Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Lampy przód-klosze, wymiana żarówek


Gość skoczekx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość skoczekx

Jestem ciekawy czy ktoś z Was wymieniał kiedyś przednie lampy w Tino. Jeśli tak to podzielcie się swoimi refleksjami-czy było warto, gdzie kupiliście i za jaką cenę, nowe czy używane, czy jest problem z wymianą. Czy lampa od Tino po liftingu będzie pasować do samochodu starszej wersji?

 

Moje lampy nie wyglądają zbyt dobrze. Samochód ma 120 tys. km a plastik jest już mocno porysowany oraz bardzo zmatowiały. Może jest na to jakiś inny sposób niż wymiana na nowe??

 

Będę wdzięczny za każda informację

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wymieniałem, za krótko mam auto (kupione jesień 2008), nieco wyższy przebieg od Twojego tzn. 151kkm.

Nie wiem, czy poprzedni własciciel nie wymieniał, jedno "światło" ma jakby czystszy/bardziej przejrzysty klosz, nie mniej jak włączyłem/włącze św.mijania to oświetlenie mi pasuje (nie mówiąc już o św.drogowych). I tyle z mojej sytuacji. ;)

Jeżeli chodzi o wymiane świateł, to chyba wiekszej gimnastyki nie ma, po stronie kierowcy masz czysty dostep do świteł, po stronie pasażera tylko wypiąć lejek od zbiorniczka do spryskiwaczy, i też jest OK - no przynajmniej przy wymianie zarówek, to myślę, że z wymianą całych kloszy, też nie byłoby problemu, choć może się mylę, i zostanę sprostowany.

Co sie tyczy sposobu na rysy i zmatowienie, to jeśli dobrze pomnę w najdłuższym tu wątku, koledzy poruszali temat polerowania/odzyskiwania przejrzystości i opisywali, czym, co i jak robili - musisz tylko cierpliwie przewertować wskazany temat, albo....... dostaniesz tu powtórkową odp./informację.

Pozdrawiam

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kolego wymieniałem lampe jedna lewa bo miałem małą stłuczke. No po lifcie pasuja do tego z przed liftem ale za takie lampy musisz dac od 600zł - 800zł za kąplet uzywek na allegro ;p wiec lepiej ci sie opłaci spolerowac te co masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam matowe. Troche spolerowalem drobniutkim papierem sciernym z dodatrkiem pasty TEMPO.

Efekt -wygladaja teraz na oko dwa razy lepiej (z daleka wrecz idealnie). Auto z przebiegiem 170tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość skoczekx

Tolo74 - pastę Tempo już mam-muszę tylko kupić drobny papier i pobawię się z nimi niedługo :rolleyes: Obawiam się tylko, czy nie spoleruje ich tak bardzo, że będą jeszcze gorsze :unsure:

 

A swoją drogą-czy przednie reflektory poliftingowe będą pasować do Tino sprzed liftingu??? wyglądają one o niebo lepiej od tych starszych, więc pomimo sporych kosztów może wymieniłbym je na nowszy model...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed polerką lamp zabezpiecz maske albo otworz klapę.

Drobnym papierem krzywdy lampom nie zrobisz -np 1000 lub 800 -owszem bedą matowe ale szybko do wyprowadzenia pastą polerską na pierwotny połysk.

jak wspomniałem -po moim prymitywnym zabiegu -z daleka wyglądaja prawie jak nowe (z bliska glebsze rysy zostały) ale wolałem być barzdiej ostrożny niż za mało ostrożny.

Są tez specjalne pasty do lamp plastikowych ale nie polecam -koszt duży a efektu nei spodziewałbym się rewelacyjnego (mimo że nie sprawdzałem).

Ktoś kupił na Allegro za 50zł ale to tylko do polerowania końcowego się podobno nadawało a nie zrubnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomecki34

Panowie proponuję zwykłego Auto maxa.Mozolna robota i długotrwała ale duży efekt.Lampy prawie jak nowe.Sprawdzony sposób.Polerowałem nawet szybki od komórek rewelacyjny efekt.Drobne ryski znikają w 100%.Zostają tylko grube zarysowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie łapię co masz na myśli pisząc "wyjąć cały halogen"? Jak masz do wymiany żarówkę to ją wymieniasz i już. Zwłaszcza, że jest to dziecinnie proste, nooo... trochę gimnastyki jest w przypadku wymiany żarówki w prawej lampie, bo trzeba najpierw odczepić lejek od zbiorniczka spryskiwaczy. Jak wspomniałem sprawa jest prosta, sam możesz się przekonać sprawdzając na lewej lampie. Podnosisz maskę, zagladasz za lewą lampę i jak na dłoni masz kabelki dochodzące do mocowań żarówek świateł postojowych i migacza/kierunkowskazu, nad tymi kabelkami masz dwa okrągłe gumowe kapturki, o średnicy ok. 6-8cm jeden zastawia/zasłania mocowanie żarówki od świateł mijania, drugi od drogowych. W zależności którą żarówkę chcesz wymienić, ten kapturek zciagasz, jedyne co Ci teraz pozostaje to odpiąć/zsunąć kabelki (chyba) z listków żarówki, i wyjąć samą żarówkę (już nie pomnę, chyba w grę wchodzi obrót żarówki o 1/4), włożyć w jej miejsce drugą i wszystko poskładać. Ot i cała filozofia, od 5 do 10 min roboty.

Jakby co to, wymianę żarówki masz pokazaną w instrukcji użytkownika, a tej jeżeli byś nie miał, to kolega Rob083 ma stronę poświęconą naszemu ulubieńcowi, w plikach do pobrania znajdziesz instrukcję.

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cezary uchański

Dzięki kolego za tak dokładny opis wymiany żarówek świateł mijania i drogowych mówiąc "halogen" miałem na myśli światła przeciw-mgielne,które znajdują się w zderzaku przednim. Zarówkę wymieniłem kożystając z kanału, należy lekko odgjąć nadkole trochę gimnastyki i po bulu. W "mondeo" jest możliwość wyjęcia całej oprawy a tu? wydaje mi się że też powinna wyjść. ale czy napewno!? u mnie poprzedni włeściciel "Tinki" dojechał chyba do krawężnika przodem i jest lekko tyknięty zdeżak i ten "halogen jest "lużny"( co prawda nie wypada i nie da się wyjąć) a nie chcę go targać na beszczelnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upssss.... "walnąłem ostro po bandzie", przepraszam, powinienem, a nie skojarzyłem wprost że, jak piszesz "halogen" to idzie Ci o przeciwmgłowe. Mój traktorek nie posiada takowych światełek, do tego gdzieś się nasłuchałem/naczytałem o H7 że to "żarówki halogenowe", czy jakoś tak, no iii..... "błysnąłem" - ot zaćmienie umysłu ;)

A wracając do meritum, to jak wspomniałem nie mam halogenów, i choć interesowałem się możliwością montażu, to "oświecony" cenami kloszy, zrezygnowałem, i w temacie jestem "noga". ;)

Cieszy fakt, że szybko i bezproblemowo sobie poradziłeś. I dzięki za informację "co i jak?".

Szerokości :)

Pozdrawiam

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sposób na przednie lampy:Allegro,kupiłem używane lampy wer.europejska za około 50 zł sztuka.To nie jest problem,szukałem 2 tygodnie i trafiłem.Wadą kupionych lamp było brak plastikowych zaczepów,co mnie nie przeszkadzało.Trochę się pomęczyłem z oderwaniem plastikowych szkieł,ale koledzy z forum mają super sposób.Ja podgrzewałem lampę suszarką do włosów,opalarką :rolleyes: szybciej jest wsadzić całą lampę do rozgrzanego piekarnika na 5 minut.Po odkręceniu kilku wkrętów przednia część sama odejdzie.Teraz tylko zamiana potem silikon wkręty i lampa gotowa.

Do roku 2003 kierunkowskaz w lampie ma kolor pomarańczowy,po 2003 kolor lampy jest jednakowy.Przednie części(te które są porysowane)pasują do wszystkich roczników,jednak kierunkowskazy (te wbudowane)już nie :| Chciałem sobie zrobić lift,i nic z tego,zostałem przy pomarańczowych

Jedną lampę kupiłem łącznie z silniczkiem i kompletem żarówek :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sposób na przednie lampy:Allegro,kupiłem używane lampy wer.europejska za około 50 zł sztuka.To nie jest problem,szukałem 2 tygodnie i trafiłem.Wadą kupionych lamp było brak plastikowych zaczepów,co mnie nie przeszkadzało.Trochę się pomęczyłem z oderwaniem plastikowych szkieł,ale koledzy z forum mają super sposób.Ja podgrzewałem lampę suszarką do włosów,opalarką :rolleyes: szybciej jest wsadzić całą lampę do rozgrzanego piekarnika na 5 minut.Po odkręceniu kilku wkrętów przednia część sama odejdzie.Teraz tylko zamiana potem silikon wkręty i lampa gotowa.

Do roku 2003 kierunkowskaz w lampie ma kolor pomarańczowy,po 2003 kolor lampy jest jednakowy.Przednie części(te które są porysowane)pasują do wszystkich roczników,jednak kierunkowskazy (te wbudowane)już nie :| Chciałem sobie zrobić lift,i nic z tego,zostałem przy pomarańczowych

Jedną lampę kupiłem łącznie z silniczkiem i kompletem żarówek :dribble:

Miałeś szczęście przeważnie wołają za dobrą lampę po lifcie od 250 do 450 PLN.Ja już miesiąc śledzę aukcje i nic za rozsądną cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie, Panowie widzę, ładnie tu sobie gaworzycie, tylko coś wsłuchani w siebie, nie słucha jeden drugiego ;):)

Mam nadzieję, że juz "to" dojrzeliście?!?

Jakby co to wyłuszczę ;)

Mój sposób na przednie lampy:Allegro,kupiłem używane lampy wer.europejska za około 50 zł sztuka.To nie jest problem,szukałem 2 tygodnie i trafiłem.Wadą kupionych lamp było brak plastikowych zaczepów,co mnie nie przeszkadzało. (...)

Miałeś szczęście przeważnie wołają za dobrą lampę po lifcie od 250 do 450 PLN.Ja już miesiąc śledzę aukcje i nic za rozsądną cenę.

Nic dodać nic ująć, ot różnica, między dobrą a uszkodzoną lampą. :)

Pozdrowionka

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie, Panowie widzę, ładnie tu sobie gaworzycie, tylko coś wsłuchani w siebie, nie słucha jeden drugiego ;):)

Mam nadzieję, że juz "to" dojrzeliście?!?

Jakby co to wyłuszczę ;)

 

 

Nic dodać nic ująć, ot różnica, między dobrą a uszkodzoną lampą. :)

Pozdrowionka

 

To chodzi tylko o porysowane klosze,po kiego grzyba płacić 300,jak można wymienić tylko klosz?

Edytowane przez deze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panowie, Panowie widzę, ładnie tu sobie gaworzycie, tylko coś wsłuchani w siebie, nie słucha jeden drugiego ;):)

Mam nadzieję, że juz "to" dojrzeliście?!?

Jakby co to wyłuszczę ;)

 

 

Nic dodać nic ująć, ot różnica, między dobrą a uszkodzoną lampą. :)

Pozdrowionka

Popatrz na allegro to zobaczysz że większość tańszych ma uszkodzenia amatorsko klejone superglutem.Zapomniałem dopisać w cudzysłowie wyraz dobrą we wcześniejszym poście.

Edytowane przez tomecki34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie, zaopatrzyłem się w pastę tempo, drobniutki papierek ścierny i mam zamiar powalczyć z moimi lampionami w najbliższy weekend. Ciekawe jaki będzie efekt. Oby nie okazało się, że będą jeszcze gorsze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zaopatrzyłem się w pastę tempo, drobniutki papierek ścierny i mam zamiar powalczyć z moimi lampionami w najbliższy weekend. Ciekawe jaki będzie efekt. Oby nie okazało się, że będą jeszcze gorsze ;-)

Gorzej nie bedzie, ale efekt da taki ze drobne ryski zgina i lampa bedzie sie z daleka bardziej blyszczec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcialbym sie dowiedziec jak mozna wymienic zarowki H7 z przodu w reflektorze za ktorym umieszczony jest lejek do zbiornika z plynem do spryskiwaczy. czy ten lejek trzeba wykrecic , czy tez istnieje jakis prostrzy sposob ( nie ASO)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość żuczek

chcialbym sie dowiedziec jak mozna wymienic zarowki H7 z przodu w reflektorze za ktorym umieszczony jest lejek do zbiornika z plynem do spryskiwaczy. czy ten lejek trzeba wykrecic , czy tez istnieje jakis prostrzy sposob ( nie ASO)?

A nie mogłeś opublikować się np tutaj: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/63399-lampy/ . Czy tak trudno znaleźć istniejący podchodzący tematycznie wątek i w nim się opublikować?!? Ale o co ja pytam, prawda!?

Jak zajrzysz tutaj: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/65602-tino-czesci-przydatne-linki/ i skorzystasz z linku, który podał Bodek05, a który to prowadzi do strony Roba083, to w plikach do pobrania znajdziesz instrukcję, a w niej jest zobrazowana wskazówka jak wypiąć lejek, by uzyskać czysty dostęp do żarówek (5 min roboty i po problemie).

W tej akuratnie kwestii, to ne wiem co masz przeciw ASO, bo jeśli masz ich pod nosem, to może wyjść tanio i wygodnie. Gdy miałem ten sam problem, a czasu na kombinowanie brakowało, to sprawdziłem ile żarówka H7 kosztuje w sklepie (26 PLN), nastepnie zadzwoniłem do ASO z zapytaniem ile stoi u nich (24PLN), i ile liczą sobie robociznę (wliczona w cenę żarówki). Nawet chwili się nie zastanawiałem, podskoczyłem do ASO. Na koniec dodam, że gdy już złapałem chwilkę czasu, zerknąwszy do instrukcji na obrazek, pochyliłem się nad lampą, w 2 min zdemontowałem lejek, i teraz widząc jakie to proste, juz chyba raczej nie pojadę do ASO.

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość żuczek

Teraz, jak już wiem, bo na spokojnie to przerobiłem, to już do ASO nie pojadę, tym bardziej, że wątpię aby mieli longlfe'y. Natomiast w chwili gdy mi prawa żarówka padła, jesienią, po zmroku, i kilka prób wypięcia nie powiodło się, a nie miałem pojęcia jak to jest zmontowane, to wolałem nie podejmować ryzyka (użycia siły), że coś zerwę/wyłamię, i nabawię się kłopotów z lejkiem/zbiorniczkiem do spryskiwaczy (to dopiero byłoby głupio), toteż wolałem udać się do ASO. Uważam, że jak robi się coś poraz pierwszy, i pomimo postępowania wedle pomocnych wskazówek a'la instrukcja, nie wychodzi to, lepiej schować dumę w kieszeń i udać się do tego kto wie, kto już to robił, niż zrobić sobie "kuku". Natomiast biorąc pod uwagę, o jaka błachostkę chodzi, to faktycznie, warto w wolnej chwili i na spokojnie rozpracować problem, bo trochę głupio byłoby śmigać za każdym razem do ASO (czy jakiego warsztatu), no i oczywiście trzeba brać pod uwagę "wypadek w trasie" - choć jak popatrzę po swoich okolicach, to mam wrażenie nikt sobie nic nie robi z braku świateł.

Edytowane przez roobalek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomecki34

Teraz, jak już wiem, bo na spokojnie to przerobiłem, to już do ASO nie pojadę, tym bardziej, że wątpię aby mieli longlfe'y. Natomiast w chwili gdy mi prawa żarówka padła, jesienią, po zmroku, i kilka prób wypięcia nie powiodło się, a nie miałem pojęcia jak to jest zmontowane, to wolałem nie podejmować ryzyka (użycia siły), że coś zerwę/wyłamię, i nabawię się kłopotów z lejkiem/zbiorniczkiem do spryskiwaczy (to dopiero byłoby głupio), toteż wolałem udać się do ASO. Uważam, że jak robi się coś poraz pierwszy, i pomimo postępowania wedle pomocnych wskazówek a'la instrukcja, nie wychodzi to, lepiej schować dumę w kieszeń i udać się do tego kto wie, kto już to robił, niż zrobić sobie "kuku". Natomiast biorąc pod uwagę, o jaka błachostkę chodzi, to faktycznie, warto w wolnej chwili i na spokojnie rozpracować problem, bo trochę głupio byłoby śmigać za każdym razem do ASO (czy jakiego warsztatu), no i oczywiście trzeba brać pod uwagę "wypadek w trasie" - choć jak popatrzę po swoich okolicach, to mam wrażenie nikt sobie nic nie robi z braku świateł.

 

 

Fakt pomysł z tym lejkiem jest nietypowy i na pierwszy raz faktycznie trudny do pokonania,ale pocieszmy się że w innych autkach są jeszcze głupsze rozwiązania.A co do jazdy na przepalonych to masz rację ludzie coraz bardziej mają to w d...e i wali ich że sami nie widzą i że sami są nie widoczni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...