Parująca przednia szyba

[adamus-222]

Witam czy ktoś z was też ma taką przypadłość w swoim Nissanie, podczas jazdy na szybie pojawia się delikatna para wodna, a nadmuch na przednią szybę nie usuwa tej pary.Zauważyłem że w moim nissanie na szybie utrzymuje się lekka mgiełka. Za dnia nie widać tego zjawiska dopiero wieczorem i w nocy podczas jazdy gdy samochody z przeciwka świecą światłami, na szybie można zobaczyć ta mgłę która utrudnia jazdę. Po włączeniu nawiewu na przednią szybę para nie schodzi z szyby, trzeba wytrzeć to szmatką ale po pewnym czasie znów się pojawia.Dodam że para tworzy się również teraz kiedy jest sucho i w upalne dni a samochód w środku nie jest zawilgocony, szyby były też dokładnie czyszczone. Zjawisko to występuje nawet gdy jest włączona klimatyzacja a klima powinna osuszyć powietrze. W moim poprzednim samochodzie nigdy coś takiego nie występowało, para pojawiała się ale tylko jak padał deszcz albo w zimie, a nie w środku lata przy suchym powietrzu.

Czy ktoś miał podobny problem ?

[perinoid]

Może masz po prostu brudną szybę od środka? U mnie tak to się właśnie objawia, będę musiał ją porządnie umyć.

[Gość infart]

a może filtr kabinowy jest do wymiany

[sceptyk]

Jest coś dziwnego w wentylacji/klimatyzacji w QQ. W każdym innym samochodzie, który używałem/używam, podczas nawiewu powietrza z zewnątrz i ogrznego na szyby nie ma pary na szybach. W QQ po pewnym czasie szyby są pokryte parą, dopiero właczenie klimy powoduje usunięcie pary z szyb. Przez cały rok nie mam ochoty jeździć z właczona klimą. Przejechane 6.5 tys. Macie jakieś pomysły co do zjawisk termodynamicznych w QQ?

[Synkro]

Jest coś dziwnego w wentylacji/klimatyzacji w QQ. W każdym innym samochodzie, który używałem/używam, podczas nawiewu powietrza z zewnątrz i ogrznego na szyby nie ma pary na szybach. W QQ po pewnym czasie szyby są pokryte parą, dopiero właczenie klimy powoduje usunięcie pary z szyb. Przez cały rok nie mam ochoty jeździć z właczona klimą. Przejechane 6.5 tys. Macie jakieś pomysły co do zjawisk termodynamicznych w QQ?

U mnie powstaje mgiełka ale na zewnątrz szyby, uciążliwe bo trzeba ciągle włączać wycieraczki mimo, że większość szyby jest sucha. To akurat zjawisko powstające i w innych autach z klimą, zapewne łątwe do wyjaśnienia gdy kierować się prawami fizyki

[Gość janusz-pawlak]

Jest coś dziwnego w wentylacji/klimatyzacji w QQ. W każdym innym samochodzie, który używałem/używam, podczas nawiewu powietrza z zewnątrz i ogrznego na szyby nie ma pary na szybach. W QQ po pewnym czasie szyby są pokryte parą, dopiero właczenie klimy powoduje usunięcie pary z szyb. Przez cały rok nie mam ochoty jeździć z właczona klimą. Przejechane 6.5 tys. Macie jakieś pomysły co do zjawisk termodynamicznych w QQ?

 

Jesteś pewien, że nie masz ustawionego trybu cyrkulacji tylko wewnątrz kabiny ?

 

jp

[JACKO29]

Panowie,a czy macie drożne przewody odprowadzające skropliny?Może warto pójść tym tropem?

[sceptyk]

Jesteś pewien, że nie masz ustawionego trybu cyrkulacji tylko wewnątrz kabiny ?

 

jp

Podczas włączania cyrkulacji wewn. automatycznie włącza się klima, więc usuwa nadmiar wilgoci.

 

Panowie,a czy macie drożne przewody odprowadzające skropliny?Może warto pójść tym tropem?

Odprowadzenie skroplin to jest poza kabiną pod maską (mylę się?), więc nie ma wpływu na ilość wilgoci w kabinie.

 

Przed zakupem, miałem QQ+2 przez 3 dni do testowania. Zwróciłem wtedy uwagę, że przy ustawieniach takich jak w innych autach, tzn. wyłączona klima i włączony nawiew z zewnątrz z ogrzewanym powietrzem, szyby parowaly.

Nie wiem, czy nie mają na to wplywu specyficzne warunki wilgotności na zewnątrz. Przez całą zimę nie widziałem pary, ale teraz deszczowe dni wilgotne powietrze w dalszym ciagu po podgrzaniu ma duzo wilgoci i na chłodnych szybach osadza się para.

Edytowane 29 Sierpnia 2010 przez sceptyk

[Gość janusz-pawlak]

Podczas włączania cyrkulacji wewn. automatycznie włącza się klima, więc usuwa nadmiar wilgoci.

 

 

Odprowadzenie skroplin to jest poza kabiną pod maską (mylę się?), więc nie ma wpływu na ilość wilgoci w kabinie.

 

Przed zakupem, miałem QQ+2 przez 3 dni do testowania. Zwróciłem wtedy uwagę, że przy ustawieniach takich jak w innych autach, tzn. wyłączona klima i włączony nawiew z zewnątrz z ogrzewanym powietrzem, szyby parowaly.

Nie wiem, czy nie mają na to wplywu specyficzne warunki wilgotności na zewnątrz. Przez całą zimę nie widziałem pary, ale teraz deszczowe dni wilgotne powietrze w dalszym ciagu po podgrzaniu ma duzo wilgoci i na chłodnych szybach osadza się para.

 

Masz jakieś inne auto. U mnie włączenie cyrkulacji wewnętrznej nie powoduje automatycznego włącznie klimy

jak jest wyłączona.

To że coś powinno być (np. powinno się coś włączyć) nie oznacza że się włączyło, na tym polegają usterki/awarie.

 

jp

[awol]

U mnie szyby nigdy nie zaparowują, nawet przy włączonej cyrkulacji wewnętrznej, podczas jazdy zimą lub podczas deszczu i trzech osobach na pokładzie. Klimy prawie nigdy nie wyłączam, zwłaszcza zimą i jesienią.

[Gość bacikb]

Masz jakieś inne auto. U mnie włączenie cyrkulacji wewnętrznej nie powoduje automatycznego włącznie klimy

jak jest wyłączona.

To że coś powinno być (np. powinno się coś włączyć) nie oznacza że się włączyło, na tym polegają usterki/awarie.

 

jp

U mnie również włączenie cyrkulacji wewnętrznej powoduje automatyczne włączenie klimatyzacji (model 2010)

[adamus-222]

Witam pisałem o moim problemie z parującymi szybami, problem rozwiązałem częściowo poprzez bardzo dokładne umycie szyby detergentem z domieszką spirytusu. W czasie mycia zauważyłem patrząc przez przednią szybę pod słońce że na szybie jest jakaś tłusta warstwa jakiegoś środka zabezpieczającego. Po mocnym wycieraniu szyby szmatka warstwa zaczęła schodzić. ( Chyba szyba nissana w fabryce jest czymś zabezpieczana) , po zmyciu tej warstwy szyba już tak nie paruje ,jednak i tak ta wentylacja w qashqaiu coś słabo działa.

[^^ehhh^^]

sa chyba 3 rzeczy wplywajace na parowanie szyb

 

1. filtr weglowy

2. gromadzaca sie wilgoc w aucie

3. tluste szyby

 

ad 1 wymień i zobacz czy jest róznica

ad 2 piasek bardzo chlonie wilgoć a potem oddaje ja ja gdy robi sie w aucie cieplej - czasem bardzo porzadne sprzatanie pomaga

ad 3. umyłes i jest jakis pozytyw :-)

 

 

pozdrowienia i malo pary [na szybach] zycze;)

 

p.s. jest tez czwarta - pasażerowie po piwie "bezalkoholowym" ;-) ale tu rozwiazanie jest proste - wysadzic :-)

Edytowane 4 Września 2010 przez ^^ehhh^^

[wojciechu11]

Witam.

Jakoś dziwnie wymyślony jest system nawiewu, bez klimy można dac nawiew albo na szyby albo na siebie. Po daniu na szyby efekt pocenia na szybach znika ale robi sie duszno, odwrotnie tez źle bo szyby potnieją. Wymusza to u nas włączenia klimy, co przy takiej pogodzie jak teraz jest bezsensu. Do tej pory w innych samochodach włączenia nawiewu zewnętrznego bez wł. klimy pomagało, tu nie.

Pozdrawiam

[eMeN]

Witam.

Jakoś dziwnie wymyślony jest system nawiewu, bez klimy można dac nawiew albo na szyby albo na siebie. Po daniu na szyby efekt pocenia na szybach znika ale robi sie duszno, odwrotnie tez źle bo szyby potnieją. Wymusza to u nas włączenia klimy, co przy takiej pogodzie jak teraz jest bezsensu. Do tej pory w innych samochodach włączenia nawiewu zewnętrznego bez wł. klimy pomagało, tu nie.

Pozdrawiam

 

Potwierdzam. Gdy na zewnątrz robi się mokro (deszcz) szyby parują i zwykły nawiew (nawet gorący) nie pomaga. Trzeba włączyć klimę, która usuwa parę błyskawicznie, ale po wyłączeniu szybko mamy stan początkowy.

[denzo]

Przednia szyba też mnie zadziwia, dzisiaj miałem zamarznięte szyby użyłem odmrażacza do szyb. Boczne szyby i przednia chwila moment i pięknie ładnie wszystko zeszło

Wsiadam do środka i szyba przednia zaparowała boczne nie, o co chodzi?

Ktoś ma pomysł co robię źle, trzeba było włączyć nawiew i czekać, bo jechać się nie dało

 

 

denzo

[perinoid]

Wsiadam do środka i szyba przednia zaparowała boczne nie, o co chodzi?

Ja obstawiam, że chodzi o materiał, z jakiego zrobione są szyby. Zdaje się, że przednia jest inna niż boczne (przednia jest klejona, boczne jednowarstwowe czy jakoś tak, więc i samo szkło będzie inne) i to może mieć wpływ na osadzanie się pary.

[^^ehhh^^]

Ja obstawiam, że chodzi o materiał, z jakiego zrobione są szyby. Zdaje się, że przednia jest inna niż boczne (przednia jest klejona, boczne jednowarstwowe czy jakoś tak, więc i samo szkło będzie inne) i to może mieć wpływ na osadzanie się pary.

 

 

raczej kierunki nadmuchu ;-) na szybe jest ich troche wiecej niz na szyby boczne :-) plus wilgoć i efekty sa - ale mozna temu zapobiegac - porządnie odtłuścić/umyc szybe od srodka - odkurzyc porządnie samochód [piasek swietnie chłonie wilgoć a potem rownie swietnie ja oddaje] i powinna byc poprawa:-)

 

ale najlepszym rozwiazaniem jest klima - ktora i tak warto co jakis czas załaczyć :-)

 

pzdr

[elsebo]

Witam pisałem o moim problemie z parującymi szybami, problem rozwiązałem częściowo poprzez bardzo dokładne umycie szyby detergentem z domieszką spirytusu. W czasie mycia zauważyłem patrząc przez przednią szybę pod słońce że na szybie jest jakaś tłusta warstwa jakiegoś środka zabezpieczającego. Po mocnym wycieraniu szyby szmatka warstwa zaczęła schodzić. ( Chyba szyba nissana w fabryce jest czymś zabezpieczana) , po zmyciu tej warstwy szyba już tak nie paruje ,jednak i tak ta wentylacja w qashqaiu coś słabo działa.

 

Potwierdzam, dokładne umycie szyby od wewnątrz pomogło.

Już tak nie paruje jak na początku.

 

Pozdr.