Guest oster86 Posted January 23, 2010 Share Posted January 23, 2010 Mam Primerkę P11 97r. 1.6 16v jakieś 3 miesiące temu założyłem sekwencję, było wszystko ok do puki nie przyszły większe mrozy. Jak termometr pokazuje ok -10 C i więcej z chwilą przełączenia benzyny na gaz zaczyna niesamowicie szarpać i silnik zaczyna nie równo pracować zmuszony jestem nawet czasami stanąć na poboczu, po minucie dwóch problem ustaje i wszystko jest ok. Byłem na pierwszym przeglądzie LPG po 1000km, opowiedziałem ten problem gazownikom i nic konkretnego się nie dowiedziałem jedyne co chcieli zrobić to zwiększyć temperaturę no ale z tego co wiem no to chyba nie o to tu chodzi chcieli iść na łatwiznę moim zdaniem. Pomocy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted January 23, 2010 Share Posted January 23, 2010 Sprawdź dokładnie układ chłodzenia, czy czasem jakaś opaska nie puściła. Jak nie będzie dogrzewał parownika to nie ma cudów, będzie szarpać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest oster86 Posted January 23, 2010 Share Posted January 23, 2010 Tak właśnie myślałem że parownik ma za niską temperaturę, ale że opaska mogła by puścić i w ten sposób nie dogrzewa tego parownika to bym nie pomyślał. Dzięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slawq96 Posted January 23, 2010 Share Posted January 23, 2010 Tak właśnie myślałem że parownik ma za niską temperaturę Witam.. jak na moje oko to za niska temperatura przelaczania na gaz. U mnie tak bylo... mialem 28 i bylo dokladnie jak piszesz.... po modzie na 35 wszystko jest idealnie pozdro... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Tak właśnie myślałem że parownik ma za niską temperaturę, ale że opaska mogła by puścić i w ten sposób nie dogrzewa tego parownika to bym nie pomyślał. Dzięki No wiadomo, że nie bezpośrednio :-) - jak puści opaska (a na mrozie to norma) wtedy wycieka Ci płyn chłodniczy, jak wycieka to albo jest go za mało, albo wręcz układ potrafi się zapowietrzyć. Ewentualnie przy takich mrozach to faktycznie podnieś temperaturę przełączania. U mnie jest 30 st i nie szarpie. Autko się przełącza dopiero jak jest już galancio nagrzane. Inny problem, to wtryskiwacze gazu jak dostają bardzo zimny gaz i same sa jeszcze nie nagrzane to też nie pracuję jak powinny - ale to zależy od modelu sekwencji. Można temu zaradzić montując ogrzewanie wtryskiwaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest oster86 Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Właśnie to chcieli zrobić gazownicy (podnieść temperaturę przełączenia na gaz) tylko wydaje mi się że chyba jest jakieś inne rozwiązanie w tej chwili przy średnim mrozie przełączenie na gaz następuje po przejechaniu trzech kilometrów a wiem że u znajomych którzy posiadają sekwencje następuje to dużo szybciej i jest wszystko ok a więc teraz gdy zwiększę temperaturę przełączenia w konsekwencji tego będzie to trwało jeszcze dłużej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest e-gen Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 oster86 zacznij kolego od tego na jaką temperaturę przełączania masz w tej chwili ustawiony sterownik LPG Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Scyzoryk Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 Mam dokładnie ten sam objaw przy instalacji w Almerze 1.8. Przy temperaturach do -5st. wszystko jest ok. poniżej przełącza się jakby za wcześnie i szarpie, wiec ręcznie zmieniam na benzynę i po jakimś czasie przełączam na gaz i jest OK. Jak na moje oko jest to wina niedogrzanych wtrysków. Jeśli nie masz podgrzewanych to instalacja odczytuje że temp parownika jest wystarczająca ale wtryskiwacze jeszcze protestują. Chyba trzeba spróbować podnieść temperaturę przełączenia na gaz, ja od tego zacznę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Palladino19 Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 Szukacie dziury w całym a mogą to byc najprostsze rzeczy.Moze czas na wymiane kabli jak wiadomo do gazu trzeba dobrego prądu i sprawdz podłaczenie masy do akumulatora przykręc mocno . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Scyzoryk Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Szukacie dziury w całym a mogą to byc najprostsze rzeczy.Moze czas na wymiane kabli jak wiadomo do gazu trzeba dobrego prądu i sprawdz podłaczenie masy do akumulatora przykręc mocno . Myślę że jeśli byłby to problem z przewodami WN to objawiałby się również w wilgotne i cieplejsze dni. Przy mrozie zazwyczaj powietrze jest suche i raczej nie byłoby takiej zależności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest domann Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Mam Primerkę P11 97r. 1.6 16v jakieś 3 miesiące temu założyłem sekwencję, było wszystko ok do puki nie przyszły większe mrozy. (...) Jaką masz instalację? STAG? Problemem może być czujnik temperatury gazu - w STAGU jest na mosiężnym trójniku (faza lotna + odbicie do czujnika ciśnienia), na niektórych listwach (magic jet) jest zintegrowany z listwą. Ten czujnik, zamiast mierzyć rzeczywistą temperaturę gazu, mierzy temperaturę mosiężnego trójnika. Ta, przy ujemnych temperaturach, nagrzewa się bardzo długo. W przypadku mrozów, gaz po przełączeniu ma około 0C, a czujnik zeznaje np -8C. STAG uwzględnia temperaturę gazu przy sterowaniu dawką. Problem ten rozwiązałem u siebie podnosząc temp przełączania na 40C. Było lepiej, ale dalej potrafił szarpnąć. Definitywnie rozwiązało problem przerobienie czujnika temperatury. Wstawiłem termistor bezpośrednio w strugę gazu. Zmianę temp odczytuje już po sekundzie. Przełączyłem z powrotem na 30C - problem zniknął - nawet poniżej -20C było OK. U Ciebie problemem jest gwarancja - ja swoją mam gdzieś - za dużo czasu musiałbym spędzić u gazowników tracąc niepotrzebnie czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Daniele89 Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 Witam! Podepnę się pod temat bo nie chce zakładać nowego i robić burdelu. Mam taki problem, że teraz od 2 dni przy mrozach -8 auto mimo, że rozgrzane to po przejechaniu kilku kilometrów na rozgrzanym silniku przełącza się na benzyne zaraz z powrotem na gaz i tak na okrągło... zejde poniżej 2tys obrotów jest benzyna wyżej jest gaz, ale czasami dojde do 3 tys i ponownie wyłacza się gaz i włacza benzyna. Miałem podobnie jak były mrozy -20, ale wtedy dużo nie jeździłem i nie obserwowałem tego zjawiska, wiec poradźcie mi czy coś jest "skopane" czy to po prostu wina mrozów i przeczekać je a teraz jeździć na benzynie? 2 tygodnie temu byłem na przeglądzie instalacji i jest wszystko ok. W papierach nie pisze co to za instalacja tylko jest wymienionych kilka cześci, a że jestem laikiem z technicznego punktu widzenia auta to nie posiadam takiej informacji co to za instalacja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotruś pan Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 Panowie a może zastanówmy sie nad samym gazem gdzie tankujecie i co nowe instalacje zbiorniki w oliwie brudny gaz i po kilkuset kilometrach filtry pozapychane ja po zatankowaniu gazu na trasie chojnice biały bór przejechałem tylko 180 km i musiałem czyścić cały układ gazowy od zbiornika do filtrów aż sie zakleił a w te mrozy niektóre stacje z gazem nie tankowały bo gaz zamarzł i raczej tu przeba szukać problemu aj mam staga 300 i nie narzekam pracuje bardzo dobrze a temperature przełaczenia mam 15 stopni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mind Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 Jaką masz instalację? STAG? Problemem może być czujnik temperatury gazu - w STAGU jest na mosiężnym trójniku (faza lotna + odbicie do czujnika ciśnienia), na niektórych listwach (magic jet) jest zintegrowany z listwą. Ten czujnik, zamiast mierzyć rzeczywistą temperaturę gazu, mierzy temperaturę mosiężnego trójnika. Ta, przy ujemnych temperaturach, nagrzewa się bardzo długo. W przypadku mrozów, gaz po przełączeniu ma około 0C, a czujnik zeznaje np -8C. STAG uwzględnia temperaturę gazu przy sterowaniu dawką. Problem ten rozwiązałem u siebie podnosząc temp przełączania na 40C. Było lepiej, ale dalej potrafił szarpnąć. Definitywnie rozwiązało problem przerobienie czujnika temperatury. Wstawiłem termistor bezpośrednio w strugę gazu. Zmianę temp odczytuje już po sekundzie. Przełączyłem z powrotem na 30C - problem zniknął - nawet poniżej -20C było OK. U Ciebie problemem jest gwarancja - ja swoją mam gdzieś - za dużo czasu musiałbym spędzić u gazowników tracąc niepotrzebnie czas. I tu kolega ma rację. A ja dodam od siebie że jeśli macie w swoich autach wtryskiwacze LPG Valtek to jest to główna przyczyna. Magic Jety też lubią szarpać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
woro_woro Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Panowie a może zastanówmy sie nad samym gazem gdzie tankujecie i co nowe instalacje zbiorniki w oliwie brudny gaz i po kilkuset kilometrach filtry pozapychane ja po zatankowaniu gazu na trasie chojnice biały bór przejechałem tylko 180 km i musiałem czyścić cały układ gazowy od zbiornika do filtrów aż sie zakleił a w te mrozy niektóre stacje z gazem nie tankowały bo gaz zamarzł i raczej tu przeba szukać problemu aj mam staga 300 i nie narzekam pracuje bardzo dobrze a temperature przełaczenia mam 15 stopni 10 punktow dla tego pana. Ja razem z wymiana filtrow, swiec i oleju czyszcze wtryskiwacze gazowe. Nawet nie chodzi o to, ze polski gaz jest do d.py, ale o sama nature tego paliwa. Benzynka czy ropa wszelkie nagary potrafi rozpuscic, a przy gazie, niestety, nagar moze sie tylko osadzac. Dlatego: regeneracja reduktora co 60tys, i czyszczenie wtryskow co 15tys - to moj sposob na bezproblemowa eksploatacje samochodu z instalka (od ponad 100tys km). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulisses Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 10 punktow dla tego pana. Ja razem z wymiana filtrow, swiec i oleju czyszcze wtryskiwacze gazowe. Nawet nie chodzi o to, ze polski gaz jest do d.py, ale o sama nature tego paliwa. Benzynka czy ropa wszelkie nagary potrafi rozpuscic, a przy gazie, niestety, nagar moze sie tylko osadzac. A możesz zdradzić jak i czym je czyścisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
woro_woro Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 A możesz zdradzić jak i czym je czyścisz? Alez prosze bardzo: goraca woda + ludwik Probowalem benzyna ekstrakcyjna, acetonem, denaturatem, ale nic tego szlamu nie bierze. Za to ciepla woda z detergentem dziala rewelacyjnie. Tak samo potraktowalem reduktor przy wymianie gumek. Za 20 tys. km znow tak zrobie. Oczywiscie pozniej wszystko trzeba wysuszyc - polecam suszarke zony, dziewczyny, mamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest magnat1024 Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Mam Primerkę P11 97r. 1.6 16v jakieś 3 miesiące temu założyłem sekwencję, było wszystko ok do puki nie przyszły większe mrozy. Jak termometr pokazuje ok -10 C i więcej z chwilą przełączenia benzyny na gaz zaczyna niesamowicie szarpać i silnik zaczyna nie równo pracować zmuszony jestem nawet czasami stanąć na poboczu, po minucie dwóch problem ustaje i wszystko jest ok. Byłem na pierwszym przeglądzie LPG po 1000km, opowiedziałem ten problem gazownikom i nic konkretnego się nie dowiedziałem jedyne co chcieli zrobić to zwiększyć temperaturę no ale z tego co wiem no to chyba nie o to tu chodzi chcieli iść na łatwiznę moim zdaniem. Pomocy ! z tego co wiem to japońce nie tolerują LPG, czy to Nasz nissan czy mazda,honda itd. sorry za OT ale wiem co mówię zresztą przy 1,6 w szesnastce nie można nażekać na spalanie. gaz dla silnika benzynowego to jak ON z kiepskiej stacji dla diesla... pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
woro_woro Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 z tego co wiem to japońce nie tolerują LPG, czy to Nasz nissan czy mazda,honda itd. sorry za OT ale wiem co mówię[..] Po co przeciwnik LPG zaglada do tego dzialu - nie wiem. Mam przejechane 270kkm. Jezdze na gazie od 100kkm. Nie ma zadnego problemu, pod warunkiem, ze sie dba o auto i w miare orientuje, co w aucie jak dziala. Za 75zl przejade 380km. Na benzynie wyszloby 130zl. Czyli nie majac gazu co miesiac bym z dymem puszczal 220zl. A ja palić pieniedzy nie lubie. Wypić - owszem, moge Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DINO Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 przy mrozach, za niska temperatura przełączania w połączeniu z brudnymi wtryskami daje efekt szarpania, trzeba zastosować podgrzewanie wtrysków i oczywiście czyścić wtryskiwacze i stosować dobry filtr fazy lotnej np. FL-02. A zacząć trzeba od rodzaju wtrysków na jakich się jeździ. Ja też mam przelatane ponad 100kkm i nic z silnikiem się nie dzieje, czyli nie potwierdzają się stwierdzenia, że japońce nie lubią LPG Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gedziog Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 (edited) witam. mam pytanko a na ile ustawić valteki po wyczyszczeniu aby je prawidłowo wyregulować na przyrządzie? będę wdzięczny za odpowiedź Edited March 9, 2013 by gedziog Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DINO Posted March 9, 2013 Share Posted March 9, 2013 0,4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gedziog Posted March 10, 2013 Share Posted March 10, 2013 (edited) ja ustawiłem na 0,45 czy może tak być czy koniecznie mam zrobić na 0,40? gdzieś na YouTube było że na 0,45 i jeszcze pytanko czysto teoretyczne: jakie są skutki jeżeli np.wtryskiwacze będą ustawione na 0,6 lub na 0,4 czy ma to wpływ na cokolwiek? Edited March 10, 2013 by gedziog Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DINO Posted March 10, 2013 Share Posted March 10, 2013 może zostać, pomyśl, jaka jest różnica, przy ustawieniu 0.4 a 0.6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gedziog Posted March 10, 2013 Share Posted March 10, 2013 różnica nie jest duża ale dlaczego ma być np.0,4 a nie 0,6 czy po czymś takim więcej gazu spali? udało mi się doszukać dlaczego warto mniejszy skok ustawić,chodzi głównie o to że na mniejszym ustawieniu tłoczki się mniej wybijają chodzi o te gumki lub oring, zwał jak zwał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.