Guest andsto Posted July 7, 2010 Share Posted July 7, 2010 Witam mam pytanie, padł mi alternator niedawno go regenerowałem (auto rocznik 2001, przebieg 200tys.), czy to częsta usterka w tych autach? i czy regeneracja to dobry pomysł (zastanawiam sie czy nie lepiej było kupić nowy)? mechanik któy mi wyjmował i zawoził do regeneracji mówil coś o płytce sterującej do alternatora? czy to możliwe? będę wdzięczny za podpowiedź w tym temacie jak ktoś się w to bawił dzięki z góry i pozdr. as Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przedszkolak Posted July 7, 2010 Share Posted July 7, 2010 Było wezwanie serwisowe dla A32. Musisz sprawdzić u naszych dealerów, jeśli nie znajdziesz trzeba poszukać za granicą. Regenerowany alternator to min. 200 tyś. W zasadzie powinien wytrzymać tyle co fabryczny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Marcin1973/115 Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 cześć, u mnie też w A33 alternator padł po 100 tys...! Kupiłem nowy z allegro od sprzedawcy z Kłodzka. przelatałem na razie 30 tys i działa. jak szukałem części znalazłem taki sklep: http://www.bendiks.andrychow.pl/kontakt.htm Mają tam chyba wszystko z części. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przedszkolak Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 Bendiks ma regenerowane, które standardem dorównują nowym. Sam kupiłem taki i przejechałem 150 tys, bez awarii. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.