Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 2.2 di brak mocy pomocy !!!


Gość patryk0309
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość patryk0309

Witam wszystkich !

Jestem właścicielem Nissana Almera 2000r z silnikiem 2.2 Di od jakiegoś pół roku. Tej zimy moja Ala zaczęła dziwnie zachowywać się a tzn.

1 - przy temperaturze poniżej 10 stopni miałem problemy z uruchomieniem, zmieniłem świece pomogło a co dziwne pierwszym rzeczą przed zmiana świec była oczywiście wymiana filtra paliwa ( myślałem że wytrąciła się parafina i nie miała siły zapalić a co najlepsze przy wymianie filtra mechanik przedmuchał Alę przez bak paliwa i ku mojemu zdziwieniu z rurki wyleciała ropa z parafiną. Myślałem że to pomoże czyli wymiana filtra następnie praca silnika na jałowym biegu przez około 2 h aby ta parafina rozeszła się. Było ok jakieś 3 h od wyjazdu z warsztatu następnie zapaliła się lampka Check engine , kolejna praca silnika na biegu jałowym przez 1h pomogło. Następnego dnia kontrolka ponownie zapaliła się. Co zrobiłem a poszperałem w internecie na forum i próbowałem wykasować błąd ale nawet nie wszedłem do ECU ( metoda bez zworki ) więc odłączyłem klemy od aku na 1 h aby w ten sposób skasować błędy. Nadmieniał iż sprawdzałem dwukrotnie na kompie moją Ale i za pierwszym razem nie znaleziono żadnych błędów a za drugim razem komputer w nissanie oszalał wg sprzętu którym robił pomiary w moim aucie na biegu jałowym miał mieć prędkość 255 km/h a temperatura cieczy 215 c i ponownie klemy z aku na 15 min ponownie pod komputer i bez błędów poza jak określił mechanik nie pełną mocą pracuje przepływa. Wyjechałem z warsztatu odpiąłem prze pływkę i czułem poprawę ale do obrotów 2000. Ponownie podpiołem te ustrojstwo i znowu jak był jechał starym kadetem ( nie obrażając nikogo ). Najdziwniejsze jest to że na zimnym silniku nissanek dziwnie pracuje a to znaczy pracuje równo ale jakoś słabo, nie klekocze dopiero po rozgrzaniu. Udałem się do innego mechaniora który powiedział mi że mam problem z ustrojstwem ( zapomniałem co to jest , jestem laikiem ) które znajduje się przed turbiną on to potocznie nazwał puszką i jak on ją wyczyści i poskłada to będzie pan zadowolony !! i ponoć ma mi się wkręcać już od dołu czyli od 1300 1500 obrotów nie wiem czy mu wierzyć czy kolejna podpucha na kasę ? W chili obecnej jak ruszam z jedynki kręce do 3 - 3.5 tyś obrotów nie czuję żeby odpychała się potem 2 i 3 itp. Czyżby Ala ma już dość ? A dzisiaj mechanik spojżał tak pobieżnie na auto i chwycił za rurę dolotową powietrza do turbiny i powiedział że to turbina . W sumie jak bym podliczył ile mam wydać kasy to mi słabo robi się !! A dopiero co zacząłem rzucać palenie. Więc może ktoś z was mógłby mnie naprowadzić od czego zacząć z góry dziękuję i pozdrawiam .

Zapomniałem dodać że ma duże spalanie w trasie jakieś 9 l on na 100 km w mieście ponad 10 - 11 l on

Edytowane przez patryk0309
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich !

Jestem właścicielem Nissana Almera 2000r z silnikiem 2.2 Di od jakiegoś pół roku. Tej zimy moja Ala zaczęła dziwnie zachowywać się a tzn.

1 - przy temperaturze poniżej 10 stopni miałem problemy z uruchomieniem, zmieniłem świece pomogło a co dziwne pierwszym rzeczą przed zmiana świec była oczywiście wymiana filtra paliwa ( myślałem że wytrąciła się parafina i nie miała siły zapalić a co najlepsze przy wymianie filtra mechanik przedmuchał Alę przez bak paliwa i ku mojemu zdziwieniu z rurki wyleciała ropa z parafiną. Myślałem że to pomoże czyli wymiana filtra następnie praca silnika na jałowym biegu przez około 2 h aby ta parafina rozeszła się. Było ok jakieś 3 h od wyjazdu z warsztatu następnie zapaliła się lampka Check engine , kolejna praca silnika na biegu jałowym przez 1h pomogło. Następnego dnia kontrolka ponownie zapaliła się. Co zrobiłem a poszperałem w internecie na forum i próbowałem wykasować błąd ale nawet nie wszedłem do ECU ( metoda bez zworki ) więc odłączyłem klemy od aku na 1 h aby w ten sposób skasować błędy. Nadmieniał iż sprawdzałem dwukrotnie na kompie moją Ale i za pierwszym razem nie znaleziono żadnych błędów a za drugim razem komputer w nissanie oszalał wg sprzętu którym robił pomiary w moim aucie na biegu jałowym miał mieć prędkość 255 km/h a temperatura cieczy 215 c i ponownie klemy z aku na 15 min ponownie pod komputer i bez błędów poza jak określił mechanik nie pełną mocą pracuje przepływa. Wyjechałem z warsztatu odpiąłem prze pływkę i czułem poprawę ale do obrotów 2000. Ponownie podpiołem te ustrojstwo i znowu jak był jechał starym kadetem ( nie obrażając nikogo ). Najdziwniejsze jest to że na zimnym silniku nissanek dziwnie pracuje a to znaczy pracuje równo ale jakoś słabo, nie klekocze dopiero po rozgrzaniu. Udałem się do innego mechaniora który powiedział mi że mam problem z ustrojstwem ( zapomniałem co to jest , jestem laikiem ) które znajduje się przed turbiną on to potocznie nazwał puszką i jak on ją wyczyści i poskłada to będzie pan zadowolony !! i ponoć ma mi się wkręcać już od dołu czyli od 1300 1500 obrotów nie wiem czy mu wierzyć czy kolejna podpucha na kasę ? W chili obecnej jak ruszam z jedynki kręce do 3 - 3.5 tyś obrotów nie czuję żeby odpychała się potem 2 i 3 itp. Czyżby Ala ma już dość ? A dzisiaj mechanik spojżał tak pobieżnie na auto i chwycił za rurę dolotową powietrza do turbiny i powiedział że to turbina . W sumie jak bym podliczył ile mam wydać kasy to mi słabo robi się !! A dopiero co zacząłem rzucać palenie. Więc może ktoś z was mógłby mnie naprowadzić od czego zacząć z góry dziękuję i pozdrawiam .

Zapomniałem dodać że ma duże spalanie w trasie jakieś 9 l on na 100 km w mieście ponad 10 - 11 l on

 

Witam wszystkich !

Jestem właścicielem Nissana Almera 2000r z silnikiem 2.2 Di od jakiegoś pół roku. Tej zimy moja Ala zaczęła dziwnie zachowywać się a tzn.

1 - przy temperaturze poniżej 10 stopni miałem problemy z uruchomieniem, zmieniłem świece pomogło a co dziwne pierwszym rzeczą przed zmiana świec była oczywiście wymiana filtra paliwa ( myślałem że wytrąciła się parafina i nie miała siły zapalić a co najlepsze przy wymianie filtra mechanik przedmuchał Alę przez bak paliwa i ku mojemu zdziwieniu z rurki wyleciała ropa z parafiną. Myślałem że to pomoże czyli wymiana filtra następnie praca silnika na jałowym biegu przez około 2 h aby ta parafina rozeszła się. Było ok jakieś 3 h od wyjazdu z warsztatu następnie zapaliła się lampka Check engine , kolejna praca silnika na biegu jałowym przez 1h pomogło. Następnego dnia kontrolka ponownie zapaliła się. Co zrobiłem a poszperałem w internecie na forum i próbowałem wykasować błąd ale nawet nie wszedłem do ECU ( metoda bez zworki ) więc odłączyłem klemy od aku na 1 h aby w ten sposób skasować błędy. Nadmieniał iż sprawdzałem dwukrotnie na kompie moją Ale i za pierwszym razem nie znaleziono żadnych błędów a za drugim razem komputer w nissanie oszalał wg sprzętu którym robił pomiary w moim aucie na biegu jałowym miał mieć prędkość 255 km/h a temperatura cieczy 215 c i ponownie klemy z aku na 15 min ponownie pod komputer i bez błędów poza jak określił mechanik nie pełną mocą pracuje przepływa. Wyjechałem z warsztatu odpiąłem prze pływkę i czułem poprawę ale do obrotów 2000. Ponownie podpiołem te ustrojstwo i znowu jak był jechał starym kadetem ( nie obrażając nikogo ). Najdziwniejsze jest to że na zimnym silniku nissanek dziwnie pracuje a to znaczy pracuje równo ale jakoś słabo, nie klekocze dopiero po rozgrzaniu. Udałem się do innego mechaniora który powiedział mi że mam problem z ustrojstwem ( zapomniałem co to jest , jestem laikiem ) które znajduje się przed turbiną on to potocznie nazwał puszką i jak on ją wyczyści i poskłada to będzie pan zadowolony !! i ponoć ma mi się wkręcać już od dołu czyli od 1300 1500 obrotów nie wiem czy mu wierzyć czy kolejna podpucha na kasę ? W chili obecnej jak ruszam z jedynki kręce do 3 - 3.5 tyś obrotów nie czuję żeby odpychała się potem 2 i 3 itp. Czyżby Ala ma już dość ? A dzisiaj mechanik spojżał tak pobieżnie na auto i chwycił za rurę dolotową powietrza do turbiny i powiedział że to turbina . W sumie jak bym podliczył ile mam wydać kasy to mi słabo robi się !! A dopiero co zacząłem rzucać palenie. Więc może ktoś z was mógłby mnie naprowadzić od czego zacząć z góry dziękuję i pozdrawiam .

Zapomniałem dodać że ma duże spalanie w trasie jakieś 9 l on na 100 km w mieście ponad 10 - 11 l on

WITAM ZROBILEM TAK I JAK NARAZIE JEST OK najpierw wymienilem zawor scv albo svc jakos tak sie nazywa firmy DENSO cena okolo 700 zl po wymianie nalezy postepowac jak ponizej u mnie dziala a motalem sie 2 lata i wymienilem listwe CR przepływke i zawor scv ale byl niezaprogramowany udalo mi sie dopiero w niedziele znalesc ten opis jak postepowac zycze powodzenia

 

Opiszę kilka spostrzeżeń odnośnie kodu p0089:

Błąd wyświetla się:

1. Fuel pump (uszkodzona pompa paliwa)

2. Air mixed with fuel (powietrze wymieszane z paliwem)

3. Lack of fuel (wyciek paliwa)

4. Fuel rail pressure sensor (Uszkodzony czujnik ciśnienia paliwa)

Przede wszystkim należy nauczyć (ecu,czujnik ciśnienia,zawór regulacyjny)system.Ważne żeby wykonywać wszystkie czynności z zegarkiem.

W tym celu włączamy zapłon zapalamy silnik i rozgrzewamy do normalnej temperatury ostatnie 30 sekund na wolnych obrotach.

Wyłączamy zapłon czekamy 10 sekund i włączamy zapłon czekamy 3 sekundy i powtarzamy 5 razy wciśnięcie i puszczenie pedału gazu do oporu krótko w czasie nie dłuższym niż 5 sekund , czekamy 7 sekund naciskamy pedał gazu do oporu i czekamy 10 sekund puszczamy pedał gazu,kontrolka silnika powinna zacząć mrugać wyświetlając numer błędu.10=0 10=0 8=8 9=9 (p0089)celem skasowania i nauczenia systemu naciskamy pedał gazu do oporu i trzymamy 10 sekund puszczamy i system powinien wyświetlić cztery zera.Jeżeli błąd będzie się dalej wyświetlał należy kolejno sprawdzać: Nieszczelność układu,

czujnik ciśnienia paliwa,zawór regulacyjny ciśnienia pompy,pamiętając za każdym razem o nauczeniu systemu nowych ustawień.Pamiętać należy że nie wystarczy zwykłe usunięcie błędu komputerem.Mam nadzieję że wszystko jest jasne w razie pytań postaram się odpowiedzieć. TO ZNALAZŁEM NA FORUM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość patryk0309

WITAM ZROBILEM TAK I JAK NARAZIE JEST OK najpierw wymienilem zawor scv albo svc jakos tak sie nazywa firmy DENSO cena okolo 700 zl po wymianie nalezy postepowac jak ponizej u mnie dziala a motalem sie 2 lata i wymienilem listwe CR przepływke i zawor scv ale byl niezaprogramowany udalo mi sie dopiero w niedziele znalesc ten opis jak postepowac zycze powodzenia

 

Opiszę kilka spostrzeżeń odnośnie kodu p0089:

Błąd wyświetla się:

1. Fuel pump (uszkodzona pompa paliwa)

2. Air mixed with fuel (powietrze wymieszane z paliwem)

3. Lack of fuel (wyciek paliwa)

4. Fuel rail pressure sensor (Uszkodzony czujnik ciśnienia paliwa)

Przede wszystkim należy nauczyć (ecu,czujnik ciśnienia,zawór regulacyjny)system.Ważne żeby wykonywać wszystkie czynności z zegarkiem.

W tym celu włączamy zapłon zapalamy silnik i rozgrzewamy do normalnej temperatury ostatnie 30 sekund na wolnych obrotach.

Wyłączamy zapłon czekamy 10 sekund i włączamy zapłon czekamy 3 sekundy i powtarzamy 5 razy wciśnięcie i puszczenie pedału gazu do oporu krótko w czasie nie dłuższym niż 5 sekund , czekamy 7 sekund naciskamy pedał gazu do oporu i czekamy 10 sekund puszczamy pedał gazu,kontrolka silnika powinna zacząć mrugać wyświetlając numer błędu.10=0 10=0 8=8 9=9 (p0089)celem skasowania i nauczenia systemu naciskamy pedał gazu do oporu i trzymamy 10 sekund puszczamy i system powinien wyświetlić cztery zera.Jeżeli błąd będzie się dalej wyświetlał należy kolejno sprawdzać: Nieszczelność układu,

czujnik ciśnienia paliwa,zawór regulacyjny ciśnienia pompy,pamiętając za każdym razem o nauczeniu systemu nowych ustawień.Pamiętać należy że nie wystarczy zwykłe usunięcie błędu komputerem.Mam nadzieję że wszystko jest jasne w razie pytań postaram się odpowiedzieć. TO ZNALAZŁEM NA FORUM!

 

 

Ok spróbuje połączyć się z Ecu wg twojego opisu a po określeniu błędów będę wymieniał co trza !?

Pewnie będzie bolało !

A powiedz mi czy miałeś identycze objawy jak z moją skarbonką ?

 

Ok spróbuje połączyć się z Ecu wg twojego opisu a po określeniu błędów będę wymieniał co trza !?

Pewnie będzie bolało !

A powiedz mi czy miałeś identycze objawy jak z moją skarbonką ?

 

 

Jeszcze jedno jest po północy a ja dalej myśle co z nim jest nie tak i tak sobie myślę że jak wymieniałem filtr paliwa to auto nie chciało zapalić więc aby my ułatwić to na filtr powietrza dałem baaaaaaaaardzzooooo dużą ilość plaka aby odpalić może taka drobnostka jak zaklejony filtr powietrza a i oczywiści zgubiłem dwie blaszki trzymające obudowę filtra może to taki problem a ja już liczę tyś, na naprawę . Jutro wymienię filtr i dam znać czy coś się zmienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast iść w koszta jedź do ASO i zrób porządne skanowanie ECM CONSULTEM. Kosztuje trochę ponad 100 zł ale jeżdżąc z podłączonym komputerem sprawdzisz wszystko pod obciążeniem i w warunkach normalnej pracy silnika.

 

Problem z odpaleniem po zmianie filtra mógł być spowodowany tym, że przed założeniem wężyków paliwko zdążyło odpłynąć do baku. Nie wiem jak u Ciebie wygląda sprawa pompowania grzybkiem na filtrze, ale jeżeli jest on uszkodzony (nie twardnieje po długim pompowaniu) to paliwo na bank spłynęło Ci z filtra do baku i podczas kręcenia rozrusznikiem pompa pompowała powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość patryk0309

zamiast iść w koszta jedź do ASO i zrób porządne skanowanie ECM CONSULTEM. Kosztuje trochę ponad 100 zł ale jeżdżąc z podłączonym komputerem sprawdzisz wszystko pod obciążeniem i w warunkach normalnej pracy silnika.

 

Problem z odpaleniem po zmianie filtra mógł być spowodowany tym, że przed założeniem wężyków paliwko zdążyło odpłynąć do baku. Nie wiem jak u Ciebie wygląda sprawa pompowania grzybkiem na filtrze, ale jeżeli jest on uszkodzony (nie twardnieje po długim pompowaniu) to paliwo na bank spłynęło Ci z filtra do baku i podczas kręcenia rozrusznikiem pompa pompowała powietrze.

 

 

 

Dzisiaj pojechałem do sprawdzić auto na w/w kompie. Gość posprawdzał i powiedział że mam uszkodzony zawór sterowania turbiną. Juto mam odebrać auto. Trzymajcie kciuki może pomoże !?

 

Dzisiaj pojechałem do sprawdzić auto na w/w kompie. Gość posprawdzał i powiedział że mam uszkodzony zawór sterowania turbiną. Juto mam odebrać auto. Trzymajcie kciuki może pomoże !?

 

 

Witam wszystkich dzisiaj odebrałem auto z warsztatu wynik - cuuuuuudddoooooo ! ! auto jakby miało 40 procent mocy więcej czyli prawidłowa diagnoza i regeneracja zaworu kierowania turbiną koszt naprawy 150 zł

jakość z jazdy bezcenna a dodam że został również wywalony filtr cząstek stałych co też mnie zdziwiło ale jak efekt jet bardzo znaczący to ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr cząstek stałych powiadasz, i to za 150zł ze zrobieniem zaworu turbiny a do tego w almerze z 2000r, moim zdaniem to extra serwis ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym filtrem czastek stałych to cos ci sie pomyliło:) Nie wiesz czy ci wymieniali zawór westgate czy aktuator( to jest ta puszka pod turbiną)?. Od ilu obrotówteraz wyczuwalnie turbo pompuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór sterowania to nie jest czasem westgate? Jeżeli tak to regeneracja to słowo nieproporcjonalne. Wyczyścił Ci go po prostu jakimś mocnym rozpuszczalnikiem i tyle. A co do filtra cząstek stałych to......może po prostu katalizator ciapnął??? A w ogóle to w jakimś Autoryzowanym Serwisie Nissana to robiłeś, czy u zwykłego mechanika?

Edytowane przez jasio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pojechałem do sprawdzić auto na w/w kompie. Gość posprawdzał i powiedział że mam uszkodzony zawór sterowania turbiną. Juto mam odebrać auto. Trzymajcie kciuki może pomoże !?

 

 

 

 

Witam wszystkich dzisiaj odebrałem auto z warsztatu wynik - cuuuuuudddoooooo ! ! auto jakby miało 40 procent mocy więcej czyli prawidłowa diagnoza i regeneracja zaworu kierowania turbiną koszt naprawy 150 zł

jakość z jazdy bezcenna a dodam że został również wywalony filtr cząstek stałych co też mnie zdziwiło ale jak efekt jet bardzo znaczący to ok

Jeżdżę już,4 lata Almą z 2,2di i pierwsze słyszę o filtrze cząstek stałych w niej(to jest dodatkowy filtr oleju,"tzw Pralka",czyli filtr zgrubnego oczyszczania,który się kręci pod wpływem ciśnienia oleju).U naszych Alek tego nie ma,a co do zaworu turbosprężarki,to OK, czasem się zacinają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę już,4 lata Almą z 2,2di i pierwsze słyszę o filtrze cząstek stałych w niej(to jest dodatkowy filtr oleju,"tzw Pralka",czyli filtr zgrubnego oczyszczania,który się kręci pod wpływem ciśnienia oleju).U naszych Alek tego nie ma,a co do zaworu turbosprężarki,to OK, czasem się zacinają.

do poczytania

http://pl.wikipedia.org/wiki/Filtr_cząstek_stałych

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu jest mowa o Katalizatorze w układzie wydechowym,może tak to teraz nazywają(filtrem cząstek stałych),ale w silnikach nowszej generacji to,filtr cząstek stałych,to jest dodatkowy filtr oleju,chyba,że co producent auta,to inaczej części nazywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie ze ogolnie przyjmujac Filtr Czastek Stałych (DPV) to jest własnie dodatkowy katalizator który ma wypalac czastki stałe (sadze). Sporo sie o tym ostatnio pisze, bo jest z nimi sporo problemow ,zwłaszcza jak ktos jezdzi głownie w miastach. A poza tym wszystkie diesle od tego roku musza go posiadac zeby spelniały norme Euro 5

itp

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Obawiam sie ze ogolnie przyjmujac Filtr Czastek Stałych (DPV) to jest własnie dodatkowy katalizator który ma wypalac czastki stałe (sadze). Sporo sie o tym ostatnio pisze, bo jest z nimi sporo problemow ,zwłaszcza jak ktos jezdzi głownie w miastach. A poza tym wszystkie diesle od tego roku musza go posiadac zeby spelniały norme Euro 5

itp

Nie dziwię się,że tak zrobili,bo popatrzeć na jakiegoś nowego TDCI jak ostro przyśpiesza,to czarna chmura za nim ciągnie się ze 100 metrów,gorzej niż w starych autach, i gdzie tu ekologia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Najpierw zrobic reset ECU z poziomu miejsca kierowcy. Metoda powinna gdzies byc opisana a jak nie to szukac w google reset ECU nissan primera p12. A jak nie to stawiam na zawór SCV na pompie. Czesta usterka niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A,czasem trzeba dobrze dać ognia do odcinki na biegach 1,2 i 3,żeby się katalizator dobrze rozgrzał i wypalił,często pomaga,zwłaszcza jak się jezdzi w mieście,lub na krótkich odcinkach.Ja swojej ALI nie żałuję gazu do podłogi,żeby wydech przedmuchać i jakoś chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a najlepiej wybic wkład z katalizatora zrobic porzadek z egr (zaslepic a rurke ktora jest w dolocie od egr usunać) i sprawdzic przepływomiez a auto odzyje mi ciagnie od 1500-1800/obr/min. i nic sie nie stanie dla autka nie dymi nie kopci. jak by kopciło czy cos to nie z powodu tych rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...