hollywood Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Hej, jeżdże 350Z z 2003 roku i mam małe pytanko, czy na biegach moge bez stresu dociągać obroty aż do momentu odcięcia dopływu paliwa? Często zdarza się że dociągam na każdym biegu i zastanawiam się czy czasem nie zatre lub uszkodze tak silnika w Zecie?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
worm#21 Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Hej, jeżdże 350Z z 2003 roku i mam małe pytanko, czy na biegach moge bez stresu dociągać obroty aż do momentu odcięcia dopływu paliwa? Często zdarza się że dociągam na każdym biegu i zastanawiam się czy czasem nie zatre lub uszkodze tak silnika w Zecie?? za kazdym razem ?!!? nie zależnie to musi dawać po d*pie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
hollywood Posted March 20, 2010 Author Share Posted March 20, 2010 za kazdym razem ?!!? nie zależnie to musi dawać po d*pie... nie za każdym ale się zdarza raz dziennie Link to comment Share on other sites More sharing options...
kregon Posted March 22, 2010 Share Posted March 22, 2010 IMO nie zatrzesz. Sprawdzaj tylko czesto poziom oleju, bo przy konkretnym deptaniu widlak wciaga olej jak oszalaly. I jesli jezdzisz na tym gownianym 5w30 to zmien na inny. Jest jeden topic nt. oleju do 350z. Moja Nisunia codziennie widuje czerwony zakres obrotow i ma sie dobrze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest tsuiso.pl Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Jest tak jak chłopaki mówią - jeśli ją bzykasz do końca codziennie - nieważne, czy raz czy siedem razy zrezygnuj z 5W30. Krótko mówiąc - olej 10W60, wymiana co 9 tysięcy kilometrów i będzie cacy Link to comment Share on other sites More sharing options...
sirtrojan Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Zgadzam sie z Kregonem - pilnuj oleum i ew zmień na lepiesjszy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.