woj1234 Opublikowano 22 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 Witam , wszystkich mam taki problem otwieram auto zamkiem centralnym , potem wkładam kluczyk do stacyjki zapalają się kontrolki a wśród nich ta chyba najgorsza , kontrolka czerwone auto z kluczykiem i nie mogę uruchomić auta, rozrusznik kręci . Po kilku próbach zamykania i otwierania auta centralnym jakoś się udaje odpalić, resztkami akumulatora.Proszę o sensowne rady bo jak udam się do elektronika to sporo zedrze.Jak to może wyglądać cenowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 22 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 Może to być problem z immobilajzerem, na innym kluczyku to samo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 22 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 Może to być problem z immobilajzerem, na innym kluczyku to samo ? sprawdzę za godzinę i napiszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 22 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 jak na drugim kluczyku masz to samo to sprawdź akumulator może już padł tobie Raz zostawiłem samochód na awaryjnych i zamknąłem kluczykiem, po pewnym czasie nie mogłem w ogóle otworzyć auta przy pomocy kluczyka tylko fizycznie po zdjęciu zaślepki ale to dopiero był początek, po dostaniu się do środka nie mogłem w ogóle go odpalić, musiałem wyjąć akumulator i naładować go. Jak masz słaby akumulator to mimo otworzenia pilotem auta możesz nie wyłączyć immobilizera (z powodu słabego napięcia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 22 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 jak na drugim kluczyku masz to samo to sprawdź akumulator może już padł tobie Raz zostawiłem samochód na awaryjnych i zamknąłem kluczykiem, po pewnym czasie nie mogłem w ogóle otworzyć auta przy pomocy kluczyka tylko fizycznie po zdjęciu zaślepki ale to dopiero był początek, po dostaniu się do środka nie mogłem w ogóle go odpalić, musiałem wyjąć akumulator i naładować go. Jak masz słaby akumulator to mimo otworzenia pilotem auta możesz nie wyłączyć immobilizera (z powodu słabego napięcia). wczoraj było źle po męczarniach jakoś odpaliło , ale auto nie jeździło z tydzień może więcej, przed chwilą sprawdzałem odpaliło na tym samym kluczyku , na drugim też działa tylko radio na drugim kluczyku rozkodowało się. Czy immobilizer jakby nawalił to droga sprawa i czy podczas jazdy może przestać działać, a tak w ogóle da się go wyłączyć i jakie są tego skutki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafałM Opublikowano 22 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2011 Radio i ustawienia nawiewów dla każdego kluczyka ustawiasz osobno, taki bajer dla dwóch użytkowników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 24 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 jak na drugim kluczyku masz to samo to sprawdź akumulator może już padł tobie Raz zostawiłem samochód na awaryjnych i zamknąłem kluczykiem, po pewnym czasie nie mogłem w ogóle otworzyć auta przy pomocy kluczyka tylko fizycznie po zdjęciu zaślepki ale to dopiero był początek, po dostaniu się do środka nie mogłem w ogóle go odpalić, musiałem wyjąć akumulator i naładować go. Jak masz słaby akumulator to mimo otworzenia pilotem auta możesz nie wyłączyć immobilizera (z powodu słabego napięcia). Witaj nic więcej nie doradzisz jak to może wyglądać cenowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 24 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Witaj, jakbyś był z Wrocławia to mam dobrego elektronika, który za niewielkie pieniądze by rozwikłał ta zagadkę, na początek spróbuj doładować akumulator, rozłącz klemy i podłacz na noc do prostownika, zobacz jak zachowuje się na naładowanym akumulatorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 24 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2011 Witaj, jakbyś był z Wrocławia to mam dobrego elektronika, który za niewielkie pieniądze by rozwikłał ta zagadkę, na początek spróbuj doładować akumulator, rozłącz klemy i podłacz na noc do prostownika, zobacz jak zachowuje się na naładowanym akumulatorze. dzięki.wiesz może coś na temat świateł otóż lewa lampa świeci około 3cm niżej prawej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Mówisz o reflektorach przednich? 3 cm jak to zmierzyłeś? Światła są ustawione tak że prawy reflektor oświetla bardziej prawe pobocze a lewy jest skierowany do dołu (świecą asymetrycznie) np. w USA światła masz symetryczne dlatego jak sprowadzasz auto za oceanu w większości aut musisz wymienić lampy na europejskie Jak masz wątpliwości co do ustawienia świateł to podjedź na stacje diagnostyczna, żeby tobie ustawili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Możesz i to sam zrobić , po otwarciu maski nad reflektorami jest biała końcówka do klucza sześciokątnego i to jest regulacja reflektorów mechaniczna . Najlepiej się to robi przed drzwiami lub ścianą po ciemku wtedy widać skutki regulacji z tym że sterowanie elektryczne reflektorów ma być w pozycji ZERO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 ..........dzięki.wiesz może coś na temat świateł otóż lewa lampa świeci około 3cm niżej prawej......... zawsze lewe świeci niżej i w miarę do środka jezdni. Więc chyba to nie błąd????? Jak pisał poprzednik - sprawdź na murze. A zanim zaczniesz regulować lampe to sprawdź zamocowanie żarówki. Przypuszczam, że żarówka jest wsadzona dobrze, ale mnie chodzi o jej zabezpieczenie....czyli ten drucik-sprężyna. Może jest założona tylko na jeden zaczep i przekrzywia żarówkę. Ja tak miałem u siebie ale na długim, gdzie jest osobny reflektor. Jeździłem tak rok /lewe długie 10/12 m przed samochodem/ i myślałem że reflektor jest zepsuty, bo regulacja nic nie dawała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Radio i ustawienia nawiewów dla każdego kluczyka ustawiasz osobno, taki bajer dla dwóch użytkowników. No wreszcie coś nowego a jak takie programowanie się robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 28 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2011 Sam powinien pamiętać jakich ustawień używałeś na danym kluczyku, gdy wsiada do samochodu drugi kierowca to ma ustawienia ze swojej ostatniej jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Mówisz o reflektorach przednich? 3 cm jak to zmierzyłeś? Światła są ustawione tak że prawy reflektor oświetla bardziej prawe pobocze a lewy jest skierowany do dołu (świecą asymetrycznie) np. w USA światła masz symetryczne dlatego jak sprowadzasz auto za oceanu w większości aut musisz wymienić lampy na europejskie Jak masz wątpliwości co do ustawienia świateł to podjedź na stacje diagnostyczna, żeby tobie ustawili Witaj ,różnicę zmierzyłem na murze i na diagnostyce regulacja nic nie daje.Możesz doradzić jaki akumulator jakiej firmy , kwasowy jaka specyfikacja , czy żelowy jaka specyfikacja , proszę konkretnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 29 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Żelowego nie używaj - powiedział mi mechanik, że alternator daje za duży prąd ładowania i go rozwala, ponieważ żelowy wymaga długiego ładowania małym prądem. Są one dość drogie to wole mu wierzyć.Ja używam taki jaki wpadnie mi w łapki o pojemności 74Ah ( do 1.9 dci). Jeżeli chodzi o lampy to coś tu nie gra, musi być regulacja tymi elementami co podałem bo ja nimi regulowałem u siebie ( mówię o P12 ) ty swojego modelu nie określiłeś), zrób fotkę elementów regulacyjnych lamp to ci powiem czy to te czy nie, podaj czy twoje lampy mają regulacje elektryczną , jak tak to czy działają. Sprawa raczej jest prosta ale zależy od twojego dokładnego opisu .W profilu podałeś NISSAN , może mówimy o innych modelach, ja podaję dane do P12 1.9 dci ,jak mówimy o tych samych to jutro za dnia machnę fotkę tych elementów do regulacji i zobaczymy co z tego wyniknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 Żelowego nie używaj - powiedział mi mechanik, że alternator daje za duży prąd ładowania i go rozwala, ponieważ żelowy wymaga długiego ładowania małym prądem. Są one dość drogie to wole mu wierzyć.Ja używam taki jaki wpadnie mi w łapki o pojemności 74Ah ( do 1.9 dci). Jeżeli chodzi o lampy to coś tu nie gra, musi być regulacja tymi elementami co podałem bo ja nimi regulowałem u siebie ( mówię o P12 ) ty swojego modelu nie określiłeś), zrób fotkę elementów regulacyjnych lamp to ci powiem czy to te czy nie, podaj czy twoje lampy mają regulacje elektryczną , jak tak to czy działają. Sprawa raczej jest prosta ale zależy od twojego dokładnego opisu .W profilu podałeś NISSAN , może mówimy o innych modelach, ja podaję dane do P12 1.9 dci ,jak mówimy o tych samych to jutro za dnia machnę fotkę tych elementów do regulacji i zobaczymy co z tego wyniknie regulacja jest, model to nissan primera 1.9dci 120koni z 2003 kombi mechanik mi regulował śrubką mówił, że to nic nie dawało , elektryczne działa ,ale też nie równo podnosi, mechanik mówił,ze przy lampie było coś zerwane , ale podniósł lampę na maksa do góry i nic,różnica nadal jest około 2 cm. Czy może być ,że silniczek regulacji może być źle wyregulowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 29 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 od razu lepiej jak masz profil uzupełniony nie pisze już jaki mam akumulator bo mam benzynę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2011 od razu lepiej jak masz profil uzupełniony nie pisze już jaki mam akumulator bo mam benzynę co proponujesz na moje pytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 30 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Witaj ,różnicę zmierzyłem na murze i na diagnostyce regulacja nic nie daje. Możesz doradzić jaki akumulator jakiej firmy , kwasowy jaka specyfikacja , czy żelowy jaka specyfikacja , proszę konkretnie. Co do akumulatora to ja mam Yuasa 60ah 540a ale mam benzynę, nie baw się z żadne żelowe tylko kup normalny (dobierz z katalogu jaki jest przewidziany do twojego silnika) co do firmy to zależy ile chcesz wydać, na pewno nie kupuj "no name" regulacja jest, model to nissan primera 1.9dci 120koni z 2003 kombi mechanik mi regulował śrubką mówił, że to nic nie dawało , elektryczne działa ,ale też nie równo podnosi, mechanik mówił,ze przy lampie było coś zerwane , ale podniósł lampę na maksa do góry i nic,różnica nadal jest około 2 cm. Czy może być ,że silniczek regulacji może być źle wyregulowany. są dwa wyjścia: mechanik nie zawsze ma pojęcie nt. elektroniki w aucie, pojedz do elektromechanika albo jak tobie nie przeszkadza to odpuść temat i jeździj z tym jak jest. Czasami nie warto zawracać sobie glowy drobnymi rzeczami, najważniejsze że świeci i nie oślepia innych. Wszystko zależy od tego jak tobie na tym zależy i to przeszkadza, ja nie miałem takiego problemu ponieważ mam xenony i autopoziomowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 30 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 w 1.9dci katalog zaleca od 74 do 77 Ah i prąd rozruchu 680 - 780 A polecam Varta / Bosch / Panasonic / Yuasa i uważałbym na wysyłke, wątpie żeby poczta lub zwykly kurier nie rzucali paczką, a o oberwanie celi nie jest trudno U nas w sklepie staramy się unikać wysyłki akumulatorów. Dodatkowo przy przy dłuższym składowaniu powinno się taki akumulator doładowywać, niewiele sklepów i hurtowni to wykonuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 30 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 Co do akumulatora to ja mam Yuasa 60ah 540a ale mam benzynę, nie baw się z żadne żelowe tylko kup normalny (dobierz z katalogu jaki jest przewidziany do twojego silnika) co do firmy to zależy ile chcesz wydać, na pewno nie kupuj "no name" są dwa wyjścia: mechanik nie zawsze ma pojęcie nt. elektroniki w aucie, pojedz do elektromechanika albo jak tobie nie przeszkadza to odpuść temat i jeździj z tym jak jest. Czasami nie warto zawracać sobie glowy drobnymi rzeczami, najważniejsze że świeci i nie oślepia innych. Wszystko zależy od tego jak tobie na tym zależy i to przeszkadza, ja nie miałem takiego problemu ponieważ mam xenony i autopoziomowanie trochę mi to przeszkadza bo za krótko świeci około 15m,a akumulator to jakiś bosch, czy centra może jakiś inny. Żelowego nie używaj - powiedział mi mechanik, że alternator daje za duży prąd ładowania i go rozwala, ponieważ żelowy wymaga długiego ładowania małym prądem. Są one dość drogie to wole mu wierzyć.Ja używam taki jaki wpadnie mi w łapki o pojemności 74Ah ( do 1.9 dci). Jeżeli chodzi o lampy to coś tu nie gra, musi być regulacja tymi elementami co podałem bo ja nimi regulowałem u siebie ( mówię o P12 ) ty swojego modelu nie określiłeś), zrób fotkę elementów regulacyjnych lamp to ci powiem czy to te czy nie, podaj czy twoje lampy mają regulacje elektryczną , jak tak to czy działają. Sprawa raczej jest prosta ale zależy od twojego dokładnego opisu .W profilu podałeś NISSAN , może mówimy o innych modelach, ja podaję dane do P12 1.9 dci ,jak mówimy o tych samych to jutro za dnia machnę fotkę tych elementów do regulacji i zobaczymy co z tego wyniknie miałeś wrzucić fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 30 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 (edytowane) trochę mi to przeszkadza bo za krótko świeci około 15m,a akumulator to jakiś bosch, czy centra może jakiś inny. akumulator masz słaby, ze już chcesz wymieniać? Co do akumulatora to tak jak koledzy piszą do w 1.9dci katalog zaleca od 74 do 77 Ah i prąd rozruchu 680 - 780 A, co do marki to musisz sam wybrać, bosh, centra lub Yuasa, którykolwiek z nich wybierzesz będzie ok. patrz po prostu, który będzie najtańszy i tyle Co do lampy i problemów, to podjedz do innego warsztatu, w ASO powiedzą tobie, że musisz całość wymienić tak więc nie masz co tam jechac Edytowane 30 Listopada 2011 przez Oskar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj1234 Opublikowano 30 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2011 akumulator masz słaby, ze już chcesz wymieniać? Co do akumulatora to tak jak koledzy piszą do w 1.9dci katalog zaleca od 74 do 77 Ah i prąd rozruchu 680 - 780 A, co do marki to musisz sam wybrać, bosh, centra lub Yuasa, którykolwiek z nich wybierzesz będzie ok. patrz po prostu, który będzie najtańszy i tyle Co do lampy i problemów, to podjedz do innego warsztatu, w ASO powiedzą tobie, że musisz całość wymienić tak więc nie masz co tam jechać dzięki,byłem dzisiaj na kompie ponieważ czasami zapala mi się czerwona kontrolka silnika na dole koło obrotomierza na dole po prawej stronie , auto słabnie wprowadza się w tryb awaryjny do 3000 obrotów kontrolka zgaśnie dopiero po ponownym uruchomieniu silnika i jest ok. Wyszło , że coś jest w tym momencie kiedy zapali się ta kontrolka nie tak z ciśnieniem paliwa jest chyba za małe jakiś zawór puszcza , co może być przyczyną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2011 regulacja jest, model to nissan primera 1.9dci 120koni z 2003 kombi mechanik mi regulował śrubką mówił, że to nic nie dawało , elektryczne działa ,ale też nie równo podnosi, mechanik mówił,ze przy lampie było coś zerwane , ale podniósł lampę na maksa do góry i nic,różnica nadal jest około 2 cm. Czy może być ,że silniczek regulacji może być źle wyregulowany. Do regulacji świateł powinny być dwa pokrętła. Jedno do pionu a drugie do poziomu. Reguluje się np. imbusem - śrubka /tak to nazwijmy/ zakączona jest zębatką, która zazębia się z drugą poziomą zębatką która umocowana jest na metalowym trzpieniu który wchodzi do lampy. Często bywa tak, że trzpień się zapiecze, a przy mocnej próbie kręcenia regulacji, zębatka może pęknąć lub obracać się na trzpieniu - lecz czpień nadal stoi!!! Ja osobiście mam taki przypadek w lewej lampie, lecz w regulacji poziomej - czyli oświetlenie do osi jezdni. Musiałem zdemontować lampę i środkiem przeciw rdzy rozruszać trzpień. Teraz mam problem bo lampa sama na nierównościach podczas jazdy się przesuwa. Muszę na wiosnę dobrym klejem zespolić metal z plastikiem. Tak jest u mnie, ale to nie znaczy że u Ciebie też tak ma być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.