Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12] Stuki z przodu


Gość rop69

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od 2 lat posiadam Primerę z 2003r benzyna 1.8 z przebiegiem 165 tys.

Od jakiegoś czasu coś stuka z przodu ,nawet jadąc równą drogą ale tylko jeżeli na dworze jest mokro. Gdy jest sucho mogą jeździć po największych dziurach i nic nie stuka.Na szarpakach nie nie pokazało najmniejszych luzów.W Nissanie w Katowicach na ul.Agnieszki stwierdzili że prawdopodobnie jest to łącznik zawieszenia tzw. BANAN ale nie mają pewności.czy ktoś spotkał się z takim problemem.W piątek jadę ponownie na szarpaki na co zwrócić szczególną uwagę żeby usterka się pokazała.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi wszystko posprawdzam. Przysłuchałem się dzisiaj i mam wrażenie że stuki nie dochodzą z samego dołu tylko jak by wyżej więc bardzo możliwe że to będzie górne mocowanie amortyzatorów.

Pozdrawiam

 

 

Jestem po przeglądzie przód sprawdzony i na szarpakach i w powietrzu wszystko cacy. Przy okazji postanowiłem sprawdzić tył i okazuje się do wymiany łączniki stabilizatora prawy i lewy.Jestem umówiony na wtorek do wymiany i zobaczymy czy nastanie cisza? (mówiąc prawdę nie wydaje mi się bo stuki słychać ewidentnie z przodu)

 

 

Niestety po wymianie łączników z tyłu czekałem na pierwsze deszczowe dni i niestety miałem rację dalej puka z przodu.

Przód posprawdzany łącznie z podniesionym przodem i sprawdzeniem mocowania górnych przednich amortyzatorów, szarpaniem za sprężyny,wsadzali gdzieś tam brechę i dosłownie nic.(lekko naderwana poduszka pod silnikiem)

Sworznie wahacza wymieniałem w listopadzie i są dobre.

Umówiony jestem w przyszłym miesiącu na komputer i mam podjechać jak będzie mokro może wtedy coś się okaże.

 

 

Nikt nie spotkał się z taką przypadłością ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki za odpowiedzi wszystko posprawdzam. Przysłuchałem się dzisiaj i mam wrażenie że stuki nie dochodzą z samego dołu tylko jak by wyżej więc bardzo możliwe że to będzie górne mocowanie amortyzatorów.

Pozdrawiam

 

 

Jestem po przeglądzie przód sprawdzony i na szarpakach i w powietrzu wszystko cacy. Przy okazji postanowiłem sprawdzić tył i okazuje się do wymiany łączniki stabilizatora prawy i lewy.Jestem umówiony na wtorek do wymiany i zobaczymy czy nastanie cisza? (mówiąc prawdę nie wydaje mi się bo stuki słychać ewidentnie z przodu)

 

 

Niestety po wymianie łączników z tyłu czekałem na pierwsze deszczowe dni i niestety miałem rację dalej puka z przodu.

Przód posprawdzany łącznie z podniesionym przodem i sprawdzeniem mocowania górnych przednich amortyzatorów, szarpaniem za sprężyny,wsadzali gdzieś tam brechę i dosłownie nic.(lekko naderwana poduszka pod silnikiem)

Sworznie wahacza wymieniałem w listopadzie i są dobre.

Umówiony jestem w przyszłym miesiącu na komputer i mam podjechać jak będzie mokro może wtedy coś się okaże.

 

 

Nikt nie spotkał się z taką przypadłością ???

 

Ja mam (miałem) dokładnie to samo. Wymieniłem łożyska górnych amortyzatorów (oryginały) + gumy na stabilizatorze + łączniki stabilizatorów. Przez pierwsze 2-3 miesiące nie było żadnych stuków (na mokrym), teraz od czasu do czasu coś puknie, szczególnie jeżeli auto nie jest jeżdżone przez kilka dni. Podejrzewam łożysko na wahaczach lub gumy przy amorze (nie wiem jak się fachowo nazywają). Na razie zostawiam bo skutki są bardzo rzadko.

Aha, wszystkie powyższe rzeczy wymieniałem na raty i poprawa była po łożyskach od amorów (180 zł za sztukę o ile dobrze pamiętam)

 

powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem stuki również z przodu, tłukło się niemiłosiernie dla mnie, ale tak naprawdę to były krótkie głuche stuki. Ustały po zmianie klocków hamulcowych i czyszczeniu takich, jak to nazwać, odbojników, tłoczków. W zacisku są dwa, jeden jest metalowy na niego nałożona jest guma, drugi jest metalowy ale ma wgłębienie w którym jest gumowa wkładka. I ta wkładka wchodzi w jakąś reakcję ze smarami które się ładuje do nich i "puchnie" uniemożliwiając swobodną prace tego tłoczka. Jak on nie odbija klocek ma luz i się obija po zacisku i daje głuchy odgłos. Muszę się umówić na zmiane tych tłoczków bo ponoć są dostępne, na razie jest cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...