Guest Jazzy Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Koledzy, Koleżanki, Myślałem że mi się to nigdy nie zdarzy i to w moje urodziny. Wszystko wskazuje na to że pękł mi łańcuch rozrządu. Przebieg 120 000 rocznik 2000. Podobno nie trzeba ich wymieniac i są długowieczne. Niech więc to będzie przestrogą dla zbyt pewnych. Wcale nie byl glosny moze standardowo jak na ten przebieg troche szumiał. Na szczęście było to przy prędkości 0 km/h dlatego liczę że straty nie będą ogromnę. Chyba samochód pojedzie do mechanika klubowego w Broniszach. Dopiero się orientuje co i jak. Może macie jakieś rady. Pozdrawiam Zdruzgotany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kazek Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 co za pech wyrazy współczucia , aby głowicy nie bedzie wymieniać, to dziwne przyznacie im starszy nissan tym ma mniej poważnych problemów a więcej duperelów a z młodszymi odwrotnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kmich76 Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 O k$#$@a!!!!! Myślalem że lańcuch to może halasować, ale nie pęknąć! Tragedia, co się dzieje... :evil: :evil: :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkiRen Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 przyznacie im starszy nissan tym ma mniej poważnych problemów a więcej duperelów a z młodszymi odwrotnie Tak to jest jak nissany produkuje się np. w Wielkiej Brytanii. Te starsze są japońskie i dlatego bardziej niezawodne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Bruneros Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 a moja p10 z 93 roku jest made in england... i co ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kramar Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 no to mnie wlasnie przestraszyles, bo mam primere z 2000 i w tym momencie przebieg 116 kkm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest k_stach Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 podobno lancuchy sa wrazliwe na rodzaj oleju, mozesz napisac na jakim jezdziles? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest sonar Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 wytrzymałośc łańcucha jest ogromna. Czasami , przypuszczam że jeden na kilka tysięcy ma jakąś wadę. Może to być jakieś mikropeknięcie powstałe w fazie produkcji. Współczuc tylko że trafił ci sie ten tysięczny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest IHI Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Moim zdaniem łańcuchy rozrządu w nissanach to kpina :x . Wymieniałem u siebie i u Szwagierki w micrze. Łańcuchy porzadniejsze robi shimano do rowerów, he, he (choćby w wersji Deore LX). Przyznaję, że widziałem łańcuch choćby w Ford Fiesta 1.0 i jest solidniejszy!!!! Poza tym cosik często lecą te łańcuchy. A jak ktoś mi coś zacznie bredzić o klutowości nissana to go normalnie wyśmieję. Masówka i tyle! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Radzio Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Mam niecałe 120kkm przebiegu i mysłałem o rozrządzie, ale ze względu na łańcuch mechanik powiedział, że jeśli go nie słychać, to nie ma co grzebać. A tu taki psikus i mam teraz mola.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkiRen Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 a moja p10 z 93 roku jest made in england... i co ? To gratuluję dobrego egzemplarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkiRen Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 P10 zawsze chyba była bardzej niezawodna niż P11 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kmich76 Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 A co: K12 i K11 oba made in england a różnica ogromna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Scyzor Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Poza tym cosik często lecą te łańcuchy. A jak ktoś mi coś zacznie bredzić o klutowości nissana to go normalnie wyśmieję. Masówka i tyle! Nie przesadzajmy, ile znasz przypadków, że komuś poleciał łańcuch w Nissanie? 2? 3? Wiesz jak się ma ta statystyka u innych marek? Poza tym wszyscy wiemy, że od kiedy Nissan stał się francuski to jego "kultowość" została mocno nadszarpnięta... W życiu nie słyszałem o tym żeby się komuś zerwał łańcuch w Almerze N15... pzd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkiRen Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 "Święte słowa szanownego pana kolegi" - jak ro było w jakimś filmie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Bruneros Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Moim zdaniem łańcuchy rozrządu w nissanach to kpina :x .Wymieniałem u siebie i u Szwagierki w micrze. w micrze ponoc tak jest ze wymieniac trza. ja w p10 mam 250 tys przejechane... troche na zimno i na jałowym go słychac, ale poki co nic z tym nie robie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wwwpawel Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Prędkość jazdy nie ma tu większego znaczenia. Głowica prawdopodobnie będzie do remontu, oby zawory nie przebiły tłoków. Teraz to tylko musisz policzyć ile będzie Cię kosztowała naprawa i czy to Ci się opłaca, czy nie lepiej, szybciej i taniej wyjdzie Ci kupno drugiego silnika. No cóż zdaża się, że łańcuch pęknie przy przebiegu 120 tys. km., ale musiała to być jakaś wada produkcyjna. W porównaniu do łańcuchów np. Forda, które wyglądają na solidniejsze, nissanowskie są duuużo trwalsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kmich76 Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Znajomek pracuje w Oplu, to mocno klnie na 3-cylindrowca 1.0 :!: Pękają lańcuchy, ale jeszcze częściej "przeskakują" i też jest syf. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jaano Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 ja mialem P10 2,0 i przejechane 238tys i juz lancuch troche szumial ale nie mialem z nim problemow nigdy, wiec chyba jest prawda ze raz na jakis czas zdarzy sie....no szkoda.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Bruneros Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 kumplowi ostanio przy przebiegu 50 tys poszedl pasek w dełu nubirze z 99 roku.... tam byla wogole jakas dziwna akcja - wg. ksiazki serwisowej wymiana co 90 tys a padaly srednio kolo 75 tys... na gwarancji dełu miało spory problem i wołali ludzi do serwisu wczesniej.... , a jak ktos przebiegu do wymiany nie wyjezdzil to wymiana co 5 lat.... koniec końców popłynął 1200 zl na robocie głowicy - wywalilo 12 z 16 zaworow... + uszczelki, szlify, robota... w nissanie chyba drozej by to wyszlo o nissanowych łańcuchach serwis mówi ze łańcuch jest dożywotni albo wymiana przy remoncie silnika... MK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gogol Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Podobno łańcuszki w nissanach mają wieczystą gwarancję, więc proponuję zapytać się w ASO czy to prawda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Grzegorz Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 a ja uważam że to sporadyczne przypadki (pęknięcie łańcucha).... i oby się zdarzaly jak najrzadziej...i omijały nas..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Scyzor Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 Podobno łańcuszki w nissanach mają wieczystą gwarancję, więc proponuję zapytać się w ASO czy to prawda. A skąd masz taką informację? Wydaje mi się wyssana z palca... Nawet jeśli tak jest to znając polskie serwisy byłoby tak, że jak zacząłby harczeć i kwalifikowałby się do wymiany to serwis powiedziałby, że jeszcze nie wymaga wymiany. A jakby potem pękł, to serwis by się wypiął i powiedział, że to wina klienta, że nie wymienił łańcuszka gdy tego sytuacja wymagała. pzd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DINO Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 o kurde troszkę się przestraszyłem :cry: i nie wiem co teraz bo na swoim mam 112000 czy statystyce zrobić ufuf [-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kmink Posted September 12, 2005 Share Posted September 12, 2005 k.. niektórzy ludzie są ......!!! A co łańcuszek ma mieć gabaryty jak łancuch do którego zaczepiona jest kotwica - wtedy będzie wyglądał solidnie? duży nie znaczy lepszy!!! co z tego ze łancuch do fiesty wygląda solidniej? jak reszt silnika to padaka i standardem jest ze w fiestach 1.1 przy ok 120tys pada walek rozrzadu!- standard dla tego modelu!! nie wspomne o rdzy! nisany tez rdzewieja ale ford to nr1! Jezeli chdzi o micre to to trzeba inasrukcje poczytać! i info o modelu albo do ASO sie wybrac łańcuszki w micrach są przewidziane na 120-150tyś w saniaczu na 300tys ale napinacz na max 150tys moim zdaniem to i tak lepsze niz wymiana paska co 80-90tys! a silnik to nie tylko łańcuch! litości! a apropos oleju i mazda i nissan zaleca 10W-40 albo 10W-50 polsyntetyk! tak samo mazda(na pewno w 323F 94-98r) kiedys w silnikach starszej konstrukcji nawet smary sie latem do oleju dodawalo i nic sie nie dzialo tak byly skonstruowane! i na 10000% polsynetyk nawet zima jest b.dobry wiele osob jezdzi na full syntetyku i nic sie nie dzieje ale producent zaleca półsyntetyk! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.