sebinio Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Witam, Mam prośbę, mianowicie wie ktoś który bezpiecznik jest od spryskiwaczy w N16 2.2 Di 2001r. ? Wlałem ostatnio płyn zimowy -22, nie jest zamarznięty, lecz przy uruchomieniu spryskiwaczy nic nie słychać, tylko wycieraczki chodzą a płyn nie leci, zarówno z przodu jak i z tyłu. Pompa czy bezpiecznik, a może jeszcze coś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 To zacznij od bezpieczników. Może pompka przyłapała na mrozie i strzelił bezpiecznik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebinio Opublikowano 4 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 (edytowane) Szczerze to nie mam pojęcia jak dotrzeć do tych bezpieczników w kabinie, anie chce niczego połamać. Wiesz może co po kolei zdejmować ? Edytowane 4 Lutego 2012 przez sebinio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 (edytowane) Masz normalną klapkę w której nic nie połamiesz - nie ma takiej mozliwości a potem sprawdzaj. Edytowane 4 Lutego 2012 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebinio Opublikowano 5 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 (edytowane) ogarnelem bezpiecznik jest OK Edytowane 5 Lutego 2012 przez sebinio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Jeśli jesteś pewny co do bezpieczników, to teraz zostaje Ci sprawdzenie pompki, oraz czy dochodzi do niej napięcie. Więc chyba przedni zderzak do zdjęcia, aby się dostać do zbiorniczka i pompki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebinio Opublikowano 5 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 wprowadzilem auto do garazu i przy wlaczeniu spyrskiwaczy, zarowno tylnich jak i przednich slysze dzwiek (chyba pompy), wiec pewnie jest dobrze tylko pewnie jest zamarzniety reszta starego(letniego) plynu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Czyli za późna wymiana na zimowy. A dlaczego?? Teraz miałes strach i dyskomfort a może i psychczny też?!?!? Ważne że jest ok. Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebinio Opublikowano 6 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2012 no tak wyszlo xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 też tak kiedyś miałem, poczekaj aż pompka odmarznie. Ps. żeby sprawdzić czy pompka w ogóle ma ochotę dzialać polecam patrzeć na jasność świecenia świateł - jak miałem zamarznięty płyn, to włączając spryskiwacze (niedziałające) dało się zauważyć spadek napięcia w instalacji przez duże obciążenie na zamarzniętej pompce (tylko nie trzymać dźwigni długo - wystarczy pociągnąć i puścić żeby to zauważyć) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chuliganus Opublikowano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Pytanie z nieco innej beczki bo dolewałem zimowego do jeszcze będącego w środku letniego i zamarzło (przy mrozach -5 było ok teraz przy -15 zonk)...Ogólnie jest tak, że woda zamarzając zwiększa swoją objętość - samej pompki to chyba nie rozwali co? Dolałem teraz denaturatu, ale jednak ten lód tam ciągle jest - wyczuwam go tym wężykiem, który stawia opór przy zatykaniu zbiorniczka przykrywką. Garażu nie mam i niestety muszę czekać na roztopy, czyli gdzieś do piątku. Chyba, że ktoś ma jakieś sensowne rozwiązania co do rozmrożenia zbiorniczka i przewodów bez wstawiania do ciepłego pomieszczenia...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camello Opublikowano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 (edytowane) może trochę rozgrzać dykte wiadomo do racjonalnej temperatury żeby się nie zapaliła. Coś na zasadzie jakbyś sobie grzańca robił butelka do wody z garnkiem i na małym ogniu podgrzewać tylko korek odkrec. Tylko jak jest zamarzniete za pompą to nie wiem czy coś to da. Może na jakiś parking podziemny hipermarketu podjechać... Pompę też może rozsadzic od mrozu bo też jest tam "woda" Edytowane 4 Stycznia 2016 przez camello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chuliganus Opublikowano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 To jest pomysł - tylko, że teraz muszę ją jakoś wyciągnąć ze zbiorniczka żeby podgrzać. Jak nie pomoże to dziś rozepnę wszystkie przewody i chociaż je odmrożę w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek22 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2016 rosyjski sposob na zamarzajace paliwo zaroweczke wlozyc do zbiornika tylko czy aku ci wystarczy nim rozgrzeje płyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chuliganus Opublikowano 13 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2016 Ojjj... zapomniało mi się napisać co było potem. Tak jak mówiłem tak zrobiłem, wyjąłem przewody - rozmroziłem w domu. Sam zbiornik - powoli płyn (lód) w środku mieszał się z denaturatem i wydawało się, że puściło jednak pompa nie dawała znaku życia. Gdy temperatura na zewnątrz podrosła z -12 do -5 pompka odżyła i wszystko wróciło do normy. Pompowałem aż poczułem zapach denaturatu po czym uzupełniłem płynem zimowym resztę zbiornika. Już jest okej. Dzięki za wszelkie wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.