poniżej -15stC nie gaśnie kontrolka smarowania!!!

[Guest primap11malbork]

Witam

 

Autko jak w loginie, benzyna, rok prod. 96

Olej Mobil super S 10W40 (fakt że już wymiana się kłania)

 

Poniżej temperatury -15 po bezproblemowym jak zawsze rozruchu nie gaśnie kontrolka smarowania.

Serce boli kiedy pomyśleć, że pracuje na sucho (?!).....

 

W przedstawionej sytuacji wyraźnie słychać głośniejszą pracę - trzeci raz ma to miejsce i ewidentnie związane jest z MROZEM.

 

Dziś było -20 i po radzie gościa ze stacji diagn. wykonałem trzy "półrozruchy" żeby zamieszać - rozchlapać zgęstniały przez temperaturę olej,

no i start.

Ok. 5 min nie gasła kontrolka a motor pracował jak Diesel, przy czym obroty sam podkręcił do ok 1400/min. Po upływie tych powiedzmy 5 min obroty zeszły, kontrolka zgasła, a praca silnika wróciła do normy. Strach się bać co tam się przez ten czas mogło narobić, ale to samo będzie jutro i pojutrze itd puki zima nie zelżeje.

 

Prosze forumowiczów o opinie, jakąś radę.

 

Pozdrawiam serdecznie

Edited January 24, 2010 by primap11malbork

[Gawa]

wymień olej i filtr tylko filtr jakiś nie z dolnej półki, może być filtron. Wymieniaj jak najprędzej bo zarżniesz silnik tylko przed wymianą dobrze rozgrzej, Twoja dolegliwość to prawdopodobnie korek lodowy w którymś kanale olejowym. Stary olej i woda się w nim zbiera.

[Guest Maniek-ol]

Filtr faktycznie z górnej półki , ale nie Filtron. Kup Mann albo Kneht. Z tego oleju to też zrezygnuj , mobil to gówno. Zalej Castrola albo Valvoline. Ja osobiście jeżdżę na Gulf-ie i jestem zadowolony.

[Gawa]

Osobiście ostatnio przerzuciłem sie na filtrona jeżeli chodzi o wszystkie filtry do swojego auta, ale to temat na inny dział, każdy zachwala swoje poglądy. Wystarczy spojrzeć pod korek wlewu co się pod nim dzieje czy jest biało czy czarno. Ja osobiście leje Texaco nie narzekam ale ktoś może powiedzieć że gówno ale nigdy nie wiadomo do końca co w trawie piszczy. Najważniejsze żeby kolega niezwłocznie wymienił olej i foltr bo silnik zatrze.

[Guest primap11malbork]

No wysoce prawdopodobnie brzmi diagnoza!

Dzięki wielkie Kolego, zasuwam jutro na wymianę.

 

Dodam jeszcze, że planuję przy tej okazji zastosować dodatek do oleju - ceratec (śmiechowa nazwa u nas) - spotkałem się z pochlebnymi opiniami o tym wynalazku - czy warto??

[Gawa]

ile ten wynalazek kosztuje? ludzie nie dolewają i jeżdżą . Zalej tylko nowy olej i zamontuj nowy filtr. uważam że dodatek to szkoda kasy. wybór należy do ciebie , ja nie stosuje więc wole nie doradzać.Moge tylko powiedzieć że po przeczytaniu etykiety na takich wynalazkach to każdy z nich jest cudownym produktem.

[Guest primap11malbork]

Sąsiad dawał w Hondzi Accord i mówił że widzi efekty, dał 80zł za opakowanie (starcza ponoć na50tyś km).

 

Na "popularnym serwisie aukcyjnym" znalazłem za 60zł

(+ 11 przesył).

 

P.S.

Nie lobbuję tego produktu - żeby jasne było - bo może to tak wyglądać heh!

Edited January 24, 2010 by primap11malbork

[Guest jack71]

Jeżeli masz dobry silnik to daj sobie spokój z tym dodatkiem.Takie wynalazki stosuje się w zarżniętych silnikach a i tak mają raczej któtkotrwałe działanie.Jesli chodzi o olej poleciłbym ci valvoline max life.To jest półsyntetyk do silników z dużym przebiegiem

[woro_woro]

Sąsiad dawał w Hondzi Accord i mówił że widzi efekty, dał 80zł za opakowanie (starcza ponoć na50tyś km).

Takie efekty nazywaja sie placebo Dobry filtr i olej i rowniez zobaczysz efekty.

Acha - i nie grzej auta na biegu jalowym. Odpal i ruszaj, wieksze cisnienie oleju, lepsze smarowanie, dluzszy zywot motoru. Oczywiscie spokojnie, do 2500-3000 rpm. Dobrze pozmieniac czesciej biegi w tym czasie.

[Guest primap11malbork]

POMOGŁO!!!

 

Dziękuję bardzo)))

 

Na zimnym silniku nie kręcę nawet do 2000 - może przesadzam, ale ale taki mam nawyk.

Edited January 29, 2010 by primap11malbork