Guest Michałxxx Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 Witam, To mój pierwszy post na tym forum i od razu problem. Chodzi o to, że ostatnio robiłem trasę 200km moim autkiem. Wszystko fajnie, jadę, jadę i nagle tak przy 90-100km/h zaczyna mi telepać kierownicą i ściągać na prawo...myślę sobie kapcia złapałem...zatrzymuję się na poboczu, oglądam wszystkie koła, bujam, szarpie...wszystko gra...wsiadam,ruszam, wszystko okej. Przejechałem kilkadziesiąt km i znów to samo, przyhamowałem mocniej ze dwa razy i jak ręką odjął. Później już spokojnie dojechałem do celu. Poradźcie co to może być...hamulce? Z oponami raczej wszystko dobrze, zawieszenie też chyba okej, prawy przegub na rozerwaną osłonę, ale to chyba nie jest przyczyną. Proszę o jakieś sugestie...Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Evil-Jacob Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 Witam, To mój pierwszy post na tym forum i od razu problem. Chodzi o to, że ostatnio robiłem trasę 200km moim autkiem. Wszystko fajnie, jadę, jadę i nagle tak przy 90-100km/h zaczyna mi telepać kierownicą i ściągać na prawo...myślę sobie kapcia złapałem...zatrzymuję się na poboczu, oglądam wszystkie koła, bujam, szarpie...wszystko gra...wsiadam,ruszam, wszystko okej. Przejechałem kilkadziesiąt km i znów to samo, przyhamowałem mocniej ze dwa razy i jak ręką odjął. Później już spokojnie dojechałem do celu. Poradźcie co to może być...hamulce? Z oponami raczej wszystko dobrze, zawieszenie też chyba okej, prawy przegub na rozerwaną osłonę, ale to chyba nie jest przyczyną. Proszę o jakieś sugestie...Pozdrawiam Osłona przegubu pęka po niedługim czasie,ale to nie to jest przyczyną prawdopodobnie. Sunnym zrobiłem około 80 tys km ale takiego przypadku nie miałem chociaż na twoim miejscu bym zwrócił uwagę na hamulce-na cylinderki czy się cofają,bo byc może cylinderek w tym kole się nie cofa i klocek dociska do tarczy i wiadome-z jednej strony chwyci z drugiej nie i zacznie ściągac. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cardi Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 zaczął bym od przeglądu hamulców, zdecydowanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Michałxxx Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 no właśnie też myślałem, że to hamulce...jest jakiś sposób żeby to sprawdzić bez rozbierania? nie mam czasu narazie na to.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest solar Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 Ja postawiłem na lewarkach i zakręciłem raz jednym i raz drugim kołem i sprawdzałem czy są różne opory. Czynność powtórzyłem kilka razy za każdym razem wciskając hamulec i kręcąc po tym kołem. u mnie to dało efekt i za 3 razem miałem problem z zakręceniem. Zestaw naprawczy i udało się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Michałxxx Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 (edited) mówisz o zestawie naprawczym do cylinderków? ciężko to wymienić samemu? Edited July 21, 2010 by Michałxxx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest solar Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 (edited) Tak. Mowa o zestawie naprawczym cylinderków. Trochę zabawy było, ale robiłem to pierwszy raz. A jak wiesz pierwszy raz jest zawsze ciężki Edited July 21, 2010 by solar Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Michałxxx Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 (edited) Hej, grzebałem trochę o rachunkach, które dał mi poprzedni właściciel i wynika z nich, że w 2008r. zostały wymienione cylinderki...myślicie, że tak szybko zużyłyby się? na dodatek zaczynam słyszeć szczęki hamulcowe więc chyba będzie do roboty przód i tył ciężko wymienić szczęki samemu? Jeśli to nie cylinderki to co mogło powodować takie zachowanie auta? od tego czasu jeździłem głównie w mieście i wszystko było dobrze, ale jutro czeka mnie 200km trasy więc zobaczę co i jak.... Edited July 30, 2010 by Michałxxx Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kroliqster Posted August 2, 2010 Share Posted August 2, 2010 Hej, grzebałem trochę o rachunkach, które dał mi poprzedni właściciel i wynika z nich, że w 2008r. zostały wymienione cylinderki...myślicie, że tak szybko zużyłyby się? na dodatek zaczynam słyszeć szczęki hamulcowe więc chyba będzie do roboty przód i tył ciężko wymienić szczęki samemu? Jeśli to nie cylinderki to co mogło powodować takie zachowanie auta? od tego czasu jeździłem głównie w mieście i wszystko było dobrze, ale jutro czeka mnie 200km trasy więc zobaczę co i jak.... moze blokowac troche zacisk. Zalezy jakiej jakosci jak jest do d... to zawsze szybciej sie zurzyje ale taki sam efekt daje jak jest zanieczyszczony i wystarczy przetrzeć go papierem ewentualnie koszt takiego zestawu naprawczego to okolo 25 zl na strone z wymiana raczej problemów nie bedzie. Co do tylu to filozofii zadnej w sumie nie ma ale wydaje mi sie ze przod latwiej robic , zdejmiesz beben to bedziesz widzial jak to wszystko wyglada wymienisz co trzeba poskladasz tak jak bylo i musi dzialac:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Michałxxx Posted August 27, 2010 Share Posted August 27, 2010 Jeśli chodzi o to trzepanie i ściąganie to sprawa już wyjaśniona...winowajcą okazał się prawy przegub, to on dawał takie objawy...jak robiłem ostatnie 200km na tym starym przegubie to myślałem, że do celu nie dojadę, po puszczeniu gazu tak waliło, że już sam nie wiedziałem co jest grane...: / autko zaprowadziłem w Piotrkowie Tryb. do mechanika i po przejrzeniu całego przodu okazało się, że przegub nadaje się tylko do śmieci...: ( oprócz niego do wymiany miałem jeszcze klocki i tarcze....i teraz wszystko gra jak trzeba: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.