Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Tarcze hamulcowe do Note


Gość jan_us
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Tarcze wymienione na ...ATE

cena kompletu 270zł.

Brembo mi odradzono w sklepie.Przestali sprowadzać bo nagminnie powtarzały się reklamacje.Z ATE nie mieli problemu.

ATE mad in Germany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślę :D

Ale klocki RH zostawiłem i jest o dziwo OK! nawet bardzo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Niestety jako mało mechaniczny musiałem posilić się szwagrem co do oceny stanu tarczy i klocków. Zdarzyła mi się raz sytuacja przygrzania przednich klocków, że aż smród poszedł, ale o dziwo puściło na postoju. Nie odpuszcając tematu od razu zajrzałem na forum. W międzyczasie szwgier stwierdził, że czas wymienić tarcze no i klocki zarazem. Dziwiłem się temu, czemu tak szybko. Przy przebiegu 52 tys km?? a jednak czytając opinie, jest to możliwe. Na tarczach był widoczny rant gołym okiem,ponadto od wewn strony tarcze były cieńsze. klocki jeszcze by wytrzymały. Tarcze w oryginale były TRW. to samo oznaczenie było na klockach. Jednak po rozmowie ze szwgram oraz znajomym z hurtowni zdecydowałem się na tarcze TEXTAR PRO, a klocki BOSCHa. Przy okazji wymieniłem płyn hamulcowy na BOSCHa. Jako że była okazja to zajrzałem pod maskę i to co zobaczyłem przeraziło mnie - ten krótszy pasek od wspomagania i pompy wodnej ( o ile się nie mylę ) zastałem w strzępach. Pozostły tylko gumowe nitki w rowkach od rolek!!!!!!! więc przy okazji zobaczyłem jak się go wymienia. szbki skok po pasek i odkęcanie nadkola....a po robocie...frajda z dobrze zrobionej....


cenowo wyglądało to tak

tarcze TEXTAR PRO - 210 pln

klocki BOSCH - 85 pln

płyn hamulcowy BOSCH - 28 pln

pasek - 19 pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie do końca na temat ale mam pytanie:

Po ilu kilometrach skończyły wam się tarcze z pierwszego montażu, bo powiem szczerze jak mi żona powiedziała, że coś jej rzęzi przy hamowaniu to już miałem w głowie litanie katastrof bo przebieg był po trzech latach zaledwie 19.200km, ale jako, że zawsze zaczynam od podstaw to wykonałem przegląd.

Moje zdziwienie było kolosalne bo klocków jeszcze spokojnie była z 1/4 za to tarcze były już 0.5 mm poniżej granicy ( dokładnie mierzone mikrometrem ) i do tego sama powierzchnia była nieco chropowata. Kobieta ma dość ciężką nogę i jazda tylko miejska ale bez przesady z takimi tarczami spotkałem się pierwszy raz w życiu. Takie tarcze w moim samochodzie i przy moim stylu jazdy to skończyły by się po 5 tyś.

Co do tarcz to ja stosuje tylko i wyłącznie ATE, we wszystkich samochodach którymi się opiekuje.

Edytowane przez kenobi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie udzielałem się na forum, ale odpowiem na pytanie biorąc za przykład mojego notka. Otóż mam przejechane 64 tyś. km i jeszcze klocków ani tarcz nie wymieniałem. Nie mam pojęcia od czego zależy zużycie być może od stylu jazdy? Wprawdzie zakupiłem klocki, ale jeszcze nie było potrzeby ich zmieniać. Czekam do wiosny, wymienię  klocki i tarcze za jednym razem. Klocki  ATE TEVES zakupiłem w intercarsie. Myślę ze tarcza też będzie tej samej firmy chyba , że TRW. Tu masz link towaru do wyboru do koloru. 

http://www.motointegrator.pl/szukaj/uklady-hamulcowe-114/?cf_producent=ABE#cf_producent=ABE&cf_producent=ATE&cf_producent=TRW+AUTOMOTIVE&cf_producent=FERODO

Edytowane przez janio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze i klocki ( ATE ) już dawno wymienione.

Chodziło mi o to zużycie. Co do stylu jazdy to nawet przy ekstremalnym ( jak na możliwości Nota 1.4 ) dobrej jakości tarcze nie powinny moim zdaniem ulec takiemu zużyciu, jeszcze jakieś miękkie klocki to bym zrozumiał. Zrozumiałbym także jakby klocki nie były w ogóle zużyte, a tarcze tak, no to wina klocków bo za twarde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janio...Kup ATE i będzie pan zadowolony.

Jak kupiłem kiedyś tarcze RH,niby mieli produkować też dla TRW i po kilkunastu tysiącach szybko zmieniałem,zaczęły bić.

Więc jeżeli trafisz na TRW wykonane przez jakiegoś podwykonawcę,to tylko stracisz nerwy,czas  i pieniądze.

Co do klocków to przez krótką chwile zostawiłem też na ATE klocki RH,ale również wymieniłem na Ferodo premier.

Taki komplet w Note zachowywal się zajebiaszczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam, to na pierwszy montaż idą TRW ,na pewno w K12 , a to ten sam układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ile było problemów z pokrzywionymi tarczami???

Co rusz koledzy zgłaszali problemy,było przetaczanie szlifowanie,wymiany klocków,a w końcu po wielkich bólach serwisy wymieniały tarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba wymieniłem jakiś czas temu tarcze i klocki na formę ABS - All Brake Systems czy jakoś tak - super jakośc w niezłej cenie :) Nic mi się do tej pory nie dzieje a czasem nie mają lekko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega fabryczne wymianiał po 40000 km i wszyscy byliśmy w szoku, że tak szybko. Moje mają ponad 60000 i wygladają raczej ok. Apropo - na tarczy jest jakiś znacznik kwalifikujący tarczę do wymiany ? Oglądałem ostatnio swoje tarcze przy okazji zmiany opon, ale nie dopatrzyłem się czegoś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma znacznika , zostaje mikrometr lub suwmiarka . Żeby łatwo odkręcić śrubę trzymającą tarczę (o ile jest) należy przyłożyć odpowiedni śrubokręt i uderzyć młotkiem , by "zerwać"  zapieczenie. W k12 miałem z oryginalnymi masakrę i klocki i tarcze po 60kkm poszły do wymiany , a zorane były nie równo i niemiłosiernie. Dałem ATE  I klocki TRW . 30kkm i współpracują doskonale i przede wszystkim równiutko .

P.s. trzeba pamiętać o odkręceniu zbiorniczka ,odessaniu nadmiaru płynu .i  o jakimś ścisku do tłoczka. ja się posłużyłem stolarskim :)

Edytowane przez manix
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli z grubsza po milimetrze z każdej strony... Przymierzam się do wymiany klocków - trzeba mi zatem pomierzyć tarcze, bo może się okazać, że i one mogą być do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli oryginały , to prawie na pewno. Choć dużo kulasz na dojazdy  z St - do Sz i z powrotem więc może Cię minie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacko chyba tarcze będą ATE, a nawet na pewno. Ranger wg mnie klocki i tarcze do wymiany razem chociażby dlatego, że rant na tarczy może robić rowek w klockach. Więc niech się w razem docierają następne 60 tyś. km lub więcej? Ale tak jak pisałem na wiosnę bo klocki jeszcze mam ok. Jeśli chodzi o grubość tarcz gdzieś na forum o tym pisaliśmy, jest tak jak pisał manix granica 19.8mm.

Edytowane przez janio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranger wg mnie klocki i tarcze do wymiany razem chociażby dlatego, że rant na tarczy może robić rowek w klockach. Więc niech się w razem docierają następne 60 tyś. km lub więcej? Ale tak jak pisałem na wiosnę bo klocki jeszcze mam ok. Jeśli chodzi o grubość tarcz gdzieś na forum o tym pisaliśmy, jest tak jak pisał manix granica 19.8mm.

 

Sęk w tym, że rant na tarczach mam minimalny. W klockach też nie mam nic "wycięte" - ostatno rozbierałem zacisk na prawym kole bo coś mi się przyblokował. Klocki są trochę zjechane - mają gdzieś z 6 mm okładziny, ale wcięć nie mają. Na oko nie ma co, trzeba tarczę pomierzyć i tyle. Chyba w  środę zdejmę lewe koło i też zrobię czyszczenie. Wtedy pomierzę.

Jeśli oryginały , to prawie na pewno. Choć dużo kulasz na dojazdy  z St - do Sz i z powrotem więc może Cię minie.

 

Taką mam nadzieję. Matiz na takiej samej trasie wytrzymał na fabrycznych tarczach 175 000 km :). Hamulce firmy DAC - kiedyś była taka ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że rant na tarczach mam minimalny. W klockach też nie mam nic "wycięte" - ostatno rozbierałem zacisk na prawym kole bo coś mi się przyblokował. Klocki są trochę zjechane - mają gdzieś z 6 mm okładziny, ale wcięć nie mają. Na oko nie ma co, trzeba tarczę pomierzyć i tyle. Chyba w  środę zdejmę lewe koło i też zrobię czyszczenie. Wtedy pomierzę.

 

Taką mam nadzieję. Matiz na takiej samej trasie wytrzymał na fabrycznych tarczach 175 000 km :). Hamulce firmy DAC - kiedyś była taka ;).

Właśnie moje klocki dwa m-ce temu też miały ok 6-7 mm i też wszystko wygląda dobrze, żadnych wżerów.  Dlatego jeszcze pojeżdżę do wiosny. Pisząc o rancie miałem na myśli nowe klocki i stare tarcze, bo stare tarcze i stare klocki ułożyły się do siebie i powstał rant. Nowe klocki mogą po tym rancie trzeć. Myślę, że to jest oczywiste. Widziałem gdzieś na necie film poglądowy dot. wymiany tarcz. Obraz tarcz i klocków był okropny. Wżery, rysy dosyć głębokie. Prawdopodobnie przez niekompletną wymianę.

Edytowane przez janio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pisząc o rancie miałem na myśli nowe klocki i stare tarcze, bo stare tarcze i stare klocki ułożyły się do siebie i powstał rant. Nowe klocki mogą po tym rancie trzeć. Myślę, że to jest oczywiste. Widziałem gdzieś na necie film poglądowy dot. wymiany tarcz. Obraz tarcz i klocków był okropny. Wżery, rysy dosyć głębokie. Prawdopodobnie przez niekompletną wymianę.

Z tym się nie zgodzę, nigdy nie wymieniam razem z klockami tarcz i żadnych problemów jeśli wszystko jest markowe. Rant na tarczy powstaje poza stykiem klocka z tarczą, więc nowe klocki też tam nie dojdą, bo nowe nie są szersze tylko grubsze. Tarcze ATE wytrzymują zazwyczaj 2 do 3 kompletów klocków więc paranoją by było za każdym razem wymieniać komplet - to klocki mają się zużywać w czasie hamowania, nie tarcze, jeśli są dobrej jakości.

Zasada jest taka, że do nowych tarcz nie dajemy starych klocków, na odwrót bez problemu.

Co do tarcz pierwszego montażu w moim Nocie z waszych opisów widzę, że miałem jakiegoś strasznego pecha, szkoda, że nie porobiłem zdjęć bo mój przypadek wygląda wręcz niewiarygodnie.

Edytowane przez kenobi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym się nie zgodzę, nigdy nie wymieniam razem z klockami tarcz i żadnych problemów jeśli wszystko jest markowe. Rant na tarczy powstaje poza stykiem klocka z tarczą, więc nowe klocki też tam nie dojdą, bo nowe nie są szersze tylko grubsze. Tarcze ATE wytrzymują zazwyczaj 2 do 3 kompletów klocków więc paranoją by było za każdym razem wymieniać komplet - to klocki mają się zużywać w czasie hamowania, nie tarcze, jeśli są dobrej jakości.

Zasada jest taka, że do nowych tarcz nie dajemy starych klocków, na odwrót bez problemu.

Co do tarcz pierwszego montażu w moim Nocie z waszych opisów widzę, że miałem jakiegoś strasznego pecha, szkoda, że nie porobiłem zdjęć bo mój przypadek wygląda wręcz niewiarygodnie.

Masz z pewnością rację co do rantu i klocków, ale różnie to bywa. Ja w lanosie wymieniałem klocki po każdych 30 tyś. km a tarcz nie wymieniałem.

W moim i rangera notku  kiedy mamy po ok 60 tyś. km przyda się wymiana całego kompletu. Można pomierzyć tarczę, ale chyba nie jest to potrzebne. 

Edytowane przez janio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...