Gość thetokz Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2013 Dobry wieczór. Od dłuższego czasu borykam się ze swoją instalacją (sekwencja) LPG. Jestem włascicielem Almerki z 99r. Do dnia wczorajszego głównym objawem, który nie dawał mi żyć były problemy z obrotami na gazie. Niezależnie od tego jak bardzo rozgrzany był silnik (nawet po 2h jazdy na PB) to po przełączeniu gaz przy pierwszym przymusowym zatrzymaniu samochodu auto albo gasło całkowicie, albo trzymało obroty na poziomie 300-600 rpm (skoki, szarpanie, brak stabilności). Od początku zaobserwowania objawów wyminiłem reduktor na nowy oraz centralkę od instalacji LPG gdyż mój wspaniały gazownik rzucił podejrzenie, że to centralka odpowiada za nie trzymanie obrotów. Dziś podjechałem na wymianę oleju i filtrów (olej, powietrze). Zakład opuściłem na benzynie i udałem się na stację w celu zatankowania PB/LPG. Opuszczając stację przełączyłem autko na LPG i ... jakież było moje zdziwienie gdy wcisnąłem pedał gazu do podłogi a auto zbierało się jak czołg. Zaniepokojony tymi objawami udałem się do gazownika (tego samego), któremu powiedziałem że jestem świeżo po wymianie oleju itp. Ten zdjął pokrywę filtra powietrza i powiedział, że do trzymania obrotów (!) to w mikserze powinna znajdować się rurka, której brakuje i odesłał mnie z kwitkiem bo kończył dziś pracę i zaprosił mnie na jutro w celu zamówienia nowego miksera itp. Traf chciał, że pilnie musiałem podjechać do Warszawy więc skierowałem się na trasę i z ciekawości odpaliłem gaz. Ku mojemu zdziwieniu, na rozgrzanym silniku auto ... trzyma pięknie 900rpm, nie szarpie na postoju i nie spadają one niżej. Niestety wciąż pozostaje objaw 'czołgu'. Auto na PB zbiera się tak jak powinno się zbierać 1.4l natomiast gdy odpalę gaz wygląda to następująco:1) Stoję na czerwonym (gaz odpalony / obroty piękne ~ 900rpm). 2) Zapala się zielone, więc jedyneczka sprzęgięłko + pedał gazu i ... wskazówka prędkościomierza skacze do 1200rpm (auto zaczyna się toczyć, nie jechać a toczyć), po czym opada do 700rpm aby po chwili (sekunda do dwóch) skoczyć do 1500rpm (wciąż wciśnięty pedał gazu) i wreszcie rozpędzić N15 do przyzwoitej prędkości. 3) Po kilku sekundach mając 3000rpm wrzucam dwójkę i ponownie rozpoczyna się walka o prędkość 4) Na trójce to samo. 5) Uwaga! Czwórka i piątka chodzą trochę lepiej ale gorzej niż PB. Czy Szanowna społeczność family mogłaby przynajmniej podpowiedzieć na co powinienem zwrócić uwagę, od czego zacząć walkę? Gazownik czy mechanik?Zdaje sobię sprawę, że powyższe streszczenie mojego problemu to takie 'masło maślane' ale starałem się przedstawić swój problem jak najdokładniej...Dzięki za odpowiedzi i poświęcony czas.Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Dobry wieczór. Od dłuższego czasu borykam się ze swoją instalacją (sekwencja) LPG. . Zaniepokojony tymi objawami udałem się do gazownika (tego samego), któremu powiedziałem że jestem świeżo po wymianie oleju itp. Ten zdjął pokrywę filtra powietrza i powiedział, że do trzymania obrotów (!) to w mikserze powinna znajdować się rurka, której brakuje i odesłał mnie z kwitkiem bo kończył dziś pracę i zaprosił mnie na jutro w celu zamówienia nowego miksera itp. może uściślijmy co masz zamontowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość thetokz Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Hmm, przepraszam jeżeli namieszałem ale cytowałem gazownika. Przy wymianie centralki powiedział, że mam sekwencję natomiast wczoraj powiedział, że w mikserze który jest obok filtru powietrza brakuje rureczki ... :/Generalnie centralka jest firmy STAG, gaz włączam ręcznie i uruchamia sie przy ok 2200rpm. Jest to bardzo stara instalacja bo i auto nie należy do najnowszych a ja kupiłem je w sierpniu - już zinstalacją. Zaglądając w papiery okazało się, że ma 7 lat więc to może jakoś pomoże w stwierdzeniu co i jak. Poszukam zaraz dokumentów, które dostałem wraz z autem może uda mi się coś znaleźć nt instalcji. EDIT:Butla jest firmy STAKO, klasa zbiornika I, 42l. Natomiast w papierach sprzed 7 lat znalazłem:Elementy wyposażenia:reduktor SE 81 magg (wymieniony na nowy w grudniu) Elektrowóz LPG 01 wielozawór tomasetto 01 ob. stako zawór tankowania Tomasetto Zbiornik toroidalny Stako LCA A1 V05 Elektrowóz = Centralka? Jeżeli tak to również została wymieniona na nową w styczniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 zrób fotki co masz bo na pierwszy strzał to to nie jest sekwencja tylko zwykły gaz komputer sterujący masz jaki Stag ????? 200 300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość thetokz Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Byłem dziś u gazownika. Innego niż zwykle bo poprzedni to zwykły naciągacz. Od razu rzucił podejrzenie na krokowy. Wymienił mój aktualny od ręki(!) bez czekania na części na zastępczy/zamiennik? (nowy element) i poprawa ogromna. Obroty - równe 900rpm. Jedynie co to jeszcze troszkę muli ale jest zdecydowanie lepiej niż przed tym zabiegiem. Koszt - 40pln. Powiedział, że jak będę chciał zyskać trochę mocy to coś zakleimy (na jazdę po wymianie silniczka zabrał nawet od razu izolację). Chyba jutro podjadję i pokombinujemy. Ogólnie jest lepiej ale nie tak jak na benzynie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 czyli juz wiesz że masz 2 gen ,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.