikiem. Jeśli to CD20E i nie pali się lampka check engine po włączeniu grzania to coś nie tak z żarówką. Co do odłączenia Akku to u mnnie pary razy był odłączany i siupa a mam CD20E (ten bardziej zaawansowany silnik). Ja bym obstawiał czujnik wtrysku sterującego lub wału korbowego jeśli masz CD20E. Dzięki za odp. Na 99% jest to CD20E. Lampka check engine zapala mi się standardowo przy zacinaniu pedału gazu, przechodzi w tryb awaryjny. Podczas falowania obrotów lampka ani błyśnie. Ostatnio udało mi się uspokoić obroty delikatnie operując pedałem gazu. Będe musiał poprosić mechanika o sprawdzenie czujników. Najgorsze jest to, ze obroty falują tylko między ciepłym i zimnym silnikiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.