Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N14] Problem ze światłami przednimi


Len
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :]

mam problem ze światłami mijania (krótkimi) i drogowymi (długimi)

podczas przełączania z krótkich na długie gasną mijania a świecą tylko drogowe przez co świeci mi w dal a nic nie widać co się dzieje przed samym autem. jak delikatnie podciągnę do siebie manetkę do przełączania świateł to wpierw świeci się tak jak powinno czyli i mijania i drogowe, ale potem jak dociągnę do końca lub włączę stałe światła drogowe to gasną właśnie mijania... później jak chcę wrócić z drogowych na mijania to te gasną na chwilę i przez jakieś 2 sekundy nic się nie świeci i nic nie widać... co jest trochę niebezpieczne ;p sprawdziłem przełącznik przy kierownicy i tam wszystko jest OK, pomyślałem o przekaźnikach ale też niczego konkretnego się nie dopatrzyłem choć mogłem coś przeoczyć

Może ktoś też tak miał bądź wie co się dzieje? z góry dzięki na pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie bardzo. Moze poczytaj TUTAJ.

Przeciez tak mi sie wydaje czy primera czy sunny to powinno byc to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie bardzo. Moze poczytaj TUTAJ.

Przeciez tak mi sie wydaje czy primera czy sunny to powinno byc to samo.

Teoretycznie masz rację tylko czy tam pisze, że drogowe świecą razem z mijania? raczej nie to jet tylko tutorial jak naprawić gdy nie działa. Poza tym wydaje mi się, że jednak jest tak w większości aut. Są tam montowane żarówki dwuwłóknowe, jedno włókno jest do świateł mijania, a drugie do drogowych. Niektóre jednak samochody posiadają oddzielne żarówki do świateł mijania i drogowych, jak i całe oddzielne klosze, np. golf II na podwójnych lampach.

 

Jeśli natomiast używasz sygnału świetlnego, to na tą jedną chwile przy zapalonych światłach mijania zapalają się także drogowe, stąd lepsze oświetlenie drogi. Czyli przełączając na drogowe włącznik załącza 2 włókno a wyłącza 1. Jedynie w momencie tzw mignięcia długimi następuje krótkotrwały efekt zapalenia i mijania i długich dlatego że przełącznik nie przełącza tylko podłącza na chwilę długie

Edytowane przez polo1976
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumując:

Jeśli wyczyszczenie styków i kostek od przełącznika przy kierownicy oraz przekaźnika od świateł NIC NIE DA, to pogodzić się z takim stanem i jeździć jak gdyby nigdy nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz się pobawić w czyszczenie, napewno nie zaszkodzi, ale to nic nie da jeśli chodzi o twój problem. Nie wiem jak to ująć obrazowo ale spróbuję. W przełączniku masz 2 ścieżki jedną od świateł mijania drugą od długich. Jeśli przełączasz normalnie na długie stycznik przeskakuje z jednej ścieżki na drugą, natomiast kiedy dajesz sygnał długimi ciągniesz przełącznik do siebie i w krókim okresie stycznik znajduje się pomiędzy ścieżkami świateł mijania i długimi dotykając je jednocześnie razem. Wtedy właśnie następuje krótkotrwałe świecenie i mijania i długich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyczyszczenie oraz ewentualne odpowiednie przygięcie odkształconych "ścieżek" miedzianych bez problemu załatwia sprawę. Miałem sytuację, że jadąc zapalało się lub gasło to lewe to prawe światło to nie było krótkiego to długiego, różnie w różnych sytuacjach. Od 2 lat po własnoręcznej naprawie światła działają bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyczyszczenie oraz ewentualne odpowiednie przygięcie odkształconych "ścieżek" miedzianych bez problemu załatwia sprawę. Miałem sytuację, że jadąc zapalało się lub gasło to lewe to prawe światło to nie było krótkiego to długiego, różnie w różnych sytuacjach. Od 2 lat po własnoręcznej naprawie światła działają bez zarzutu.

Czytasz ze zrozumieniem?? Tu nie chodzi o brak świateł czy miganie świateł, tylko o brak jednocześnie i długich i mijania. Jeśli są problemy jakie ty miałeś zgadzam się ze naprawa przełącznika może pomóc. Ale w tym przypadku mieszasz koledze w głowie. Nie ma opcji żeby jedmocześnie działały mu długie i mijania(poza ingerencją w fabryczną instalację). Taką operację można przeprowadzić tylko pytanie: jak długo będą wytrzymywały żarówki, które nie są do tego przeznaczone, oraz reszta instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Staram się czytać ze zrozumieniem (cyt."w przełączniku masz dwie ścieżki...") to uściślę jest więcej ścieżek (po 2 styki na każdy rodzaj świateł) sytuacja, której dotyczy temat może mieć związek z przełącznikiem. W swoim Nissanie też tak miałem tzn. przy przełączaniu gasły mijania, lub odwrotnie oraz j.w., więc proszę mi nie zarzucać, że nie wiem o czym piszę. Winy zaistniałej sytuacji szukałbym w przełączniku.

 

Dodam jeszcze, że pojawił się kolejny problem, mianowicie brak postojówek, podświetlenia licznika oraz brzęczka (od świateł) - zawsze razem. Raz wszystko działało, a raz nie działało. Jak zadziałał brzęczyk, lub podświetlił się licznik to wiedziałem, że są też postojówki. W tej sytuacji również winny okazał się przełącznik, który przeczyściłem ponownie. Tak więc różne są objawy uszkodzonego przełącznika. Ja mam to sprawdzone praktycznie, a nie tylko teoretycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się czytać ze zrozumieniem (cyt."w przełączniku masz dwie ścieżki...") to uściślę jest więcej ścieżek (po 2 styki na każdy rodzaj świateł) sytuacja, której dotyczy temat może mieć związek z przełącznikiem. W swoim Nissanie też tak miałem tzn. przy przełączaniu gasły mijania, lub odwrotnie oraz j.w., więc proszę mi nie zarzucać, że nie wiem o czym piszę. Winy zaistniałej sytuacji szukałbym w przełączniku.

 

Dodam jeszcze, że pojawił się kolejny problem, mianowicie brak postojówek, podświetlenia licznika oraz brzęczka (od świateł) - zawsze razem. Raz wszystko działało, a raz nie działało. Jak zadziałał brzęczyk, lub podświetlił się licznik to wiedziałem, że są też postojówki. W tej sytuacji również winny okazał się przełącznik, który przeczyściłem ponownie. Tak więc różne są objawy uszkodzonego przełącznika. Ja mam to sprawdzone praktycznie, a nie tylko teoretycznie.

Czyli twierdzisz że teoretyzuję? Więc tak Panie praktyku powiedz mi jak załączyć żarówkę H4 którą posiadają nasze nissany która ma 3 styki "masa, światła mijania i światła drogowe" za pomocą naprawionwgo przełącznika, tak, żeby zmostkować jednocześnie styki w żarówce odpowiadające za długie i mijania. Wyjaśnij mi to praktycznie, bo widocznie 15 lat pracy przy elektryce samochodowej to zamało, żeby rozwikłać tak zawiły problem. Poza tym dalej nie czytasz ze zrozumieniem. Przed tym cytatem jest stwierdzenie o zobrazowaniu, czyli jak najprostszym wytłumaczeniu. Czy mam zamieścić dokładny schemat przełącznika?? Ilu ludzi go zrozumie?? Sprawa druga: w którym to momencie zarzucam, że nie wiesz o czym piszesz?? Ja czegoś takiego nie zauważyłem. Zwracam tylko uwagę, że awaria świateł (czytaj gaśnięcie, miganie brak podświetlenia, postojówek itp) może mieć przyczynę w pająku. Zgadzam się z tym jak najbardziej co napisałem powyżej. Natomiast zrobienie czegoś co jest niemożliwe bez ingerencji w fabryczne okablowanie to druga sprawa, na którą to właśnie zwracałem uwagę. I mam jeszcze jedno pytanie, czy po naprawie Twojego przełącznika jest możliwość równoległego palenia się świateł mijania i drogowych??

Edytowane przez polo1976
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli twierdzisz że teoretyzuję? Więc tak Panie praktyku powiedz mi jak załączyć żarówkę H4 którą posiadają nasze nissany która ma 3 styki "masa, światła mijania i światła drogowe" za pomocą naprawionwgo przełącznika, tak, żeby zmostkować jednocześnie styki w żarówce odpowiadające za długie i mijania. Wyjaśnij mi to praktycznie, bo widocznie 15 lat pracy przy elektryce samochodowej to zamało, żeby rozwikłać tak zawiły problem. Poza tym dalej nie czytasz ze zrozumieniem. Przed tym cytatem jest stwierdzenie o zobrazowaniu, czyli jak najprostszym wytłumaczeniu. Czy mam zamieścić dokładny schemat przełącznika?? Ilu ludzi go zrozumie??

 

 

Myślę, że to zbyt pochopnie wyciągnięte wnioski....ogólnie przedstawione zadanie jest za trudne he he...a tak w ogóle to sam sobie odpowiedziałeś powyżej. Poza tym w miarę możliwości dzielę się swoimi doświadczeniami i nie widzę w tym niczego złego. Próbuję pomóc na swój sposób...no cóż ale krytyka była i będzie. A tak na przyszłość to proponuję skupić się na własnych postach, gdyż od oceny, czy piszę na temat, czy też nie jest ktoś inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to zbyt pochopnie wyciągnięte wnioski....ogólnie przedstawione zadanie jest za trudne he he...a tak w ogóle to sam sobie odpowiedziałeś powyżej. Poza tym w miarę możliwości dzielę się swoimi doświadczeniami i nie widzę w tym niczego złego. Próbuję pomóc na swój sposób...no cóż ale krytyka była i będzie. A tak na przyszłość to proponuję skupić się na własnych postach, gdyż od oceny, czy piszę na temat, czy też nie jest ktoś inny.

 

Absolutnie Ciebie nie krytykuję . Bardzo dobrze, że piszesz o własnych doświadczeniach, po to jest forum aby wymieniać doświadczenia. Właśnie to doświadczenie i jak to ładnie ująłeś "skupienie się na własnych postach" pozwala mi twierdzić, że jesteś w błedzie pisząc swoją poradę. W żadnym moim poście w powyższym temacie nie padło stwierdzenie, że piszesz nie na temat, więc nie wiem skąd takie insynuacje. Dyskusja na temat jakiejś awarii powinna być poparta jakimiś argumentami konkretnie dotyczącymi danego problemu, a tych u Ciebie mi po prostu brakuje. Dla przykładu nie piszesz np. przeczyszczenie styków nr 2 i 4 spowodowało, że światła mijania i długie świecą razem. I tego właśnie mi brakuje w Twoich postach. Czyszczenie pająka pomogło na Twoje dolegliwości i chwała Ci za to, że zrobiłeś to sam. Ja , gdybyś zadał pytanie jak pisałeś w poście

 

wyczyszczenie oraz ewentualne odpowiednie przygięcie odkształconych "ścieżek" miedzianych bez problemu załatwia sprawę. Miałem sytuację, że jadąc zapalało się lub gasło to lewe to prawe światło to nie było krótkiego to długiego, różnie w różnych sytuacjach. Od 2 lat po własnoręcznej naprawie światła działają bez zarzutu.

 

powiedziałbym, żebyś najpierw sprawdził jak najmniej skomplikowane rzeczy, tj. kostki przy lampach, okablowanie, bezpieczniki itp. Na koniec poradziłbym ingerencję w przełącznik. Nie zakładałbym od razu, że to napewno przełącznik. (I pytanie czy Twoje światła działają tak jak oczekuje tego autor tego posta. Jeśli tak podziel się wiedzą jak to zrobiłeś, będzie dla potomności a tym bardziej dla autora a i ja się czegoś nowego nauczę). To jest tak jakby na przeziębienie brać od razu antybiotyk. A może mleko z czosnkiem pomoże? W moich powyższych postach skupiłem się na budowie i zasadzie działania żarówki H4, a co za tym idzie niemożności (bez ingerencji w okablowanie) świecenia świateł mijania i długich jednocześnie. Nie podałeś żadnego argumentu obalającego moje zdanie, posądzając mnie jednocześnie o bezzasadną krytykę, wytykanie Ci, że piszesz nie na temat itp. Czy na tym ma polegać konstruktywna dyskusja?? Chyba nie.

PS1 Wyjaśnij mi proszę co miałeś na myśli pisząc : "Myślę, że to zbyt pochopnie wyciągnięte wnioski ....ogólnie przedstawione zadanie jest za trudne he he...a tak w ogóle to sam sobie odpowiedziałeś powyżej " bo nie bardzo rozumiem.

PS2 Autora tego wątku przepraszam za to OT.

Na koniec życzę zdrowia równego mojemu i dalszych sukcesów a pracy z autkiem

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to powiem tak... światła nadal stwarzają problem, ale przegląd (o dziwo) przeszedł bez żadnego ale ;)

problem gasnących w momencie zmiany świateł rozwiązałem czyszcząc styki i kostki przy lampach.

Drugi problem jakim jest świecenie świateł długich daleko (tak jak powinny) ale nie oświetlanie drogi przed samym autem i przy samym asfalcie, został. Narazie z tym żyję i specjalnie nie cierpię, ale jednak problem jest. Światła są ustawione odpowiednio, żarówki są OK, ale świeci tylko w oddal a dół (czyli sama droga) jest nadal nieoświetlona.

Może tak powinno być, może nie. W moim poprzednim aucie (Suzuki) i w aucie ojca (Mondeo) normalnie na długich oświetla całość czyli droga, pobocza i przestrzeń przed autem.

Ciężko to opisać bo sprawa nie jest taka jasna ;]

W niedalekim czasie spróbuję założyć inną lampę bo to może być wina odbłyśników. W każdym razie póki problem jest kosmetyczny, mogę z nim żyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest dokładnie tak samo. Aby lepiej doświetlić drogę mam 2 metody: regulacją położenia lamp obniżam kąt świecenia lub załączam p-mgielne. Jeśli sprawa jest dla Ciebie bardzo ważna rozważyłbym montaż halogenów dalekosiężnych, które załączają się razem z długimi. W momencie przełązenia na mijania halogeny gasną. Z tego co wiem wiązka powinna być zamontowana. Potrzebny tylko przekaźnik i odpowiednie halogeny z homologacją coby niebieskie się nie doczepiły, wkomponować ładnie w zderzak i powinno być ok. Wybór halogenów na alledrogo jest dość duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyślę propozycje :)

Co do Nissanowskich halogenów to fajnie by było mieć te z GTi razem ze zderzakiem, ale póki co trafić nie mogę ;)

Pomyślę o tym niebawem, póki co mam zawias do roboty więc jest na co kase wydawać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na szrocie wymamrałem zderzak co prawda nie z gti bo to rodzynek ale z halogenami. Za zderzak belkę i halogeny dałem 100zł. Mam pare szrotów w okolicuy popatrzec moge jakby co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w sumie jakby w całej polsce poszukać to się znajdzie ;)

Tylko na np wiem że w Krakowie takiego nie ma, albo jeszcze nie znalazłem ;P tych szrotów jak grzybów po deszczu więc jest gdzie szukać :)

Ale jakby ktoś trafił to na priv może napisać, byłbym wdzięczny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak wiem, widziałem ;)

Ino zderzaczek do tego by wartało jakiś uklepać :) Ale tak jak pisałem wpierw zawias, bo ważniejszy :)

Jak coś wykombinuję to pochwalę się na forum ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

witam, pacjent sunny n14 93 po zapaleniu świateł pozycyjnych zapalają się światła mijania z około 50%-70% mocy a po włączeniu na mijania to jak by długie się włączały bo tak mocno i wysoko świecą.... jakieś sugestie co sprawdzić ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...