Guest janusz299 Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 (edited) Witam wszystkich Jestem nowym posiadaczem Navary d40 2006r automat wersja premium 58kkm .Kupiłem samochód kilka dni temu na ciepłym silniku stuki prawie niesłyszalne minimalnie około 2000 obr.Przy odpaleniu na zimno metaliczne stukanie najmocniej przy około 2000obr, nie wiem czy stracił moc poniewaz dopiero kupiłem wydaje mi się ,że nie.Proszę o poradę co to może być,mechanik twierdzi ,że być może wtrysk nie jest pewien może panewka dzisiaj stawiam do naprawy. Jeżeli ktoś miał podobne objawy proszę o podpowiedz dzięki. Edited January 4, 2010 by janusz299 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jacerek10 Posted January 4, 2010 Share Posted January 4, 2010 mam d40 też w automacie, miałem chyba podobny problem. Po zatankowaniu kiepskiego paliwa, przy zimnym silniku klekotał jak cholera. Paliwo wyjeździłem,zatankowałem dobre i klekotanie zakończone Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest janusz299 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 To nie paliwo na pewno sprwadziłem. I co koledzy nikt nie miał podobnej awarii??? PO sprawdzeniu wtrysków okazało sie ,że 3 i 4 wtrysk był zakręcony z dwiema podkładkami a wtryski podobno dobre.Po założeniu z powrotem z prawidłową ilością podkładek ,odpalił na zimno i pracoeał znacznie lepiej (ciszej).Po nagrzaniu stukanie jeszcze głośniejsze już od 1200 obrotów do 3000 obr potem minimalne tylko słychać.Sprawdzone ciśnienie na tłokach 18 (norma 15-21)czyli ok.Po spuszczeniu oleju na smoku znalazłem kawałeczek plastiku 4mm x 7mm (chyba kawałek ślizgu z rozrządu).Nie wiem co robić kompletny rozrząd koszt części do 6000 zł podróba, allegro silnik od 5000zł.Jestem w kropce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szymansky Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 To nie paliwo na pewno sprwadziłem. I co koledzy nikt nie miał podobnej awarii??? PO sprawdzeniu wtrysków okazało sie ,że 3 i 4 wtrysk był zakręcony z dwiema podkładkami a wtryski podobno dobre.Po założeniu z powrotem z prawidłową ilością podkładek ,odpalił na zimno i pracoeał znacznie lepiej (ciszej).Po nagrzaniu stukanie jeszcze głośniejsze już od 1200 obrotów do 3000 obr potem minimalne tylko słychać.Sprawdzone ciśnienie na tłokach 18 (norma 15-21)czyli ok.Po spuszczeniu oleju na smoku znalazłem kawałeczek plastiku 4mm x 7mm (chyba kawałek ślizgu z rozrządu).Nie wiem co robić kompletny rozrząd koszt części do 6000 zł podróba, allegro silnik od 5000zł.Jestem w kropce. Kawałek ślizgu rozrządu w misce olejowej , niby jak ?? przeniknął przez blok ,chyba jak w matrix-ie. Zalej olejem Castrol EDGE 5W30 i sprawdź bez "kawałeczka plasticzku" ,bo coś nie tak z ciśnieniem oleju chyba lub nie taki olej jaki powinien być miałeś zalany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest janusz299 Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 W poniedziałek wyciągam rozrząd prawdopodobnie napinacz do wymiany napiszę co dalej. Po rozebraniu i dojściu do górnego łańcuszka mam uszkodzony 1 ślizg wymieniam kompletny rozrząd góra i dół mimo ,że na dolnym łańcuchu nie ma widocznych uszkodzeń ale DUŻO roboty aby rozebrać koszt łańcuchów i napinaczy 1500 zł w podróbie(żałuje ,że nie spróbowałem wymiany tylko górnego napinacza).Ciekawe jakie będą efekty, powinienem dziś wiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest szczureczek Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Ciekawe czy z silnikiem nie można by zawojować z serwisu... Może jakaś wada technologiczna napinacza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest rosqardiash Posted February 5, 2011 Share Posted February 5, 2011 Ciekawe czy z silnikiem nie można by zawojować z serwisu... Może jakaś wada technologiczna napinacza? Witam Też mam problem , ze stukami w silniku w Navarze . Objawia się on szczególnie intensywnie na zimnym (jak w starym traktorze), ale na ciepłym też jest mocno słyszalny - w kabinie jest głośno jak w przysłowiowym Tarpanie czy Żuku . Stuk następuje podczas dodawania gazu - po zdjęciu "nogi" nie jest słyszalny . Na początku myślałem , że rozszczelnił się układ wydechowy - ale niestety nie . Bardzo proszę o pomoc ew, wskazówki Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest logis Posted February 5, 2011 Share Posted February 5, 2011 Ciekawe czy z silnikiem nie można by zawojować z serwisu... Może jakaś wada technologiczna napinacza? Była w tych silnikach ale w D22 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chris79 Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 Witam!!! U mnie niestety tez mam stuki, znacznie slyszalne przy zimnym silniku, ale nie na postoju, tylko podczas jazdy i przyspieszania. Takie seryjne jak z karabinu maszynowego. Mysle ze to moze wtrysk, ale czy on nie powinien stukac na postoju i dodawaniu gazu rowniez. Mial ktos podobny przypadek, a moze to jakas dolegliwosc automatow? Nie wiem co mam robic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OFF-ROADER Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Była w tych silnikach ale w D22 Zapewniam że w D40 jest znacznie gorzej ... Ratunkiem będą nowe silniki QD32Ti o mocy 170 koni Karłowicz zaczyna montaż tych silników Sprowadził z Japonii 11 sztuk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barwol Posted March 13, 2011 Share Posted March 13, 2011 Zapewniam że w D40 jest znacznie gorzej ... A to ciekawa informacja. Pierwszy raz słyszę. Na forum Nissana w Niemczech raczej są odwrotne opinie - nikt tam silników nie wymienia. Myślę, że kryptoreklama jest na tym forum nikomu niepotrzebna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OFF-ROADER Posted March 13, 2011 Share Posted March 13, 2011 Myślę, że kryptoreklama jest na tym forum nikomu niepotrzebna. O czym Ty piszesz ? kto jest zadowolony z silnika w D40 Znam już 10-ki Navar D40 w których padły rozrządy uszkadzając silnik Więc nie pitol o zadowoleniu użytkowników ... Silnik to następny gównolit Reno ... przeróbka z D22 Robisz w Nissan Polska ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barwol Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 O czym Ty piszesz ? kto jest zadowolony z silnika w D40 Znam już 10-ki Navar D40 w których padły rozrządy uszkadzając silnik Więc nie pitol o zadowoleniu użytkowników ... Silnik to następny gównolit Reno ... przeróbka z D22 Robisz w Nissan Polska ? Widzę, że jako ekspertowi w każdym temacie również silniki mnożą się Ci w oczach. Pytanie tylko dlaczego nasi zachodni sąsiedzi mają tak różne zdanie od Ciebie - nikt nie pisze o 10-tkach uszkodzonych silników. W Nissanie nie pracuję ale sam używam Pathfindera i jestem bardzo zadowolony. Rozumiem że można mieć zaprzyjaźniony warsztat + 11 silników na sprzedaż ale bez przesady. Na tym kończę ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest PYRA Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 No kolego ja tez jestem bardzo zadowolony a mam juz 160000km, a moj kolega 300000km bez problemow. Ogolnie za duzo czytasz to forum bo tylko tutaj wszyscy narzekaja, tylko przyjrzyj sie kolego ze sa to w wiekszosci te same osoby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OFF-ROADER Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 Mam swoje zdanie na ten temat pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alkaspaw Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 to nie silnik klepie na zimno tylko wtryski wystarczy delikatniej obchodzić się z gazem w fazie rozgrzewania. Na wolnych obrotach nie stukają bo są nie obciążone, ja mam manual i potrafią zastukać jak go zmulę ( nie zredukuję ) jest to zupełnie normalne zimne paliwo jest bardziej gęste co do awaryjności silnika d40 to jakaś nowość może i ja sprowadzę kilka szt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OFF-ROADER Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 (edited) ... żadnej innej odpowiedzi się nie spodziewałem Przecież macie już SuperNavarySuper z SuperEngineSuper made in Reno Powodzenia ... wystarczy podjechać na Jagielońską do ASO i popatrzeć na stanowiska naprawy Przez 3 lata widziałem ok 20-paru silników po uszkodzeniu Więc przestańcie zachwalać ten gównolit bo zaczyna mnie mdlić od tej Waszej rozkoszy posiadania Navary D40 Ps. Już wszystkie guziczki się powycierały na desce czy nie ? VAT-cik już odpisany czy się odpisuje ? Leasing już spłacony ? bo jak nie to wielka strata teraz sprzedać Pozdrawiam Edited March 14, 2011 by OFF-ROADER Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alkaspaw Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 ale żeś nam pojechał strasznie jesteś uszczypliwy muszę chyba zacząć odkładać drobne do świnki na nowy silnik może będzie pasowało amerykańskie gó.no chevy V8 LS6 co dużo ryczy a mało mleka daje ale naj bardziej cie boli że Navara to auto TERENOWE a ciebie na nie nie stać i musisz jeździć starym Patrolem czy H1 STUKANIE PODCZAS PRZYŚPIESZANIA NIEMA NIC WSPÓLNEGO Z ROZRZĄDEM TO WTRYSKI LUB ZAWORY ROZRZĄD BYŁO BY SŁYCHAĆ NIEZALEŻNIE OD OBCIĄŻENIA CZY OBROTÓW to na tyle panie znawco dobranoc oby ci się przyśniła duża moc wykrzesana z V8 LS6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barwol Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 ale żeś nam pojechał strasznie jesteś uszczypliwy muszę chyba zacząć odkładać drobne do świnki na nowy silnik może będzie pasowało amerykańskie gó.no chevy V8 LS6 co dużo ryczy a mało mleka daje ale naj bardziej cie boli że Navara to auto TERENOWE a ciebie na nie nie stać i musisz jeździć starym Patrolem czy H1 STUKANIE PODCZAS PRZYŚPIESZANIA NIEMA NIC WSPÓLNEGO Z ROZRZĄDEM TO WTRYSKI LUB ZAWORY ROZRZĄD BYŁO BY SŁYCHAĆ NIEZALEŻNIE OD OBCIĄŻENIA CZY OBROTÓW to na tyle panie znawco dobranoc oby ci się przyśniła duża moc wykrzesana z V8 LS6 Kolego, na speca od patrola nie ma co reagować. To jest ekspert od wszystkiego - też od "jedynego właściwego" pojazdu terenowego. A na te silniki to chce nas w prosty, żeby nie napisać prymitywny, sposób naciągnąć. Co do mojego Pathfindera to mam już prawie 100.000 km na karku i ZERO problemów. Kolor na desce też jeszcze jest, tak samo jak na guziczkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OFF-ROADER Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 ale naj bardziej cie boli że Navara to auto TERENOWE a ciebie na nie nie stać i musisz jeździć starym Patrolem czy H1 Terenowe ... Navara ? jaja sobie robisz ? prawda Już jakby co to mam Patrola oryginał 4.2 nowego 2006 rocznik z 4.2 Turbo 2007 rocznik będzie z gównianym Chevy 438 hp H1 może i stary ale o to właśnie chodziło ... itp. ... i 2 D22 z silnikami nowymi QD32Ti Pozdrawiam A na te silniki to chce nas w prosty, żeby nie napisać prymitywny, sposób naciągnąć. czy Ty jesteś poważny ? Nie ja handluję silnikami chodź sam sobie ściągnąłem 3 z Japonii Mówię o usterkach D40 podpatrzonych w ASO Mój przyjaciel jest szefem serwisu ASO Nie mam zamiaru sprzedawać ani polecać Wam silników bo i tak Wasza wiedza silnikowa kończy się na uruchomieniu lub nie silnika i wykonaniu telefonu do ASO Bez urazy Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alkaspaw Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 Terenowe ... Navara ? jaja sobie robisz ? prawda prawda jest bolesna to pełno wartościowa terenówka z blokadą tylnego mostu i reduktor Patrol to też nie terenówka gabaryty podobne blokada tylko w lepszych wersjach aha bym zapomniał MOSTY H1 też ich nie ma to chyba też nie terenówka co to według takiego starego wyjadacza błotnych wojaży znającego jego smak jest TERENÓWKA w co powinna być wyposażona jaki musi mieć prześwit szerokość kont natarcia zejścia może są jakieś specjalne wytyczne pomagające określić rodzaj pojazdu bo może Navara to osobówka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OFF-ROADER Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 (edited) bo może Navara to osobówka ? Samochód do odpisywania Vatu O ile pamiętam to pickupami w USA farmerzy jeżdżą ... czyżbym się mylił ? prawda jest bolesna to pełno wartościowa terenówka z blokadą tylnego mostu i reduktor reduktor na guziczki terenówka na Warszawskie trawniki Zapraszam nad Narew ... masz blisko , szybki niedzielny wypadzik ... przekonasz się jaką terenówką jest Navara Poznasz zapach spalonego sprzęgła o poranku jak jeszcze nie wymieniałeś z dwumasą ... a powiedź mi jeszcze jakie masz zawieszenie z przodu że windę powiesiłeś ? Edited March 14, 2011 by OFF-ROADER Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alkaspaw Posted March 15, 2011 Share Posted March 15, 2011 Samochód do odpisywania Vatu O ile pamiętam to pickupami w USA farmerzy jeżdżą ... czyżbym się mylił ? reduktor na guziczki terenówka na Warszawskie trawniki Zapraszam nad Narew ... masz blisko , szybki niedzielny wypadzik ... przekonasz się jaką terenówką jest Navara Poznasz zapach spalonego sprzęgła o poranku jak jeszcze nie wymieniałeś z dwumasą ... a powiedź mi jeszcze jakie masz zawieszenie z przodu że windę powiesiłeś ? zawieszenie odpowiednie a nad Narwią jeździłem smród sprzęgła bym dawno poczuł ciągając 3tonową przyczepę a elektrycznie włączane napędy są wygodniejsze gdyby było inaczej to kupił bym sobie Patrola lub H1 tylko że one mają za małe bagażniki w Europie nie tylko farmerzy używają pickupów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest szczureczek Posted March 15, 2011 Share Posted March 15, 2011 Ogólnie każdy ma trochę racji. Co do awaryjności jest navara awaryjna. Silniki lecą - znajomy właśnie wymieniał silnik w sławnym Patrolu 3.0 nie u Karłowicza, tylko gdzie indziej i też jest dużo zapytań o navarę D40. A co do sąsiadów - ogólnie chyba navar nie ma w Niemczech tak dużo jak w Polsce. Tam takie auta tylko na budowę się nadają. A co do teronowości navary - trzeba dokonać dużych przeróbek aby wjechać w teren i się nie podwiesić. Zobacz rozstaw osi czy promień skrętu. Porażka na całym froncie.Dwa razy byłem moją w lekkim terenie ( trochę górek, trochę wody ponad progi, trochę błota ) i się nie nadaje. Myślę, że nieprzygotowany Patrol lepiej daje sobie rade, czy to Y60 czy Y61. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barwol Posted March 15, 2011 Share Posted March 15, 2011 Panowie, problem polega na tym że "kolega" OFF ma tendencje nauczycielskie i do tego język taki sobie. Miałem już wątpliwą przyziemność dyskutowania z nim na tym forum co do tzw. off jazdy. Prawda jest taka, że w doświadczonych rękach to i syrena jest terenowa a Patrol w niedoświadczonych staje się bulwarowym tygrysem. Tak czy owak standardowe mądrości-uszczypliwości "kolegi" OFF są mało na miejscu. Każdy ma prawo jeździć tym czym chce. A off nie zawsze oznacza topienie się po antenkę. Co do silników to w każdej marce są problemy. Ale między problemami a 10-tkami jest duża różnica. Jeszcze raz – na forum Nissana w Niemczech nikt nie pisze o awaryjności tego silnika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.