Gość udi20 Opublikowano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2012 Witam. Oto mój problem. Zakpuiłem auto tydz temu naprawde po okazyjnej cenie (600 zł). Przyjechałem do domu i zaczełem w nim grzebac. Jedynej rzeczy , której nie potrafie naprawic (zdiagnozowac) to to iż : Po zakupie były spalone 4 bezpieczniki, wymieniłem. Jednak... Światła awaryjne nie działają (kierunki działają) , po ponownym sprawdzeniu bezpieczników przestało działac tyle prawe światło. Nast dnia odpaliłem auto i światło działało , ale za to przestał działac zegarek. Pojechałem do pracy , wróciłem. Ponownie go odpaliłem przed domem to zaczął działac zegarek , ale przestło działac światło wewnętrzne... itd itd... Coś się samo napawia i samo psuje. Ps Z zegrakiem jest tak , że po każdym odpaleniu samochodu zegarek sie zeruje. (awaryjne nadal nie działają) PRoszę o rade Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2012 na początek początków to poodkręcaj wszelkie masy w komorze silnika i poczyść... co do lampki to pewnie masz zadzgane te czujniki w drzwiach no chyba że jak przełączysz na stałe świecenie to też nie działa ,,,, w takiej kwocie to autko pewnie troszkę zapuszczone ,,,wiec pewnie zabawy będzie sporo ,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Len Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Witam. Oto mój problem. Zakpuiłem auto tydz temu naprawde po okazyjnej cenie (600 zł). Przyjechałem do domu i zaczełem w nim grzebac. Jedynej rzeczy , której nie potrafie naprawic (zdiagnozowac) to to iż : Po zakupie były spalone 4 bezpieczniki, wymieniłem. Jednak... Światła awaryjne nie działają (kierunki działają) , po ponownym sprawdzeniu bezpieczników przestało działac tyle prawe światło. Nast dnia odpaliłem auto i światło działało , ale za to przestał działac zegarek. Pojechałem do pracy , wróciłem. Ponownie go odpaliłem przed domem to zaczął działac zegarek , ale przestło działac światło wewnętrzne... itd itd... Coś się samo napawia i samo psuje. Ps Z zegrakiem jest tak , że po każdym odpaleniu samochodu zegarek sie zeruje. (awaryjne nadal nie działają) PRoszę o rade Miałem kilka podobnych problemów Sprawa jest i prosta i skomplikowana jednocześnie Sprawa u mnie miała się tak że musiałem po rozłączać kable z kostek i podłączać na nowo bo były pomieszane (ktoś już tam kombinował) Masz wersję z obrotomierzem czy bez? Bo jeśli "z" to możliwe że ktoś kiedyś na własną rękę próbował dołączyć obrotomierz i stąd pomieszane przewody. Zegarek tak działa ponieważ źle jest w zegarach masa podłączona (ten sam problem miałem, przy odpalaniu resetował się zegarek, potem przy zmianie przewodów resetował się podczas otwierania drzwi itp itd... To jest żmudna robota z tymi przewodami, dużo kombinowania) możliwe też że wystarczy tylko wypiąc kabelki z kostek, i je lekko pokryć cyną dla lepszego przewodzenia, albo może się wypiął jakiś przewód bo kosta uwalona itp Co do lampki to ja ten problem rozwiązałem demontując czujniki przy drzwiach i czyszcząc je dokładnie, nowe luty + nowe przewody rozwiązują sprawę W sprawie awaryjnych to prawdopodobnie przełącznik padł, często spotykany problem w N14 Kwestia tylnej lampy będzie powracała, u mnie też jeden stop raz świecił a raz nie. Po czasie zdarzało się to coraz częściej aż w końcu jedna postojówka w ogóle przestała świecić, problem leży w masie. Jednakowoż ja zrobiłem taki myk że połączyłem szeregowo (na krótko) lewą lampę z prawą ignorując w ogóle przewody idące do tej niedziałającej lampy. Teraz obie tylne lampy działają na 1 bezpieczniku (15A) i nie mam już żadnych problemów Ja jeszcze bym chciał poruszyć jeden temat... Mam doświadczenie w kupnie aut za mniej niż 1000zł i wiem że najczęściej nie są to specjalnie dobre egzemplarze Nikt nie sprzeda n14 z dobrymi nadkolami za mniej niż 1000zł więc muszę zapytać zdejmowałeś boczki z tyłu i obicia w bagażniku (ew. koła i nadkola) i patrzyłeś na nadkola z tyłu i na kolumny amorów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość udi20 Opublikowano 23 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Witam. Jeśli chodzi o blacharkę to jej stan oceniam na 7+ , progi nie są zniszczone na pierwszy rzut oka wszytsko wygląda dobrze. Niestety aura nie za bardzo pozwala na siedzenie przy samochodzie bo w tej chwili mam u siebie -7 st. , a garażu brak. Nadkola posiadają odpryski ale nic czego nie da się naprawic.Kolumny amortyzatorów na pierwszy rzut oka dobre nie są zgnite , oczywiscie radza się pojawia ale dzur nie ma Jeśli chodzi o obrotomierz to nie posiadam takowego wiec chyba kawesta pomieszania przewodów odpada... Kawstia kabelkowa chyba pochłonie troszkę czasu, którego narazie nie mam Narazie musze wymienic stabilizatory z przodu i wachacz. Jak tylko pogoda sie poprawi i wróce do normalnego 8 godz dnia pracy napewno sie zajme przejrzeniem kostek, przewodów. Jeszcze tylko takie pytanie. Na silniku jest kupa rdzy, tak samo alternator i zamek od maski. Czy to normalne, iż na silniku jest rdza ? Czy może auto było pod topione i dlatego tak tanio poszło. Jest to moje pierwsze auto i tak naprawdę dopiero wszytskiego sie ucze więc przepraszam za wszelkie głupie pyt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Len Opublikowano 23 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 topiony był, miałem kiedyś styczność z topionym autem i podobnie było. Rdzawy nalot na prawie każdej części Z topielcami jest tak samo jak z powypadkowymi autami, jak dobrze było naprawione to nie masz się czym przejmować. Zafunduj na wiosnę czyszczenie pod maską, przyda się Jeśli jest pewność (nigdy na 100% nie wiadomo, świat zna przypadki różnych dziwactw) że to topielec to częściowo wyjaśnia to problemy z elektryką. z drobnostkami jest tak że nie należy ich lekceważyć żeby nie ewoluowały w coś większego. Pilnuj tego rdzawego naloty na tylnych kolumnach amorów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.