Gość dilmach88 Opublikowano 2 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2012 Witam. Mam nie mały problem z PRIMERA WP 12 1.9 dci. Przy normalnym ruszaniu do przodu slychac dziwny dzwiek (DRYYYYYY) i sa wyczuwalne silne drgania. Dzwieku nie slychac przy bardzo wolnym dodawaniu gazu natomiast przy "depnieciu" halasuje i drga w zasadzie na kazdym biegu oprocz wstecznego. Najglosniej na 1-3 . na wstecznym nie slychac ani nie czuc nic nawet przy gwaltownym dodaniu gazu. Na luzie rownież nic nie czuc ani nie slychac nawet przy wkreceniu do 5000 obr. Wymienilem półoś z prawej str , poduszke silnika tył i nic nie pomogło. Auto podniesione na podnosniku i opuszczone na "kobyłki" (koła wisiały w powietrzu) wkrecane na każdym biegu nie było słychac nic i nic nie drgało. Opuszcone na koła problem powrócił. Jeżeli ktokolwiek jest mi w stanie jakoś pomóc prosze o sugestie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voyager1956 Opublikowano 3 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2012 Sprawdż poduszkę skrzyni biegów,( drgania lecz nie hałas) wymieniając prawą półoś wyeliminowałeś jedną z przyczyn ( luz na środkowym przegubie a dokładnie na styku półoś-przegub - tu najczęściej dostaje luzu ze względu na wodę i rdzę - producent zapomniał to zabiezpieczyć osłoną gumową ), poduszka ma wpływ na drgania a hałasu trzeba poszukać.Daj samochód na kanał a nie na podnośnik ( bo eliminuje obciążenie układu napędowego), żeby zlokalizować to DRYYYY..., jeden pod spodem, drugi w kabinie , jeden prubóje ruszyć drugi patrzy i osłuchuje od spodu. Cel- eliminacja awarii przegubów ( styk z półosiami ) , dżwięk DRYYY.. świadczy o niezazębianiu się ......tylko czego? tego czego szukamy . Jeżeli hałas będzie pochodził ze skrzyni biegów to niestety trzeba ją ściągnąć i tam będzie widać czy to sprzęgło,docisk, wysprzęglik czy koło dwumasowe, Brrr.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość p11.144_grosikTAXi Opublikowano 4 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2012 witam. dilmach'u jezeli rozwiązałeś problem ze swoim drrrr to bardzo chciałbym usłyszeć co było przyczyną. U mnie w p12 1.9dci problem ten sam. Wymiana tylnej poduszki silnika oraz poduszki podwójnej od strony rozrządu nie rozwiązała problemu. Pytanie co dalej wymieniać żeby nie zbankrutować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 to ja dodam ze swojego 7 letnie doswiadczenia dewastacji mojej p12 otóż najczęsciej brrry było to belka podsilnikowa dotykała dolnej sanki po zdjęciu jej tej dolnej sanki poprzecznej) i zmłotowaniu problem z poduszkami i sprzegłem i półoskami ustepował do następnego najechania na coś zwyky policjant lub inne puk w to coś nawet zimą zlodowaciały snieg objawy przy gwałtownym ruszaniu dowolny bieg i zakrętach było brryyy sprzegło nawala na zimno i tylko wtedy przy ruszaniu jest charakterystyczne szarpanie jak się nagrzeje to problem znika mam nadzieje, ze to tylko to i powodzenia Przy demontazu tej belki lepiej powiesić auto bo wtedy zawieszenie jest odciążone i łatweij montoać i demontować ją jest przymocowana tylko na 8 srubach 2/2do podwozia 2/2 do środkowej tulei wachacza a przy okazji jak rozkrecicie środkowa obejmę tulei wachacza to sprawdźcie stan ucha czy nie jest ponadrywany powodzenia panie Grosik wróć pan do p11 bo tu na wachacze pan nie zarobi kolega z czestochowy sprowadza je nam po 189 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 6 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 a jakie te wahacze tj jakiej firmy macie po 189? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość p11.144_grosikTAXi Opublikowano 6 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Ja cały czas śmigam swoją p11.144 2000r 1,6ga i z nią czasem też mam kosmiczne problemy, których zdiagnozowanie wymaga studiowania forum i rozkrecania wszystkiego po kolei a ta P12 to drugi samochod w domu, który nigdy nie robił żadnych problemów. Ten z "brrrrrr" to jego pierwsza choroba. wymienilem tylną poduchę bo była całkowicie zerwana. Następna faza naprawy to wymiana tej od strony rozrządu(też była zerwana). dzisiaj wymieniłem od skrzyni bo też była zerwana haha i dalej brrrrrrr. Jutro lece w trasę ale jak wróce to podjade do koleszki, podniesiemy w górę wspaniały "japoński" samochód i zrobię jak mówiłeś Panie JWA. a jezeli chodzi o zawias to o dziwo w p12 problemów większych nie mam. Co innego w p11.144, której używam na taryfie i ze 123456778 razy dziennie wjeżdżam prawą strona pod krawężnik. co jakiś czas wymiana gornego prawego na 555. koszt 180 pln. lemfordery gosciu ma na targówku po 140 pln ale nie wytrzymują tyle co dobre 555. Z góry dzieki za rade jak sie pozbyć brrrrrrrr - mam nadzieje ze to właśnie to. Napisze po weekenidzie czy pomogło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 7 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2012 wachacze SH 189pln wytrzymują przy moim katowaniu auta 1,5 roku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość p11.144_grosikTAXi Opublikowano 17 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 Witam. No i po wizycie u znajomego na podnośniku w mojej p12 problem z syndromem "drrrrrrrryyyyyyyyyyy" się zakończył. ULGA! Trzeba było pospawać z dwóch stron mocowanie dolnego wahacza a dokładniej przedniej jego tulei przy sankach. - takie coś zostało uczynione bym mógł cieszyć sie jazdą bez ddddrrrrryyyyyyyyyyy!!! Mam nadzieje, że pomoże to i Tobie kolego Dilmach. Wydaje mi się ze temat można uważać za zamkniety:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.