Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Predkość maksymalna ?


ILLINX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

 

 

Wszedzie podaja, ze predkosc maksymalna 350z to 250km/h.

Ostatnio postanowilem przetestowac swoja Pszczółkę na A4 i mialem na liczniku 270. Przyznam, ze bylem mocno pozytywnie zaskoczony.

 

Testowaliscie moze Vmax Waszych Zetek? Jak to wychodzi u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej Twoja ma zdjęte lejce, co się zdarza... Niektórzy twierdzą, że takie zabiegi nie są mądre ze względu na to, że: po coś one są, że jakieś części nie są przystosowane do większych prędkości i takie tam pierdoły :P Ja wiem, że moja poleci wg. licznika 253 - odcinki i niczego takiego przy tej prędkości nie doznałam, ale rozpędzać się dalej już nie mogłam bo ktoś mi wyjechał na lewy pas i zaczęłam prędkość zmniejszać :P Może kiedyś będę miała okazję się upewnić jak to na 100% jest, ale z takich prędkości i tak się raczej nie korzysta, więc mnie to specjalnie nie ciekawi :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzałka tak, licznik ten na panelu, elektryczny, czy jak go tam nazwać pokazywał 253

 

Przeszukaj dokładnie archiwum gg to przypomnisz sobie też, że mi przekłamuje - miłego przerzucania rozmów :P

Edytowane przez ewa_hb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzałka tak, licznik ten na panelu, elektryczny, czy jak go tam nazwać pokazywał 253

 

Przeszukaj dokładnie archiwum gg to przypomnisz sobie też, że mi przekłamuje :P:D

 

i przypomnę też sobie, że przy 250 ze strachu nie patrzyłaś na elektroniczny :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale jeśli on przekłamuje, a robi to zawsze, tak jak Ci pisałam kiedyś, to czemu akurat ten jeden raz miało by być inaczej? Nie wiem co próbujesz udowodnić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strider gdzie twoje ułańskie korzenie? czasem trzeba zrobić coś głupiego - przecież niecodziennie śmiga się tak szybko.

Zaliczyłbym to raczej do jednorazowych wygłupów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strider gdzie twoje ułańskie korzenie? czasem trzeba zrobić coś głupiego - przecież niecodziennie śmiga się tak szybko.

Zaliczyłbym to raczej do jednorazowych wygłupów.

 

 

No dokładnie :)

 

Strider:

 

Idąc tym tokiem rozumowania trzeba też brać pod uwagę, że ktoś mnie potrąci na chodniku, wjedzie we mnie pijany kierowca, wepchnie mnie ktoś pod metro etc.

Ja uważam, że jak jest widno i w miarę pusto to można sobie raz w roku pozwolić na taką głupotę :) Oczywiście nikt nie będzie nikomu wmawiał, że jest to rozsądne i bezpieczne

 

Poza tym nie wiem czy Murano nadaje się do gonienia 200km/h po autostradzie bardziej niż Zet.. tzn.. powiedz mi konkretniej o co chodzi.. bo znając Ciebie o coś więcej niż tylko: "bo tak" :P

Edytowane przez ewa_hb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zetka ze swoją łatwością osiągania ogromnych prędkości zabija instynkt samozachowawczy...

 

Jest w tym trochę prawdy, chociaż ostatnio resztki mojego instynktu samozachowawczego dały o sobie znać - rozpędzając zetę wymiękłem przy 235 km/h. Na zetce ta prędkość nie robiła specjalnie wrażenia, tylko droga zaczęła się wydawać jakaś taka wąska, krajobraz się rozmywał, więc odpuściłem gaz ;) Z ogumieniem fakt, trzeba sprawdzić. Jeżeli opona strzeli, raczej nie ma szans na przeżycie przy takich prędkościach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Widzisz... ja bym rozumował tak: skoro idąc ulicą może mnie spadająca cegła trafić to lepiej nie podwajać ryzyka... ;) Jeśli chodzi o Murano to wydaje mi się, że bezpieczniej gonić 200km/h Murano niż 250km/h Zetką. Murano jest ciężkie, stabilne i jednak bardziej odporne na przeciwności losu spotykane na polskich drogach.

 

Czasem można sobie pozwolić na takie głupoty, ale trzeba doskonale znać swoje auto, drogę, sprawdzić stan ogumienia. Zetka ze swoją łatwością osiągania ogromnych prędkości zabija instynkt samozachowawczy...

No więc własnie, jak byśmy tak podchodzili do życia, że za chwilę coś nam wyskoczy przed maskę, to każdy bałby się jeździć, chodzić etc., a to nie o to chodzi. Ale wracając do tematu... Przy 200km/h najbardziej odporny na "przeciwności losu" jest czołg - myślę że przy takich prędkościach to nie ma znaczenia większego czy jedzie się Murano, Zetką, Porsche, Polonezem czy Bentleyem, o np. http://bebzol.com/pl/Jak-wyglada-wypadek-przy-200kmh.36606.html Może niektórzy stwierdzą że to Ford, a Nissan to co innego, tyle, że ten Ford ma 5 gwiazdek Euro NCAP.

No i dla mnie podstawowa sprawa - bez pasażerów ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy aktualnych temperaturach warto dawać się wyprzedzać-przynajmniej ja tak robię.Jak tylko spadnie deszcz,temperatura zejdzie poniżej 7 st.C. -o śniegu już nie wspominając-jeżdzę tak wolno że wyprzedzają mnie często słabiutkie auta,i tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochodem można jeździć szybko, ale trzeba to robić z głową w sprzyjających do tego warunkach. W niemczech te warunki są, więc można jeździć 250 km/h po autostradach. Rozmawiałem kiedyś ze znajomym niemcem, który opowiadał, że jazda z prędkością 200 km/h po autostradzie, pod okiem instruktora była jednym z elementów jego kursu na prawo jazdy. Na kursie nie jeździli wtedy zetką tylko voldzwagenem borą w którym znacznie bardziej tą prędkość czuć :P

 

I o to chodzi, żeby szybko jeździć w sprzyjających do tego warunkach, z głową. Dużo bardziej niebezpieczne i dużo więcej szkód może narobić jeżdżenie w terenie zabudowanym 120km, lub szybka jazda w niskich temperaturach niż jazda 250 km/h na autostradzie A2. Mimo że nie mamy tak jak w niemczech 3 pasów na autostradzie, pasy są stosunkowo szerokie, widoczność dobra, z boku nie wybiegnie nam sarna ani nie wyjedzie gość furmanką. Chociaż wiadomo, że i tak każdy robi to na własne ryzyko, które jest znacznie większe niż w przypadku jazdy z przepisowymi 140 km/h...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio miałem spięcie z A4 2,8 210hp, jechalismy na A1 z Piotrkowa na Lódź. Braliśmy się z miejsca, z rolki z róznych prędkosci ...

oczywiscie wszystko jest uwiecznione, ale na Youtuba nie trafi, bo nr rej, widać. ale do czego dąże. Podobnie jak kolega ZdzPoz mam 20'' fele i była spora różnica w prędkościach. mianowicie kiedy w audi gajger pokazywał 260km/h u mnie było tylko 240 :-( i Zeta nie myslała się juz rozpędzać. Myslę, że to przez skrzynie, bo przecież mam A/T. Jakies pomysły ?.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większe niż stockowe felgi, powodują przekłamania na liczniku. Prawdopodobnie jechałeś 250 i włączył się kaganiec który jest ustawiony w zetkach na 249 km/h :) Jak nie pokażesz filmiku, to chociaż powiedz jak zetka wypadła w bojach w stosunku do A4 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie wygrałem w kazdej próbie, ale nie sądziłem, ze takie pudło jak a4 będzie tak ciagnać, zwykle odchodziłem na 3-4 długości samochodu.

hmm.. trzeba zdjac kaganiec ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio miałem spięcie z A4 2,8 210hp, jechalismy na A1 z Piotrkowa na Lódź. Braliśmy się z miejsca, z rolki z róznych prędkosci ...

oczywiscie wszystko jest uwiecznione, ale na Youtuba nie trafi, bo nr rej, widać. ale do czego dąże. Podobnie jak kolega ZdzPoz mam 20'' fele i była spora różnica w prędkościach. mianowicie kiedy w audi gajger pokazywał 260km/h u mnie było tylko 240 :-( i Zeta nie myslała się juz rozpędzać. Myslę, że to przez skrzynie, bo przecież mam A/T. Jakies pomysły ?.?

Jak chcesz to mogę poszukać programu i CI tablice pozakrywać ;P Kiedyś robiłam to dość często więc pewnie pamiętam ;P

Edytowane przez ewa_hb
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to mogę poszukać programu i CI tablice pozakrywać ;P Kiedyś robiłam to dość często więc pewnie pamiętam ;P

Edytowane przez ewa_hb
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety, ale pozostali uczestnicy eventu nie wyrażaja zgody. pokaze wam kiedyś na zlocie :wave:

 

Cykory z audi :P phi... ^ ^

 

Widzę że coś namieszałam wyżej :whistle: Sorry :P

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja zetka ma kaganiec ustawiony na 260 km/h. na prostej rozpedzilem sie do tych 260 potem mialem odcinek ze sporej gorki i caly czas trzymala ta sama predkosc. wiec na 100% blokuje ja kaganiec. mam wersje europejska na rynek niemiecki.

Edytowane przez Filon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Wczoraj byłem na wcieczcie. byłem nad morzem itp. po drodze zahaczyłem o autobany (heh ...) Przełączyłem na benzynę i gaz do dechy (mam automat) samochód bez problemu rozpędził się do 240 km/h :D i miał spory zapas na więcej :D co chyba świadczy o dobrej kondycji silnika nie ? Jak tam u was rekordy wyglądają :D oczywiście na autobanach .. hehe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...