Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

Stopień sprężania QG18DE 2001r


buladag
 Share

Recommended Posts

Cześć. Jaki jest stopień sprężania w tym silniku?

 

Na wikipedii angielskiej znalazłem że 9,5:1, ale tam jest opisana jakaś dziwna odmiana z odcinką na 7200obr./min i większą mocą.

 

Żre mi olej, w warsztacie wyszło im 9,6-9,7 czyli wychodzi, że łyka przez uszczelniacze.

Edited by buladag
Link to comment
Share on other sites

wow

 

to przy niecalych 10 by wogóle odpalał i jechał? Bo poza łykaniem oleju idzie całkiem normalnie.


wszędzie gdzie znajduje podaja 9,5

 

 

wieczorem przetrzepe jeszcze serwisowke

Link to comment
Share on other sites

Mylisz pojęcia - stopień sprężania to nie jest ciśnienie w cylindrze!

 

Po czym w warsztacie doszli do wniosku, że przez uszczelniacze puszcza? Próbę olejową zrobiono podczas pomiaru ciśnienia? Jak masz ciśnienie na garach w granicach 9,6 - 9,7 to silnik do remontu.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

To może inaczej, pojechałem, mówię, że pali mi olej, powiedzieli, że sprawdzą kompresję, odczekali trochę, wzieli go na halę, po jakims czasie wyjechali, koleś powiedział, że na wszystkich cylindrach między 9,6 a 9,7, więc pytam go czy to uszczelniacze, mówi, że raczej tak, ale rzeczywisty stan pierścieni i gładzi mogli by ocenić jak rozbiorą silnik. Jakby były do wymiany same uszczelniacze to zawołali 200 za robociznę + części.

 

Samochód generalnie idzie normalnie, jest zrywny itp Olej jara od 30000km w czasie tego przebiegu przechodząc ze stanu 0 na stan 1l/400km

Edited by buladag
Link to comment
Share on other sites

szkoda, że nei zrobili próby olejowej, a samochód może jechać bo i olej uszczelnia 

Link to comment
Share on other sites

I mnie jeszcze jedno dziwi - dlaczego "odczekali trochę"? Kompresję mierzy się na rozgrzanym silniku, a oni czekali aż wystygnie?

Link to comment
Share on other sites

Zle napisałem, czekali aż zwolni się miejsce, AD Serwis, sporą mają halę, ale przemiał aut tez duży.

Link to comment
Share on other sites

Ale post Dino chyba wszystko wyjaśnia

 

na zdrowy rozsądek uszczelniacze nic nie dadzą ... a upewnić się można próbą olejową choć by na 1 garku bo wszystkie tak samo wyszły ,,,

 

gdzieś znalazłem taki opis ze przy nowoczesnych silnikach oblicza się to tak stopień sprężania x 1.2 Atm ... ale i tak widzę że to sie ma dużo mniej do rzeczywistości i trzeba patrzyć na dane auta  ,,,

Link to comment
Share on other sites

To jasna sprawa, że robić "połowy" czyli samych uszczelniaczy się nie opłaca. Tak tylko gościa orientacyjnie o cenę pytałem.

 

Najbardziej dziwi mnie, że samochód normalnie przyspiesza i odpala, jedyną niedogodnością jest kopcenie i dolewki oleju.

 

 

Oczywiście zakładam, że zmierzyli to wogóle i zrobili to poprawnie.

 

Wychodzi na to, że powoli trzeba będzie zmierzać w kierunku złomowiska, a szkoda, bo auto od nowości w rodzinie, nigdy nie rozwalone czy nawet nie malowane i buda zdrowa.

 

Tak czy tak to pierwszy i ostatni nissan. Wole nie wiedzieć co będzie ze współczesnymi "renault" skoro tu po 140000km naprawne zwyczajnej eksploatacji silnik wymaga remontu.

Wychodzi, że ostatnie modele mające coś współnego z marką Nissan zjechały z taśm w circa 99r, a tu nie dość, że jakość słaba to jeszcze te ceny części.

Edited by buladag
Link to comment
Share on other sites

na przyszłosc: stopień sprężania to stosunek objętości powietrza w cylindrze silnika na końcu suwu ssania do objętości powietrza na końcu suwu sprężania (czyli stosunek największej możliwej objętości do najmniejszej możliwej objętości cylindra).

 

Owszem ma to związek z ciśnieniem sprężania (tzw kompresją), ale nie zupełnie liniowy. Można ylko powiedzieć, ze im większy stopień sprężania, tym większe cisnienie sprężania.

 

 

Co do samego ciśnienia sprężania. 9,5 bara to jeszcze całkiem przyzwoicie i co ważniejsze kolega ma wszędzie w miarę po równo.

 

Ale trzeba pamiętać o tym, ze to nie gwaratuje zdrowych pierścieni. Otóz pierścienie uszczelniajace mogą być jeszcze w miarę ok, za to zgarniajace, które powinny powstrzymywać olej przed dostaniem się do cylindra zużyte.

 

TAka jeszcze ciekawostka. JUż o tym pisałem, ale po tym jak przeczytałem, ze minimum to 11, muszę sie powtórzyć.

 

Otóz miałem kiedyś auto po taksówce, z przebiegiem >500.000kkm i z ciekawosci po zakupie zmierzyłm mu sprężanie. Wyszło coś koło 8-9bar (zamiast ksiażkowych 13) i wszystko było w jak najlepszym posządku z silnikiem (dosć cichy, mocny i nie brał ani grama oleju).

Gdzieś po trzech latach i kolejnych 100kkm auto zaczeo brac olej Wtedy znów sprawdiłem sprężanie i było koło 6-7. NAdmienie, ze auto ciągle było mocne i zrywne.

Po kolejnych kilku latach, tuż przed oddaniem auta na złom (które ciągle jeździło , miało nawet przyzwoita moc, z tym, ze brało 1,5l oleju na 1000km) też zmierzyłem sprężanie i wyszło 2 ,2, 5, 4.

 

TAkże pisanie, ze poniżej 11 silnik nadaje sie do remontu jest wręcz śmieszne. JA zaczynając od poziomu 8-9bar zrobiłem jeszcze ponad 200kkm nie dotykając nawet silnika. Jedyna obsługa to były dolewki oleju i wymiana filtrów.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

@nunu85, było pytanie, jest odpowiedź, a dlaczego jedzie i jak komuś nie przeszkadza to niech jeździ :D 

Link to comment
Share on other sites

Dużo osób pisze, że nawet przy ciśnieniu w okolicach 5bar auto jeździ. Wydaje im się, że ma moc itp. W takim razie zapraszam do samochodu z takim samym silnikiem, który ma ciśnienie w idealnym stanie. Wtedy proszę opisać swoje spostrzeżenia co do mocy ;) Wtedy też doskonale widać, że jednak ten samochód nie jedzie tak, jak powinien. To tyle ode mnie w tym temacie.

Link to comment
Share on other sites

@Qadrat

 

To, ze auto przy pomiarze ciśnienia ma sprężanie 5bar, nie znaczy, że przy pracy też takie będzie. O co chodzi:

 

Otóż jak kręcisz rozrusznikiem, to silnik ile obrotów osiaga? 300? 400? nie więcej. Wiec powietrze/mieszanka ma sporo wiecej czasu na ucieczkę nieszczelnościami, niż w przypadku, gdu silnik normalnie pracuje z prędkością 2000-4000 obrotów.

 

Przy pracy silnik obraca sie około 10 razy szybciej, a wiec nie zdąży stracić aż tyle ciśnienia jak w przypadku obracania rozrusznikiem

Link to comment
Share on other sites

do tego lecący olej uszczelnia wszytko :D :D ale nikt o tym nie wspomina :D 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Z ciekawosci sprawdziłem, oczywiście pi razy drzwi 0-100 nadal ma w okolicach 11s i da się ruszyć ostro. :)

Edited by buladag
Link to comment
Share on other sites

Siema,

To i ja dodam swoje 3 grosze. Może będzie to nudne, ale moje auto brało olej tak powiedzmy z 0,5l na 1000km. Po wymianie rozrządu przestało. Moja teoria mówi, że jeżeli zapłony występują w niewłaściwych miejscach to więcej spalin może iść przez do skrzyni korbowej. 

 

A jaki stan oleju utrzymujesz? Niektóre auta mają tak, że jak nalejesz na pełno to oleju ubywa np do połowy, a potem już trzyma stan.

Link to comment
Share on other sites

Ukaniopl całe szczęście to tylko Twoje teorie.

Edited by robertbydzia
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...