Guest mbr Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Witam Przerobiłem patent w wycieraczkami, chodzi mi o przewiercenie cięgna i wsadzenie w niego śrubki, gdyż już nie chciałem 3 raz wymieniać cięgna przez okres 2 lat. I teraz mam problem, wycieraczki na tyle luźno chodzą że przy jezdzie powyżej 100 km/h zaczynaja sie podnosić do góry tzn nie odrywaja sie od szyby:P tylko, zaczynaja tak jakby same działac podnosza sie tak o 10 cm na szybie i tak zostaja. Druga sprawa to, że jak właczam wycieraczki, to potrafia mi sie na koniec swojego cyklu pracy zatrzymać na nalepce z numerem rejestracyjnym, troche pod nalepka, a czasem nad nalepka:) o co kaman tutaj? Na pocieszenie dla mnie, jak jedna się zatrzyma za wysoko lub za nisko po swoim cyklu pracy, to druga wycieraczka również, czyli wspolnie pracuja ciut do d*py a nie jedna sobie, druga sobie:-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Mlody666 Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Moim skromnym to nie dokręciłeś ich na trzpieniu i mają luz, jeżeli tam mocno siedza to zdejmij podszybie i sprawdz czy tam wszystko porządnie dokręcone i czy trzpienie nie mają luzu w miejscu osadzenia - jak tak to je dokręć jak nie to je wymień Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest blumarine Posted February 3, 2010 Share Posted February 3, 2010 No to ja mam jeszcze gorzej, kiedyś o mało nie zatarł mi sie silnik wycieraczek przy pierwszych sniegach jesienią 2009. Po przeczyszczeniu i nasmarowaniu (cięgien nie demontowałem) wszystko działa, z drobnym szczegółem - wycieraczki nie zatrzymują sie na dole gdzie powinny, tylko podnoszą obie za każdym razem jakieś 15-20cm. Masakra, nie wiem co z tym zrobić, jeździc sie da, ale.. za pare dni zamontuje inny silniczek, lecz coś mi mówi ze to nie o niego chodzi :/ Spotkał sie ktoś z czymś takim? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Rudy89 Posted February 3, 2010 Share Posted February 3, 2010 No to ja mam jeszcze gorzej, kiedyś o mało nie zatarł mi sie silnik wycieraczek przy pierwszych sniegach jesienią 2009. Po przeczyszczeniu i nasmarowaniu (cięgien nie demontowałem) wszystko działa, z drobnym szczegółem - wycieraczki nie zatrzymują sie na dole gdzie powinny, tylko podnoszą obie za każdym razem jakieś 15-20cm. Masakra, nie wiem co z tym zrobić, jeździc sie da, ale.. za pare dni zamontuje inny silniczek, lecz coś mi mówi ze to nie o niego chodzi :/ Spotkał sie ktoś z czymś takim? Pewnie na ramieniu silnika źle jest wyregulowane. Zobacz w "sam naprawiam" jak powinno być ustawione ramię silnika "w spoczynku). Ja osobiście tego nie robiłem, ale na forum już było o tym. Ja mam taki problem, że powyżej 100km/h wycieraczka kierowcy źle zbiera. Pewno ma za duży docisk. Jak go zmniejszyć. Demontaż spojlera odrzucam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.