Awaryjność Juke

[Gość Panteon]

Witam, niestety nie jestem jeszcze posiadaczem Juke ale bardzo poważnie zastanawiam się nad zakupem. Chciałbym podpytać w tym wątku właścicieli tego auta jakie mają wrażenia i czy mają już jakieś pierwsze sygnały awaryjności tego auta. Trochę zaniepokoiły mnie sygnały typu: :gasnące auto na niskich obrotach", czy też "dziwne odgłosy ze skrzyni biegów". Czy uważacie, że to auto jest godne polecenia, czy jednak może okazać się niedopracowanym modelem gdzie ciągle coś będzie się psuło?

 

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi - Paweł

[xxyy777e]

Kolego Juke to młoda konstrukcja. Choroby wieku dziecięcego pewnie wyjdą ale nie zaraz po zakupie. Myślę, że kolejny model po Face-lifting będzie pozbawiony wielu wad które nowi użytkownicy Juke z pewnością jeszcze doświadczą. Pytanie tylko czy masz czas czekać 3-4 lata do face liftingu i jeździć komunikacją miejską ?

 

Czym się stresujesz "gasnące auto na niskich obrotach", czy też "dziwne odgłosy ze skrzyni biegów", masz gwarancję. Moje poprzednie samochody (opel) również zdarzało się, że gasły na niskich obrotach. Nie znam auta które ma 100% zadowolonych użytkowników tak więc niezależnie co kupisz będziesz martwił się czym innym...

 

Kliknij na ikonkę spalania mojego Juke w stopce poniżej posta. Będziesz miał widoczne koszty utrzymania Juke.

Auto nie jest oszczędzane, jeździ kobieta. Od kwietnia do dzisiaj zrobione prawie 11 tyś. km i nic się nie dzieje.

 

Może coś tutaj jeszcze znajdziesz:

http://www.autocentrum.pl/oceny/nissan/juke/

 

Jeśli szukasz małego auta któremu nie straszne nasze dziurawe drogi (spory prześwit) mogę polecić.

Zawieszenie i układ jezdny są naprawdę porządnie zrobione.

 

Z tego co czytam forum chyba nie warto dopłacać do wersji TEKNA tylko dla nawigacji Nissan Connect. Jest nie dopracowana

Edytowane 12 Września 2011 przez xxyy777e

[Gość slawoj]

Mój Juke 1.6 benzyna jeździ od marca. Obecnie 13000 km. Mechanicznie OK. Dobrze się prowadzi, żadne niepokojące stuki czy odgłosy z zawiesznia ani z silnika nie dochodzą. Póki co wymieniono mi na gwarancji pas bezwładnościowy kierowcy (fabrycznie wplecione paprochy na etapie produkcji) oraz skierowano do lakierowania przedni zderzak. Zderzak fabrycznie był źle montowany i po pewnym czasie na styku z nadkolami zaczął odchodzić lakier z plastiku (wada produkcyjna nissana, montuja specjalne dystanse i lakieruja na nowo zderzak. Z uwagi na małą ilosc zgłoszeń użytkowników jeszcze nie wprowadzono akcji serwisowej-tak mi powiedziano w serwisie).

[Komandor]

W Juke'u żony maska silnika do regulacji (skacze na nierównościach), to tak na dzień dobry po 150 km. Ciekawe co dalej?

Edytowane 4 Listopada 2011 przez Komandor

[czester15.30]

Zderzak fabrycznie był źle montowany i po pewnym czasie na styku z nadkolami zaczął odchodzić lakier z plastiku (wada produkcyjna nissana, montuja specjalne dystanse i lakieruja na nowo zderzak. Z uwagi na małą ilosc zgłoszeń użytkowników jeszcze nie wprowadzono akcji serwisowej-tak mi powiedziano w serwisie).

 

 

Oglądając Juki w salonie zauważyłem to , nie tylko w jednym modelu odłupany lakier w górnej części zderzaka mniej więcej w miejscu o którym piszesz .

[ProceSS]

ta usterka miala miejcse na poczatku

moj jest z konca wrzesnia i nic takiego sie nie dzieje (jak dotad), wiem ze nawet jezeli nissan naprawia uterke i jest ok

 

samochod masz na trzyletniej gwarancji wiec jezeli jest cos nie tak gwarancja jest wasnie po to

 

jak juz napisal "xxyy777e" dzisiaj nie ma samochodow bezawryjnych - widzialem najwieksze marki jak BMW, MERCEDES czy VW AUDI stojace na poboczu i mowie tu o nowych samochodach ...

 

dzisiaj najwiekszym problemem jest elektronika a nie mechanika w samochodach ... a japonczycy maja ja dopracowana wiec nie ma sie co martwic na zapas

[Gość Rockatansky]

Witam serdecznie,

jestem w posiadaniu Juke'a 1.6 Visia od listopada 2010r.

Złe dobrego początki.

Moja przygoda z Nissanem zaczęła się dość pechowo, gdyż kiedy odebrałem auto z salonu

przy pierwszych nabijanych kilometrach podczas ostrzejszego hamowania samochód ściągało na prawą stronę.

Następnego dnia rano zgłosiłem usterkę i zostałem wezwany na zweryfikowanie.

Po odbytej jeździe z kierownikiem serwisu Nissan zadecydowano pozostawieniu auta.

Łącznie w serwisie samochód spędził 6 tygodni. Sporo. Jak się okazało wadliwą częścią była

pompa wspomagania hamowania i pompa abs, które to zostały wymienione na nowe.

Długi okres naprawy motywowano faktem, że nowe modele i diagnoza ich usterek wiąże się z dość długimi procedurami,

przy których obecność specjalisty z centrali jest niezbędna.

Zostałem jednak bardzo uprzejmie potraktowany. Na cały okres otrzymałem auto zastępcze.

Ponadto jako rekompensatę otrzymałem darmowy pierwszy przegląd okresowy.

 

Juke ma ponad 17tys km przebiegu i jak do tej pory nie dzieje się z nim absolutnie nic.

[antra]

juke, wersja accenta

przy nieco wyższej prędkości i gwałtowniejszym hamowaniu (nie włacza się abs) sciąga na prawo.

przy skręconej kierownicy (po zaparkowaniu np skręcając w prawo na chodnik) użycie klawisza głośności na kierownicy (w celu aby sciszyć muzykę) powoduje trąbienie. efekt jest co najmniej zaskakujący.

nie miałam jeszcze czasu na odwiedzenie serwisu dla obu powyższych przypadków, więc nie wiem co zeznają.

 

bluetooth "nie lubi" mojego telefonu : nokia e52, i po wykonaniu jednego połączenia , gubi świadomość połączenia aparatu.

pomaga "na chwile" wyłączenie/włączenie bluetootha w telefonie. potem na postoju trzeba wyjąć baterię z telefonu, i samochodowy bluetooth działa bezawaryjnie przez okres od 1 dnia do 2 tygodni, kiedy to zabawa zaczyna się od nowa.

autoryzowany serwis nie ma pomysłu na naprawę mętnie zeznając, że bluetooth samochodu jest starszej generacji i nie jest kompatybilny z nowymi telefonami

jak stare technologicznie jest to urządzenie, skoro samochód koncepcyjny, z którego juke się wywodzi prezentowany był w 2009r, nie chcę nawet domniemywać.

[ProceSS]

w sprawie ABS i klawiszy na kierownicy moze pomoc tylko SERVICE

ale w sprawie bluetooth - moze spruboj sparowac inny telefon i zobacz czy aby napewno to wina samochodu a nie telefonu ...

 

http://discussions.europe.nokia.com/t5/Eseries-and-Communicators/Bluetooth-Problems-E52/td-p/525441

[antra]

masz racje, powinnam była dopisać, że:

poradę o wyjmowaniu baterii dostałam w nissanie, kiedy się do nich zgłosiłam, taki ma być urok nissan'owego bluetooth'a i już;

telefon oddałam do serwisu, przeładowali software i potem wytrzymał 3 tygodnie, w tym czasie używałam starszej nokii i działało bezawaryjnie ale to był tylko tydzień, więc okres niewystarczający aby być pewnym.

[ProceSS]

pytam, bo jak sam zmienilem telefon z HTC HD2 na HTC SENSATION XE na samym poczatku mialem podobny problem sparowalem telefon i dzialal tylko przez jeden dzien ...

 

musialem zrobic to jeszcze raz na wlaczonym silniku (jak jest wylaczony nie chce sparowac), no i w telefonie bluetooth jest wlaczony caly czas poniewaz to Nissan wysyla sygnal do telefonu a nie na odwrot zeby sie polaczyc

 

takie moje obserwacje, natomiast jakby mi ktos powiedzial w srewisie ze w samochodzie to stara technologia - bym go chyba wysmial i zaproponowal zmiane pracy ...

[Gość Rockatansky]

Antra tego ściągania przy hamowaniu nie lekceważyłbym i wybrał się na weryfikację do serwisu.

Jako, że mój przypadek był pierwszy lokalizacja usterki zajęła dużo czasu, wiem jednak, że zostało to odnotowane i jeżeli

Twój Juke cierpi na podobny problem, czyli wadliwą pompę abs powinni uwinąć się z tym już teraz dużo szybciej.

[xxyy777e]

 

bluetooth "nie lubi" mojego telefonu : nokia e52, i po wykonaniu jednego połączenia , gubi świadomość połączenia aparatu.

pomaga "na chwile" wyłączenie/włączenie bluetootha w telefonie. potem na postoju trzeba wyjąć baterię z telefonu, i samochodowy bluetooth działa bezawaryjnie przez okres od 1 dnia do 2 tygodni,

 

Miałem telefon Nokia E50 oraz E51, kiepsko to współpracowało z bluetooth w Juke. Podejrzewam,że to chyba kwestia telefonu może systemu na telefonie (symbian). Obecnie używam smartfon HTC na Androidzie i świetnie współpracuje z bluetooth w Juke.

Edytowane 13 Listopada 2011 przez xxyy777e

[antra]

Antra tego ściągania przy hamowaniu nie lekceważyłbym i wybrał się na weryfikację do serwisu.

Jako, że mój przypadek był pierwszy lokalizacja usterki zajęła dużo czasu, wiem jednak, że zostało to odnotowane i jeżeli

Twój Juke cierpi na podobny problem, czyli wadliwą pompę abs powinni uwinąć się z tym już teraz dużo szybciej.

Rockatansky , jestes z warszawy tak jak i ja , czy możesz zdradzić, które ASO usuwało usterkę w Twoim samochodzie ?

chciałabym wykorzystać fakt, że juz raz "odkryli amerykę", i moja sugestia co powinni sprawdzić powinna być łatwiej przełknięta przez panów serwisantów...

[Gość Rockatansky]

Oczywiście, usterkę usuwało Centrum Motoryzacyjne Toruńska.

Sprawą zajmował się osobiście kierownik serwisu, bardzo konkretny i miły człowiek.

Jutro mam pierwszy okresowy przegląd i po rozmowie telefonicznej wiem, że dalej jest na tym stanowisku.

Mój przypadek powinni mieć w bazie, jeżeli jednak nie prześlę Ci numer zgłoszenia mojej usterki z Centrali Nissan.

[Gość R35]

Ci do usterke w F15... napewno cała jednostka K9K. Skrzynie biegów cieżko chodzą... a czego tu oczekiwać po tamin aucie..to nie BMW. Tutaj skrzynia biegów kosztuje 1/3 tej z BMW. Uwaga tez na CVT. Potrafia czesto jak w innych modelach wysiadać. Przedni zderzak to jest problem. Wszytkie F15 to maja. Paprawiono to w fabryce dopiero pod koniec roku. Do tego dochodzi kiepski lakier i tylki zderzak tez ma juz problemu podobne do przedniego. Uwaga na schowek przed pasażerem... nie da rady go otworzyć jak sie tam siedzi... ja urwalem 3 podczas testów:) . No i standardowe problemy pozostalych modeli. Ogolnie propozycja za tą cene jak się komuś podoba wygląd i brak bagażnika i miejsca w środku ciekawa.

[violin]

Ci do usterke w F15... napewno cała jednostka K9K. Skrzynie biegów cieżko chodzą... a czego tu oczekiwać po tamin aucie..to nie BMW. Tutaj skrzynia biegów kosztuje 1/3 tej z BMW. Uwaga tez na CVT. Potrafia czesto jak w innych modelach wysiadać. Przedni zderzak to jest problem. Wszytkie F15 to maja. Paprawiono to w fabryce dopiero pod koniec roku. Do tego dochodzi kiepski lakier i tylki zderzak tez ma juz problemu podobne do przedniego. Uwaga na schowek przed pasażerem... nie da rady go otworzyć jak sie tam siedzi... ja urwalem 3 podczas testów:) . No i standardowe problemy pozostalych modeli. Ogolnie propozycja za tą cene jak się komuś podoba wygląd i brak bagażnika i miejsca w środku ciekawa.

 

Pewnie - to nie BMW tyle, że w Fabii, Kia Ceedzie, Hyundai i20, i30 i wielu gorszych (przynajmniej tak powinno być, to w końcu Nissan) skrzynie chodzą dobrze, a w Juku chodzi jak w Żuku (szkoda tylko że to inna epoka). Chciałabym żeby tym autem (5MT) przejechało się szefostwo Nissan. Myślę , że decyzja o wymianie zapadłaby szybko.

[Gość Rockatansky]

Ta sama skrzynia jest montowana w Qashqaiu i mimo to decyzja jeszcze nie zapadła.

[violin]

Może decyzja nie zapadła bo szefostwo (jesli już musi) to testuje lepsze wersje (silniejszy silnik, inna skrzynia)

[Gość R35]

Wszytkie modele są testowane, ale trzeba pamiętać , że są to samochody masowej produkcji i stosunkowo tanie więc nie można wymagać nie wiadomo czego.

Edytowane 15 Stycznia 2012 przez R35

[violin]

Wszytkie modele są testowane, ale trzeba pamiętać , że są to samochody masowej produkcji i stosunkowo tanie więc nie można wymagać nie wiadomo czego.

 

1. Jest rok 2012 i normalnie (leciutko) "chodząca" skrzynia biegów to nie jest wymaganie nie wiadomo czego.

2. Wiekszość samochodów to produkcja masowa

3. W dużo tańszych samochodach skrzynia działa prawidłowo

[Gość R35]

Violin jeśli Ci sie nie podoba to kup sobie inny samochod.

Swoja drogą oczekujesz za grosze nie wiadomo czego. Szukasz auta taniego - inaczej nie wybrała byś innego producenta - tak więc nie masz co liczyc na genialną jakość. Widzę , że bardzo lubisz krytkować , ale jednoćżeśnie kupujeśz Nissana wiedząc o jego wadach. Czy to jest F15 czy R35 to wykonanie jest praktycznie to samo. Nie mniej Nissan wygląda dużo lepieje w świetle konkuręcyjnych marek. Tak więc albo zaakceptujesz albo zmień marke.

Swoja droga jak dla mnie watek jest zakońćzony i nie zamierzam wdawać się w bezsensowne dysputy.

[Gość afrowawa]

No nie przesadzajmy, że takie grosze, Dig-T już swoje kosztuje a skrzynia 6 biegowa też nie jest cudowna, też haczy (i to bardziej niż kiedyś w moim starym E36, wiadomo, że auto innej klasy ale 20 lat starsze...)

[Komandor]

Koń jaki jest każdy widzi...

Skrzynia 5M tez haczy od samego poczatku ale to nie awaria tylko cecha. Jednym przeszkadza innym nie. Oby tylko taki był z nią problem.

[nnemrod]

Ot macie albo robicie problemy z tą skrzynią. Ja mam spokój. Same wchodzą a jak mam ochotę to leciutko recznie im pomagam w górę lub dół mając ich sześć. A jak przez dwa dni w ramach testu jeździłem manualem 190 konnym to też nie narzekałem . Nie narzekali moi koledzy którym dałem się przejechać. A więc spokojnie panowie i panie. Byle do przodu .