Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

[P11] Sposób na górne wahacze?


jarlew
 Share

Recommended Posts

Jestem przed wymianą górnych wachaczy, poczytałem i mam pewny pomysł tzn.

Może w wachaczu warto by było nawiercić i nagwintować otwór między tulejkami i wstawić tzw. kalamidkę :)

I smarować to raz na 5-10 tyś. W starych rozwiązaniach gdzie było rozwiązanie metal w matal zawsze była możliwośc smarowania.

 

Co Panowie na to?

Link to comment
Share on other sites

szkoda czasu i kombinowania, tam gdzie jest możliwość smarowania, zawsze jest wyfrezowane miejsce na smar w sworzniu :D a tu co??

Link to comment
Share on other sites

Krzysiek, wahacz około 80zł, ja wymieniłem raz nissmem przejechałem  200kkm czy jest sens :D :D :D 

Link to comment
Share on other sites

Z tymi ferelnymi wahaczami to chyba były początki Nissan'a  w planowanym "postarzaniu" produktu, bo po co robić dobry element na lata jak można na nim zarobić.

Dla konstruktorów chyba nie byłby problem z wyprodukowaniem wahaczy z tulejami teflonowymi z porządnym łożyskowaniem.

Ja osobiście mam już dosyć co roku wymieniać wahacze, luzy owszem są, trochę stukają przy dziurach ale jakoś się przyzwyczaiłem ;)

 

Owszem, jeśli ktoś dysponuje małym warsztatem i wolnym czasem, to może kombinować, ale przy najtańszych zamiennikach nie ma to większego sensu.

Link to comment
Share on other sites

Ja teraz będę toczył nowe tulejki teflonowe do wahacza. Zobaczymy jak długo pojeżdżę.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

@losiuu a masz może kolego jakiś rysunek do tego (wymiarowanie etc?

mam dostęp do maszyn CNC to tez bym sobie wystrugał taki zestawik ;)

Teflon jakiś konkretny typ?

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

Guest Mateusz_P11_144

ja mam  oryginalne wachacze nissana od nowości a auto ma nalatane 190 tys.w tym ok 20 tys w pl i wymieniłem pfuu...jak na razie tylko sworzeń.

Link to comment
Share on other sites

ja mam  oryginalne wachacze nissana od nowości a auto ma nalatane 190 tys.w tym ok 20 tys w pl i wymieniłem pfuu...jak na razie tylko sworzeń.

 

Ty to masz w ogóle jakiś dziwny ten samochód, nic Ci się nie psuje :-P jesteś niereprezentatywny.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mateusz_P11_144

Ty to masz w ogóle jakiś dziwny ten samochód, nic Ci się nie psuje :-P jesteś niereprezentatywny.

 

Oj przepraszam ;)

 

Nastawnik HDK, przepływka,czujnik położenia wału korbowego,przegub lewy,osłony przegubu x 3, nowy aku,sworzeń wachacza i  paliwo-dużo paliwa :)

Link to comment
Share on other sites

ja mam  oryginalne wachacze nissana od nowości a auto ma nalatane 190 tys.w tym ok 20 tys w pl i wymieniłem pfuu...jak na razie tylko sworzeń.

 

ja też mam oryginalne nissana i przebieg 190tyś, ale w książce servisowej cudem odczytałem ze były 2 razy wymieniane :)

Ty masz swoje p11 od nowości??

Link to comment
Share on other sites

Guest Mateusz_P11_144

nie ;)
Mam z prywatnego importu. Sam jechałem i przypadkiem stałem się posiadaczem ;)
Odkupiony w domu od gościa(nie bd pisał starego francuza bo smiech) :P

Ale ma faktyczny przebieg i serwisówke do 170 tys prowadzoną.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Witam mam pytanko co do wahaczy ich zużycie w jaki sposób się objawia tzn wymieniłem sworznie wahacza a skrzypienie i piszczenie nie ustaje e wiem co jeszcze (smarowanie gum nie pomaga spokój na jakieś 50 km ) czy to mogą być wahacze ??   

Link to comment
Share on other sites

Witam mam pytanko co do wahaczy ich zużycie w jaki sposób się objawia tzn wymieniłem sworznie wahacza a skrzypienie i piszczenie nie ustaje e wiem co jeszcze (smarowanie gum nie pomaga spokój na jakieś 50 km ) czy to mogą być wahacze ??   

 

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie : "(smarowanie gum nie pomaga spokój na jakieś 50 km ) "...

Niestety - pewnych rzeczy się nie przeskoczy....Jeśli skrzypi , piszczy ( a były już smarowane tuleje) - to pozostaje  tylko wymiana wahacza...

Koszt nie zabija...a spokój na kilka(dziesiąt) tys. km. ;)

Link to comment
Share on other sites

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie : "(smarowanie gum nie pomaga spokój na jakieś 50 km ) "...

Niestety - pewnych rzeczy się nie przeskoczy....Jeśli skrzypi , piszczy ( a były już smarowane tuleje) - to pozostaje  tylko wymiana wahacza...

Koszt nie zabija...a spokój na kilka(dziesiąt) tys. km. ;)

A same tuleje da się wymienić czy od raz cały wahacz ?

Link to comment
Share on other sites

A same tuleje da się wymienić czy od raz cały wahacz ?

 

Jeśli sam potrafisz  - to niby się da... można dokupić same "gumy"/ tuleje , wybić stare i wbić nowe...

ale nie warto oszczędzać.... wiem z doświadczenia...  <_<

Nie ma co się bawić w jakieś "cudowne reanimacje".... Kup nowy wahacz ... takie jest moje zdanie...

Link to comment
Share on other sites

Jeśli sam potrafisz  - to niby się da... można dokupić same "gumy"/ tuleje , wybić stare i wbić nowe...

ale nie warto oszczędzać.... wiem z doświadczenia...  <_<

Nie ma co się bawić w jakieś "cudowne reanimacje".... Kup nowy wahacz ... takie jest moje zdanie...

Ok dzięki tak zrobię czy łączniki też wymieniać to jest komplet i czy wymiana górnych wahaczy zakończy tą męczarnie czy dolne też wymieniać 

Link to comment
Share on other sites

Ok dzięki tak zrobię czy łączniki też wymieniać to jest komplet i czy wymiana górnych wahaczy zakończy tą męczarnie czy dolne też wymieniać 

 

Jeśli po nasmarowaniu gum/ tulei w tym starym wahaczu była cisza - czyli nic nie skrzypiało i nie stukało , pukało  - to łącznika stabilizatora raczej nie ruszamy.

Zużyty łącznik (choć czasem inne elementy również)  wydaje takie specyficzne stuki przy jeździe po nierównej drodze.

Możesz wjechać na kanał i "poszarpać" za stabilizator - wówczas przekonasz się czy trzeba jego też wymieniać.

Zmorą w Primerach są właśnie górne wahacze.... niestety...

Jeśli tylko skrzypi i po nasmarowaniu przestaje (na jakiś czas) , to ja wymieniłabym tylko górny wahacz.

(Jeśli źle założymy nowe g. wahacze - wówczas też mogą dochodzić dziwne stuki....to tak na marginesie)

 

p.s. Ten przegub , półośkę - o których pisałeś w ubiegłym roku mam nadzieję ,że ogarnąłeś?

Link to comment
Share on other sites

Guest tomek85fcb

Dobry wieczór, dołącze do tematu, mam zamontowane Lemfordery, po 145zł/ sztuka. prawy przejechane 21 kkm, od 14kkm(po 9 miesiącach od założenia) skrzypi niemiłosiernie przy suchej pogodzie (czasami wręcz modlę sie o deszcz). Wymiana na SLR ile daje kkm spokoju ?

Edited by tomek85fcb
Link to comment
Share on other sites

Tomku...miałam identyczną sytuację..

Też po ok. 9 m-cach Lemforder (prawa strona) zaczął skrzypieć.....reklamacja - uznana, wymieniony na nowy... na razie spokój (3 m-ce dopiero)...

Czekam teraz na lewą stronę, bo w maju ub. roku wymieniałam... :/

Hmmm... zastanawiające...Czyżby podróbki?

Link to comment
Share on other sites

Ja prawy SLR ma 30kkm a lewa strona SLR 5kkm i na razie wszystko ok ,ale jak wahacze z górnej półki ktoś chce  to lepsze wg. mnie są 555 niż lemforder .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...