Guest wels Posted August 13, 2011 Share Posted August 13, 2011 witam. W ciągu roku wymieniłem trzy koła pasowe. Tak mniej więcej co 15kkm. Co może być przyczyną tak częstej ich awarii?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
imurabus Posted August 14, 2011 Share Posted August 14, 2011 Witam! Kiedyś jak kupowałem koło pasowe w sklepie powiedzieli mi, że występują do tego modelu podobno dwa rodzaje kół pasowych. Ja kupiłem 7-rowkowe pierwszego montażu do laguny, polecane również do p12, ale nie pamiętam nazwy producenta. Tyle że od tamtego momentu minęło zaledwie z 5000km Oczywiście przy zakupie porównywałem z kołem zamontowanym wcześniej...ale czy to był oryginał...kto wie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wojas Posted August 15, 2011 Share Posted August 15, 2011 Ja kupowałem kilka sztuk w sklepie firmy sasic to padały mi po 2-3 miesiącach. Podejrzewam że mogli puścić jakąś wadliwą serie. Teraz kupiłem używaną, ale oryginalną od laguny i narazie jest ok. Link to comment Share on other sites More sharing options...
imurabus Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Ja obecnie mam zamontowane koło pasowe firmy CORTECO. Renault montuje te koła fabrycznie. Podobno dobre a ich cena to 200zł Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wels Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 hmmm też myślałem o kole od laguny, ale koło od laguny jest 6rowkowe, a w P12 7rowkowe, czy może wystarczy tylko zmienić pasek klinowy na 6?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest wojas Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Są i 7 rowkowe, tylko musisz poszukać.(http://moto.allegro.pl/kolo-pasowe-1-9-dci-120-km-laguna-ii-megane-ii-i1765835628.html) To pasuje do nissana. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest paw_cio Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 I jak panowie ta przypadłość? Czy jest jakieś rozwiązanie tego problemu. Kupiłem swojego klekota [WP12; 1.9dci 120KM; 2004r] ze trzy lata temu z przebiegiem 160k , przejechałem w półtora roku ze 40k wszystko było super wspaniały samochodzik. A potem ... Mechanik mówi "dziwne, pasek cały, koło pasowe sie rozleciało" oczywiście kolizja silnika dramat, naprawa. Za pół roku, znowu, warsztat procesuje się z dostawcą części - źle dobrane. Znowu przejechałme kilka miesięcy, rano odpalam, nagrzał się, ale jakiś dziwny zapach. Po chwili dym spod maski - rozwulkanizowało się koło pasowe. Efekt jest taki, że teraz boję się nim pojechać gdzieś dalej. Chciałem sprzedać ale handlarze dają 12000 - 15000; to wolę go zajeździć. I tak niby mam samochód a jakbym nie miał. Wcześniej były zamienniki teraz mam jakieś z Renault. Warsztat, który to naprawia też załamany, jak powiedział: "doktorat już z tego robią", konsultacje z serwisami Renault, jakaś podpowiedź: żeby robić sprzęgiełko na alternatorze, kosmos. Jak u was, jakie są rokowania dla mnie na przyszłość? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kmiart Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 ja kupiłem podróbkę jakiejś belgijskiej firmy ale nazwy nie pamiętam od tego czasu zrobiłem 45000 i jest spokój więc wydaje mi sie że można kupić dobry zamiennik Link to comment Share on other sites More sharing options...
voyager1956 Posted January 26, 2012 Share Posted January 26, 2012 Temat jest na forum opisany , ja założyłem sprzęgiełko na alternatorze i po sprawie, ma ono za zadanie tłumienie drgań koła pasowego , które jak się przyglądniecie nie chodzi idealnie równo i gdzieś te drgania muszą się odłożyć , jak nie ma sprzęgiełka na alternatorze to się odkładają na gumie kola pasowego a guma wieczna nie jest Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.