[N16] 2.2dci przy 120km szarpie jak by brakowało paliwa

[Gość Telek]

Witam, problem zaczoł sie wczoraj auto stało 2 dni na tych mrozach i odpaliło bez problemu. Problem zaczoł sie na trasie jak chciałem pojechac powyżej 120km/h, do pracy dojerzdzam 65km. Jak dojechałem do pracy to postał mi 3h i poszedłem sie przejechać wydawało mi sie że ustąpiła awaria bo nie szrpał i jechałem 120km/h, ale po pewnej chwili znowu sie zaczeło zaczął szarpać nawet na 3biegu przy 60km/h. Po 5 godzinach wracałem z pracy dolegliwość była przy prędkości 110km/h ale po przejechaniu 50km ustało wszystko autko normalnie jechało nie szarpał nawet przy 160km/h. Ale dzisaj znowu to samo przytyka go i puszcza przy 120km/h a puzniej tylko przy 140km/h. Dolałem dzisaj 17 litrów lepszego paliwa. Moje podejrzenia to zawór SCV wymieniałem go dokładnie rok temu, żaden błąd nie wyskakuje. Wydaje mi sie że auto jest słabsze ale nie wiele. Prosze o porade

[Burning]

zaczął, powyżej, prędkości..

Twój problem to przytykający się przy mrozie filtr paliwa, wszystko opisane tutaj:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/61150-n16-22-di-spadek-obrotow-lekkie-dlawienie-zapala-sie-kontrolka-silnika-przy-dodawaniu-gazu-wchodzeniu-na-obroty/

rozwiązaniem jest zostawić auto na jałowym do nagrzania się paliwa w filtrze i dopiero jechać, lub zamontować podgrzewanie filtra.

[Gość aduss]

siema.. wymień fitr i będzie dobrze.. tak samo miałem.

[grzechalm]

najlepiej postawic do cieplego garazzu, p[odkerecic ogrzewanie, nowy filtr i jezdzic, pare dni temu to samo przechodzilem z Almerka:)