Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zespsuty zamek do drzwi


Gość auko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przed 2 tygodniami podczas pierwszych mrozów (niezbyt zresztą dużych) niemiła niespodzianka. Przednich drzwi pasażera nie można otworzyć od zewnątrz (od środka otwierają się bez problemu). Nie pomogło "odtajanie". Zadzwoniłem do serwisu w Rzeszowie, umówiłem się na piątek 3.12. na godzinę 14. Niestety załamanie pogody spowodowało, że po wielu perypetiach przyjechałem 2 godziny za późno. Pech, akurat chwilę przede mną przyjechał klient na przegląd a ja nie mogłem aż tak długo czekać. naprawa okazuje się być "poważną". Trzeba zdemontować całą tapicerkę, wyjąć szybę, roboty na około 2 godziny. Przy okazji kierownik serwisu zakomunikował mi, że nie jestem pierwszym klientem, który będzie ten problem u nich w tym roku załatwiał.Wróciłem do domu (70 km od Rzeszowa) z myślą, że w ciągi 2 tygodni temat załatwię. Dzisiaj kolejna niespodzianka. Mimo, że na termometrze -2C, a ja już kilka razy dzisiaj wsiadałem i wysiadałem z samochodu - łapię za klamkę od strony kierowcy - a tu to samo. Kicha totalna. Samochód otwieram od środka wchodząc tylnymi, jeszcze sprawnymi (jak długo???) drzwiami. Zadzwoniłem do serwisu. jadę tam w poniedziałek.

PS. Proszę o zgłaszanie podobnego problemu. Myślę, że jakaś reklamacja do producenta nie była by pozbawiona sensu.

Samochód mam wprawdzie jeszcze na gwarancji, ale przez te dwie podróże do Rzeszowa z powodu "głupiego" zamka jestem w plecy około 1500zł (droga + odwołane zajęcia zawodowe).

 

Przed 2 tygodniami podczas pierwszych mrozów (niezbyt zresztą dużych) niemiła niespodzianka. Przednich drzwi pasażera nie można otworzyć od zewnątrz (od środka otwierają się bez problemu). Nie pomogło "odtajanie". Zadzwoniłem do serwisu w Rzeszowie, umówiłem się na piątek 3.12. na godzinę 14. Niestety załamanie pogody spowodowało, że po wielu perypetiach przyjechałem 2 godziny za późno. Pech, akurat chwilę przede mną przyjechał klient na przegląd a ja nie mogłem aż tak długo czekać. naprawa okazuje się być "poważną". Trzeba zdemontować całą tapicerkę, wyjąć szybę, roboty na około 2 godziny. Przy okazji kierownik serwisu zakomunikował mi, że nie jestem pierwszym klientem, który będzie ten problem u nich w tym roku załatwiał.Wróciłem do domu (70 km od Rzeszowa) z myślą, że w ciągi 2 tygodni temat załatwię. Dzisiaj kolejna niespodzianka. Mimo, że na termometrze -2C, a ja już kilka razy dzisiaj wsiadałem i wysiadałem z samochodu - łapię za klamkę od strony kierowcy - a tu to samo. Kicha totalna. Samochód otwieram od środka wchodząc tylnymi, jeszcze sprawnymi (jak długo???) drzwiami. Zadzwoniłem do serwisu. jadę tam w poniedziałek.

PS. Proszę o zgłaszanie podobnego problemu. Myślę, że jakaś reklamacja do producenta nie była by pozbawiona sensu.

Samochód mam wprawdzie jeszcze na gwarancji, ale przez te dwie podróże do Rzeszowa z powodu "głupiego" zamka jestem w plecy około 1500zł (droga + odwołane zajęcia zawodowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wakacje miałem podobny problem z tylnymi drzwiami od strony pasażera w T30. W pierwszej kolejności przestały się otwierać od zewnątrz, a potem co gorsza w ogóle, ani od wewnątrz ani od zewnątrz. Powstał więc spory problem z naprawą, bo przy zamkniętych drzwiach nie sposób zdjąć tapicerki.

 

A naprawa przebiegała w następujący sposób.

  • Zdjęcie tapicerki w przeciwnych drzwiach, poprawnie działających i nauka ich otwarcia "na złodzieja", czyli odpowiednio sztywnym drutem pomiędzy uszczelką a oknem. Chodziło o to aby zlokalizować miejsce o które można zahaczyć drut aby otworzyć zamek. Czas nauki to jakieś 2 godziny.
  • Otwarcie zamkniętych drzwi zajęło mi jakieś 3 godziny, bo niby wszystko należy robić jakby w odbiciu lustrzanym w stosunku do pkt.1, ale w praktyce nie wychodziło. Ale w końcu się udało, zaczepiłem o właściwą zapadkę i zostały otworzone.
  • Naprawa też zajęła jakieś 2-4 godziny, bo aby wyjąć zamek należało zdemontować automatykę szyby.

A sama przyczyna, no cóż bardzo prozaiczna.

Zatarły się mechanizmy zapadek w zamku i jedna ze sprężyn nie miała tyle siły, aby odbijać odpowiednią zapadkę, która blokowała klamki do otwierania. Sama naprawa zamka to jakieś 5-10 minut. Należy go rozebrać, wyczyścić zatarte mechanizmy (skrobakiem, papierem ściernym), nasmarować i złożyć.

 

W twoim przypadku prawdopodobnie mróz dołożył swoje i dodatkowo zwiększył opory w mechanizmie zamka. Nie wiem jak to wygląda z przednimi drzwiami, ale jeśli faktycznie należy demontować szybę (co mnie dziwi, bo z tyłu drzwi są okrojone o nadkole i nie ma wyboru) to faktycznie naprawa może potrwać 2 godziny.

 

Ja podczas naprawy korzystałem z dokumentacji serwisowej, krok po kroku i się udało. Niestety nie było w niej napisane jak otworzyć drzwi nie używając klamek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój przypadek był prostszy - na skutek mrozu smar w mechanizmie zapadkowym drzwi zamienił się w wosk i drzwi przestały się zamykać po otwarciu pilotem. Niestety, gdy wnętrze auta się rozgrzało, a smar w zamku zaczął przypominać konsystencją smar, to zamek w przymkniętych drzwiach się zamknął (na amen). Niestety byłem na zewnątrz. Dobrych kilka godzin trwało zanim znajomy przywiózł mi na Śląsk drugi zestaw kluczyków z Warszawy, Dobrze, że miałem dużo paliwa w baku, bo inaczej radio + dmuchawa na pełnej mocy + światła mogłyby zabić mój akumulator po zatrzymaniu pracy silnika. Jak się okazało zamek nie dał się już więcej otworzyć pilotem, dopiero otwarcie go kluczem okazało się możliwe.

Wniosek jest z tego taki, że smary używane przez Nissana nie nadają się do niskich temperatur występujących w Polsce (obecność wilgoci też pewnie im nie pomaga podczas mrozów). Dobrym pomysłem jest usunąć je (przynajmniej tam, gdzie można się łatwo dostać) za pomocą np. WD40 i nałożyć smar działający co najmniej do -30oC (niektóre smary silikonowe nadają się do stosowania nawet w temperaturze -60oC, co jak na polskie warunki wystarczy aż nadto).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja przed chwilą spotkałem się z innym problemem. Dziś padał deszcz, a potem to wszystko elegancko zamarzło i przywaliło śniegiem. Próbowałem otworzyć tylne lewe drzwi, ale przymarzły. Więc pociągnąłem nieco mocniej, ale nie "na chama". Rezultat jest taki, że plastik w klamce, przestał trzymać w dolnej części i teraz jak otwieram drzwi, to klamka "nieco" odstaje. Niby działa, ale jak długo - nie wiem. Czy ktoś miał podobny problem i czy można to w łatwy sposób naprawić? (Nie rozkręcając połowy samochodu).

 

Oczywiście przednie drzwi jak się okazało nie były przymarznięte, ale z tyłu miałem szczotkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja przed chwilą spotkałem się z innym problemem. Dziś padał deszcz, a potem to wszystko elegancko zamarzło i przywaliło śniegiem. Próbowałem otworzyć tylne lewe drzwi, ale przymarzły. Więc pociągnąłem nieco mocniej, ale nie "na chama". Rezultat jest taki, że plastik w klamce, przestał trzymać w dolnej części i teraz jak otwieram drzwi, to klamka "nieco" odstaje. Niby działa, ale jak długo - nie wiem. Czy ktoś miał podobny problem i czy można to w łatwy sposób naprawić? (Nie rozkręcając połowy samochodu).

 

Oczywiście przednie drzwi jak się okazało nie były przymarznięte, ale z tyłu miałem szczotkę...

 

Kolego myśle że trzeba zdemontowć boczek dostać się do klamki. Jeśli mocniej pociągnołeś to pewnie wyrwałeś plasykowe zaczepy od klamki. Ja robie to tak że stosuje obejmy przykręcane na śrubę piątkę z podkładką. Nie ma możliwości żeby się potem naruszyła czy wyrwała. Jeśli chodzi o zamki trzeba wyjąć rozebrać, wyczyścić i nasmarować. Bardzo często dwie dźwignie rdzewieją lub zacierają się i sprężyna nie jest w stanie odpowiednio sterować. Smar powinien być dobrej jakości odporny na temperatury do - 50 stopni. Uwaga teraz są mrozy i należy raz na jakiś czas czyścić uszczelki gumowe i smarować żeby nie przywierały gdyż można każdą klamkę wyrwać lub uszkodzić uszczelkę. Jakie smary użyć do uszczelki lub zamka mogę podać na priv gdyż nie chcę robić reklamy, a muszę powiedzieć że ma to bardzo duże znaczene jeśli są mrozy lub czesto w zimę wjeżdza się na myjnię.

Edytowane przez Ryba382
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy móżna otrzymać jakieś wskazówki odnośnie zdejmowania tapicerki drzwi? mam tem sam problem z zamkami i zamierzam się dobrać do nich , ale nie chcę pourywać zaczepów.

Edytowane przez kizior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy móżna otrzymać jakieś wskazówki odnośnie zdejmowania tapicerki drzwi? mam tem sam problem z zamkami i zamierzam się dobrać do nich , ale nie chcę pourywać zaczepów.

post-20227-014713600 1292576838_thumb.jpg

post-20227-042811200 1292576847_thumb.jpg

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki! ale bomba! to nie wiedziałem, że nissan wypuścił tak szczegółową instrukcję do tego modelu! Miałem coś podobnego do corollki z WKŁ, super sprawa. Skąd można takie coś zdobyć? pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki! ale bomba! to nie wiedziałem, że nissan wypuścił tak szczegółową instrukcję do tego modelu! Miałem coś podobnego do corollki z WKŁ, super sprawa. Skąd można takie coś zdobyć? pozdrawiam.

 

Sprawdź ten link:

service manual x-trail t30

 

Znalazłem go poprzez googla, ale nie weryfikowałem zawartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki! ale bomba! to nie wiedziałem, że nissan wypuścił tak szczegółową instrukcję do tego modelu! Miałem coś podobnego do corollki z WKŁ, super sprawa. Skąd można takie coś zdobyć? pozdrawiam.

 

Każda (licząca się) firma produkująca jakieś maszyny itp. musi zrobić jakąś DTR-kę i instrukcję obsługi- a już szczególnie przy samochodach manuala dla serwisów...

Był też link na forum bezpośrednio do ściągnięcia przez www całego manuala do t-30 2005 r (chyba jakaś czeska stronka- musisz poszukać).

Od siebie mogę dodać, że: najlepiej do zdjęcia elem. 3, 6 z pierwszego rys. użyć plastikowej skrobaczki do szyb- z marketu za 1zł (lekko elastycznej) a nie śrubokręta jak to jest na drugim rysunku- pozostanie ślad napewno od metalowego wkrętaka. Później odkręcasz gwiazdką 4 śruby i skrobaczką lub rękoma podważasz od spodu (3 obrazek na drugim rysunku) osłonę drzwi, lub mocno szarpiesz...oczywiście bez przesady. Ramka od dźwigni otwierania drzwi odskoczy sama:))

pozdr

Umberto

Edytowane przez Umberto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnąłem sobie i przejżałem ten manual na szybkiego. Jest w języku wyspiarzy, ale spoko, da się odszyfrować. Grunt, że jak coś się będzie dłubać, to ryzyko popsucia jestdużo niższe. DZięki!

Edytowane przez kizior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed 2 tygodniami podczas pierwszych mrozów (niezbyt zresztą dużych) niemiła niespodzianka. Przednich drzwi pasażera nie można otworzyć od zewnątrz (od środka otwierają się bez problemu). Nie pomogło "odtajanie". Zadzwoniłem do serwisu w Rzeszowie, umówiłem się na piątek 3.12. na godzinę 14. Niestety załamanie pogody spowodowało, że po wielu perypetiach przyjechałem 2 godziny za późno. Pech, akurat chwilę przede mną przyjechał klient na przegląd a ja nie mogłem aż tak długo czekać. naprawa okazuje się być "poważną". Trzeba zdemontować całą tapicerkę, wyjąć szybę, roboty na około 2 godziny. Przy okazji kierownik serwisu zakomunikował mi, że nie jestem pierwszym klientem, który będzie ten problem u nich w tym roku załatwiał.Wróciłem do domu (70 km od Rzeszowa) z myślą, że w ciągi 2 tygodni temat załatwię. Dzisiaj kolejna niespodzianka. Mimo, że na termometrze -2C, a ja już kilka razy dzisiaj wsiadałem i wysiadałem z samochodu - łapię za klamkę od strony kierowcy - a tu to samo. Kicha totalna. Samochód otwieram od środka wchodząc tylnymi, jeszcze sprawnymi (jak długo???) drzwiami. Zadzwoniłem do serwisu. jadę tam w poniedziałek.

PS. Proszę o zgłaszanie podobnego problemu. Myślę, że jakaś reklamacja do producenta nie była by pozbawiona sensu.

Samochód mam wprawdzie jeszcze na gwarancji, ale przez te dwie podróże do Rzeszowa z powodu "głupiego" zamka jestem w plecy około 1500zł (droga + odwołane zajęcia zawodowe).

 

 

No cóż od wczoraj nie otwierają mi se tylne drzwi oczywiście od wewnątrz działa klamka, i znowu czas stracony w servisie :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No cóż od wczoraj nie otwierają mi se tylne drzwi oczywiście od wewnątrz działa klamka, i znowu czas stracony w servisie :(.

 

mam to samo - lewy przod

od srodka moge otworzyc, od zewnatrz nie

po rozebraniu okazalo sie, ze jakis plastik zakonczyl zywot

nowa czesc... 450zl i pare tygodni czekania

jakas porada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam to samo - lewy przod

od srodka moge otworzyc, od zewnatrz nie

po rozebraniu okazalo sie, ze jakis plastik zakonczyl zywot

nowa czesc... 450zl i pare tygodni czekania

jakas porada ?

Kolego za 450 zł. to mozna wszystkie pięć zamków naprawić w tym samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego za 450 zł. to mozna wszystkie pięć zamków naprawić w tym samochodzie.

 

Witam

 

Właśnie dziś padł mi zamek od drzwi kierowcy :(

Co za masakra ciężko się samochód użytkuje jak nie można drzwi otworzyć!

Gdzie najtaniej to można naprawić w rejonie trójmiasta.

Skoro Ryba pisze że za 450 wszystkie można naprawić?

Może jakiś namiar na porządny warsztat ?

Pozdrawiam i z góry dzięki za namiary

 

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Właśnie dziś padł mi zamek od drzwi kierowcy :(

Co za masakra ciężko się samochód użytkuje jak nie można drzwi otworzyć!

Gdzie najtaniej to można naprawić w rejonie trójmiasta.

Skoro Ryba pisze że za 450 wszystkie można naprawić?

Może jakiś namiar na porządny warsztat ?

Pozdrawiam i z góry dzięki za namiary

 

M

 

Co prawda nie naprawiałam zamka, ale na wakacjach samochód mi nawalił i skorzystałam z warsztatu Auto-Piluś Warsztat Samochodowy.

Szybko i fachowo :)

 

 

 

_________________________

zamki antywłamaniowe - bezpieczeństwo przede wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Trzeci raz to samo. K...wa mać. Nie mogę otworzyć drzwi od zewnątrz od strony kierowcy. Już dwa razy byłem z tą duperelą w serwisie (zrobili mi to w ramach gwarancji). Twierdzą, że nie mogą nic na to poradzić - ściągają tapicerkę, zakładają linkę, która się "odhaczyła" i tyle. Myślę, że będę sam musiał się do tego dobrać i sposobem "gospodarczym" to wzmocnić, ale to chyba po zakończeniu gwarancji ? Czy macie gdzieś instrukcję ściągania tapicerki w T31 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mi naprawili - ha zalozyli na powrot ciegno ktore spadlo.

Mechanik powiedzial ze nie wiedza jak to spada bo niby jest tak zaprojektowane ze nie powinno spadac a jednak ponoc to czesta usterka w tym modelu.

Po gwarancji zalozenie kosztowalo 65 PLN w serwisie.

Trwalo to kolo 1 godziny.

Koles musial rozebrac wszystko lacznie z wyjeciem szyby !

Mi si ewydaje ze to wypadlo w momencie gdy centralny zamek odblokowywal klameczki a ja w tym samym czasie pociagnalem za nia wlasnie :(

No ale powinno to byc jakos tak rozwiazane zeby nie wypadalo - moze sie wyrabiaja te przeguby ?

 

Jesli jednak ktos ma info jak rozebrac tapicerke i dobrac sie do ciegien klamki podlaczam sie do postu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim samochodzie (rocznik 2008r. - kupiony w listopadzie) już w drugim sezonie zimowym miało się coś wyrobić ? Chyba za wcześnie, zwłaszcza, że klamka od strony pasażera, która też mi już raz padła, jest rzadko używana. To jakaś wada fabryczna.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem wcześniej co trzeba zrobić z zamkami i będzie wszystko ok. Raz na dwa lata wyjąć wszystkie zamki, wyczyścić i nasmarować.Tam się zacierają dwie dzwignie zamka i jest największy problem szczególnie zimą. Niestety im nowsze samochody tym więcej obsługi trzeba wykonać na czas, a koledzy tego nie robią i potem są zdziwieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem wcześniej co trzeba zrobić z zamkami i będzie wszystko ok. Raz na dwa lata wyjąć wszystkie zamki, wyczyścić i nasmarować.Tam się zacierają dwie dzwignie zamka i jest największy problem szczególnie zimą. Niestety im nowsze samochody tym więcej obsługi trzeba wykonać na czas, a koledzy tego nie robią i potem są zdziwieni.

 

Witam

 

Wielkie dzieki za rade. Na pewno sie przyda i warto zaplacic za konserwacje i spokoj.

Jednak przy tak skomplikowanych samochodach jakie sa dzisiaj to serwis powinien pamietac o takich rzeczach.

Ja oddaje samochod do przegladu co roku do Nissanowskiego serwisu.

Wydaje mi sie ze to jest smiechu warte a tak naprawde tragiczne zebym musial im mowic co maja mi w samochodzie zrobic na przegladzie.

Albo sa takimi leniami ze nie robia tego co przewidzial producent albo po prostu nie maja tego w swoich wytycznych.

Czyli ogolnie naciagaja klienta jako Nissan i jako serwis bo jak nie zrobia tego na przegladzie to klient zaplaci jak przyjedzie naprawic.

Ogolnie wiec skoro trzeba taka regulacje robic co 2 lata to dlaczego tego nie robia nawe w okresie gwarancji?

Reasumujac trzeba sobie zalozyc folder i wszystkie czynnosci wpisac do niego i na takiej podstawie zlecac przeglad w warsztacie.

 

Mowie Wam bedziemy mieli problemy z gwarancja perforacyjna - bo rdza chrupie te nissany- a serwisy nie wpisuja w ksiazeczke przegladow sprawdzenia powloki lakierniczej! Czemu tego nie robia - bo przeciez Pan tego nie zlecal! - to odpowiedz serwisu!!!!!

Firma wiec spokojnie bedzie mogla odrzucic kazda reklamacje - sprytne posuniecie prawda?

 

Proponuje zalozyc temat z wszystkimi czynnosciami ktore trzeba wykonywac podczas przegladu niech serwisy sie ucza od forumowcow :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety gwarancja to fikcja. Ich przeglądy robione raz do roku to wielka lipa. Przegląd blachy trzeba dodatkowo zgłaszać i za to zapłacić. Usługi serwisów drożeją, paliwo drożeje, a tylko patrzeć jak za drogi będziemy płacić krocie poniewż zaczyna ich przybywać(ze srodków UE), a nie będą mieli za co ich naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Powracając do tematu...

i odgrzewając kotleta, to

zima się zbliża oraz wyjazd w góry- jako że obecnie (chwilowo po przeprowadzce) jestem bez garażu i pogoda już nie sprzyja, zamiast wyjmować zamki nawaliłem ile się da smaru silikonowego w tubce wytrzymującego do -60st (polecony od Ryby). Mam nadzieję, że to lepsze niż nic. W zamkach widać było zwykły smar!!!...a pewnie poprzedni właściciel nawet o tym nie pomyślał, żeby to nasmarować.

Bębenki nasmarowałem wazeliną techniczną (trochę na kluczyk i do bębenka) zobaczymy czy zimę przetrwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...