Terrano I 2.7TD vs. Frontera long 2.4PB+LPG

[Gość ePiotr]

Witam,pytanie jak w temacie???Zdecydowałem się na zakup :pseudo-terenówki" i początkowo wybór padł na frotkę A long 2.4 benzyna z "podtlenkiem LPG"o której trochę poczytałem i "teoretycznie" trochę już wiem o tym aucie.Jednak przeglądając oferty sprzedaży natknąłem się na bardzo podobne auto Terrano I 2.7 na "ropkę" i mam teraz mętlik w głowie.Jakie wg.was plusy i minusy ma Frontera a jakie Terrano?Jak cenowo wychodzi eksploatacja(części zamienne,dostępnośc,awaryjność)???Jak wygląda sprawa liftu w Nissanie???Wiadomo że auta z tego przedziału "czasowego i cenowego"będą już wiekowe ale które "teoretycznie normalnie eksploatowane" powinno lepiej znieść "upływ czasu"?Głównie chodzi mi o żywotnośc silnika i napedów oraz stan blachy(wiadomo że generalnie zależy to od danego egzemplarza ale powiedzmy że mamy dwa auta eksploatowane w takich samych warunkach)Który z tych dwóch wybralibyście i dlaczego???Auto będzie używanie generalnie jako "cywilne"bez większego upalania(od czasu do czasu wypad w błotko z kolegami)większość to jazda po czarnym,ewentualnie polne drogi,las.Z góry dzięki za info.Pozdr.

[Jesper]

Frontera jest paskudna.

 

Nissan jest raczej mało awaryjny - w porównaniu do europejskiej motoryzacji. Stan blach bedzie równie zgniły w obu autach ( choć z tego co widuje Frontery to gniją chyba bardziej ) ale koniecznie bardzo dokładnie sprawdź ramę ( i to młotkiem) bo jak przegnije to po aucie.

 

częsci raczej tanie , szczególnie do T 1

 

silnik 2,7 TD jest bardzo wytrzymały ( tylko go nie przegrzewać)

 

 

niestety obawiam się że w T1 trzeba bedzie włożyć troche kasy w remont blacharski żeby to dobrze wyglądało . Zobacz na forum jakie koledzy mają odpicowane T1 .

[zakula81]

Witam,pytanie jak w temacie???Zdecydowałem się na zakup :pseudo-terenówki" i początkowo wybór padł na frotkę A long 2.4 benzyna z "podtlenkiem LPG"o której trochę poczytałem i "teoretycznie" trochę już wiem o tym aucie.Jednak przeglądając oferty sprzedaży natknąłem się na bardzo podobne auto Terrano I 2.7 na "ropkę" i mam teraz mętlik w głowie.Jakie wg.was plusy i minusy ma Frontera a jakie Terrano?Jak cenowo wychodzi eksploatacja(części zamienne,dostępnośc,awaryjność)???Jak wygląda sprawa liftu w Nissanie???Wiadomo że auta z tego przedziału "czasowego i cenowego"będą już wiekowe ale które "teoretycznie normalnie eksploatowane" powinno lepiej znieść "upływ czasu"?Głównie chodzi mi o żywotnośc silnika i napedów oraz stan blachy(wiadomo że generalnie zależy to od danego egzemplarza ale powiedzmy że mamy dwa auta eksploatowane w takich samych warunkach)Który z tych dwóch wybralibyście i dlaczego???Auto będzie używanie generalnie jako "cywilne"bez większego upalania(od czasu do czasu wypad w błotko z kolegami)większość to jazda po czarnym,ewentualnie polne drogi,las.Z góry dzięki za info.Pozdr.

 

zdecydowanie T 1

sam przed zakupem auta miałem też dylemat odnośnie froty.

Kupiłem T1

Fakt, ramę wymieniałem, ale....nie żałuję, a froty w terenie obracam jak chcę (bez urazy dla ich właścicieli)

[lemmy69]

miałem ten sam dylemat, frotek jeździ więcej,łatwiej je serwisować, są bardziej SUV niż terenowe, ale 2 litry (bo taką upatrzyłem) w wersji long nie dawały rady; wybrałem terrano bo VG 30 brzmi lepiej, jest bardziej egzotyczny, wygląda bardziej męsko (ale tylko T1, sorry panowie- taka prawda), jest więcej możliwości ewent. przeróbek, i najważniejsze ma podwójne R w nazwie, no weź powtarzaj sobie w kółko "frontera", a później "terrano"- i jak ? i chyba lepiej jak facet jeździ "tyranem" niż "frotką" ,a ha , no i forum jest OK

[zakula81]

miałem ten sam dylemat, frotek jeździ więcej,łatwiej je serwisować, są bardziej SUV niż terenowe, ale 2 litry (bo taką upatrzyłem) w wersji long nie dawały rady; wybrałem terrano bo VG 30 brzmi lepiej, jest bardziej egzotyczny, wygląda bardziej męsko (ale tylko T1, sorry panowie- taka prawda), jest więcej możliwości ewent. przeróbek, i najważniejsze ma podwójne R w nazwie, no weź powtarzaj sobie w kółko "frontera", a później "terrano"- i jak ? i chyba lepiej jak facet jeździ "tyranem" niż "frotką" ,a ha , no i forum jest OK

 

 

no forum bajka:)

[popowe]

Ja nigdy nie miałem takiego dylematu bo wiedziałem że terrano to jest to:

 

Mało awaryjny

Znakomity w terenie

Bardzo komfortowy na dziurawych drogach

Nieporównywalnie ładniejszy od frontery

\ Dla mnie frontera wizualnie wygląda tak jakby się miała się rozlecieć ( jedynka) bo w dwójce jest trochę lepiej ale nie dużo

Zdecydowanie polecam terrano.

na pewno nie będzie niezadowolony

[lemmy69]

kupuj śmiało, o skrzyni pogadamy później

[robi108]

Mało awaryjny

Znakomity w terenie

Bardzo komfortowy na dziurawych drogach

 

Że mało awaryjny (wiek i przebieg jednak robi swoje), to się zgodzę po 2 latach użytkowania rocznika 95.

Ze znakomitością w terenie to kolega przesadził, bo należy sprecyzować, w jakim terenie. Wolałbym w teren Patrola GR.

A komfortowość Tyranka na dziurawych drogach, to już max żart:) Przecież to wóz drabiniasty jakich mało! Sczególnie na asfalcie z dziurami. Po równym czarnym nawet nieźle. Z komfortowych terenówek polecam Isuzu Trooper/Monterey.

[Dżem]

A co może robić w ciężkim terenie na kołach mniejszych niż 35-33 cale?

No chyba że lekka Suzuka, ale wiadomo ten quad z dachem robi teren górą, nie zagłębiając się weń.

[Jesper]

Również nie mogę potwierdzic opini o wygodzie na dziurach ,rzuca całym wozem Na rówym asfalcie to oczywiście wygodnie.

[Gość ePiotr]

oglądałem dziś tego http://otomoto.pl/ni...-C23732547.html ale nie dogadałem się ze sprzedającym

[Jesper]

Kółka ma takie jakies śmiesznie małe, lampy chyba od lokomotywy i ten wydech.... pozatym wygląda ok ;D Sprawdź ramę ;D

[popowe]

....a bo ja nie gapnołem się że mowa o Terrano I to może i zmienia posatć rzeczy

Ale Terrano II dla mnie jest komfortowy na bazie doświadczeń z innymi terenówkami a były to:

Niva 88r, Vitara92r, Aktualnie mam w domu jeszcze sorento które samochodem terenowym to tylko jest w katalogu, Jeep grand Cherokee z 2004r

W porównaniu z tymi samochodami terrano II Według mojej i mojej rodziny opinii jest najbardziej komfortowym samochodem z tej grupy.

Terrano II jest według mnie jest też jednym z lepszych samochodów terenowych w tym przedziale paliwożerościowym ( ja jeżdżę głównie po gliniastym terenie i po wąwozach roztocza A więc błoto po deszczu jak się patrzy i na Fedimie sirocco jedzie do przodu do puki się nie zawiesi ) Patrol to inna liga u mnie w wielu miejscach by się nie zmieścił. W terrano II wymieniałem już lusterka bo okazywało się za wąsko

[Stefanopulus]

Witam,pytanie jak w temacie???Zdecydowałem się na zakup :pseudo-terenówki" i początkowo wybór padł na frotkę A long 2.4 benzyna z "podtlenkiem LPG"o której trochę poczytałem i "teoretycznie" trochę już wiem o tym aucie.Jednak przeglądając oferty sprzedaży natknąłem się na bardzo podobne auto Terrano I 2.7 na "ropkę" i mam teraz mętlik w głowie.Jakie wg.was plusy i minusy ma Frontera a jakie Terrano?Jak cenowo wychodzi eksploatacja(części zamienne,dostępnośc,awaryjność)???Jak wygląda sprawa liftu w Nissanie???Wiadomo że auta z tego przedziału "czasowego i cenowego"będą już wiekowe ale które "teoretycznie normalnie eksploatowane" powinno lepiej znieść "upływ czasu"?Głównie chodzi mi o żywotnośc silnika i napedów oraz stan blachy(wiadomo że generalnie zależy to od danego egzemplarza ale powiedzmy że mamy dwa auta eksploatowane w takich samych warunkach)Który z tych dwóch wybralibyście i dlaczego???Auto będzie używanie generalnie jako "cywilne"bez większego upalania(od czasu do czasu wypad w błotko z kolegami)większość to jazda po czarnym,ewentualnie polne drogi,las.Z góry dzięki za info.Pozdr.

 

Czołem.

Nie wiem jak bardzo aktualne jest Twoje pytanie

 

Jak zdrowa rama to brałbym TI.

Co do rzucania na dziurach to limuzyna to nie jest ale z doświadczenia (TII) powiem, że duuuużo zależy od rozmiaru opon.

 

Powodzenia!

[Gość ePiotr]

narazie nic nie kupiłem mam czym jeździć więc się nie napalam,złoma zawsze od ręki można kupić a za dobrym trzeba pochodzić