Guest lesko Posted February 28, 2010 Share Posted February 28, 2010 Witam Mam pewnie problem. Wsiadam dzis do mojego muranca a tu z pod maski dziwny dzwiek tak jakby szum łozyska. Udało mi sie miej wiecej zlokalizowac dzięk z lewej strony silnika jest tam jakis pasek ( sory ale laikiem samochodowym jestem ). Po dodawaniu gazu dzwiek wzmaga sie lub tak jakby ustawał na chwile. Prosze o pomoc co to moze byc, czy jechac na kołach do mechanika czy raczej lawetka. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal801 Posted February 28, 2010 Share Posted February 28, 2010 Z opisu wynika że to pasek klinowy wydaje takie dzwiki Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lesko Posted February 28, 2010 Share Posted February 28, 2010 Z opisu wynika że to pasek klinowy wydaje takie dzwiki Witam Raczej to nie jest pasek bo on raczej piszczy ja bym bardziej byl skłonny ze to jakies łożysko, lub cos o podobnym dzwieku Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal801 Posted February 28, 2010 Share Posted February 28, 2010 Nawet sobie nie wyobrażasz jakie dzwięki może wydawać pasek, może piszczeć (czyli się ślizga na którejś rolce), szumieć (jak łożysko), oraz strzelać (dzwięk taki jak by w silniku coś stukało). Więc zaproponuje: kup silikon w spreju (to jest niewielki wydatek) i na odpalonym silniku popsikaj pasek/paski i zobaczysz czy ucichnie oczywiście nie na długo czasami na 1 dzień czasami na miesiąć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bilro Posted February 28, 2010 Share Posted February 28, 2010 lesko - jezeli nie wiesz skad pochodzi szum to na Twoim miejscu podarowalbym sobie psikanie silikonami itd. bo to nie jest rozwiazanie problemu. Jedz to mechanika, zaplac kikadziesiat zlotych i przynajmniej bedziesz wiedzial co i jak. Jak samochod jezdzi to na diabla Ci laweta, a objawy jakie opisujesz nie wskazuja na awarie samego silnika lub skrzyni biegow wiec nic spowaznego nie powinno Ci sie wydarzyc po drodze. Korespondencyjnie raczej nikt Ci nie podpowie co to jest. Ja bym stawial na pasek od alternatora (sam wymienialem, okolo 220 zl w serwisie) lub tez sam alternator (lozysko) ale powodow moze byc jeszcze kilka (wspomaganie kierownicy, klimatyzacja, wiatraczek chlodnicy... itd itp). Daj znac co to bylo jak sie juz dowiesz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lesko Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 Witam Okazało sie ze mało było oleju do układu wspomagania ale z powodu wycieku. Murano oddane do serwisu zobaczymy z kad cieknie - mysle ze nic powaznego Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
bilro Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 no to spoko, w sumie to nic powaznego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest daniel55 Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 no to spoko, w sumie to nic powaznego. powazne to to moze sie dopiero okazac. Za maly poziom plynu to ryzyko zatarcia pompy wspomagania a o kosztach chyba nie trzeba pisac:) Jak nie widziales wczesniej wycieku tzn ze juz jezdziles z niskim poziomem plynu i z czasem pompa dostala swoje. Po dolaniu moze sie uciszyc ale tylko na jakis czas. Ale czekamy na diagnoze ... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest lesko Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Witam Naszczescie moja naprawa skonczyla sie na wymianie przewodów cisnieniowych za co w ASO skasowali 400 zł na pompie niejezdzilem poniewaz mam ze tak powiem uczulenie na wszelkiego rodzaju dziwne odglosy, jak cos sie tucze albo skrzypi to znaczy ze jest nie tak i odrazu naprawiam. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.