Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Gaśnie podczas jazdy


Gość petruś
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Spotkał mnie wczoraj taki o to problem. Jechałem swoją Almerką i nagle podczas jazdy zgasła. Ropy było pod korek, prąd też był. Przy odpalaniu kręcił ale nie zaskakiwał... Myślałem że może paliwo nie dopływa i po pompowałem trochę pompką. Po jakichś 2-3 minutach od tej czynności zapalił. Przejechałem kilometr i zrobiło się to samo. Też po pompowałem trochę pompką i jechał już normalnie (do domu miałem 25km). Ktoś z was miał taki przypadek? Proszę nie sugerować się tym "pompowaniem" W obydwu przypadkach auto "potrzebowało" jakieś 10 minut przerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy odprowadzacie z filtra wodę tak jak to jest w instrukcji? Może się tym zajmę.

Do tego co napisałem wyżej dodam że samochód nie jest słabszy.

Pracuje normalnie, tylko wtedy mi dwa razy zgasł...

Edytowane przez petruś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszą być mrozy, aby filtr paliwa dał o sobie znać. Wymień, nie jest to duży wydatek i dopiero jak nie pomoże, to dalsza diagnoza. Mi pomogła wymiana filtra w przypadku takim, że Almera nie chciała się wkręcać na obroty wyżej niz 2,5tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Ok filtr już wymieniony. Co do gaśnięcia mechanik postawił dwie diagnozy.

Jedna to taka, że ta gaśnięcie wydarzyło się po tym jak jeździłem na oparach (miałem tylko2 litry w baku) a zawsze na dnie baku mógł być jakiś syf... Tego dnia co gasło mi auto zatankowałem do pełna. I może ten syf dostał się dalej do układu. Ta opcja mi się bardziej podoba. Druga diagnoza jest taka że może zaczyna mi się coś dziać z wtryskiwaczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz na gwałt proponuję Ci użyć czegoś takiego.......................LIQUI MOLY Disel - System-Reiniger. Numer produktu 5156.- orginalny Niemiecki./a nie żaden jakiś z marketów-bynajmniej na początek/

Wlałem zawartość pojemnika 500ml na 30-40 litrów paliwa. Tak mi podpowiedział fachman z Boscha /według instrukcji na 60 litrów./

Ja zakupiłem go w INTER-CARS i dałem 82zł.

Teraz dodam, że preparat ma na celu przeczyszczenie i rozpuszczenie nieczystości znajdujących się w pompach /wtryskowych i wysokiego ciśnienia/, oraz całej instalacji paliwowej. Pompe nieczystości mogą zamulić. Z uwagi, że części do naszych traktorków są dość wysokie, to nie zaszkodzi wydać parę groszy, niż potem parę setek lub więcej. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym na początek spróbował odczytać zawartość komputera metodą zworkową. Może by pokazał jakiś błąd i wtedy dopiero ew wymiana filtra(pod warunkiem, że długo nie zmieniany). Takie nagłe gaśnięcie bez żadnych towarzyszących objawów typu szarpanie, spadek/falowania obrotów moim zdaniem nie pasuje do przytkanego filtra paliwa. Raczej jakaś usterka elektroniki, jakiegoś czujnika, sondy, sterownika/układu pompy. Przy zatkanym filtrze najpierw zaświeciłaby się podczas jazdy kontrolka silnika, bo na skutek zapchania, wody pompa dostawałaby nie to co powinna i wysłałby sygnał do ECM. Choć z drugiej strony jeżeli w 1.5 dCi jest jakiś czujnik który w takim przypadku od razu odcina dopływ paliwa do pompy to mogę się mylić. W 2.2 Di nie ma takiego.

 

Ten preparat Liqui Moly można równie dobrze zastąpić tankując raz na jakiś czas uszlachetnione paliwko. Działanie czyszczące i smarujące układ podobne. Do tego silnik jakby troszku twardziej mruczy, tak jakby bardziej sportowo :)

Edytowane przez jasio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja preparatu użyłem jak kilku mechaników mi grzebało w podzespołach silnika, łącznie z wymianą oringów na zaworze SCV.

Tylko że te środki są różne np. 5156 /czarny/ oraz 2186/2666 /czerwony/. Nie wiem dokładnie czym się różnią, ale to co pamiętam to ma coś wspólnego z różnicą w silnikach - z turbo, Common Rain, pompo-wtryskiwacze i elektroniką.

Po kalibracji pompy użyłem tego środka i przez cały okres zimowy leję tylko paliwo uszlachetnione - zimowe i pod korek, a co trzecie tankowanie wlewam buteleczke STP. Teraz też go użyję, paliwo lepsze oczywiście też, bo lepiej wydać teraz parę groszy więcej, niż później np. zawory, czujniki lub na regenerację pompy.

 

 

 

 

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego momentu gdy tak mi to auto zgasło przejechałem już jakieś 400km. Wymieniłem filtr paliwa ale mechanik powiedział że to na 99% nie od filtra. Jeśli ponownie zgaśnie to pojadę do diagnosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co Ci diagnosta, weź ściągnij service manuala a jak nie znasz angielski to poszukaj na forum, wystarczą 2 kabelki i 5 min w kabinie auta i będziesz wiedział czy są zapisane jakieś błędy w ECM. 100 zł w kieszeni.

No chyba że chcesz kompleksowo sprawdzić auto elektronicznie to jedziesz do ASO, płacisz 120 zł (cena z zeszłego roku - ASO przy Górczewskiej w Warszawie) koleś podpina urządzenie pod auto i jedzie się przejechać. Ta metoda ma swoje plusy bo wykrywa mankament ujawniający się przy pełnym obciążeniu silnika. Sprawdza wszystko od silnika, pompy, turbiny po ABS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...
W dniu 17.11.2011 o 11:39, petruś napisał:

Witam.

Spotkał mnie wczoraj taki o to problem. Jechałem swoją Almerką i nagle podczas jazdy zgasła. Ropy było pod korek, prąd też był. Przy odpalaniu kręcił ale nie zaskakiwał... Myślałem że może paliwo nie dopływa i po pompowałem trochę pompką. Po jakichś 2-3 minutach od tej czynności zapalił. Przejechałem kilometr i zrobiło się to samo. Też po pompowałem trochę pompką i jechał już normalnie (do domu miałem 25km). Ktoś z was miał taki przypadek? Proszę nie sugerować się tym "pompowaniem" W obydwu przypadkach auto "potrzebowało" jakieś 10 minut przerwy.

Mam dokładnie te same objawy, czy ktoś już przechodził to samo i znalazł rozwiązanie ? dodam, ze gasnie tyllo raz, po zabawie z kluczykiem odpala i jedzie prawie normalnie, czasem faluja obroty. No, chyba, ze postoi kilka godzin, to znowu sobie musi raz zgasnąć ;) wymieniony czujnik wałka, nie pomogło. Mechanik  mówi rozrząd. Ok, tutaj następny problem - fazator/wariator - czy trzeba koniecznie wymieniać, komplet z fazatorem droższy o ok. 500zl. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...