velociraptor Posted September 19, 2005 Share Posted September 19, 2005 Cześć no temat jest ciężki, Coś zaczęło brzęczeć. W czasie jazdy i podczas przegazowania. Najgorsze jest to że nie zawsze Słychać w kabinie jako lekkie brzęczenie , taki "świerszcz" dobiega z prawej strony. Na wolnych obrotach nie słychać. Tylko w czasie jazdy i to powyżej powiedzmy 2000 obrotów, podczas jazdy słychać od tych 2K obrotów i powyżej cały czas. Podczas przegazowania jesli go słychac, słychac go tylko momencik właśnie około tych 2K obrotów. Wyeliminowałem nadmuch i klimatyzajcę, elementy wyposażenia wnętrza też. No wiem do diagnozy masakra . Macie jakieś pomysły ?? Sławek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
primeraW10 Posted September 19, 2005 Share Posted September 19, 2005 Cześćno temat jest ciężki, Coś zaczęło brzęczeć. W czasie jazdy i podczas przegazowania. Najgorsze jest to że nie zawsze Słychać w kabinie jako lekkie brzęczenie , taki "świerszcz" dobiega z prawej strony. Na wolnych obrotach nie słychać. Tylko w czasie jazdy i to powyżej powiedzmy 2000 obrotów, podczas jazdy słychać od tych 2K obrotów i powyżej cały czas. Podczas przegazowania jesli go słychac, słychac go tylko momencik właśnie około tych 2K obrotów. Wyeliminowałem nadmuch i klimatyzajcę, elementy wyposażenia wnętrza też. No wiem do diagnozy masakra . Macie jakieś pomysły ?? Sławek poogladaj wydech. moze cos wpada w rezonans Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest MarekB9 Posted September 22, 2005 Share Posted September 22, 2005 u mnie brzęczy....lusterko. coś z tym zrobię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Griszka Posted September 22, 2005 Share Posted September 22, 2005 przyczyn może być tysiące.... i tak masz wygodniej zdiagnozować, bo na postoju, przy przegazowaniu ten efekt występuje - gorzej gdy tylko przy jeździe. Ja wczoraj zauważyłem urwany wieszak tylnego zderzaka - pospawałem, przymocowałem i pozbyłem się burczenia (tylko w czasie jazdy było słychać) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jurgenik Posted October 19, 2005 Share Posted October 19, 2005 Jak napisałeś "świerszcz" to pomyslałem, że może być to co u mnie. Ja to nazywam "strzykanie śliną przez przednie zęby". Pojawia sie głównie przy dodawaniu gazu. Prawdopodobnie wydobywa się on z układu wentylacji gdzieś pod szybą. Długo szukałem i ostatecznie nie udało mi się tego zlokalizować ale wiem kiedy się pojawia i kiedy zanika. Mianowicie dźwięk ten wydobywa się jedynie przy włączonym nadmuchu i wyłączonej nagrzewnicy (pokrętło w skrajnym lewym położeniu). Wystarczy przesunąć pokrętło nagrzewnicy na drugi ząbek w prawo i dźwięk zanika. Jeżeli ktoś to rozpracował do końca to umieram, z ciekawości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Bruneros Posted October 20, 2005 Share Posted October 20, 2005 świerszcze przerombane sa :-) u mnie osttanio przy ostrym deptaniu cos potrykiwalo sobie z prawej strony...myslalem ze to przegub - a dopiero co wymienialem.... okazalo sie ze dekiel ma wyrombane ze 2 zaczepy i jest pekniety i sobie radosnie trykal... mozliwosci moze byc wiele :-) najlepiej by zlokalizowac "swierszcza" przejachac sie jako pasazer bo kocich łbach i nasłuchiwac :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest maglev Posted October 20, 2005 Share Posted October 20, 2005 jak coś brzęczy, zwłaszcza przy dodawaniu lub ujmowaniu gazu to prawie na pewno jakaś obejma albo osłona tłumika bądź kata, przerabiałem to kilka razy :wink: pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarkk Posted October 20, 2005 Share Posted October 20, 2005 u mnie "świerszcz" siedzi też gdzieś w okolicy prawego przodu, natomiast jedynym bólem jest że uaktywnia się powyżej 140 km/h. Jak ostatnio wracałem z Krakowa (nowy dywanik do Łapczycy, dlatego wykluczam nierówności jezdni) to przy przekraczaniu w/w prędkości zaczynało coś tak jakby wibrować w okolicy prawego przodu, być może są to już stare zjechane na maxa zimowe gumy na których jeżdżę od poprzedniej zimy. Dzisiaj je wyeksportowałem do kosza i będę próbował, z tym że w Sączu to ciężko znaleźć odpowiedni odc. do rozwijania większych prędkości, jak przetestuje to dam znać. :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Aethelred Posted October 21, 2005 Share Posted October 21, 2005 Może to banalne ale u mnie przy dużej prędkości brzęczy coś w podsufitce na wysokości oświetlenia wewnętrznego kabiny. Długo nie mogłem dojść, ale to na 100% to , jak przycisnę ręką podczas jazdy podsufitkę, przestaje , też muszę coś z tym zrobić ale nie mam na razie czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
markow Posted October 22, 2005 Share Posted October 22, 2005 u mnie swierszcz zagniezdzil sie w tylnej klapie(hatchback) i nie moge go dokladnie zlokalizowac, czasami wydaje mi sie ze nawet zalozyl juz rodzine :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziomek Posted October 19, 2008 Share Posted October 19, 2008 Znalazłem 3-ci wątek na ten sam temat, więc napisze i tu. W mojej p11 świerszcz siedzi w dźwigience od tempomatu. Zlokalizowałem, teraz musze pokombinować żeby się go pozbyć. Macie jakieś pomysły??? Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieshaq Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 W mojej P11 brzęczało coś z przodu jak samochód stał na wolnych obrotach ale jak temp powietrza spadły poniżej 20 stopni samo przestało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
waichwaich Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 Ja mam to samo juz od wakacji :/ na wolnych tak jakby ocierało coś przy alternatorze podciągałem pasek troche sie polepszyo ale teraz znow to samo i chyba to jakieś łożysko w alternatorze :/ do puki ładuje jezdze ale jak podlapie kase na nowy alternator to od razu zakupuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nestor Posted October 20, 2008 Share Posted October 20, 2008 Najlepsze sposob to wziecie sluchawek takich jak lekarze maja zdjac to cos metalowe na koncu i ta rurka zbadac gdzie swisczy tak samo jest jak jest gdzies lewe powietrze. A to co "swierszczy" to napewno jakies lozysko w alternatorze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek90 Posted November 28, 2011 Share Posted November 28, 2011 Dlugo szukalem przyczyny i u mnie okazalo sie w koncu ze to brzeczalo lusterko wewnetrzne, czy da sie rozebrac to lusterko? Uderzanie przestawianie nic nie daje w srodku jakkby cos siedzi i brzaka luzno, da sie rozebrac czy nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leszekb Posted November 30, 2011 Share Posted November 30, 2011 lusterko rozbiera się normalnie na zatrzaski które trzeba podważyć, proponuję złożyć owe lusterko na silikon ja tak uspokoiłem tego świerszcza :-) teraz muszę patent obmyśleć na drążek zmiany biegów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nobange Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 (edited) Mam identyczne objawy co założyciel wątku i w takich samych okolicznościach. W końcu jednak doszedłem skąd to się wydobywa. Podczas jazdy gdy zaczęło brzęczeć/dzwonić, przytrzymałem dźwignię zmiany biegów i lekko ją przesuwałem na boki. Brzęczenie zaczęło się zmieniać lub zanikać całkowicie. Teraz tylko czekam aż będzie okazja auto wstawić gdzieś na kanał i trzeba będzie odkręcić osłonę nad katalizatorem bo podejrzewam, że brzęczy w miejscu łączenia dźwigni zmiany biegów z drążkami idącymi do skrzyni. Edited December 4, 2011 by nobange Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobytempelton Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 jest gdzieś o tym temat, trzeba tulejki usztywnić, ból wszystkich p11 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz O. Posted December 19, 2011 Share Posted December 19, 2011 witam, też mam "swierszczyka" hehe też prawy przód... pojawia się czasem, tak mniej więcej przy prędkości 120km/h... u siebie podejrzewam, że to filt kabinowy, który jest za schowkiem... jak był oryginalny, który pasował idealnie to problemu nie było, po wymianie na zamiennik się zaczęło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
d3cK Posted December 27, 2011 Share Posted December 27, 2011 Mi swego czasu do szewskiej pasji doprowadzał telepiący się na najmniejszej nierówności schowek pasażera. Strasznie dziadowsko go wykonali. Musiałem samodzielnie usztywnić jego konstrukcję plastikowymi zaciskami + wiertełko. Po tym jeszcze wyłożyłem wnętrze miękkim materiałem żeby nie telepał się każdy drobiazg, jaki się w nim znajduje; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.