Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Głośna skrzynia biegów


Gość michal_gd
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość michal_gd

Witam wszystkich. Niedawno nabyłem 350Z z 2008 r i uważam, że skrzynia biegów dziwnie się zachowuje, a mianowicie - wyje. Przy wciśniętym sprzęgle na biegu jałowym wycie całkowicie znika, na biegach w ruchu, przy obciążeniu skrzyni też jest lepiej. Wysprzęglik nowy, dwumas fabryczny i też ok. Co może być tego pzyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michal_gd

Wycie słychać najbardziej na postoju na biegu jałowym, wycie narasta wraz z obotami i mniej słyszalne jest na wyższych biegach. Na 1, 2 i 3 słychać mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyną jest łożysko oporowe (wyciskowe). Da się z tym jeździć tylko jest to irytujące. Tania część tylko niestety wymiana droga. Można z tym pojeździć aż seryjne sprzęgło i dwumasa będzie do wymiany. W moim egzemplażu miałem wymienioną całość przy ok 50 000 km przebiegu. Teraz mam stage 1 które powinno dłużej pociągnąć ale za to pedał sprzęgła ciężej chodzi.

Edytowane przez Filon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztuje wymiana z tą częścią?

 

To popularne łożysko. Jest takie same np w navarze czy patrolu. Najtańsze kosztują ok 20 zł, a najdroższe widziałem za jakieś 200 zł. Wymiana to już gorsza sprawa bo trzeba sciągnać wydech, wał napędowy i zrzucić skrzynie biegów. Cena zależy od warsztatu. Jedni zawołają ok 500 zł, a inni nawet 1000. Jeden gościu mi za wymianę sprzęgła krzyknął 1500 zł :D Jednak słynie z tego że robi dobrze, ale potrafi być droższy od serwisu.

Edytowane przez Filon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"samochód był bardzo głośny przy małych obrotach na biegach 1,2 pojechałem do nissana i kazałęm im to sprawdzić przejrzeli wszystko i stwierdzili, że to sprzęgło tak ma i napewno się nic nie będzie działo - jeździłem tak kolejne 70k i rzeczywiście nic się nie działo..." to mi opowiedział facet od którego kupiłem moją zete, na wszystko pokazał mi fakturę - oddał samochód do salony (mogłem nazwę przekręcić) "podloty" w poznaniu. sam potem do nich zadzoniłem żeby dowiedzieć się więcej o przeglądach jakie przeszła moja zeta, wszystko potwierdzili.

 

podsumowując przestałem się tym przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"samochód był bardzo głośny przy małych obrotach na biegach 1,2 pojechałem do nissana i kazałęm im to sprawdzić przejrzeli wszystko i stwierdzili, że to sprzęgło tak ma i napewno się nic nie będzie działo - jeździłem tak kolejne 70k i rzeczywiście nic się nie działo..." to mi opowiedział facet od którego kupiłem moją zete, na wszystko pokazał mi fakturę - oddał samochód do salony (mogłem nazwę przekręcić) "podloty" w poznaniu. sam potem do nich zadzoniłem żeby dowiedzieć się więcej o przeglądach jakie przeszła moja zeta, wszystko potwierdzili.

 

podsumowując przestałem się tym przejmować.

 

Zapewniam Ciebie że nowe oryginalne sprzęgło tak nie ma. Tylko to jest błahostka, a naprawa zbyt droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak samo na oryginalnym sprzęgle i nic z tym nie robie bo nie ma co jak napisał kolega.

 

Jeśli chodzi o mój przebieg to w tej chwili mam 27000km a wczesniej jeżdżony przez bardzo odpowiedzialną Panią. ;)

 

Dlatego myślę, że skoro tak ma to znaczy że tak ma!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak samo na oryginalnym sprzęgle i nic z tym nie robie bo nie ma co jak napisał kolega.

 

Jeśli chodzi o mój przebieg to w tej chwili mam 27000km a wczesniej jeżdżony przez bardzo odpowiedzialną Panią. ;)

 

Dlatego myślę, że skoro tak ma to znaczy że tak ma!

 

To dlaczego mój tak nie miał, nawet przed wymianą sprzęgła które było do nowości?

Nie zgodzę się z tym. Jak się kupuje nowe auto na pewno sprzęgło jest ciche.

Sugerujesz się czyjąś wypowiedzią z autoryzowanego serwisu. Ja nie naprawiam auta i nie słucham nikogo w serwisie Nissana. Zwłaszcza gdzie Zetek jest nie wiele i mało z nimi mieli do czynienia. Głownie wymieniali olej jak auto było na gwarancji :) Ja zawsze naprawiam auto u sprawdzonego mechanika i zawsze przy nim stoję żeby mieć pewność, że wszystko zrobi jak należy. Uważam, że jak ktoś tak w serwisie powiedział to znaczy, że nie chciał tego robić, bo nie ma pewności co jest przyczyną. Później by się okazało, że cała robota była na darmo i kasa w plecy. Musiał mieć wiele wpadek :D W dobrym serwisie od razu by to zrobili bo to dla nich są pieniądze, zwłaszcza że naprawa jest łatwa. Albo ta osoba co sprzedawała zetke wcisnęła kit żeby pozbyć się auta. Bez sensu było jej pakować sporo pieniędzy w naprawę auta jak można z tym jeździć. Ma fakturę, że auto sprawdzali a dalszej naprawy zwyczjnie nie zrobiła.

Po prostu Nissan źle to rozwiązał technicznie i szybko pada łożysko oporowe. Chociaż nie każdemu. Ta kobieta nie musiała wcale katować auta. Może szarpała sprzęgłem i tak się stało lub/i jeździła autem na zbyt niskich obrotach. Jak tak robiła to możliwe że i dwumasa niedługo padnie. Jednak nie znaczy że ma hałasować. Inne auta przy normalnej jeździe jakoś z tym problemów nie maja mimo podobnego rozwiązania technicznego. Proponuje poczytać jakieś artykuły o sprzęgle z kołem dwumasowym. A dokładniej jak działa i jak łatwo je zepsuć nawet jeżdżąc delikatnie.

Nikt mi nie wmówi, że 350z ma super sprzęgło, które ma hałasować. Wystarczy poczytać troche fora żeby się dowiedzieć, że w Zetkach sprzęgło szybko zaczyna się ślizgać, pada dwumasa i łożysko oporowe. Tak nie powinno być. Dali za słabe sprzęgło do mocy. To wada fabryczna. Jednak nawet na gwarancji tego nie zrobią, bo hamulce i sprzęgło się do niej nie zaliczają.

W Zetce może długo sprzęgło służyć i pracować cicho. Warunek jest taki. Zmieniać biegi tak ja sprzęgło z dwumasą lubi. Czyli delikatnie. No i nie katować auta. Mi jakoś oryginalne cicho chodziło do wymiany przy przebiegu 50 tyś km. Chyba że trafiła mi się jakaś wyjątkowa sztuka :) Teraz mam zamiennik stage 1, ktore wytrzymuje katowanie. Jednak łożysko oporowe jest takich rozmiarów jak zaprojektował Nissan i zaczyna się delikatnie odzywać. Jednak od wymiany mam już przejechane 40 tyś km. Oczywiście nie będę tego wymieniał. Dopiero jak przyjdzie czas na sprzęgło z dwumasą. A ten sos co bym teraz wydał na naprawę wolę przetańczyć :D

Edytowane przez Filon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no nie będę się kłócił, bo po prostu się na tym tak dobrze nie znam. wiem tylko, że mam przed oczami fakturkę od nissana za sprawdzenie głośnej pracy skrzyni biegów na niskich biegach. na fakturze jest data i przebieg samochodu, 8.5 tyś. facet jeździł tak 80 tyś (przynajmniej tak mi powiedział), wtedy sprzedał auto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no nie będę się kłócił, bo po prostu się na tym tak dobrze nie znam. wiem tylko, że mam przed oczami fakturkę od nissana za sprawdzenie głośnej pracy skrzyni biegów na niskich biegach. na fakturze jest data i przebieg samochodu, 8.5 tyś. facet jeździł tak 80 tyś (przynajmniej tak mi powiedział), wtedy sprzedał auto

 

Przynajmniej masz pewność, że ta osoba delikatnie jeździła bo 80 tyś km na to sprzęgło to bardzo dużo. Jak zaczęło hałasować przy takim małym przebiegu to wytłumaczył bym tym, że na początku słabo jej szło ruszanie i puszczanie sprzęgła przy zmianie biegów. Musiała mieć wcześniej sporo słabszy samochód albo automata i zanim się nauczyła ogarniać 300 kucy to trochę już na sprzęgle się to odbiło. Dlatego wolę tradycyjne sprzęgło. Może nie pracuje przy większych mocach tak płynnie ale to za to jest trwałe.

Edytowane przez Filon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michal_gd

Filon, łożysko, o którym piszesz to w moim aucie - rok 2008, tzw. wysprzęglik - łożysko hydrauliczne i one jest wymienione na nowe. Nie jest to więc ten powód wycia skrzyni. Czy macie jakieś inne pomysły lud doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filon, łożysko, o którym piszesz to w moim aucie - rok 2008, tzw. wysprzęglik - łożysko hydrauliczne i one jest wymienione na nowe. Nie jest to więc ten powód wycia skrzyni. Czy macie jakieś inne pomysły lud doświadczenia?

 

 

Nie widziałem na żywo sprzęgła w roczniku 2008.

W samochodach z manualnymi skrzyniami sprzęgło uruchamia się na dwa sposoby:

1. Linka lub wodzik od pedału pociąga dźwignię, na końcu której zamocowane jest łożysko oporowe.

2. Hydraulicznie czyli przy sprzęgle zamontowany jest siłownik (wysprzęglik) wraz z łożyskiem oporowym uruchamiany poprzez pompę zamontowaną pod pedałem.

W tych dwóch przypadkach występuje łożysko oporowe, żeby to wszystko miało jakąś trwałość. W niektórych wysprzęglikach to łożysko jest na stałe, a w innych jest jako osobny element. Jeżeli nie da się wymienić samego łożyska to trzeba wymienić cały wysprzęglik.

Rozumiem, że cały wysprzęglik jest wymieniony na fabrycznie nowy. Po wymianie uspokoiło się na chwile czy cały czas wyło?

Jak dwumasa jest zużyta to ma takie luzy, że też potrafi hałasować na wolnych obrotach. Tylko że to w tedy nie jest wycie a klekotanie czy coś w tym stylu. Jednak mówisz, że jest ok. Nic innego tam nie ma, chyba że jakieś łożysko w skrzyni biegów padło. To w tym wypadku najlepiej jeździć aż padnie całkowicie. Używana skrzynia nie jest taka droga.

Jak byś nagrał ten dźwięk i wkleił na forum to może by to coś pomogło w diagnozie.

Edytowane przez Filon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam dwa auta z padniętą dwumasą: Passat B6 2.0 tdi, no i moja Niunia.

W Pasku na wolnych słychać było miarowe stuku-puku i na tym objawy się kończyły.

W Zetce nic nie słychać, natomiast przy ruszaniu delikatnie poszarpuje. Jak tylko wyhacze jakieś lekkie jednomasowe za bezcen to wymieniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam dwa auta z padniętą dwumasą: Passat B6 2.0 tdi, no i moja Niunia.

W Pasku na wolnych słychać było miarowe stuku-puku i na tym objawy się kończyły.

W Zetce nic nie słychać, natomiast przy ruszaniu delikatnie poszarpuje. Jak tylko wyhacze jakieś lekkie jednomasowe za bezcen to wymieniam.

 

U mnie jak wymieniałem lekko się ślizgające sprzęgło to okazało się, że dwumasa miała już mały luz. Nie było jej też słychać. No i specjalnie szarpania w tym stadium nie miałem. Widocznie to był początek końca :)

Ja też jak następnym razem będę wymieniał sprzęgło to biorę to tradycyjne ze sprężynami :) Widziałem tego sporo na ebay'u.

 

Czyli zostaje wysprzęglik lub jakieś łożysko w skrzyni biegów.

Edytowane przez Filon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie przyuważyłem takie info w opisie jednomasowego, lekkiego koła zamachowego:

NOTE: Replacement of stock OE dual mass flywheel may cause added gear noise

Może masz jakieś akcesoryjne i ono hałasuje...

 

EDIT:

Jako, że temat mnie zaciekawił to zasięgnąłem języka u wujka Googla. Znalazłem to (co jakby potwierdza moje wcześniejsze przypuszczenie): http://zclub.com.au/...flywheel-noise/

Pytanie, czy u Ciebie objawy są takie same..?

 

EDIT 2:

Kobita mi śpi w pokoju obok, więc teraz nie sprawdze... Ale widziałem, że na YT jest kilka filmów "omawiających" problem hałasu po wymianie koła zamachowego na lekkie, jednomasowe. Popatrz, posłuchaj, porównaj... Może masz powód do radości, a nie do zmartwień :)

Edytowane przez Kregon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michal_gd

Panowie, pisałem na początku, że wszystko jest seryjne, fabryczne bez modyfikacji. Ponawiam pytanie, czy na luzie, na postoju jest słyszalna różnica pracy skrzyni ze sprzęgłem lub bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pisałem na początku, że wszystko jest seryjne, fabryczne bez modyfikacji. Ponawiam pytanie, czy na luzie, na postoju jest słyszalna różnica pracy skrzyni ze sprzęgłem lub bez.

 

Chyba w pytaniu miało chodzić o to czy ze wciśniętym sprzęgłem, bo bez zamontowanego sprzęgła będzie grobowa cisza. To napisze jeszcze raz. U mnie nie było. Dopiero ostatnio po zrobieniu 40 tys km po wymianie sprzęgła zaczyna być słychać małe szmery. Niedokuczliwe, trzeba się wsłuchać. Z nowym sprzęgłem też pewnie delikatnie słychać, bo kręcąca się tarcza wydaje jakiś dźwięk (zwłaszcza jak to jakiś tani, źle wywarzany zamiennik - nie mówię tu o Twoim oryginale) i obciążone lub odciążone łożysko też może zmieniać odgłos pracy. Jednak nie wiem jak bardzo, bo nie przykładałem ucha do skrzyni biegów. Ale to naturalne. Nie ma mowy o hałasie.

Edytowane przez Filon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pisałem na początku, że wszystko jest seryjne, fabryczne bez modyfikacji. Ponawiam pytanie, czy na luzie, na postoju jest słyszalna różnica pracy skrzyni ze sprzęgłem lub bez.

 

W każdym aucie jest różnica w poziomie hałasu z tego powodu, że przy wciśniętym sprzęgle nie jest napędzany wałek atakujący skrzyni biegów.

Istotny jest poziom tej różnicy, zbyt duży może świadczyć o zużyciu elementów, o których wyżej pisali koledzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michal_gd

Dodam tylko, że poza wysprzęglikiem, serwis wymienił wszystkie łożyska w skrzyni i wyje dalej. Przypomnę pytanie - czy Wasze skrzynie są głośne - wyjące, bo tak mówią mi w serwisie, że Zetki tak mają, czy tylko moja tak ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że poza wysprzęglikiem, serwis wymienił wszystkie łożyska w skrzyni i wyje dalej. Przypomnę pytanie - czy Wasze skrzynie są głośne - wyjące, bo tak mówią mi w serwisie, że Zetki tak mają, czy tylko moja tak ma?

 

Nie słyszę aby skrzynia w mojej zetce była głośna, czy wyjąca. Mam 2003 rocznik auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że poza wysprzęglikiem, serwis wymienił wszystkie łożyska w skrzyni i wyje dalej. Przypomnę pytanie - czy Wasze skrzynie są głośne - wyjące, bo tak mówią mi w serwisie, że Zetki tak mają, czy tylko moja tak ma?

 

Pisałeś wcześniej, że wysprzęglik masz nowy. Teraz piszesz, że wszystkie łożyska poza wysprzęglikiem wymienili. Nie wiem w końcu jak jest. Ja mimo wszystko stawiam na ten wysprzęglik, bo to najczęstsza przyczyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Gdzie można kupić wysprzęglik ? na allegro do 350z niestety nie widzę, tylko pompy sprzęgła są.
a mam problem z wbijaniem biegów, i órwnież na wolnych obrotach slychac łozysko ale delikatnie.
Sprzeglo wcisne do konca to biegi wchodza ale ciezej, natomiast jak juz tylko troche slabiej wcisne sprzegło, to biegow nie wbije, tak wiec wg mojego odczucia zbyt kiepsko pracuje łapa, dawalem podkladki jak sciagnalem skrzynie i bylo dobrze lepiej ale moze tydzien, chyba ze sie lapa wygiela albo po prostu wysprzeglik nie ma mocy (plynu nie ubywa, nic sie poci)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...