dombek Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Takie ogłoszenie wisi w Allegro, co myślicie ? Bo nie powiem, zainteresowałem się... Link: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=1236373172&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any . Wszelkie uwagi mile widziane. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOTREBOR Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Witam, Cena taka sobie rocznik 2000 za to kupisz ale można negocjować. Tylko przerażają mnie te opisy "Pani doktor w niemczech jeżdziła sporadycznie" a kierownica wytarta jak by miał z 250 tyś. Kolego z zdjęć całkiem fajnie wygląda ale nic nie zastąpi porządnych oględzin. Więc jak nie masz zbyt daleko to śmigaj z kimś kto ma pojęcie oblookać tego sprzęta. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciekjar Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 (edytowane) Witam, Cena taka sobie rocznik 2000 za to kupisz ale można negocjować. Tylko przerażają mnie te opisy "Pani doktor w niemczech jeżdziła sporadycznie" a kierownica wytarta jak by miał z 250 tyś. Kolego z zdjęć całkiem fajnie wygląda ale nic nie zastąpi porządnych oględzin. Więc jak nie masz zbyt daleko to śmigaj z kimś kto ma pojęcie oblookać tego sprzęta. Primera P11 GT z 2000r?! To raz, a dwa, że za 12,5 tys, nawet 99' kupić? Chyba spawaną z trzech + wiata przystankowa. Dla Ciebie to drogo jest 12,5 tysiąca za p11 gt 97''?! Ile powinna kosztować, tak z 8 tyś zł?! Oczywiście zakładam dobry stan techniczny, ew. jakieś pierdoły do zrobienia. Człowieku, ogarnij się. Edytowane 27 Września 2010 przez maciekjar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dombek Opublikowano 27 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 (edytowane) Tylko przerażają mnie te opisy "Pani doktor w niemczech jeżdziła sporadycznie" a kierownica wytarta jak by miał z 250 tyś. W opisie nie jest napisane że jeździła sporadycznie, natomiast na zdjęciach (na ostatnim) jest brief z którego wynika, że jedynym właścicielem w Niemczech od roku 1997 była Dr Charlotte Peters z domu Barthel rocznik 1942 Na zdjęciu przynajmniej brief wygląda na oryginał, jak to jest naprawdę to nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że jeździć nim mogła nie ona, lecz np. jej syn - zapaleniec "wyścigów" spod świateł No i w opisie sąwymienione usterki do zrobienia. Edytowane 27 Września 2010 przez dombek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOTREBOR Opublikowano 29 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2010 Primera P11 GT z 2000r?! To raz, a dwa, że za 12,5 tys, nawet 99' kupić? Chyba spawaną z trzech + wiata przystankowa. Dla Ciebie to drogo jest 12,5 tysiąca za p11 gt 97''?! Ile powinna kosztować, tak z 8 tyś zł?! Oczywiście zakładam dobry stan techniczny, ew. jakieś pierdoły do zrobienia. Człowieku, ogarnij się. Maciek czytaj ze zrozumieniem co ktoś piszę i nie czepiaj się postów tylko odpowiadaj w temacie. Jak jest sprzęt spoko to można i dwie dyszki za niego dać tylko mi taki pokaż to Ci powiem co w nim masz do zrobienia i za ile. Ja napisałem że kupisz 2000 r nie konkretnie GT. Więc jak chcesz albo szukasz awantury to pomyliłeś fora a w temacie o który kolega pytał nawet się nie odezwałeś. Więc się ogarnij człowieku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maciekjar Opublikowano 30 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Maciek czytaj ze zrozumieniem co ktoś piszę i nie czepiaj się postów tylko odpowiadaj w temacie. Jak jest sprzęt spoko to można i dwie dyszki za niego dać tylko mi taki pokaż to Ci powiem co w nim masz do zrobienia i za ile. Ja napisałem że kupisz 2000 r nie konkretnie GT. Więc jak chcesz albo szukasz awantury to pomyliłeś fora a w temacie o który kolega pytał nawet się nie odezwałeś. Więc się ogarnij człowieku. No jasne, seicento 2000 rocznik spokojnie za to kupisz, ale temat jest chyba o Primerze GT. Poza tym pisałem bardziej do zakładającego temat, żeby się nie sugerował Twoim gadaniem, bo tak jak mówiłem, cena jest dość zwyczajna, a jak auto faktycznie w dobrym stanie, to nawet dobra. Więc nie imputuj mi tu, że piszę nie na temat i możesz tę część mojego posta potraktować jako merytoryczny wkład w ten temat, jak już tak bardzo pragniesz się tym zajmować. Ty natomiast odezwałeś się w temacie, aczkolwiek truizmy w postaci "nic nie zastąpi oględzin" są raczej gie warte, no i pomijam już kwestię wysokiej ceny. Poza tym auto jest TRZYNASTOLETNIE, więc nawet jak będzie w BARDZO DOBRYM stanie to i tak powinniśmy oczekiwać, że zawsze może wyskoczyć nam jakaś awaria. Szukając dziury w całym, to mogę Ci jedynie zaproponować przesiadkę na rower Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOTREBOR Opublikowano 30 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 No jasne, seicento 2000 rocznik spokojnie za to kupisz, ale temat jest chyba o Primerze GT. Poza tym pisałem bardziej do zakładającego temat, żeby się nie sugerował Twoim gadaniem, bo tak jak mówiłem, cena jest dość zwyczajna, a jak auto faktycznie w dobrym stanie, to nawet dobra. Więc nie imputuj mi tu, że piszę nie na temat i możesz tę część mojego posta potraktować jako merytoryczny wkład w ten temat, jak już tak bardzo pragniesz się tym zajmować. Ty natomiast odezwałeś się w temacie, aczkolwiek truizmy w postaci "nic nie zastąpi oględzin" są raczej gie warte, no i pomijam już kwestię wysokiej ceny. Poza tym auto jest TRZYNASTOLETNIE, więc nawet jak będzie w BARDZO DOBRYM stanie to i tak powinniśmy oczekiwać, że zawsze może wyskoczyć nam jakaś awaria. Szukając dziury w całym, to mogę Ci jedynie zaproponować przesiadkę na rower Pozdrawiam Tia wyszczekany to Ty jesteś ale nie na temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 2 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 OK - to ja na temat. Osobiście uważam ze warto sie zainteresować tą/taką primerą. Osobiście bym pojechał ją oblookać. Co do ceny to jeżeli auto jest zgodne z opisem - to jest ok. Mówienie że p11.144 można za to kupić - może i tak ale: P11 w tej wersji jest ładniejsze - ma japoński charakter. Jest dość szybkie i przy tym oszczędne. Kupując auto zobacz jak chodzi silnik - sprawdź półosie, wycieraczki, hamulce (abs) tarcze i czy równe trą,Geometrie. Zobacz czy nie ma śladów wilgoci (powódź, przeciekanie). Nie przejmuj sie obiciami i obtarciami. Auto które ma tyle lat musi je mieć. Co do tego kto nim jeździł - to nie jest takie ważne - można butować a auto będzie cacy. Jeżeli silnik/skrzynia działa ok, a auto nie jest po dzwonie - to w najgorszym razie - branie oleju, sprzęgło mogą być twoimi problemami. Powodzenia życze tym co licza że za 9kzł kupią super auto w tej wersji z tego rocznika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarlew Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 P11 w tej wersji jest ładniejsze - ma japoński charakter. Jest dość szybkie i przy tym oszczędne. hehe. rozumiem ze p11.144 ma charakter europejski, jest wolne i paliwożerne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 hehe. rozumiem ze p11.144 ma charakter europejski, jest wolne i paliwożerne no tak - jak dla mnie wygląd GT jest japoński (choć auto z europy). p11.144 pomimo ze to prawie to samo - to jednak ma już taki ulizany wygląd. Zaokrąglony. Mogłem kupić p11,144 ale jednak gt bardziej mi sie podobało. Co do wolne i paliwożerne - to znaczy GT jest szybkie i oszczędne - a p11.144 - to już zależnie od wersji (w każdym razie z szybkością) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel_p10 Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 Dzwoniłem do Pana. Zapytałem: "dzwonię ws. auta", pan: "którego?" - ok, mamy do czynienia z handlarzem. To co usłyszałem: autem jeździła tylko 1 osoba, pani doktor rocznik 42. Samochód nie ma książki serwisowej, przebieg oraz liczba właścicieli nie jest udokumentowana. Pytanie za 100 punktów - gdzie niemiecka pani doktor rocznik 42 serwisuje auto? U Mietka... sorry Hansa za płotem w drut-warsztacie? Wszystko igła tylko coś delikatnie stuka w silniku, pan nie wie czy rozrząd czy może coś innego. Poza tym malina. Za igłę P11 GT z małym przebiegiem w De krzyczą sobie min. 3k Euro. Może ta z ogłoszenia to niewyobrażalna okazja, ale dopóki ktoś tego nie zweryfikuje ciężko w to uwierzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 7 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 A taki piękny opis był. Gdyby wszystkie opisy były prawdziwe to można by w ciemno auta garściami kupować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melo Opublikowano 8 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 Opis samochodów może pokrywać się z ich stanem tylko wtedy cena, jest odpowiednio wyższa. Dlatego handlarze sprzedają to co ludzie chcą kupować, czyli tani złom. Nikt nie chce dokładać do faktycznie bezwypadkowego i zadbanego samochodu kilku tysięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 8 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 raczej nikt nie odda igły za tanią kaskę, poza tym taki przebieg autem w tym roczniku to może mieć Pani doktor ale z Polski która jeździ do pracy po 3km dziennie a nie od helmutów, gdzie potrafią nadrabiać drogi aby tylko przelecieć się autobanem i może zjeść kanapki w jakimś korku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmx Opublikowano 8 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 (edytowane) Problem w tym że każde auto sprowadzone do PL przez handlarzy ma coś. Może to być przeszłość powypadkowa, duży przebieg - albo uszkodzenie którego nie opłacało sie naprawiać. Nie ma kwesti - czy- tylko co. Idealna p11 Gt z 99 powinna kosztować w zakupie w helmutowni z 5k euro przynajmniej. Te za 3 to takie przeciętniaki. Te tańsze są po prostu z wadami. Moja wymagała nowych hamulców x4 ( serwisem cylinderków), nowych półosi/ przedniego zawieszenia (dół), nowych amorów tył. Jak podliczyć helmutowi bardziej opłacało sie sprzedać niż robić to. W sumie chyba najlepiej ze wszystkiego jak jest kręcony przebieg. Jak silnik chodzi ok i skrzynia też, a nadwozie pozwala zostawiać tylko 2 ślady jest OK. Reszta można zrobić. Kupując auto 11-12 letnie w topowej wersji w sumie, bez wydania >18k zł, nie ma co liczyć na igiełkę. Edytowane 8 Października 2010 przez tmx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leonn7 Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 (edytowane) Dzwoniłem do Pana. Zapytałem: "dzwonię ws. auta", pan: "którego?" - ok, mamy do czynienia z handlarzem. To co usłyszałem: autem jeździła tylko 1 osoba, pani doktor rocznik 42. Samochód nie ma książki serwisowej, przebieg oraz liczba właścicieli nie jest udokumentowana. Pytanie za 100 punktów - gdzie niemiecka pani doktor rocznik 42 serwisuje auto? U Mietka... sorry Hansa za płotem w drut-warsztacie? Wszystko igła tylko coś delikatnie stuka w silniku, pan nie wie czy rozrząd czy może coś innego. Poza tym malina. Za igłę P11 GT z małym przebiegiem w De krzyczą sobie min. 3k Euro. Może ta z ogłoszenia to niewyobrażalna okazja, ale dopóki ktoś tego nie zweryfikuje ciężko w to uwierzyć. I tu akurat się mylisz paweł P10 "Nigdy nie puszczam komentarzy nie znając tematu i nie osądzam ludzie nie poznawszy ich" Leonn7 Rozmawiałeś ze mną i powiedziałem Ci faktycznie tak jak było bez żadnej ściemy kupiłem go prywatnie dla siebie i tez sie go trochę naszukałem BO WIEM CO TO JEST ZA AUTO. i NIE JEST TO MÓJ PIERWSZY MOCNY NISSAN !!!! Auto miało faktycznie tylko jednego właściciela i była nim Pani z tego rocznika tj .1942 posiadałem do auta Brief oryginalny niemiecki więc nie mów chłopie ze nie miało udokumentowanej ilości właścicieli !!! Samochód był kupiony osobiście przeze mnie. Książki nie było to fakt ale auto jest już stare i można to zrozumieć ( CHOĆ MOŻE TY W SWOJEJ P10 KSIĄŻKE MASZ )w co bardzo wątpie !!!!! ale za w komorze silnika było około 5-6 naklejek i karteczek z przeglądami i zmianami oleju oraz bieżące naprawy w AUTOTU itp. Samochód miał zdjęciach pokazane uszkodzenia stąd niższa cena. Silnik był okey a jak zapytałeś czy coś dzwoni to ci odpowiedziałem lecz nie był łańcuszek bo zlokalizowane została luźna nie zapięta zapinka na obudowie filtra powietrza! Ale ty sobie historię już ułożyłaś BRAVO Tak czy siak auto ma już nowego właściciela Gość przyleciał z Norwegii bo wiedział ze to 1 z 50 szt i co to auto tak naprawdę jest warte. Paweł P10 trzeba było wsadzić d*pę w auto i przyjechać Primkę oblukać może byś teraz sobie nią pięknie smigał a tak piszesz głupoty nawet nie widząc samochodu.......!!!!!!!!!! I tyle THX. Edytowane 9 Października 2010 przez leonn7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ktr Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 szkoda, że tak sie zeszło i, że Brejadak MRC jej wkoncu nie powina bo sztuka była kozacka pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel_p10 Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 leoonn7, Zrozum - zadzwoniłem jako kupujący w kraju, gdzie 90% aut wystawionych na sprzedaż to szroty. Zapytałem czy coś stuka w silniku, odpowiedziałeś że tak. Zapytałem co, odpowiedziałeś, że nie wiesz. Zapytałem czy rozrząd? Odp. nie wiem co. Jak byś to jako kupujący odczytał? Sokoro nie jest to Twój 1. Nissan trzeba było powiedzieć, że to nic związanego z mechaniką tylko jakaś duperela. Nic nie wspomniałeś o obudowie filtra! Włączyło mi się czerwone światło. Napisałem: "Wszystko igła tylko coś delikatnie stuka w silniku, pan nie wie czy rozrząd czy może coś innego." O jaką historię Ci chodzi? Co do książki serwisowej mojej P10 - tak mam, była prowadzona do 180k km, czyli do przyjazdu do Polski. Ostatnie niskoprzelotowe P11 GT Top Sporty w De stały po 3,8k Euro, oddawali je za 3,3K Euro. Napisałem również: "Za igłę P11 GT z małym przebiegiem w De krzyczą sobie min. 3k Euro. Może ta z ogłoszenia to niewyobrażalna okazja, ale dopóki ktoś tego nie zweryfikuje ciężko w to uwierzyć." Ktoś przyjechał, obejrzał, kupił i niech mu służy. Wszyscy są happy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość leonn7 Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 (edytowane) leoonn7, Zrozum - zadzwoniłem jako kupujący w kraju, gdzie 90% aut wystawionych na sprzedaż to szroty. Zapytałem czy coś stuka w silniku, odpowiedziałeś że tak. Zapytałem co, odpowiedziałeś, że nie wiesz. Zapytałem czy rozrząd? Odp. nie wiem co. Jak byś to jako kupujący odczytał? Sokoro nie jest to Twój 1. Nissan trzeba było powiedzieć, że to nic związanego z mechaniką tylko jakaś duperela. Nic nie wspomniałeś o obudowie filtra! Włączyło mi się czerwone światło. Napisałem: "Wszystko igła tylko coś delikatnie stuka w silniku, pan nie wie czy rozrząd czy może coś innego." O jaką historię Ci chodzi? Co do książki serwisowej mojej P10 - tak mam, była prowadzona do 180k km, czyli do przyjazdu do Polski. Ostatnie niskoprzelotowe P11 GT Top Sporty w De stały po 3,8k Euro, oddawali je za 3,3K Euro. Napisałem również: "Za igłę P11 GT z małym przebiegiem w De krzyczą sobie min. 3k Euro. Może ta z ogłoszenia to niewyobrażalna okazja, ale dopóki ktoś tego nie zweryfikuje ciężko w to uwierzyć." Ktoś przyjechał, obejrzał, kupił i niech mu służy. Wszyscy są happy. Pawel P10 dobrze rozumiem że jako kupujący to tez miałbym czerwone światło,a zapinka wyszła przez przypadek ale już po rozmowie z Tobą wiec tak naprawdę to już nie miało wpływu na twoje podejrzenia. Także primka była zdrowa ma nowego właściciela i tak jak mówisz wszyscy są happy!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Edytowane 10 Października 2010 przez leonn7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.