Rozważania na temat innych marek lub na co zamieniłem/zamienię Nissana

[Dar1962]

przyłączam się do gratulacji proponuję prześledzić ten temat - zebrano w nim chyba wszystko, co do tej pory wiadomo o tym aucie

 

http://www.daciaklub...highlight=lodge

Edytowane 8 Marca 2012 przez Dar1962

[gmarcin]

Dzięki Panowie!

 

Dar1962 wiem wiem, od wczoraj wałkuje ten temat. Moim zdaniem nie wejdą do nota. Kombinowałem tak. 4 latka z przodu ze mną a z tylu maluchy z żona po środku. No nie da rady, choc gdzies kiedys czytalem na jakims forum że ktos upchal 3 foteliki. Nie chce sprzedawc nota - zbyt fajnie sie nim nam smiga. Na razie szukam wąskich fotelików:) Ale moze tzreba spzredac. Tak czy siak rozważam wlasnie Lodgy bardzo serio. w tej cenie inne vany (corolla verso, zafiry, sharany, etc) są ale juz jako 4 latki wiec roznice golym okiem widac. Sukces dacii w kolejnym segmencie murowany.

 

Dar a do Twojego wehikulu wlazłyby 3 foteliki? jak tam masz kanape tylnią zorganizowaną?

Edytowane 8 Marca 2012 przez gmarcin

[Dar1962]

Oparcie dzielone 2;1, kanapa w całości.Jest dość szeroko.Sądzę,że 3 foteliki się zmieszczą.Duster gabarytami zewnętrznymi jest zbliżony do Lodgy - ten ostatni ma jednak sporo większy rozstaw osi bo dziedziczy płytę podłogową z MCV. Z pewnością jako van będzie miał też znacznie więcej miejsca nad głowami z uwagi na niżej posadowione fotele i niżej położoną podłogę.Jej atutem w wersji 5 osobowej jest też ogromny ok 800 litrowy bagażnik - lub dwa dodatkowe i to wcale nie awaryjne miejsca. Jeśli brałbyś pod uwagę Dustera, to w warunkach normalnej trakcji lepiej wybrać model 2x4 - mniej pali i ma 475 l bagażnika, co przy sporej rodzinie nie jest bez znaczenia (4x4 - 408 l) Szerokość kanapy Dustera na wysokości podłokietników wynosi dokładnie143 cm- tu masz wszystkie potrzebne wymiary:

 

http://www.dacia.pl/...ter_katalog.pdf

 

a tu część wymiarów Lodgy:

 

http://superauto24.s...cia_243835.html

 

uważam,że dla rodziny praktyczniejszym pojazdem będzie Lodgy. Ciekaw jestem bardzo ceny. Jeśli będzie zaczynać się w granicach 49 tys zł, to Dacia sporo namiesza na rynku vanów

 

tu orientacyjny (nie polski jeszcze) cennik

http://www.dacialodgympv.com/

 

pojawi się też ciekawa odmiana Lodgy - Dacia Dokker z tylnymi drzwiami odsuwanymi - na ciasnych parkingach nie do przecenienia

http://www.motofilm....ipcu/?pid=39584

Edytowane 13 Marca 2012 przez Dar1962

[gmarcin]

ta dacia dokker to a'la romster widze. Tak czy siak zamieszają na bank na rynku a na razie w oczekiwaniu na polski cennika mozemy snuć domysly. Ale projekty ciekawe i na bank bede sledzil z ciekawością

[Dar1962]

Dokker w zamyśle to bardziej uniwersalna odmiana Lodge, który planowany jest jako auto typowo osobowe - konkurencja dla multivanów Berlingo czy Partner.Ma być typowym vanem choć przewiduje się też odmianę do przewozu osób, o czym świadczy chociażby zdjęcie powyżej

 

pojawiły się pogłoski,że Lodgy w najtańszej specyfikacji w Polsce mógłby kosztować poniżej magicznej granicy 40 tys zł.(tak jak Duster -39,900) Zakładając nawet,że byłaby to maksymalnie uboga wersja (starszy silnik Renaulta 1,6 8V Pb 85 KM - zresztą idealny do współpracy z LPG, lakier akryl, brak klimy, 2 poduszki,ABS,centralny zamek sterowany kluczem itd) to auto z 830 litrowym bagażnikiem (podejrzewam,że zmieściłby się w nim podwójny wózek dla bliźniaków )zdolne wygodnie pomieścić 5 dorosłych osób w cenie autka klasy B byłoby prawdziwym hitem.Dokładając dodatki (np. zdalny centralny,elektrykę lusterek, przednich szyb,manualną klimę,radio i ESP-ASR) łatwo wywindować cenę.Jednak doposażone do takiego poziomu auto jak sądzę, kosztowałoby powiedzmy jakieś 47-49 tys. Co byłoby ceną nadal bardzo atrakcyjną.Oficjalne cenniki poznamy wiosną

 

na fot. użytkowa odmiana Dokkera

Edytowane 14 Marca 2012 przez Dar1962

[gmarcin]

Nawet gdyby przyjąc magiczną cenę 39900 jako punkt wyjscia mysle że dobierając to i owo (owo z nota i-way, które juz zdązyło mnie do granic rozpuścić) np. klima, wszelkie systemy, navi (ok to moge odpuścić), elektryka, to jakby tak 55 tys. wyszlo to bede zainteresowany. Wiesz skoro w obiekcie zainteresowań mam zafiry, corolle verso, sharany jako 3-4 latki za które trzeba wlasnie tyle zaplacić to wybór raczej staje sie jasny co wybrac. Jestem pewiem że dacia podąża wlasciwym torem w walce o klienta.

 

P.S.

Kupując nota obok klient przymierzał się do 'kaszkaja'. Po konfiguracji wyszlo mu ok 90 tys.....i pamietam jego slowa, panie za 55 mam dustera z tym samym. Zamienilem z nim slowo i wiem że pojechal kupić własnie drakule

[Dar1962]

jak by nie liczyć, wszystko wskazuje na to,że dobrze wyposażony Lodge ,nawet ze 100 konnym silnikiem 1,2 TCE będzie kosztował mniej niż Note Acenta 1,6. Możliwości transportowych,rozmiarów wnętrza i bagażnika nie ma sensu nawet porównywać. Zobaczymy,co zrobili z jego wnętrzem, ale z pierwszych informacji wynika,że w stosunku do Logan-Sandero znacznie poprawili jakość plastików,montażu,wygląd i ergonomię

 

tu niemal wszystko:

http://www.dacia.fr/...re_lodgy_v1.pdf

Edytowane 14 Marca 2012 przez Dar1962

[gmarcin]

dla mnie kryterium jakie bedzie przyswiecalo przy wyborze auta dla mojej ferajny znacznie powiekszonej przez życie:) jest ergonomia, komfort i racjonalnie wydane pieniądze na to wszystko. Poza tym zyjemy dosc aktywnie. Włóczymy sie po polsce z majdanem, namiotami, etc. mam nadzieję że nie zrezygnujemy z takiego sposobu zycia. Dacia Lodgy wpisuje mi się idealnie ze swoimi gabarytami i ceną w moje chciejstwo i oczekiwania.

 

Do niedawna wydawało nam się że rodzince 2+1 note starczy. Ba nawet dla 2+2 bedzie pasował. Kufer na dach, rowery na hak i wio. No niestety ale 2+3 to juz nie przelewki.

 

Także toyota yaris idzie do sprzedaży. Note z głównego auta staje sie drugim autem w domu a na główne autko szukam kredytu:) Ech życie życie.....

[Dar1962]

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=rnHHaIfEXuw

[gmarcin]

Dar dobry link. wlasnie to mnie rozpiescilo w moim nocie i-way. Dzialanie multimediów w lodgy widze jak w nissanie podobne jesli nie takie samo. Poza tym deska rodzielcza bardzo przyjemna. Domyslam się że wykonczenie jest pokazane z wersji high/top i podstawowe wersje bedą szaro bure. Jakies obwódki, pierdółki etc ale tak czy siak przyjemne zegary i cala deska.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=PGb9v13OXfw&feature=related[

 

pod tym linkiem lodgy juz tak urodziwe nie jest. No ale cena

 

i ciekawe nalozenie lodgy na logana:

http://www.daciaklub.pl/forum/files/lodgy_vs_mcv_144.png

Edytowane 15 Marca 2012 przez gmarcin

[Dar1962]

gmarcin - tu nieco wiadomości na interesujący cię temat:

http://www.francuskie.pl/wiadomosci/7911

[gmarcin]

Dar dziekuje. Powiem Ci że w przeciągu 12-15 mcy raczej na bank zaloguje się na forum dacii. Jestem na ten model zdecydowany a potwierdze swoje chciejstwo jak poznam oficjalne ceny. Także poczekam jak zejdą pierwsze sztuki, zobaczymy jak z awaryjnością i pierwszymi wrazeniami. Opędzluje yariske żony i do dzieła. Teraz tylko ceny jakby podali ....

[Dar1962]

jeśli golas rzeczywiście będzie kosztował poniżej 40 tys to auto wyposażone we wszystko (poduszki+kurtyny, klima, elektryka, central, radio,ESP+ASR),co niezbędne, w 5-osobowej wersji z benzynowym silnikiem 1,6 87 KM (8 zaworowy, elastyczny, prosty konstrukcyjnie i doskonale współpracujący z LPG - odmianę 16V 105 KM mam pod maską w Dusterze, zakładam,że te również będą w Lodgy) powinno kosztować gdzieś około 47-49 tys - czyli w cenie notka 1,4. Kupowanie diesla Dci 90 lub 110 KM nie ma chyba sensu - zarówno ze względu na cenę jak i ryzyko potencjalnych i kosztownych awarii po przebiegu koło 100tys km - no i te nieszczęsne FAP-y na które narzekają praktycznie wszyscy jeżdżący krótkie odcinki. Ciekaw jestem,od kiedy (bo,że będą, to niemal pewne) będą oferować wersję z fabryczną instalacją gazową (Fabryka zakłada sekwencyjnąLandiRenzo Omegas). To może być optymalne rozwiązanie jeśli chodzi o ekonomikę eksploatacji

Edytowane 23 Marca 2012 przez Dar1962

[was79]

wreszcie jest normalna jazda

Edytowane 24 Marca 2012 przez was79

[Gość Carlozzz]

Witam,

 

A ja postawiłem na roomstera. Ostatnie pół roku ciągłego ładowania kasy w primkę p12 sprawiło, że straciłem do niej serce... Jak nie komputer, to maglownica, jak nie maglownica, to sprzęgło, jak nie sprzęgło, to wentylator chłodnicy... I tak w kółko...

 

Rozważałem daćkę duster, albo logana mcv, ale jakość ich wykonania jest jednak na poziomie ich ceny . Poza tym to nadal po części francuzy... Tak, jak moja p12... Boję się ich trochę...

 

Koniec końców stanęło na roomsterze z kilkoma fajnymi dodatkami w cenie dustera z pełnym wyposażeniem.

 

Gdyby ktoś szukał primerki p12 kombi 1.9 dCi w wersji acenta z 2003 roku, to zapraszam na priv. Niedługo wrzucę też ogłoszenie w odpowiednim dziale.

 

Pozdrawiam!

 

Wysłane z Tapatalk

Edytowane 24 Marca 2012 przez Carlozzz

[Dar1962]

a takie auta sprzedawane w RPA (nissan) i Rosji (Renault)

Edytowane 24 Marca 2012 przez Dar1962

[Gość Carlozzz]

No właśnie dlatego między innymi nie jestem przekonany do daćki, czy kolejnego nissana... O renault nie wspominam nawet. Nie po przejściach z primerką (która sama w sobie bardzo wygodna, przestronna i sympatyczna, żeby nie to ostatnie pół roku...)

 

Wysłane z Tapatalk

Edytowane 24 Marca 2012 przez Carlozzz

[Dar1962]

deklaracje typu: "nie będę tym jeździł, bo to wstyd" są niebezpieczne. Dwa lata temu nawet we śnie nie przypuszczałem,że nabędę Drakulę rodem z Transylwanii a osobnika, który by mi to sugerował odesłałbym do lekarza psychiatry. Jak na moim przykładzie widać - punkt widzenia zmienia się od miejsca siedzenia. A że siedzi mi się bardzo wygodnie i jeździ naprawdę fajnie, jeszcze jedno uprzedzenie diabli wzięli . Takie uogólniania nie prowadzą do żadnych konstruktywnych wniosków. Często jedna drobna wpadka producenta kończy się powtarzanymi latami opiniami, np: "Fordy rdzewieją, w Renault głupieje elektronika, Fiaty szybko się psują, w Citroenach szybko rozłazi się zawieszenie" itd, itd i potem ciężko je wykorzenić .Osobiście nie mam nic przeciwko autom koncernu Kia. Szczególnie najnowsze produkty - nowy Cee'd, Picanto i Rio robią duże wrażenie i w wielu aspektach są nie gorsze, jeśli nie lepsze od odpowiadających im modeli VW. Trzydzieści lat temu wyśmiewano auta japońskie - dziś są synonimem (nie zawsze już niestety w pełni zasłużenie) trwałości i solidności. Dwadzieścia lat temu identyczną drogę przeszły auta koncernów koreańskich. Dziś drwimy z aut chińskich, które nie radzą sobie w testach NCAP. Ja ja wam mówię - doczekamy czasów, w których będziemy jeździć pojazdami z Państwa Środka lub z Indii. Zresztą akurat w tych ostatnich krajach rękami tubylców budowane są także nissany czy VW a także wiele innych bardziej ekskluzywnych marek. Każdy praktycznie współczesny model to efekt złożonej kooperacji,składanka elementów, części, podzespołów rozwiązań technicznych (jak choćby rzeczony Duster) powielanych i stosowanych nieraz przez dziesiątki producentów na całym świecie. Ogólna tendencja jest taka: - nie opłaca budować się pojazdów szczególnie trwałych, bezawaryjnych, pozwalających na beznakładową eksploatację przed dziesięć czy piętnaście lat. Mają wytrzymać w miarę bezproblemowo okres gwarancji a potem w miarę nasilania się usterek skłonić zirytowanego właściciela albo do wydawania coraz większych pieniędzy na zwykle drogie części zamienne albo do jego zbycia i zakup kolejnego. I tak historia zatacza koło . Zdrowy rozsądek nakazywałby nabycie auta maksymalnie taniego, kompletnie ogołoconego z wyposażenia, byle tylko przejeździć kilka lat minimalizując koszty eksploatacji. Ale, czy kupując auto ktokolwiek kieruje się wyłącznie zdrowym rozsądkiem? Bez odrobiny szaleństwa życie byłoby nudne

[Dar1962]

Duster jest fajniasty. Mi się bardzo podoba, byleby miał napęd 4x4...

nabyłem go niemal wyłącznie z tego powodu - wprawdzie cały system 4x4, a przy okazji skrzynia, wał i większość zawieszenia okazały się made in nissan, ale to mi zupełnie nie przeszkadza - wręcz przeciwnie

[Dar1962]

Dokker - multivan który już wchodzi do produkcji

Citadine - mocno zaawansowane prace - ten ostatni to dopiero namiesza w klasie aut miejskich ceną ma być również odmiana 5drzwiowa,

silniki benzynowe o pojemności 0,9 litra i w różnych wariantach mocy – od 60, przez 75, aż po 95 KM,

w podstawowej wersji ma kosztować mniej więcej 5.000 euro!

 

gmarcin

 

jako,że jesteś zainteresowany tym pojazdem, wrzucam link z International Test Drives - April/May 2012

http://www.flickr.com/photos/karimjazouani/6945502430/in/set-72157629848454929/lightbox/

gdzie są zdjęcia "na żywo" a nie podkręcone photoshopem

[gmarcin]

fajny ten dokker, nawet jakis taki ladniejszy przez drzwi przesuwane.

dzieki za link. Normalne w koncu fotki z życia wziete bez podkręcania

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez gmarcin

[was79]

Na tym zdjeciu niestety widać, skąd się biorą tak dobre ceny:

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez was79

[gmarcin]

was79 zgadza sie. Korbke mozna pominąć bo dzis jeszcze sporo aut nawet z klasy wyższej ma to ustrojstwo. Poza tym nikt tu merola za 50 dych sie nie spodziewa, Jest jeszcze pare mankamentów które srednio mi pasują w tym aucie jak chociazby sama marka i kraj produkcji:) Ale jak to przeskoczymy i sie uporamy jakoś ze swoim wybujałym "ja" w aspekcie budżetu oraz sytuacji zyciowej to wynik jest zdecydowanie na plus w ogólnym rozrachunku. CZekam niecierpliwie na oficjalny cennik i wtedy rozwaze czy wezme to czy corolle verso uzywaną

[Gość Carlozzz]

Ale że Rumunia? Szczerze mówiąc robią chyba lepiej niż nasze fso, póki jeszcze działało (a w każdym razie jakość zbliżona). A auta są krótko mówiąc budżetowe, więc mega jakości plastików, czy innych detali spodziewać się nie należy. Jak to ładnie ktoś kiedyś w jakiejś gazetce moto napisał o dusterze: kawał auta, które ma jeździć. W sumie można to odnieść do pozostałych modeli też, co zdają się potwierdzać opinie użytkowników.

 

Tym niemniej po mojej p12 drugi raz auta z grupy renault nie kupię raczej...

 

Pozdrawiam!

 

Wysłane przez Tapatalk

[ranger]

Wszystko wygląda całkiem, całkiem, ale trzeba być świadomym, że to klasa budżetowa. Jak się o tym pamięta i wybaczy pewne niedogodności, zakup może być naprawdę udany. Jedyną słabostką jaką widzę obecnie w autach Dacia, to jakoś kokpitu - materiałów i spasowania. Jak nad tym popracują, będziemy mieli poważnego gracza na rynku europejskim.