boszax Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 (edytowane) Ojciec miał pecha i wczoraj brama uderzyła w przednie drzwi w Primerce. Akurat blacha e tym miejscu jest swobodna to uszła i sią nie zgieła ale na górnym i dolnym przetłoczeniu powstały dwa niewielkie wgniotki ma którym przepięknie się załamuje światło i wygląda to fatalnie - szczególnie ten na górze . Mam pytanie czy po zdjęciu boczku drzwi będzie dostęp do zewnętrznej blachy? Pod lekkim naciskiem powinno się udać wycisnąć te wgniecenie przynajmniej te na górnym przetłoczeniu blachy. Macie może jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić? Wgniecenie ma około 3 cm średnicy. Edytowane 15 Stycznia 2013 przez boszax Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 nie musisz jeszcze zdemontowac blache ograniczajaca dostep do szyby i sama szybe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 ale spokojnie da Sobie kolega radę to raptem kilka śrub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 z podniesiona szyba moze dojdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO NFS Opublikowano 15 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2013 Jak nie ma wyraźnego przełamania blachy. To nie pierdziel się z rozbieraniem! Zrób tak! Miejsce zgniecenia nagrzej bardzo mocno(chodz by dobrą suszarką), potem po traktuj to miejsce 1.suchym lodem!-najlepiej! 2.zmrozić za pomocą propan butanu(gaz do zapalniczek)tylko przez jakąś cienką szmatkę! Samo się wyprostuje! Prawa fizyki. Gdzieś nawet to było ma YT. Zaoszczędzisz duuuużo czasu i nerwów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Nie zanm sposobu NEO ale są fachowcy od prostowania malych wgnieceń bez szkody dla lakieru. Jesli nie boisz sie to próbuj. Ale raczej własnoręczne klepanie blachy z doswiadczenia wiem, że kończy sie gorszym efektem końcowym niż sama szkoda. Kwestia uderzenia. Sam na oczy widziałem jak blacharz puknął raz i wyszło wszystko bez najmniejszego widoku. Uderzył zupełnie gdzie indziej niż ja bym to zrobił. O dawna wiadomo, że liczy sie tylko gdzie puknąć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 sposob neo moze sie udac lecz suszara musi byc raczej mocna a na to daj sprezone powietrze lecz zbiornik musisz trzymac do gory nogami wtedy ostro zmrozisz wczesniej podgrzana powierzchnię powinno odskoczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEO NFS Opublikowano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Nie zanm sposobu NEO ale są fachowcy od prostowania malych wgnieceń bez szkody dla lakieru. Jesli nie boisz sie to próbuj. Ale raczej własnoręczne klepanie blachy z doswiadczenia wiem, że kończy sie gorszym efektem końcowym niż sama szkoda. Kwestia uderzenia. Sam na oczy widziałem jak blacharz puknął raz i wyszło wszystko bez najmniejszego widoku. Uderzył zupełnie gdzie indziej niż ja bym to zrobił. O dawna wiadomo, że liczy sie tylko gdzie puknąć. To wlasnie jeden z podstawowych sposobów firm które prostują bez lakierówo tak jak n.p. W wawa firma Puller ul. Liwska2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boszax Opublikowano 18 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Ten trik z nagrzaniem i schłodzeniem próbowałem zanim tutaj napisałem tylko, że ja użyłem suszarki i gazu z butli gazowej takiej do kuchni. Nagrzałem suszarką i po chwili mocnym strumieniem gazu poprzez palnik z odkęconą dyszą - niestety zamiast mrozić to tylko tylko taka przezroczysta maż się robiła na wgnieceniu. To musi być coś bardziej lodowatego, aż pojawi się szron na blasze. Nie wiem czy to sie uda bo na tym górnym przetłoczeniu w drzwiach jest chyba jakieś wzmocnienie dane pod spodem i ono tez się pewnie wgniotło A ile taka naprawa małego wgniecenia może kosztować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 pewnie cos kolo 150 zł zrobia ci to na poczekaniu max 30 min bez rozbierania drzwi co do gazu ktorego uzyles hmm miales uzyc powietrza w sprayu odwrocic butelke do gory dnem i psikac bedziesz mial zamrozone drzwi w miejscu psikania a blacha musi byc dosc mocno podgrzana tym bardziej ze jest zima no chyba ze auto trzymasz w sypialni lub kuchni to ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boszax Opublikowano 18 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Wiem wiem ze powietrza albo dwutlenku węgla - z tym gazem to byl glupi pomysl - tylko odziwo nie ma gdzie kupic takiego zamrazacza w sprayu. Wszysscy oczy robia jak 5 zlotych ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
preston81 Opublikowano 19 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2013 bo to nie zamrazacz.... tylko zwykle sprezone powietrze np kupisz w media markt itp produkt przeznaczony do czyszczenia z kurzu np kompow ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 20 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Lub w sklepie sportowym lód w spreyu http://allegro.pl/zamrazacz-spray-chlodzacy-sztuczny-lod-ag-sport-i2937770660.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.