Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12/WP12] Testujemy, prosimy o szczere opinie, silnik, typ


Gość djepp
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra, jezdze juz od poltora roku wiec moge coś skrobnąć.

Moje auto – WP12, czyli kombi, 2.0 benzyna, 2003.

Wersja – Sport

Wyposażenie – m.in skóra, ksenony, el i podgrzewane fotele, klima aut, navi itd itp, praktycznie wszystko co bylo do zamontowania w tym modelu.

 

Aktualny przebieg – 144 tys km na 100% prawdziwy

W tym mój przebieg – ok 35tys km.

 

Ogólnie auto sprawuje sie bez zarzutu, jak na razie, odpukac, nie bylo ani jednej awarii, wymieniałem tylko czesci eksploatacyjne – w tym sprzęgło i amortyzatory co było największym kosztem jak na razie.

Auto ma fabrycznie utwardzone zawieszenie co nie jest na naszych drogach zadnym atutem niestety, auto jest mniej komfortowe. Na autostradach oczywiscie sytuacja sie odmienia, wiec podroze za granice są przyjemnością. Minus to dużo droższe amortyzatory.

Auto serwisowane zgodnie z wytycznymi producenta.

 

Spalanie – w mieście ponizej 10 litrów, poza miastem 7,5-8.

 

Plusy:

- bezawaryjność

- bardzo bogate, niemal luksusowe wyposażenie

- przyzwoity bagażnik jak na moje potrzeby

 

Minusy:

- w mojej wersji twarde zawieszenie

- brak map Polski do nawigacji fabrycznej

- przy autostradowych predkosciach mogloby byc ciszej

 

Ogólnie autko jest super – mimo wieku nadal jest nowoczesne i wyglada bardzo ładnie a wyposazeniem nadal przewyzsza wiele aktualnych modeli tej klasy. Szkoda ze radosc z posiadania fabrycznej nawigacji mozna miec tylko podczas wyjazdow na wakacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

 

Ja też jestem "szczęśliwym posiadaczem" WP12 1.9 dci 120 KM 2004 (najskromniejsza wersja Visia), na liczniku jest już 207 000, kupiłem tanio, trochę w niego inwestowałem, mam nowe sprzęgło z kołem dwu-masowym, zregenerowaną pompę wspomagania, zregenerowaną turbinę - dla mnie to jest zrozumiałe, że coś tam po 100 000 i 200 000 w samochodzie trzeba zrobić.

Z ogólnych uwag to: duuuże wnętrze, z tyłu chyba nawet więcej miejsca niż z przodu. Troche kosztem bagażnika (kombi), ale ten też do małych nie należy.

Kamera cofania, chociaż obraz czarno biały, bez żadnych linii na ekranie ułatwiających parkowanie, to jednak ułatwiający życie gadżecik.

Plastiki takie sobie, troszkę coś tam stuka-puka, ale pogodziłem się z tym to diesel, na wolnych obrotach wibracje są odczuwalne i pewnie w benzynach jest lepiej.

Panel N-form może przyciąga uwagę "ale masz fajny telewizorek", to nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, wolę oddzielne pokrętła do klimy, oddzielnie radio - a tu tymi samymi guzikami tylko przełączyć trzeba.

 

I tak jeszcze mniej więcej 1,5 roku temu bym zakończył, powiedział, że jestem za. Ale... od jakiegoś czasu borykam się z mega problemem - rozpadające się koło pasowe wału korbowego, teraz mam już trzecie, jest to wielki fenomen tej konstrukcji, nie zrywasz paska rozrządu tylko po kilku tysiącach rozpada się koło. Do tej pory miałem zamienniki, teraz coś wyciągnięgte z Renault mam nadzieję, że będzie lepiej.

 

I co więcej napisać, mam duży wygdny samochód, którym boję się gdzieś dalej z rodziną pojechać, bo może akurat wtedy to ..... koło się rozpadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

P12 1,9 kombi 2005

PRZECIW - Po bezawaryjnym - dosłownie bezawaryjnym Lanosie (jedyna zatrzymujaca mnie usterka - wypiecie półośki 80000km,)i prostej w obsłudze Favoricie, Polonezie,Maluchu czy skodzie s100

PRZECIW - ergonomia bagaznika - (pod boczkami jest bardzo dużo pustej niewykożystanej przestrzeni)

ZA - komfort

ZA - kamera cofania

ZA - spalanie (zatankowałem bardzo drogą ropę na autostradzie i przy stałej prędkości 160km/h spalanie 4,8 ) miasto - nigdy więcej nawet w mrozy poniżej 8 (6,8 - 7,8)

ZA - Pakowność - ładowność (kiedyś go przeładowałem i to sporo, złożone siedzenia i po sufit bagażu, na dachu bagażnik z4rowerami i stalowy stelaż do namiotu) i dalej jechał

ZA - wyposażenie - wszystko bez skóry (z tego względu mam ogromne opory z rozstaniem się z tym autem - konkurencja niby jest ale to nie to samo)

ZA - chyba jakaś sympatia do potwornie paskudnego auta (kupiłem bo był tańszy od bazowej Octawi II)

ZAZAZAZAZAZAZAZAZAZAZAZAZA - mechanik z nissana chciał go kupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość jacaruless

Witam! Jestem posiadaczem Primery 2.0 benzyna, 2002 rok, wersja Tekna, kombi, przebieg 197tys. km. Auto bardzo bogato wyposażone, ma chyba wszystko, co można wsadzić do auta. Komfort na dobrym poziomie, silnik daje radę, 140KM wystarcza do spokojnej jazdy i do wyprzedzenia bezpiecznie np. tira. To są plusy. Teraz minusy. Mógłbym wiele pisać... Auto, moim zdaniem, pali za dużo. Miałem BMW 320i, paliło mniej!! Na trasie primera pali 9 litrów (może i nawet więcej) przy jeździe z prędkością rzędu 110-140 km/h. Biorąc pod uwagę, że ma 6biegową skrzynię, moim zdaniem to za dużo. Przy tym bierze olej (może tylko ja tak mam). Po zakupie wymieniłem sondę, świece, recyrkulator (chyba dobrze napisałem:). Teraz obudził się katalizator. Do wymiany również przekładnia kierownicza i zaczyna się sprzęgło odzywać (na szczęście to benzyna, a nie dwumasa...). generalnie nie jestem zadowolony z tego auta. Nie jest to stara p11, gdzie generalnie auta się sprawowały bez problemu. w mojej primerze znaczek check engine pali się niemalże ciągle. Jeździłem do ASO-wymieniliby najlepiej wszystko :)~~~ nawet opony, bo to może od nich się świeci:) inni mechanicy mówią, że jeżeli auto jeździ, nie ma z nim problemu (chodzi o "nienaturalne'zachowania) to nie ma co się przejmować. Sam nie wiem już co sądzić o p12-ja już bym drugi raz nie kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

no to i ja dołoże swoje trzy (również dosłownie) grosze do tematu. Otóż miałem okazje (i przyjemność) używać już trzech Primer P12 - kolejno P12 1,8 Visia Traveller, P12 Visia Liftback, P12 Acenta Liftback - każdym z nich zrobilem ok. 70-100 tys. wiec moge powiedziec ze ten model udalo mi sie poznac dosyc dobrze. Tak wiec najpierw ocena - 3xTAK i krotkie uzasadnienie.

 

Primerka P12 to naprawde dobry, niezawodny i pojemny samochód. Stylizacja i to zarówno nadwozia jak i wnetrza to rzecz gustu, mnie akurat sie podoba, natomiast bezcenne jest zobaczyc miny znajomych kiedy (zwłaszcza wieczorem) po przekręceniu kluczyka rozświetlają się zegary i ekran komputera pokładowego nie mówiąc już o ich reakcji na widok z kamery podczas cofania - ich miny zdają się mówić "ile to auto mogło kosztować?" Tak, tak siedząc za kierownicą ma się wrażenie przebywania w aucie o klasę wyżej.

 

Ergonomia bez zarzutu, wszystko pod ręką, zegary duże wyraźne, obsługa panelu N-Form moim zdaniem bardzo łatwa aczkolwiek wymagająca przyzwyczajenia. Wyposażenie w stosunku do ceny niemal rewelacyjne - używana przeze mnie P12 Acenta z 2007 r. - ma w standarcie wyposażenie jakie do wielu aut w tej klasie jeszcze dzis dostepne jest za doplata - znajomi do Passata czy Insignii za takie rzeczy jak - sterowanie w kierownicy, tylne kurtyny powietrzne, asystent parkowania, nawigacja, czy skora na kierownicy i gałce biegów musieli sporo dopłacać windując cenę ich aut powyżej 100 tys - Primera Acenta po lifcie z 2005 r., miała to wyposazenie w standarcie.

 

Następny duzy plus - komfort i pojemnośc wnętrza i bagażnika. Dobre trzymanie i twardość foteli, regulowany odcinek lędżwiowy i podłokietnik środkowy powodują, iż nawet bardzo długie trasy pokonuje się bez zmęczenia. Z tył również bardzo dużo miejsca i wygoda - tutaj wspomniana wyżej konkurencja również ustępuje Primerze. Bagażnik także w zupełności wystarczający i w wersji liftback latwo dostępny - pochwała ze zamykanie schowki na gaśnicę, apteczkę i inne akacesoria - zdziwiło mnie, że np. w Qashqaiu ich nie ma i ww. przedmioty skazane są na ciągłe turlanie się po bagażniku.

 

Silnik i skrzynia biegów - wszystkie Primery którymi jeździłem były wyposażone w silnik benzynowy 1,8. Zalety: duża elastyczność, równomierne nabieranie obrotów, zadowalająca kultura pracy i najważniejszy plus - niezawodność - w żadnej z używanych przeze mnie Primer silnik nigdy nie zawiódł - zwasze odpalał - przy dużych mrozach i w upale i nigdy nie zawiódł na trasie.

Minusy: stosunkowo mała moc z takiej pojemności (dziś konkurencja oferuje co najmniej 20-30 KM wiecej), umiarkowane przyśpieszenie - przy wyprzedzaniu niemal zawsze muszę redukować bieg, brak szóstego biegu - przydałby się żeby zmniejszyć zużycie paliwa i poziom hałasu przy prędkościach autostradowych.

 

Zawieszenie ok - dość twarde ale jak na polskie drogi wytrzymałe, samochód dobrze się prowadzi, w zakrętach stabilny i przewidywalny, odporny na boczny wiatr.

 

Spalanie - zależy od pory roku i stylu jazdy. Ja jeżdżę spokojnie i płynnie, starając się unikać nagłych przyśpieszeń i hamowań. Wygląda to u mnie tak>

Trasa: 80 km/h - 5,2 L, 90 km/h - 5,8-6,0 L, 100-120 km/h - 6,3-6,6 L, 130 km/h-7,0, 140 km/h - 7,5-8 L.

Miasto: zima - 12,5 L, lato - 9,5-10 L, eko driving - 9,0

 

Zauważone wady/usterki:

- problem ze znajdowaniem stacji radiowych przez odbiornik FM (pytanie do innych - czy też macie taki problem)

- stosunkowo duże zużycie oleju

- niezbyt dokładny montaż niektórych elementów wnętrza (choć o dziwo nic nie stuka i nie trzeszczy)

- problemy ze sterowaniem radia z kierownicy (samozgłaśnianie się przy niskich temperaturach)

- problemy z wskazywaniem błędów poduszki powietrznej (trzeba dokładnie sprawdzić wtyki pod fotelami i uważać np. przy odkurzaniu)

- stosunkowo słaba widoczność do tyłu (ale kamera skutecznie pomaga przy cofaniu)

- brak bluetooth

- brak map na Polske do nawigacji

 

Żadna z tych wad nie ma jednak zdecydowanie negatywnego wpływu na bezpieczeństwo i niezawodność samochodu, a plusy zdecydowanie przeważają na nad minusami / dlatego ocena na TAK.

Ogólnie Primera p12 to wygodna, niezawodna i pojemna limuzyna o interesującej stylistyce i bogatym wyposażeniu. Moim zdaniem samochód wyprzedzał swoją epokę, do dziś może na równi konkurować z wiekszością aut tej klasy i tylko szkoda ze nie doczekał się godnego następcy

Edytowane przez Aachener
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć - generalnie ZA

 

Primera 2002 - silnik 2l, benzyna

 

Pojazd mam od jakichś 4 lat(2 właściciel). Jedynie na co narzekam to wysokie spalanie - ponad 12l w jeździe miejskiej.

Z większych usterek - wymiana sprzęgła przy 120 tyś.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero od dwóch miesięcy jeżdżę primerą (1,9 dCi). Majowy weekend był takim pierwszym sprawdzianem dla tego auta. Przejechaliśmy ok. 1300 km, 5 osób, bagaży po dach. Komfort jazdy super: dużo miejsca dla pasażerów, wygodne fotele, duży rozstaw osi auta co ma wpływ na powadzenie, wyposażenie spoko, audio, klima itp. Bardzo miło się pomykało. Jestem bardzo mile zaskoczony spalaniem, biorąc pod uwagę tereny "górskie" i moją ciężką nogę 5,8 l. to chyba nieźle! Przy codziennej eksploatacji są pewne wady jak duży skęt, szukanie szerszego miejsca na parkingu ale to wszystko rekompensują dalsze podóże i naprawdę duży komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Czy jest jakas roznica w wygladzie 2.2 dti a a 2.2 dci?/...... bo nie wiem jaki mam typ.... gdyz w dokumentach kupna mam napisane 2.2 dci.... ale teraz robilem wymiane filtrow i nie posawali mi filtry, lecz od 2.2 dti.....

 

Prosze o zdjeciach dwoch silnikow....

 

Z gory dziekuje.

 

 

tak wyglada moj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan primera p12 1.9 2003 r przebieg 114 tys km

 

-Bardzo komfortowe auto , na autostradach i na ładnych drogach samo zachęca do spokojnej płynnej jazdy a kierowca się do tego dostosowuje , na nierównych i wysłużonych drogach jedzie sie mniej komfortowo ale nie ma co narzekać na auto ale raczej na tych co zarządzają drogami :)

- Idąc tym tropem zawieszenie jest raczej słabe i często trzeba naprawiać .

-auto bardzo dobrze wyciszone .

-Auto jest dynamiczne jak na swoje 1.5 t, nie brakuje mu mocy :) 6 bieg jest genialny na długie trasy i autostrady .

-Przy tych gabarytach bardzo dobrą funkcją jest kamera cofania .

-spalanie w mieście 7.5 l na trasie przy naprawde spokojnej jeździe udało mi się zejść na 5.2 l norma to 6 l

-maglownica wytrzymała 100 tys km

-turbina 114 tys ale padła raczej z mojej winy

-dwumasa i sprzęgło jeszcze nie robione i odpukać nie daje oznak zużycia .

-podobają mi się centralnie ustawione zegary .

 

 

Podsumowując , Primera to całkiem dobre auto ale kapryśne . Kupując je raczej kupujemy je sercem a nie rozumem :) trzeba się liczyć z tym że będziemy trochę w to auto dokładać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Jezdze moja Primerka juz 3 lata I co nieco moge o tym aucie powiedziec, moze sie komus przyda.

Mam wersje 2.0 benz. Tekna Traveller z 2003 roku,tzw pelna opcja – skora, navi, ksenony itd).

Kupowalem auto od dealera w Niemczech za malo okazyjna cene 8tys EUR, ale w zamian dostalem auto z pewna przeszloscia I w idealnym stanie technicznym. W dniu zakupu auto mialo ok 110tys km przebiegu, aktualnie zblizam sie do 170tys.

W tym czasie robilem regularne przeglady srednio co 12 tys km z wymiana wszystkiego co Nissan nakazal

Z wiekszych (czyt drozszych) rzeczy eksploatacyjnych wymienic musialem amortyzatory przednie, sprzeglo i tarcze hamulcowe.

Z awarii nic nie mialem, jedyna nadprogramowa interwencja mechanika to czyszczenie przepustnicy przy 165tys km.

 

Jezeli chodzi o zalety I wady:

 

 

Zalety:

  • Bezawaryjnosc, w moim egemplarzu przynajmniej nie odbiega od starego dobrego Nissana.
  • Wyposazenie I fakt ze wszystko nadal dziala bez zarzutu
  • Przyjemne prowadzenie, szczegolnie na rownej drodze (mam zawieszenie Eibacha, o dziwo takie bylo w aucie od urodzenia).
  • Przyzwoite osiagi, choc o sportowych nie ma mowy, ale na autobahnie komfortowo sie leci 180km/h.
  • Akceptowalne spalanie jak na ta mase i silnik – ok 8 litrow / 100km w cyklu mieszanym

 

Wady:

  • Taka sobie jakosc montazu – trzaski i trzeszczenia w kokpicie i drzwiach pojawiaja sie i znikaja
  • Brak mapy Polski do nawigacji i brak widokow by sie pojawila
  • Fotele sa elektryczne a nie maja pamieci ustawien, niby nic a zycie by umililo przy 2 kierowcach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy jest jakas roznica w wygladzie 2.2 dti a a 2.2 dci?/...... bo nie wiem jaki mam typ.... gdyz w dokumentach kupna mam napisane 2.2 dci.... ale teraz robilem wymiane filtrow i nie posawali mi filtry, lecz od 2.2 dti.....

 

Prosze o zdjeciach dwoch silnikow....

 

Z gory dziekuje.

 

http://www.youtube.com/watch?v=hdM169lSkCE

 

tak wyglada moj

 

 

Ale Ci turbo zaj....scie wyje... Umnie to połowe ciszej chodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapuszczony pod maska ze ja cie krece :D

OOOO to śliczny silnik mój był dwa razy myty przez 7 lat i jest zdecydowanie brudniejszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przekroczyłem 3 lata i 70.000 km ze swoją Primerą (w sumie ma ponad 190.000 km). Rocznik 2002, silnik 1.8, LPG Stag 300 Plus.

Zdecydowanie polecam. Tak dzisiaj myślałem co w sumie zepsuło się w niej przez ten czas z winy innej niż użytkownika to doszedłem do wniosku że nic i niech tak zostanie (odpukuje w niemalowane) ;) Wprawdzie robiłem maglownicę (ugięty drążek kierowniczy) oraz przetwornicę (zamoknięta przez brak osłony pod silnikiem). Wymieniałem sprzęgło, kolcki, opony i oleje ale to rzeczy eksploatacyjne.

Najlepsze jest to że tak jak pisze Aachener samochód sprawia wrażenie duzo droższego a w moim przypadku zaskakuje jeszcze znajomych silnikiem. Kilka razy byłem dopytywany przez pasażerów czy to napewno 115KM w gazie :) Nie jest to rakieta ale zadbany silnik jest naprawdę żwawy i oszczędny. Pogłoski o piciu oleju przez silniki 1.8 w moim przypadku się nie potwierdziły. Oby tak dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o opinie o tych dwóch autach:

1. http://otomoto.pl/nissan-primera-1-wlasciciel-navi-dvd-kamera-C27142625.html

2. http://otomoto.pl/nissan-primera-2-0-16v-xenon-oryg-82-tys-km-C27785251.html

Co o nich sądzicie? Warte uwagi? A może ktoś z was miał możliwość je oglądnąć? Z góry dzięki za wszelkie sugestie :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

po ponad roku uzytkowania chcialbym wyrazic swoja opinie na temat P12.

generalnie uwazam ze jest to swietny...pomysl na samochod.nowatorska,niestarzejaca sie linia nadwozia,obszerne wnetrze,duzy bagaznik.silnik ktory ujezdzalem to 2,2 DCi-bezawaryjny,bezobslugowy w sumie,niestety palacy sporo jak na diesla.niestety sa tez wady-elektronika i jeszcze raz elektronika.radio,zmieniarka cd,czujnik pasow,immobilizer,sterowanie z kierownicy,ginaca masa na tylnej lampie-to wszystko w ciagu roku.dla porownania-przez ostatnich 6 lat w SUMIE w innych autach nie nazbieralo sie tyle.zawieszenie-przy jezdzie solo zbyt sztywne i glosne.poprawia sie wraz ze zwiekszaniem ilosci pasazerow.beznadziejne dla mnie wynalazki-zegary centralnie,elektryczny zamek w klapie bagaznika,odblokowanie wszystkich drzwi po dwukrotnym nacisnieciu pilota,skrzynia 6 biegowa ktora ma 6 bieg wyzszy niz wiekszosc aut 5-biegowych.kupilem P12 bo mialem super wspomnienia z P11.144.jak wielka jest roznica miedzy nimi moze swiadczyc fakt ze obydwie mialem tak samo dlugo-przy P11 napisalem 8 postow na tym forum,przy P12-ponad 100 :thumbsdown: .coz-przyslowie ze nie psuje sie to czego nie ma ma chyba uzasadnienie.najwazniejsze jednak ze P12 nigdy nie stanela w drodze-a bylem nia m.in. w Polsce.2 dni temu sprzedalem po wielkim obnizeniu ceny autko-nadal szkoda mi ze nissan potrafil spieprzyc tak fajny pomysl.w innym razie nie chcialbym innego auta-to spelnialo moje oczekiwania w 100%.

podsumowujac-karoseria 10/10 wnetrze 10/10 silnik/skrzynia 7/10 zawieszenie 6/10 elektronika 2/10

szkoda ze nissan nie produkuje juz normalnych aut jak primera-wynika z tego ze nie bede mial juz nissana bo nie interesuja mnie SUV-y czy inne wynalazki .tak wiec tym postem zmuszony jestem pozegnac sie z forum majac nadzieje ze nissan jeszcze zrobi kiedys normalny,rodzinny samochod tej klasy co primera P11.bo warto takie auto posiadac.

Edytowane przez wlad69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie prędko bo już na dobre skumał się z Francuzami. Ale to prawda szkoda tak dobrego pomysłu jak p12 i, ze go nie zliftowali w jakości. NIe uczą się na błędach jak Toyota. Po dobrym Avensisie I kiepska II i doskonała III.

Ja o d siebie do w.w postu mogę tylko zaniżyć ocenę zawieszenia i elektroniki. Ale o dziwo na silnik i skrzynię dałbym 10/10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość AutomobilGaraż

Witam serdecznie.
Jestem nowy na forum i zarazem świeżym posiadaczem P12 1.8l 2002r. Auto kupiłem od drugiego właściciela, który był taksówkarzem w Niemczech. Auto poszło na taxi od 57tyś a teraz ma 292tyś. Nie martwi mnie to bo znam właściciela i wiem, że dbał a poza tym wolę szczere 290tyś. niż auto z komisu lub allegro a przebiegiem 120tyś. ale nie o tym chcę pisać...
Jeśli chodzi o moje spostrzeżenia to poza wyglądem zewnętrznym i dość ciekawym wyposażeniem niczym szczególnym to auto mnie nie powala. Jest dość głośne, komfort jazdy nie jest zbyt wysoki w porównaniu do wielu innych aut, które mialem i którymi jeździłem. Do centralnych zegarów trzeba się przyzwyczaić. Wnętrze jak na tak duże auto jest dośc klaustrofobiczne.

Jeśli chodzi o usterki to auto mnie dość niemile przywitało, bo najpierw siadły mi 2 cewki (jedna po drugiej) a teraz okazało się, że prawdopodobnie padł 2-gi katalizator (błąd P0430). Auto się dość dziwnie zachowuje bo mam wrażenie, że czasami ma niewielki spadek mocy, tzn raz jak jadę na to czuć jakąś tam moc a czasem to tylko widzę po wskazówce, że auto się rozpędza ale nie wiem czy to nie jest spowodowane właśnie tym katalizatorem.
Auto jeżdzi na gazie Princa z flash loop-em i wiem, że na gazie czasem komputer wariuje ale problem w tym, że czasem wyczuwam róznice w mocy silnika. Jeśli jest w okolicy Poznania jakiś użytkownik forum z tym samym silnkiem, chetnie dałbym mu się przejechać autem w celu porównania.
Pozdrawiam

Edytowane przez AutomobilGaraż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem posiadaczem P12 kombi '2005  od 2 m-cy , wcześniej jeździłem 21 lat Toyotą Cariną E'1992 i przez te lata oprócz oleju, rozrządu x2 ,płynów technicznych,opon , klocków i 1 żarówki reflektorowej nic nie wymieniałem zrobiłem 270,000 km. a tu zacząłem od wymiany rozrządu, końcówek drążków,wymianie płynów i oleju. W sumie jestem zadowolony, auto mi się podoba i bardzo bym chciał żeby było trwałe jak moje poprzednie auto. Oczywiście aby przestało coś drżeć w drzwiach przednich lewych i coś drżeć z tyłu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest kombi tu są inne dźwięki.

Z tyłu to może ci latać kanapa nazamku. Oklej taśma izolacyjną grubo i zatrzaśnij.

A drzwi to musisz rozebrać, żeby wyeliminować zgrzyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć. Jestem tutaj nowy a to mój pierwszy post ;)

Równo tydzień temu kupiłem Primerę P12 z silnikiem 2.2 Di. Nigdy wcześniej nie miałem styczności z tym samochodem, więc nie trudno było zrobic mnie w balona, wciskając mi, że to 2.2 dci. Okazało się inaczej, czy dobrze, czy źle? Nie wiem sam. Samochód jest po wymianie wszystkich płynów, filtrów, węży podciśnieniowych i znacznie odzyskało moc. Zacząłem się zastanawiać, czy poprzedni właściciel nie zrobić chipa. Pozostało mi do zrobienia kilka denerwujących pierdół, typu zapieczony zacisk, nie działające spryskiwacze lamp, nie działające światła w podsufitce itp, łączniki stabilizatora itp. Chciałbym też powalczyć ze skrzypiącymi drzwiami i latającą klapą bagażnika, ale to wszystko w swoim czasie :) Primera zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, dość pewnie się prowadzi, wnętrze jest przestronne, silnik pracuje cicho i jest bardzo elastyczny, kamera cofania po wyczyszczeniu szkiełka i uszczelnieniu jest bardzo dużym ułatwieniem podczas parkowania. Jako minusy- zbyt mały bagażnik jak na kombi, duże spalanie oraz kilka mankamentów, m.in o których wspomniałem powyżej. Generalnie, gdybym dzisiaj miał podejmować decyzję, to zdecydowanie kupiłbym ten samochód drugi raz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo ze juz nie mam P12 (zamiana na X-traila) ale mialem ja 4 lata (wczesniej 3 lata p11.144).

O zadnej z Primer nie dam powiedziec zlego slowa. P11 niestety poszla na zlom (dosc powazny wypadek - na szczescie nikt nie ucierpial mimo ze zona byla wtedy w 6 miesiacu ciazy). Popsula sie tylko 1 raz. Auto nie chcialo odpali. Holowanie do mechanika - koszt 250 zl. Tyle o P11 i jej awariach.

Nastepna byla P12 rok 2002 1.8 benzyna. Kupilem auto z przebiegiem (teoretycznie) 116tys km. Swiadomie kupilem z szumiaca skrzynia biegow. Jezdzilem nia tak przez rok po czym wymienilem na wyjeta z jakiegos anglika. I to byla jedyna kosztowna naprawa w tym aucie. Byla jeszcza naprawa zawieszenia - ale wiadomo polskie drogi.Koszt okolo 700 zl.  Nic innego kompletnie sie nie popsulo. Zadna elektronika, mechanika, nic nie padlo. Mialem jeszcze jedna przygode, ale to nie wina auta. Wymienilem swiece i samochod zaczol dostawac czkawki. Wrocilem do starych swiec i wszystko wrocilo do normy :).

Generalnie polecam. Moze to ja mam takiego farta, ale opinie o awaryjnosci P12 jakos mnie ominely.

Niestety zona zmienila prace, dojezdza przez niezbyt ciekawy teren do firmy (zima przez nieodsniezane drogi 10-kategorii :) ) i trzeba bylo szukac czegos odporniejszego i lepiej dajacego sobie rade. Padlo na X'a a P12 zmienila wlasciciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Mój 2.2 di tekna z 2002 r jest naprawdę super mam go 4 miesiące i byłem w wakację we francji st.tropez i zrobiłem 4300km po alpach austia szwajcaria włochy i francja i to omijałem drogi płatne więc śmigałem po drogach górskich otwartych tylko w okresie letnim ze wzgledu na przejazdy a jazda moja była od 1 do 4 biegu to dostał troszke w pi,,,,, temperatura 37 stopni i pękł mi tylko wąż dolotowy od ciepła a poza tym bajeczka wygodny szybi i spalił mi 6l ogólnie z autostradą w niemczech tak na miescie jara mi koło 7l. Fajne autko naprawde poprzenio miałm tylko się nie smiać multiple -2 lata jestem dziwak ale musiałem spróbować no i wczesniej mondeo kombi z 94r a wczesniej sierre z 87r a wczesniej już dużo innych jak maluch duży fiat,zastawa i że jestem kierowcą zawodowym z kompletem prawka to wiele innych ciężarowych i autobusów heheh nie no primerka jest exstra potrzymam go z 4 latka i kupie tylko japonczyka kiedys to tyle pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...