Mike Posted June 16, 2005 Share Posted June 16, 2005 No i stało się, skrzywdziłem Almerkę, jakoś szybko wysiadałem z autka i łokciem oparłem się o miejsce szycia tapicerki fotela i ...trach...Puściło na szwie... :oops: Foteliki pokryte welurem, wszystko w dobrym stanie więc nie spodziewałem się, że coś takiego się może przydarzyć... :cry: :arrow: Ktoś kiedyś naprawiał coś takiego? :idea: Z tyłu jest suwak i aż korci coby zdjąć i dać do zszycia na maszynie, tyle czy z powrotem załorzę... Qrcze, pierw te nasiona, teraz fotele, po prostu sam sobie robię demolkę :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest chełmiak Posted June 16, 2005 Share Posted June 16, 2005 Witam gdybys mieszkał blizej to 5 min i bym ci zalatwił problem.Robie takie rzeczy,a tak na odległość to mogę ci powiedzieć abyś nabył taką półokrągłą igłe do ręcznego szycia i krytym sciegiem zszył jak wiesz o co chodzi 8) W sumie do Chełma masz ze250 km.jak ci sie nudzi to wal jak w dym 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted June 17, 2005 Author Share Posted June 17, 2005 Da się to załatwić bez ściągania pokrycia fotela? Dostałem na PW info ile to trzeba się z tym nakombinować i nie napawa mnie to optymizmem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest chełmiak Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 Taką igiełką zrobisz to bez zciągania pokrowca w kilka minut albo smigaj do jakiegoś tapicera .Pozdro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Rafał L Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 Czy matriał z siedzenia da sie zdjąć, tak żeby została sama gąbka :?: . Też mam przetarty i chciałem zszyć. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest chełmiak Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 Czy matriał z siedzenia da sie zdjąć, tak żeby została sama gąbka :?: .Też mam przetarty i chciałem zszyć. Pozdrawiam Oczywiscie,troche gimnastyki :wink:i i jest! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Pawel99 Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 jasne że da się zdjąć...ale założenie może być bardzo trudne. Kiedys zrobiłem to w Toyocie Corollli i już nigdy nie było jak dawniej:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted June 17, 2005 Author Share Posted June 17, 2005 Tym palcem dinozaura to chyba zorbię jeszcze więcej spustoszenia w mojej Almerce, która i tak już dość wycierpiała :-) Chyba z wdzięczności za bezawaryjne sprawowanie się zaprowadzę ją do tapicera ;-) Jak wyjdzie drożej niż paliwko do Chełma to chyba się skuszę i śmignę :-D Dzięki za info! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Rafał L Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 A jak ją zdjąć czy jest zaczepiana jakoś od dołu (kiedyś widziałem że w maluchu albo gdzieś jest zaczepiana poprzez tasiemki i haczyki do sprężyn) a jak jest w nissankach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeXaN Posted June 18, 2005 Share Posted June 18, 2005 w mojej micrze jest od spodu na takich drucianych kółeczkach a z tylu 2 zamki blyskawiczne i zeby to zdjąc to zaden problem :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted June 20, 2005 Author Share Posted June 20, 2005 No i po kłopocie...jedna wprawna ręka tapicera uporała się z problemem w niecałą godzinkę druga ręka bezwstydnie zgarnęła 50 zeta :twisted: Ale cóż...nie wiem czy sam bym sobie z tym poradził, tu potrzeba sporo cierpliwości i sokole oko ;-) Poza tym okazało się, że ktoś wcześniej już ten fotel nieumiejętnie zszywał i stąd te nieoczekiwane rozdarcie. Mam nadzieję,że to już koniec przygód z tapicerką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Rafał L Posted June 21, 2005 Share Posted June 21, 2005 No i po kłopocie...jedna wprawna ręka tapicera uporała się z problemem w niecałą godzinkę[/guote] =D> druga ręka bezwstydnie zgarnęła 50 zeta :twisted: :cry: Ja też niedługo się za to wezmę tylko znajdę odpowiednie miejsce i czas :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest chełmiak Posted June 22, 2005 Share Posted June 22, 2005 No i po kłopocie...jedna wprawna ręka tapicera uporała się z problemem w niecałą godzinkę druga ręka bezwstydnie zgarnęła 50 zeta :twisted: Ale cóż...nie wiem czy sam bym sobie z tym poradził, tu potrzeba sporo cierpliwości i sokole oko ;-) Poza tym okazało się, że ktoś wcześniej już ten fotel nieumiejętnie zszywał i stąd te nieoczekiwane rozdarcie. Mam nadzieję,że to już koniec przygód z tapicerką Pytanko:jek zszył ręcznie czy na maszynie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mike Posted June 22, 2005 Author Share Posted June 22, 2005 Hehe, nie wiem jak zszył bo gość zniknął w kanciapie na dobre 40 minut :-) Ale raczej ręcznie bo nie słyszałem turkotu maszyny. No i coś tam kleił bo śmierdziało butaprenem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.